Mikołaj 348 Opublikowano 1 czerwca 2017 Opublikowano 1 czerwca 2017 Bohatera chyba nie da się lubić Chyba tylko zbuntowani nastolatkowie go polubią. Cole z poprzednich części był fajnym bohaterem, lubiłem go. Cytuj
Wredny 9 553 Opublikowano 1 czerwca 2017 Opublikowano 1 czerwca 2017 Ja jestem starym dziadem, który za parę lat będzie miał "czwórkę z przodu", a Delsina polubiłem - głównie dzięki temu, że to praktycznie Troy Baker. Dla mnie postać zdecydowanie ciekawsza, niż zupełnie nijaki i generyczny Cole. No i jeśli Marta nie grała w poprzednie części... to w tej może się świetnie bawić. Ja ograłem wszystkie wcześniejsze i doświadczyłem przesytu formuły, temat się wyeksploatował i po prostu wszystko już było, na dodatek było zrobione lepiej (może oprócz właśnie charakteru głównego bohatera, jego naturalności), zwłaszcza w najlepszej w moim odczuciu "dwójce". Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 1 czerwca 2017 Opublikowano 1 czerwca 2017 Delsin ma przynajmniej jakiś charakter i w miarę normalny design w porównaniu do bezpłciowego łysola z zarostem, który chyba miał być marzeniem dzieci jako silnego i twardego faceta, który jest twoim avatarem w gierce. Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 1 czerwca 2017 Opublikowano 1 czerwca 2017 Delsin ma przynajmniej jakiś charakter i w miarę normalny design w porównaniu do bezpłciowego łysola z zarostem, który chyba miał być marzeniem dzieci jako silnego i twardego faceta, który jest twoim avatarem w gierce. Ja mialem odwortne odczucia, Cole to wlasnie taki 'bohater przypadkowy' z desigen mocno bezplciowym ktory pewnie byl celowym zabiegem zeby pokazac ze to zwykly gosc i ze moglo trafic na kazdego - w zaden sposob bym o nim nie pomyslal ze to 'silny i twardy facet', a z kolei Delsin to taki edgy hipster, czyli to co gimby lubia, bo humorek, przekąs, wszystko to zart etc. 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 1 czerwca 2017 Opublikowano 1 czerwca 2017 Co kto lubi, dla mnie fajna odskocznia od tego Ale wiadomo Fetch > Delsin Cytuj
Rudiok 3 368 Opublikowano 1 czerwca 2017 Opublikowano 1 czerwca 2017 Delsin był słabo poprowadzony w scenariuszu bo design był czymś faktycznie odmiennym od kopiuj wklej ksero herosów. Fetch jest o wiele lepiej odbierana, bo postać miała więcej głębi i tragedii wplecionej fajnie w scenariusz. Mały zabieg a ile wnosi. Cytuj
MartaJD 22 Opublikowano 1 czerwca 2017 Opublikowano 1 czerwca 2017 Bohatera chyba nie da się lubić Chyba tylko zbuntowani nastolatkowie go polubią. Cole z poprzednich części był fajnym bohaterem, lubiłem go. Właśnie to! Ktoś się śmiał, że nastolatkowie będą go uwielbiać, pragnąć bycia nim. Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 2 czerwca 2017 Opublikowano 2 czerwca 2017 Zdecydowanie pospolity cichy gość, przypadkowy bohater Cole >>>>>>>> rozgadany, emo funy hipster Deslin. Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 17 marca 2018 Opublikowano 17 marca 2018 (edytowane) Będę typowym millenialsem, na którego zaraz wszystkie staruchy forum naplują, ale Delsin jest spoko zbiłbym z nim pionę 100x lepszy od nijakiego do bólu typa z poprzednich infamousów, nie pamiętam nawet jak miał na imię No, połowa gierki stuknęła z tego co mi save mówi. Długie to to chyba nie będzie. I dobrze, bo gierka monotonna mocno, ale mimo wszystko bawię się nieźle. Czasami trzeba pograć w gierkę typu wyczyść mapę ze znaczników i inFamous SS mi dostarcza. Na plus fajniutkie wertykalne poruszanie się po mieście, szczególnie jak teraz neonową moc otrzymałem. Bardzo mi to robi w grach jak Crackdown czy Saints Row IV, nie inaczej jest tutaj. A jak to wygląda, ojojoj . W HDR za dnia się zachwycałem, ale jak noc się zrobiła i zaczęły błyskać te neonowe moce wszędzie to klękajcie narody, bo jest prześlicznie. Byłoby super gdyby coś więcej rozbudowali tą gierkę, najlepiej o aktywności skupiające się na przemierzaniu miasta i wykorzystujące szeroki wachlarz ruchów, a nie tylko strzelanie i strzelanie. No, ale jest jak jest, i tak ukończę. Tragedii nie ma, inFamous 1 rzygałem po 3h, nastąpiła więc znaczna poprawa w serii. Edytowane 17 marca 2018 przez raven_raven 2 Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 17 marca 2018 Opublikowano 17 marca 2018 Panie to polecam koniecznie dodatek z Fetch, super babka. Dobry, trochę cięższy klimat, mniej monotonii, no i hdr jeszcze lepszy niż w drugim synu. Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 17 marca 2018 Opublikowano 17 marca 2018 Też czeka na dysku . Nie wiem, czy od razu po SS się wezmę czy poczekam chwilę, ale już wiem, że ogrywane na pewno będzie. Ogólnie postać Fetch już od początku ma dość ciekawy, więc już jestem zaintrygowany. Cytuj
Square 8 604 Opublikowano 17 marca 2018 Opublikowano 17 marca 2018 Jak będziesz chciał zrobić przerwę to możesz w międzyczasie zabrać się za Paper Trail. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 17 marca 2018 Opublikowano 17 marca 2018 Miałem podobnie jak Kruk, też mi się poprzednie Infamousy kompletnie nie podobały, do tego ten łysy typ z brodą xD Delsin i Fetch to fajna para bohaterów i generalnie SS przeszedłem, ale już na dodatek z Fetch nie miałem ochoty, akurat podstawka nasyciła mnie w 100% Może kiedyś wyjdzie kolejna część z trochę ciekawszym designem misji. No a potem jak przejdziesz już Sku,rwegosyna to bierz się w końcu za tego Sunseta i zobacz wtedy co to jest dobre poruszanie się po mieście Cytuj
Wredny 9 553 Opublikowano 17 marca 2018 Opublikowano 17 marca 2018 2 godziny temu, raven_raven napisał: Będę typowym millenialsem, na którego zaraz wszystkie staruchy forum naplują, ale Delsin jest spoko zbiłbym z nim pionę 100x lepszy od nijakiego do bólu typa z poprzednich infamousów, nie pamiętam nawet jak miał na imię W dniu 1.06.2017 o 14:51, Wredny napisał: Ja jestem starym dziadem, który za parę lat będzie miał "czwórkę z przodu", a Delsina polubiłem - głównie dzięki temu, że to praktycznie Troy Baker. Dla mnie postać zdecydowanie ciekawsza, niż zupełnie nijaki i generyczny Cole. W dniu 1.06.2017 o 16:13, _Be_ napisał: Delsin ma przynajmniej jakiś charakter i w miarę normalny design w porównaniu do bezpłciowego łysola z zarostem, który chyba miał być marzeniem dzieci jako silnego i twardego faceta, który jest twoim avatarem w gierce. 49 minut temu, _Be_ napisał: Miałem podobnie jak Kruk, też mi się poprzednie Infamousy kompletnie nie podobały, do tego ten łysy typ z brodą xD Delsin i Fetch to fajna para bohaterów Jak widzisz Kruku - niektóre "staruchy forum" mają bardzo podobne zdanie, więc plucia raczej nie będzie, bo wystarczy odrobina zdrowego rozsądku, by mieć podobne odczucia. Najlepszą częścią nadal pozostanie dla mnie inFamous 2, w której Cole zyskał jakieś rysy twarzy (aparycja zerżnięta z J.Stathama, ale dzięki temu fajnie mi się nim grało) i która nareszcie została zrobiona z odpowiednim rozmachem i pompą godną tytułu AAA, ale też uważam Delsina za postać ciekawszą, bo jest mniej szablonowy od "bezpłciowego łysola z zarostem" (dzięki @_Be_, wybrałem go jako avatar, bo jest podobny do mnie). Z resztą postu też nie sposób się nie zgodzić - formuła wyeksploatowana, więc gierka powtarzalna i szybko zaczyna przynudzać, więc tym lepiej, że nie jest za długa i kończy się, zanim konkretnie przymuli. Jako luźny odstresowywacz - spoko tytuł - mocne 7/10. First Light wciąż stoi zakurzone na półce, ale sam się zastanawiam, czy już na tyle zapomniałem, jak mnie wymęczyła ta formuła, żeby dać jej szansę Cytuj
Nemesis 1 268 Opublikowano 18 marca 2018 Opublikowano 18 marca 2018 FL kupiłem teraz na obecnej promocji. Może za miesiąc odpalę. Jeszcze całe SS do skonczenia bo mam wersję plusową. Cytuj
Farmer 3 272 Opublikowano 18 marca 2018 Opublikowano 18 marca 2018 FL jest o tyle ciekawe, że składa się tak naprawdę z dwóch części. Pierwsza to typowy SS (fabuła, znajdźki, sandbox ogółem) zaś druga to areny. Tutaj liczy się skill, szybkość i efektywność przy budowaniu comba. Miła odskocznia od standardowej rozgrywki. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 18 marca 2018 Opublikowano 18 marca 2018 (edytowane) Ja niestety jak 1 skonczyłem i byłem zachwycony pomimo nijakości bohaterów (wspinaczka na ta konstrukcję to jedna z najfajniejszych scen w grach), tak IS odłożyłem po 10h. I nie chodziło o bohatera, tlyko o mało urozmaiceń. W dwójkę nie gralem. Edytowane 18 marca 2018 przez milan Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 19 marca 2018 Opublikowano 19 marca 2018 W dniu 17.03.2018 o 18:38, Square napisał: Jak będziesz chciał zrobić przerwę to możesz w międzyczasie zabrać się za Paper Trail. Na początku chciałem zapytać o co Ci chodzi, ale chwilę pograłem i zrozumiałem. Zacząłem to (ten papierowy ślad za tą Conduitką wygląda super ), ale coś było nie tak i po zrobieniu pierwszych fotek upload się nie udaje i odsyła mnie na jakąś stronę internetową. Strona cały czas żyje i oferuje rejestrację, więc założyłem konto, połączyłem ze swoim PSN i spróbuję znowu dzisiaj, może ruszy dalej. Cytuj
Square 8 604 Opublikowano 19 marca 2018 Opublikowano 19 marca 2018 Właśnie na tym to polega, aktywność w grze jest przeplatana zagadkami na stronie. Najlepiej jak masz tablet/lapka bo na telefonie się nie da zrobić wszystkiego. Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 19 marca 2018 Opublikowano 19 marca 2018 Wszystko jest . Super, fajnie się zapowiada, będę się dalej tym bawić. Dzięki za info! Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 4 czerwca 2018 Opublikowano 4 czerwca 2018 Ogrywam właśnie First Light i miazga jak ta robi w HDR, aż chce sie zbierać wszystkie lumeny hah i na chwile obecna chyba spodoba mi sie bardziej niż SS Cytuj
Bielik 732 Opublikowano 10 maja 2020 Opublikowano 10 maja 2020 Odkopuje Postanowiłem zagrać, ze względu na nadchodzące GoT i kurde, hype lekko opadł. Wiem, że od premiery ISS minęło 6 lat ale to jest naprawdę ciężki do strawienia kawałek kodu. Powtarzalność aktywności pobocznych to poziom pierwszego AC - wydaje mi się że można było zrobić coś ciekawszego w tym temacie. Mocy wydaje mi się że też tak jakby mało, zbyt mało w tym miesistosci. O walce wręcz nie ma co wspominać bo to tylko jedno combo. Grafika przyjemna i chyba największe wrażenie robi po latach HDR - wszelkie świecidełka wyglądają zaje. Z tego co co widzę to wszyscy piszą że gra jest krótka, to chyba ja ratuje przed złymi ocenami, bo ileż można by było szprajować ściany i niszczyć kamery Po obecnej cenie 40 zł z dodatkiem FL warto ograć, ale nie ma co się nastawiać na oryginalną produkcję. 3 Cytuj
Il Brutto 1 624 Opublikowano 12 maja 2020 Opublikowano 12 maja 2020 Zgadzam sie, jak dla mnie w tej grze zawiodl najwazniejszy elemnet czyli walka, ktora powinna sprawiac przyjemnosc jako ze kierujesz gosciem z nadprzyrodzonymi mocami. Jak np. w spidermanie. A tutaj kazda walka to udreka i zero funu. Cytuj
Figuś 21 173 Opublikowano 13 maja 2020 Opublikowano 13 maja 2020 Akurat jak neonową moc dostajemy to gra zyskuje do momentu w którym nie jesteśmy zmuszeni zmienić ją na inną. Dlatego dodatek First Light >> I:SS Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 13 maja 2020 Opublikowano 13 maja 2020 Ale odświeżyliście temat, będę musiał sprawdzić czy faktycznie gra się tak zestarzała, ale ja mechanikę zapamiętałem zupełnie inaczej. Zarówno Second Son jak i First Light sprawiały mi masę frajdy jeżeli chodzi o gameplay. Podstawowym zarzutem są tutaj piekielnie odtwórcze aktywności pobocze i krótki singiel, bo platynę jeżeli dobrze pamiętam zrobiłem w parę dni, a grę trzeba przejść do niej 2 razy. Ale przecież moce, które dostajemy w tej części są zayebiste, szczególnie neonowa. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.