The Hangover III

[krupek 15 493]

Zapomniałem dodać, że jeśli komuś dwie poprzednie części się nie podobały, to najnowsza też się nie spodoba, bo to wciąż ten sam klimat

[Masorz 13 216]

Krytykami nie ma sie co sugerowac bo jak sie widzi cos takiego http://www.imdb.com/title/tt0112442/?ref_=sr_1 to sie plakac chce ze smiechu ostatnia na prawde dobra glupkowwata komedia bylo chyba Superbad

 

Ale w sensie, że za nisko cenione jak dla Ciebie czy co?

[Gość suteq]

W necie już śmiga w miarę dobra wersja, o wiele lepsza niż TS czy o zgrozo CAM. 

Sam zastanawiam się czy nie obejrzeć, bo susza filmowa trochę, ale jedynka to dla mnie takie 6/10 więc wątpię aby z trójką było lepiej. 

[Ader 383]

Obejrzałem,dla mnie 6/10 z sentymentu.

Komedia to żadna niemal,a sensacja bardzo średnia.Nie polecam iść na to do kina.

[Harbuz 954]

Właśnie wróciłem z kina. Jak dla mnie 8/10. Tak samo zresztą jak wcześniejsze części. Może i jest trochę mniej śmiesznie, ale wreszcie polubiłem Alana. To co robi w tej części to przechodzi ludzkie pojęcie. Jest przepięknie popyerdolony. No i końcówka z podkładem Dark Fantasy świetna. Wzruszyłem się trochę. Polecam iść tym bardziej, że na poletku komedii posucha.

[Kenny tJJger 3 784]

W necie już śmiga w miarę dobra wersja, o wiele lepsza niż TS czy o zgrozo CAM. 

Sam zastanawiam się czy nie obejrzeć, bo susza filmowa trochę, ale jedynka to dla mnie takie 6/10 więc wątpię aby z trójką było lepiej.

 

Ych, wersja w necie to TS z chinskiego kina podpisany jako r6 czy inna bzdura, . Jako ciekawostke dodam, ze wiekszosc kasowych hiciorow jest nagrywane z Chin. Oczywiscie nie namawiam tu do sciagania - cele informacyjne.

[Kalel 3 634]

@up

wersja na necie to chiński webrip

 

anyway, fajnie że twórcy odeszli od konwencji znanej z dwóch poprzednich części bo formuła się wyczerpała już w dwójce. Mniej gagów, więcej (taniej) sensacji. 6/10

[Dud.ek 2 058]

Potwierdzam pozytywną opinie. Jeśli ktoś nie oczekuje ton beki to nie powienien się zawieźć. Czas zleciał zaskakująco szybko. Ostatnia scena w trakcie napisów pokazała, że twórcom pomysły jeszcze się całkowicie nie wyczerpały. 

[MichAelis 5 625]

Mam czas na kino jutro. Jedynka byla za(pipi)ista, dwojka jedno wielkie (pipi), jak sie ma trojka do tego? Zawiode sie? Czy lepiej isc na cos innego co graja w tym tygodniu?

[Harbuz 954]

Jeśli liczysz na zmianę schematu ale z wieloma nawiązaniami do poprzednich części to  się nie zawiedziesz. Jeśli liczysz na odpały Alana to też się nie zawiedziesz. Jeśli chcesz śmiać się więcej niż w jedynce albo w dwójce to się zawiedziesz. Z głupich komedii chyba nic innego w kinie nie ma aktualnie. No chyba, że Straszny Film 5.

[wet_willy 2 166]

Michu lepiej poczekaj na This is the End

[Ermund 107]

No chyba, że Straszny Film 5.

 

Który jest nieprawdopodobnie (pipi)owy.

[Kenny tJJger 3 784]

Mam czas na kino jutro. Jedynka byla za(pipi)ista, dwojka jedno wielkie (pipi), jak sie ma trojka do tego? Zawiode sie? Czy lepiej isc na cos innego co graja w tym tygodniu?

 

Jak dwojka ci nie podeszla juz na trojke nawet nie idz. Widzialem i na niedziele to tv sie nadaje, sorras, mi sie jedynka podobala, sequell byl w miare orzymykajac nawet oko na schemat a trojka odcina kupony. Niby jesy pan chow i szaleje niezle, Alan tez w miare a scena po creditsach ognista ale wciaz czuje jakbym to samo ogladal. Zasmialem sie 2-3 razy.

[Dud.ek 2 058]

Ja miałem zupełnie odwrotnie. Pamiętam, że po zobaczeniu 2 części byłem strasznie zawiedziony. Natomiast na 3 byłem nastawiony, że bedzie totalnym gniotem i się miło zaskoczyłem. Nie jest tak przekombinowana jak 2. Sporo odwołań do wcześniejszych części i na szczęście nie było tak dużo Chow'a jak się spodziewałem.

[krupek 15 493]

Najlepsza scena w filmie.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=2xm9LaVXQHU

 

 

[Gość ragus]

Tyson jest?

[Kenny tJJger 3 784]

 

No ba

 

[c0ŕ 4 834]

 

ciekawe w której scenie?

 

Edytowane 18 czerwca 2013 przez c0r

[Kalel 3 634]

Tyson się pożarł z producentami części 2 bo nieprawnie użyli jego tatuażu na Stu.

[Harbuz 954]

c0r- ban za spoiler.