Skocz do zawartości

Thorgal


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pierwszy tom w promocyjnej cenie 9,90 zł zawiera tom "Zdradzona czarodziejka" oraz specjalny materiał dodatkowy (kulisy powstawania sagi). Twarda oprawa. W serii ma się ukazać 36 tomów, kolejne w cenie 29,90 zł.

 
 
 
1.jpg
 
Wszystko ładnie, pięknie, ale jest spore ale: premiera nie jest dostępna w wielu kioskach (ba, regionach kraju!) i wszystko wskazuje na to, że to pilot (seria testowa).

 

Opublikowano (edytowane)

Twarda oprawa już była, nic nowego, pewnie kolejny wydawca chce troszkę zarobić.

 

Ja już dawno przerzuciłem się na skanlacje/skany <pirat>

 

Gwoli minusowania, komiksy kupowałem za starych dobrych czasów (Thorgala zdaje się Orbita wtedy wydawała).

Edytowane przez Andreal
  • Plusik 1
  • Minusik 2
Opublikowano

Dobra rzecz, ale przecież Thorgal w twardej oprawie i tak kosztuje 29,90 (cena okładkowa), a w internetowych księgarniach można każdy tom wyrwać w cenie ok. 23 zł. Niby są te kulisy powstawania sagi, ale jakoś nie węszę w tej cenie niezwykłej "OKAZJI". Przy kolekcji Marvela (tłuściutkie tomy) mimo wszystko Thorgal ze swoimi 50 stronami na tom wypada blado.

Opublikowano

Ech, kiedy to bylo. Ja bym kupil, gdyby wszystko w jednej ksiedze upchali, a kolejne odcinki nazwali rozdzialami :)

Mam te pierwsze wydania jescze, kiedy ojciec mi i bratu kupowal (pamieta ktos Yanksa, tez byl OK), wiec  tym bardziej nie chce doubli skladowac.

Opublikowano

Może i się skuszę.Posiadam Thorgale z 89\90 lat ale są już bardzo stare i mam już braki(dobry zwyczaj nie pożyczaj)

Chętnie bym te przytulił choć  wcale nie są w atrakcyjnej cenie.

 

Ken Marinaris pamiętam :) Ale mistrzostwem był i tak Szninkiel.

Opublikowano (edytowane)

@Ken Marinaris

Nie Yanks, a Yans, szkoda że tak mało albumów w owym czasie u nas wydano.

poza tym z dobrych zagranicznych serii Rork, Hugo itp. no i pierwsze dwa albumy Funky Koval.

 

@GwynBleidd_79

Szninkiela na premierę kupiłem, jak mama zobaczyła wyrywkowo kilka stron (akurat trafiła na nieodpowiednie) skonfiskowała mi komiks na pewien czas.

 

Z Thorgalem też różowo nie było, najpierw dwa tomy w papierowych okładkach na papierze toaletowym, później reedycja Pruszyńskiego i Ski.

Najchętniej zobaczyłbym też zbiorcze tomy  - te bardzo chętnie bym kupił.

 

A skanlacje (nie mylić ze skanami) są jedynym sposobem, by zapoznać się ze świetnymi seriami nie wydawanymi w Polsce.

Edytowane przez Andreal
Opublikowano

Jest sporo ksiegarni zagranicznych ktore wysylaja do polski, czesto nawet wysylka gratis przy wiekszym zamowieniu. Do tego jest pare sklepow w polsce które specjalizuja sie w sprowadzaniu komiksow, zlodziejstwo to zlodziejstwo.

Opublikowano

Gdybym kupił trzeci i czwarty zeszyt F. Koval'a bez sprawdzenia wersji z neta pochlastałbym siebie i kilku przypadkowych przechodniów. Złodziejstwem jest wydawanie takich chłamów i wmawianie, że warto stawiać na oryginalnie wydrukowany produkt.

 

Swego czasu kupiłem wszystko co było związane z Thorgal'em. Rzecz jasna przepiłem kilka bo pożyczyłem "najlepszemu kumplowi", ale taką serię jak teraz wychodzi łyknę jak nic. Może ktoś z rodziny również się skusi więc koszty zostaną podzielone. Nie pamiętam słabego zeszytu. Kilka może troszkę "nie dociąga", ale jakość całości przygniata.

 

Pamiętam wszystkie pierwsze edycje Komiksów Fantastyki i ich czarno-białe odpowiedniki drukowane w formie odcinków właśnie w Fantastyce. W tamtych czasach przenosiny do świata Yans'a czy Funky Koval'a to było niezapomniane przeżycie komiksowe.

Opublikowano (edytowane)

Słabe zeszyty zaczęły się jak Rosiński przestał rysować... Te nowe fabularnie też zaczynają niedomagać: Jolan, Louve.  Aczkolwiek Kriss De Valnor jest dość ciekawe.

 

Ostatni Funky to jakaś kpina.

 

Ciekawostką na polskim rynku jest Fantasy Komiks, zbiorcze wydanie kilku tomów różnych komiksów, cenę też bardzo fajną ma.

Edytowane przez Andreal
Opublikowano (edytowane)

Co do Yansa. Klimat miał ciekawy, ale story mi nie leżało, więc pomimo znajomości serii nie stawiam jej nawet u stóp Thorgala, który IMHO w ostatnich tomach mocno spuścił z tonu.

 

Sama kolekcja, to typowy wyciskacz kasy, bo kupi chyba tylko ten, kto jeszcze Thorgala nie czytał (są tacy?) ew. absolutni maniacy, którzy kupią wszystko.

 

Jak już wspominamy również Funkiego, to kojarzycie może komiksy Polcha na podstawie książek Danikena ("Walka o planetę" itd.)? Swego czasu byłem zakochany w tej serii, dopiero później skapowałem się o czym to tak naprawdę jest. Właściwie, to był mój pierwszy kontakt z Polchem i jak zobaczyłm Kovala, to byłem zdegustowany kalkomanią autora.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

A ja tam zamówiłem prenumeratę tego Thorgala. Za gnoja się zaczytywałem, może czas sobie przypomnieć. W tej samej cenie będę dostawał w sumie dwa tomy, więc opłacalność jest. Plus pierdoły jakieś. Chcę kubek! ;]

  • 6 miesięcy temu...
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Chyba w srodę (ja kupiłem dopiero dzisiaj) pierwszy numer kolekcji z powrotem zawitał do kiosków. 9 zł, format mniejszy niż Egmontu, okładka 3/5 strony + jakies kijowej jakosci grafiki Rosińskiego (jakby drukowane na kartkach z bloku rysunkowego). Niektórzy skarżą się na niesklejone strony. Ogólnie trochę meh. Zamierzam zebrać wszystkie Thorgale ale jeszcze nie zdecydowałem się, w którą wersję się zaopatrzyć (Hachette czy Egmont). Znając Hachette to na początku wszystko pięknie a potem będę musiał szukać nieprysowanych/pociętych/pogietych okładek w Empiku.

Edytowane przez ornit
Opublikowano

też kupiłem z myślą zbieractwa , jeśli ktoś się zdecyduje , to musi liczyć  się na koszt 30 zł , na dwa tygodnie. Widzę , że nie tylko mnie śmieszy ta jakość grafik Rosińskiego , żenada !

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano

Czytaj ze zrozumieniem. Nie chodzi o rysunki Rosinskiego tylko o sposób ich wydania. Te dodatkowe (kolekcjonerskie) grafiki, jak napisałem, zostaly wydrukowane na kartce z jakiegoś taniego bloku rysunkowego, maja wyblakłe kolory i w ogóle jedna wielka kupa. A teraz przeproś kolegę i bedzie spokój.

  • Plusik 1
Opublikowano

Mi się w Hachette już trochę rozkleił komiks między stronami okładkowymi a własciwym czytadłem :/ Poza tym Egmonta mogę mieć taniej i wszystko od razu. Kijowej jakosci papier jakos przeboleję :/

Opublikowano

Kim ty w ogole jestes zeby krytykowac Rosinskiego?

 

 

Czytaj ze zrozumieniem. Nie chodzi o rysunki Rosinskiego tylko o sposób ich wydania. Te dodatkowe (kolekcjonerskie) grafiki, jak napisałem, zostaly wydrukowane na kartce z jakiegoś taniego bloku rysunkowego, maja wyblakłe kolory i w ogóle jedna wielka kupa. A teraz przeproś kolegę i bedzie spokój.

 

Zrozumiałeś?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...