Nemesis 1 272 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Cudowne? Kur'va w czym ? Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Ona nigdy nie miała niszczyć graficznie. Zarówno ICO jak i SoTC nie niszczyły graficznie podczas swych premier. SOTC niszczył. tylko fps nie domagały, ale człowiek zbyt był zajęty rozmachem wylewającym się z ekranu. z myślą o jego poprawie zakupiłem kolekcję hd. kolosy i animacja Argo wciąż mogą się podobać pomimo upływu dekady. Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Cudowne? Kur'va w czym ? A ograłeś całe? He? He? Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 (edytowane) Ja do dziś nie ogarniam spustów nad tym całym Ico. Co takiego jest porywającego w tej grze? To już Rain jest ciekawsze. - unikatowy klimat samotności we dwoje - świetny level i art design zamku - fajne puzzle i eksploracja bez podpowiedzi dla retardów (heloł Drake oraz nowa Laro) - operowanie ciszą - zakończenie i epilog - najlepsze credit theme ever obok The Best Is Yet To Come, oraz Way to Fall z nieparzystych mgsów Niestety sterowanie i system walki są już mega niedoyebane. SOTC jest tu klasę lepszy. Gameplayowo to naciągane "7/10". Za story, art design, klimat należy się 10-/10 jak psu buda. Edytowane 23 października 2015 przez nobody Cytuj
Nemesis 1 272 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Mam na półce kolekcję Ico i SOTC HD ale Ico mnie po prostu nie wciągnęło a do Kolosów się nie przymierzałem choć tutaj już gierka podoba mi się o wiele bardziej niż Ico. Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 (edytowane) E tam. Mi gameplay nie przeszkadzał. Ba, zagadki był bardzo ciekawe. I takie "in game". Jakby wszystko było zagadką, a nie że wchodzisz w segment z zagadką. Jasne, sterowanie czy skoki mogłbyby być być ulepszone, ale to gra z 2001 roku. I tak jest cudowna. Ten zamek... Ten mistycyzm... Edytowane 23 października 2015 przez Figaro Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 mnie prócz skoków i samego biegania najbardziej wkurwiało to ciągłe stresowanie się przy zostawianiu samej Yordy. pomijając puzzle i eksplorację to właśnie kwestie nie-gameplayowe wyciągają ten tytuł cholernie wysoko. Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 No ale... to miało stresować. Cytuj
Nemesis 1 272 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Stresować - nie frustrować. 1 Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 wybaczyłbym gdyby sterowanie i system walki były ok. w kilku miejscach po zyebaniu sekcji platformowej już trzeba było do niej lecieć i bronić i by wracać z powrotem do porzuconej sekcji. w przypadku większych odległości dopadałem jej w ostatniej chwilii, albo i nie. częściej nie. nie ma sensu bronić każdego jej aspektu. jako całość i tak jest unikatowa. Cytuj
SlimShady 3 438 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Irytowalo bardziej pasuje i zreszta bylo marnie pomyslane. Razem z walka to bylo jak bieganie w kolko w Bennym Hilu. Ico tez srednio lubie,dopiero uraczyl mnie od momentu gdzie cos sie dzieje kluczowego i troche inny motyw jest rzucany,a klimat sie zmienia.Ze 2 utwory w czasie gry tez sa sztosem. Co do SotC to jest gra,ktora nie miala prawa wyjsc w 2005,sam jestem w szoku do dzisiaj ze mozna bylo te walki ogarnac bez skryptow i to sie dzieje w czasie rzeczywistym,gdzie gracz ma na wszystko wplyw. Cytuj
YETI 11 045 Opublikowano 24 października 2015 Opublikowano 24 października 2015 ICO i SOTC, to dla mnie jedne z lepszych growych doświadczeń, zdecydowanie top 5 w moim prywatnym rankingu gier w jakie grałem. Tytuły o których się nie zapomina i wspomina przez lata, tytuły ze szczyptą magii zawartej na płytach. Są gry i GRY, w jedne się gra i odkłada na półkę, w drugie nie tylko gra, ale przeżywa, po prostu ma się świadomość, że mamy do czynienia z czymś, co przebija się poza pewien schemat i ma do zaoferowania coś unikatowego. Jeżeli gra wywołuje u mnie radość, współczucie, smutek, postacie są napisane w taki sposób, że można się z nimi emocjonalnie związać, to właśnie mamy do czynienia z czymś, czego w 99% produkcjach nie znajdziemy. Oczywiście ilu graczy, tyle rodzajów odbierania gier, akurat znajduje się w gronie tych szczęściarzy, którzy czasami odbierają gry w taki, a nie inny sposób, a że liczbę tych produkcji mogę policzyć na palcach jednej ręki, to tylko dodatkowo podkreśli ich wyjątkowość. Dla mnie TLG, to obecnie najbardziej oczekiwana gra, z którą wiąże największe nadzieje. Gameplay z E3 pokazuje, że tytuł zmierza w dobrym kierunku, a jak jakimś cudem Uedzie uda się zrobić grę równie doskonałą co jego dwie poprzednie produkcje, to chwała mu za to, a mój ranking top 5 gier ulegnie pewnym zmianom . 1 1 Cytuj
Papaj 465 Opublikowano 24 października 2015 Opublikowano 24 października 2015 Ona nigdy nie miała niszczyć graficznie. Zarówno ICO jak i SoTC nie niszczyły graficznie podczas swych premier. Gameplay na E3 utwierdził mnie w przekonaniu, że to będzie wyjątkowa gra z mechaniką i pomysłami, które dzisiejsi developerzy baliby się zaimplementować. Day one. Przecież gameplay z E3 to samograj. O jakich pomysłach Ty w ogóle piszesz? Gra może mieć wyjątkowa mechanikę ale podczas E3 nic z tego nie pokazali. W gry ICO gra sie dla klimatu i świata przedstawionego. Tak samo bedzie w przypadku TLG. Nemesis TLG nigdy nie było kreowane na jakiegokolwiek mesjasza. To po prostu miała być kolejna gra ICO. Tylko tyle i aż tyle. Jedyne obawy jakie mam, to te związane z produkcją gry. Dlaczego powstaje tak długo. 1 1 Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 24 października 2015 Opublikowano 24 października 2015 Jaki samograj ;/ Cytuj
Rayos 3 187 Opublikowano 24 października 2015 Opublikowano 24 października 2015 SOTC szanuje mocno, goty gierka. a zachwytów nad ICO nie rozumiem, gra średnia pod każdym względem Cytuj
balon 5 372 Opublikowano 24 października 2015 Opublikowano 24 października 2015 ICO świetna gra. Mi osobiście nawet bardziej się podobała niż SOTC. Strażnik jak wyjdzie to na bank wyląduje w kolekcji, choćby w hołdzie za ICO i SOTC. Cytuj
Ludwes 1 690 Opublikowano 24 października 2015 Opublikowano 24 października 2015 Kolosy to chyba najlepsza gra, w jaką kiedykolwiek grałem. Tak jak Yeti wcześniej wspomniał - grając w tę grę czujesz, że ta gra to jest COŚ. I nie chodzi mi tu o gameplay, ale o coś kompletnie innego. Coś trudnego do wytłumaczenia. ICO jest aktualnie ciężkie do grania, ale emocje, jakie ta gra wywołuje, są nieprawdopodobne. TLG to będzie gra podobna do ICO, także raczej nie pobije w moim rankingu SotC, ale już ten kilkuminutowy gameplay wywował u mnie duże emocje, więc czekam. Bardzo. Cytuj
SlimShady 3 438 Opublikowano 24 października 2015 Opublikowano 24 października 2015 TLG była kasowana i robiona od nowa minimum raz jesli nie wiecej. 1 z 2-och najlepszych kawalkow z ICO wrzucony juz wyzej,a polecam sprawdzic jeszcze Castle In The Mist(troche jak silent hill 2) Klimat i unikatowsc byla obecna choc za calosc wiecej niz 8 bym nie dal,ale to w koncu gra,ktora miala docelowo wyjsc na PSX. Cytuj
Papaj 465 Opublikowano 24 października 2015 Opublikowano 24 października 2015 Jaki samograj ;/ Możesz odpowiedzieć na pytanie, które Ci zadałem czy będziesz tylko wydziwiać? I wybacz bardzo ale prezentacja na E3 to czysty samograj. Zrobiona tak aby przedstawić chłopca, jego stróża i "jako taką" mechanikę. Żadnych wyjątkowych pomysłów i wyjątkowej mechaniki tam nie uświadczyłem. No chyba, ze oglądaliśmy kompletnie inne prezentacje, to co innego. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 24 października 2015 Opublikowano 24 października 2015 januszeriada obraża sotc i ico? tfu Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 24 października 2015 Opublikowano 24 października 2015 Mechanika wspinania z Sotc, współpraca z nieoskryptowanym gigantem... 5 minutowy gameplay, wa wbrew pozorom pokazał sporo. Staroświeckie podejście do artystycznej gry, nie to co teraz, press x to emotional feel. Cytuj
rushman 4 Opublikowano 24 października 2015 Opublikowano 24 października 2015 Osobiście uważam Ico i następnie SotC za najlepsze gry ever made. Przede wszystkim za urzekający klimat, jakiego nie uraczysz w żadnej innej grze. W SotC dodatkowo błyszczy genialny i epicki gameplay. Jak napisał YETI: ... Są gry i GRY, w jedne się gra i odkłada na półkę, w drugie nie tylko gra, ale przeżywa, po prostu ma się świadomość, że mamy do czynienia z czymś, co przebija się poza pewien schemat i ma do zaoferowania coś unikatowego. Jeżeli gra wywołuje u mnie radość, współczucie, smutek, postacie są napisane w taki sposób, że można się z nimi emocjonalnie związać, to właśnie mamy do czynienia z czymś, czego w 99% produkcjach nie znajdziemy. Oczywiście ilu graczy, tyle rodzajów odbierania gier, akurat znajduje się w gronie tych szczęściarzy, którzy czasami odbierają gry w taki, a nie inny sposób, a że liczbę tych produkcji mogę policzyć na palcach jednej ręki, to tylko dodatkowo podkreśli ich wyjątkowość... Dla mnie jest ICO, SHADOW (może jeszcze REZ od United Game Artists) ... i reszta gier... Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 24 października 2015 Opublikowano 24 października 2015 No ja troszkę po bandzie pójdę. Shadow of the colosuss to jedna z moich ukochanych gier ale ico nie potrafiłem przejść. Wina może w tym że sotc grałem na premierę a ico lata po premierze. Tak czy siak liczę że last guardian jeżeli wyjdzie to będzie dla mnie takim przeżyciem jak shadow of the colosus. Cytuj
balon 5 372 Opublikowano 25 października 2015 Opublikowano 25 października 2015 Nie tłumacz się blant. Byłeś kiedyś zatwardziałym blalcharzem więc można Tobie wybaczyć, że ICO ci nie podeszło. Ja się magicznie bawiłem zarówno na PS2 jak i z 2 lata temu na składance HD. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.