The Last Guardian

[Shen 9 689]

no ewidentnie Blantman nawet nie ogarnal, ze ogona mozna uzyc - boze Ty jestes gorszy niz Fanek jezeli chodzi o gierki - bez kitu!

nie ma znacznikow i podpowiedzi co krok to juz sie gubia niedzielni gracze.

[blantman 5 780]

@nobody

Dla mnie czytanie to też gameplay jeżeli masz wpływ na dialogi a nie tylko je oglądasz. Ja w fallout 1 i 2 też starałem się wszystko rozwiązywać bez walki. Lubię rpg w którym można dobrze poprowadzoną rozmową załatwić sprawę. Czyli dla ciebie taka dangaronpa , zero time dilemma czy pchoenix wright mają kiepską grywalność?  

przyczepiliście się do jednego z trzech przykładów mogę podać następne 4 albo 5. Czy wasza obrona gry to tylko ten jeden moment w którym "nie ogarnąłem" czegoś a i tak przeszedłem ? 

 

 

rozwalanie balkonów czy luster poprzez celowanie czasem irytujące bo potworek się porusza i trzeba od nowa (jak robisz to na nim) albo potworek gdzieś ucieka czy cię szturcha jak robisz to na ziemi

Beczki z żarciem - czasem je szybko a czasem się 2-3 minuty namyślał musiałem mu ze 3 razy podrzucać

walka ze strażnikami pod koniec to już przegięcie bo nudne i czasochłonne. Trico ich rozwala ja biegam aby ich unikać i na końcu z lusterka celuje do tych na górze. Sztuczne przedłużenie rozgrywki

 

 

 

Niedzielny gracz :) Pokończyłem wiele gier w tym roku gdzie podpowiedzi nie uświadczysz od dark souls, fire emblem poprzez zero time dilemma czy dragon questa na 3ds. Skończyłem w tym roku i kilka gier na pc których ty byś nigdy nie ogarnął.  No ale spoko . Mogłem w tamtym momencie z poradnika skorzystać i bym się dowiedział co zrobić ale chciałem sam bez pomocy grę przejść (w dwóch miejscach musiałem poradnik znaleźć z powodu zachowania trico). Wybiegłem z pomieszczenia oni za mną nie ruszyli więc inaczej to rozgryzłem.  Idę spać bo widzę że już ekipa się zbiera do ataku bo mejsasza obrażają. 

[nobody 3 504]

z gameplayu Zero Escape podobały mi się jedynie escape roomy. zawarte tam puzzle i satysfakcja z ich samodzielnego rozwiązywania po prostu gwałcą wszystkie ich odpowiedniki z gier AAAAAAAAA. niestety stanowiły tylko około 1/3 całości kampanii, bo jednak wybory moralne sprowadzające się do wyboru jednej z dwóch aktualnie opcji, niezależnie jak dobre dla fabuły grywalność prezentowały żadną. w pozostałe nie grałem, choć Dangany mam odhaczone w backlogu. tylko i wyłącznie ze względu na story, bo z tego co wiem, jest to bardziej klasyczne visual novel.

[Masamune 181]

Blantman, no przy tych przełącznikach to ostro dałeś ciała... :D strzelam że podobnych momentów nieogarnięcia gry było u Ciebie więcej. Już byś lepiej oszczędził sobie oskarżania twórców o niekompetencje, bo tu ewidentnie zabrakło skilla Tobie. Ehh, nie prowadzą za rączkę i juz jest 6/10 :D

 

Poza tym, glitche graficzne? Może Twoja konsola jest u kresu swojego życia?

[balon 5 371]

 

Co do kiepskich rozwiązań to teraz gruby spoiler z końca gry więc otwierać na własną odpowiedzialność.  

Myślałem że najgorsze co w tamtym roku wyszło spod ręki japończyków to 13 rozdział FFXV. Nie, to co dzieje się w niebieskiej wieży z tymi przełącznikami to jakiś koszmar. gonią cię strażnicy z każdym przełącznikiem więcej na małej przestrzeni i co chwila cię łapią pod koniec. Kto grał ten wie. Najgorszy pomysł na urozmaicenie rozgrywki jaki w życiu widziałem

Ten i kilka innych pomysłów miało chyba sztucznie wydłużyć grę a tylko niepotrzebnie irytuje.

to jakis trolling czy serio tak nie ogarniasz? Wiesz że zwyczajnie sie

ich zwabia tam na srodek i strzela z ogona trico ktory zwisa zeby ich zabic?

To jedno zdanie Shena chyba jest najlepszą odpowiedzią na ścianę tekstu blanta (i moim zdaniem nie tylko jego).

Stary ty chyba za bardzo się spieszyłeś aby to jak najszybciej sprzdać, że nie wpadałeś na te rozwiązania. W takim razie ta gierka może być prze toporona. Dobrze, że w tamtym fragmencie można to przejść na jana biegając i dając się łapać, bo byś się zaciął na amen i albo byś z tego growego rejdża przestał grać albo yt odpalił co zrobić.

[messer88 6 588]

Po co Wy z nim w ogóle dyskutujecie jak widać ze kolega Blantman kompletnie nie zna się na gierkach. 

[Bzduras 12 764]

Blantman wymaga dobrego gameplayu i tu go nie dostał to psioczy. No co zrobisz?

 

Dla mnie po napisach końcowych 11/10, scena po napisach zafundowała mi huśtawkę w stylu "ekscytacja -> konsternacja -> nokur.wajakto.jpg -> YAAAAAAY!". Giereczka będzie orana srogo drugi raz jak odbiorę od kumpla

[Wredny 9 705]

Blantman wymaga dobrego gameplayu i tu go nie dostał to psioczy.

 

niech ueda zajmie się fabułą i designem ale gameplay zostawi choćby ubisoftowi

 

UBI gwarancją miodnego gameplayu...    (wiem, pewnie to miała być ironia, ale wyczuwam tu ziarnko powagi niestety)

 

No jak człek dał się spaczyć tym wszystkim dzisiejszym samograjom, to później jest zrzędzenie ponad miarę.

Dobrze, że chociaż przyznał się, że ma ADHD, to też sporo tłumaczy - wielu się odbija od świetnych tytułów z powodu tej przypadłości, bo pierdoły potrafią zirytować ich do tego stopnia, że rzucają grę w kąt.

[Bzduras 12 764]

Umówmy się, że gameplay w TLG jest średni, to za sprawą całościowej otoczki złożonej z magii, emocji i projektu artystycznego staje się wybitny.

 

Są różni gracze, jedni lubią newskulowe fajerwerki, arcade i akcję, inni stonowane gierki nastawione na imołszyns. Ktoś jest gorszy ze względu na swoje preferencje od drugiej strony "konfliktu"? Nie. Kunafak, giereczki są dla funu, każdy znajduje fun w czym innym i tego się trzymajmy, no. Dla mnie np. uwielbiane przez miliony Halo to parujący kloc, i co z tego? Ano to, że nie gram w Halo, ni mniej, ni więcej

[balon 5 371]

Masz rację. Każdy ma swój gust i trzeba to szanować ale je bać jakiś fragment gry i element gameplayu wykonując go źle (nie ogarniając akurat tego momentu), to trochę słabe i mocno rzutuje na całej opinii blanta, bo czuję że to nie był jeden jedyny raz jak poporostu coś źle robił i się wściekał przez to na gierkę.

Edytowane 8 stycznia 2017 przez balon

[kanabis 22 644]

OK, czyli jesteś starym grzybem, który gra nie od dzisiaj i z powodu takich drobnych technicznych niedoskonałości (porównując do tego, jak dzisiejsze gry potrafią być NAPRAWDĘ SPIER.DOLONE) piszesz, że odechciało Ci się grać.

Uważam, że mocno dramatyzujecie i tyle.

 

Jak już pisałem wcześniej - wolałbym, by wszystkie gry były tak mechanicznie upośledzone, jeśli cała reszta ma mi to rekompensować z nawiązką, jak TLG to uczynił, zamiast alternatywnej rzeczywistości z klonami CoDów, BFów i innych UBIsandboxów, choćby w 4K i rock solid 60fps.

 

Drobnych xD Musisz jechac na mocnych narkotykach ze tak pier.dolisz.

 

Wiedzmin samograj

Dark souls samograj

Bloodborne samograj

 

Wszystkie gry zrobione technicznie na miare aktualnej generacji samograj

 

Wez juz odpusc te swoje na sile wmawianie innym ze przesadzaja bo sie porzygac idzie. Trico nie jest uposledzony tylko niesforny! To jest realistyczne! Tak jakby kur.wa ta gra w zamysle miala byc realistyczna, czujecie gra o makym indianinie i psie ktory lata stawia w glownej mierze na realizm Ma klimat, swietny design ale jest w chu.j niedopracowana. Wstydzilbym sie wydac taka gre, moze 10 lat temu ale nie teraz.

 

Jakbym chcial zagrac w gre tego typu to bym psxa odpalil nie ps4. Jak komus sie chce siedziec w jednej lokacji i wmawiac sobie ze wszystko jest super to ok, kto komu broni tylko po co dyslutowac nad czyms co jest oczywiste.

[Kmiot 13 860]

No, ale trzeba przyznać, że Blantmanowi należą się słowa pochwały za siłowe rozwiązanie fragmentu z przełącznikami. Wyobrażam sobie jakie to musiało być frustrujące i w jakimś stopniu musiało zaważyć na opinii o grze.

[kanabis 22 644]

Wymien choc jedna gre nie crapa ktora jest bardziej spier.dolona mechanicznie od tego. Drobne niedorobki to moga byc w mafii 3. A i tak ona w porownaniu do tlg to majstersztyk kodu

[easye 3 389]

Kanabis - ale Ty nawet tej gry nie przeszedles... (pipi), przeciez przez te 4-6h (czy ile tam pisales), ktore ograles to nawet nie wiem gdzie tam mozna bylo sie zaciac i gdzie Trico nie wykonywal polecen, skoro przez ta polowe gry to on praktycznie robi wszystko sam.... Przeszedlem cala gierke i takich momentow, gdzie zwierzak rzeczywiscie nie do konca chcial zrobic to co mu kazalem to pamietam moze ze 2,3 - a jeszcze z poczatku sam zle wydawalem polecenia, a wy tutaj od 4 stron (pipi)icie farmazony jakby gry sie przejsc nie dalo!  Jeszcze te posty fana Assasinow o gameplay' Ubisoftu! Naprawde super, ze takie gry powstaja, czlowiek od razu widzi, ktory uzytkownik urodzil sie z zespolem...

Edytowane 8 stycznia 2017 przez easye

[kanabis 22 644]

Doszedlem do etapu w ktorym nasz indianin bawi sie w chomika w klatce. Napewno dalej jest tylko lepiej.

 

No faktycznie widac, zespol trico. Nawet dobrze brzmi zeby ubiegac sie o rente

[blantman 5 780]

Wredny tak mi o kiepskim guście trujesz ale to ty chyba dwa razy konczyłeś warch dogs i uważasz to za spoko gierkę :D

[CoATI 1 051]

ej, ale jak mi sie jakas gierka nie podoba, albo mnie bardziej w(pipi)ia niz bawi, to: 
a) w przypadku gier z plusa - po prostu je wybierdalam z hdd i modle się, żeby jakiś% trofeów nie wpadł, bo wtedy nie moge gierki z listy wywalic
b) w przypadku gier pudełkowych - gierka leci na allegro
c) w przypadku pozyczonych gier - oddaje gierkę (zazwyczaj jak właściciel się przypomni :D)

 

serio nie rozumiem, po cholere niektórzy z was się tak męczą - gierki nie są po to zeby je zaliczac na siłe, tylko żeby miło przy nich zabić czas.

no chyba, że ktos chce miec jakies sensowne argumenty do dyskusji w internetach.... to juz lepiej imho zakonczenie na yt zobaczyc.    

[Kmiot 13 860]

Ale przecież nie ma żadnego zaskoczenia, bo już na długo przed premierą było oczywiste, że TLG mocno podzieli graczy i już wtedy można było przewidzieć jakie argumenty będą mieli hejterzy (techniczny niedorozwój sprzed generacji, nie takie znowu inteligentne AI), a jakie argumenty będą wysuwać zwolennicy gry (artyzm, klimat, staroszkolne rozwiązania). Kompletny brak zaskoczenia.

Z tą różnicą, że fani grają dla siebie i się tym cieszą, zdając sobie sprawę z oczywistych braków gry, ale przymykając na to oko, a hejterzy męczą się z grą, która ich irytuje tylko po to, by potem stękać tu i tam jaki to crap iksde. Każdy sam sobie odpowie, która postawa ma więcej sensu. Nic dziwnego, że niektórym pozostaje narzekanie na generację, skoro są zmuszani grać w gry, które im się nie podobają. Zresztą w przypadku ICO i SotC również nie brakowało negatywnych opinii (szczególnie w przypadku tej drugiej gry, bo tam są przecież "tylko puste przestrzenie"), choć było ich mniej, bo nie było też mody na tak szerokie hejtowanie wszystkiego i wszystkich. Cóż, o grach Uedy nadal się pamięta i jestem pewien, że o TLG też niewielu szybko zapomni.

[Wredny 9 705]

Wredny tak mi o kiepskim guście trujesz ale to ty chyba dwa razy konczyłeś warch dogs i uważasz to za spoko gierkę :D

 

Gdzie ja Ci o kiepskim guście coś pisałem? Wiem, że grywasz w różne tytuły, co Ci podejdzie to OK, co nie to besztasz - spoko, nic nadzwyczajnego.

Ja się po prostu odniosłem do tego, że napisałeś o UBI, które mogłoby się zająć gameplayem w grach Uedy.

Owszem, sam czasem lubię odpalić takiego współczesnego raka (bo jakbym miał grać tylko w gry genialne czy chociażby cudowne, to konsolę odpalałbym pewnie raz w roku) i oddać się tzw "guilty pleasure". Poza tym lubię sandboxy, choć w tej generacji nimi trochę rzygam.

 

I tak, lubię WATCH_DOGS, ale to nie oznacza, że nie chciałbym, by proporcje na rynku odwróciły się i by to właśnie takie UBI-gry były niszą, a takie The Last Guardiany mainstreamem.

[nobody 3 504]

Zresztą w przypadku ICO i SotC również nie brakowało negatywnych opinii (szczególnie w przypadku tej drugiej gry, bo tam są przecież "tylko puste przestrzenie"), choć było ich mniej, bo nie było też mody na tak szerokie hejtowanie wszystkiego i wszystkich. Cóż, o grach Uedy nadal się pamięta i jestem pewien, że o TLG też niewielu szybko zapomni.

 

tam nie było problemów z ai towarzysza. każdy pamięta że Argo słuchał się jak trzeba, a jednak zawarte animacje i tak sprawiały że dało się z nim zżyć. fpsy, sterowanie i kamera w tlg były akurat do przełknięcia przy tym ai. zacząłem grę drugi. bez paczy, bo chce sprawdzić sposób balona, czyli każdy z 4 klawiszy geometrycznych + r1 służy czemu innemu i czy uniknę dzięki temu debilnej sytuacji typu pokazuje Trico, by skoczył ze mną na półkę klawiszem wskazującym kierunek, a okazuje się że powinienem skok i tak gapi się w tą yebaną półkę i kręci na boki przez 3 minuty, gdy zniecierpliwiony zaczynam znów wydawać komendy. 

 

nigdy nie grałem w tak budzący skrajne emocje tytuł 

[Masamune 181]

 

Zresztą w przypadku ICO i SotC również nie brakowało negatywnych opinii (szczególnie w przypadku tej drugiej gry, bo tam są przecież "tylko puste przestrzenie"), choć było ich mniej, bo nie było też mody na tak szerokie hejtowanie wszystkiego i wszystkich. Cóż, o grach Uedy nadal się pamięta i jestem pewien, że o TLG też niewielu szybko zapomni.

tam nie było problemów z ai towarzysza. każdy pamięta że Argo słuchał się jak trzeba, a jednak zawarte animacje i tak sprawiały że dało się z nim zżyć. fpsy, sterowanie i kamera w tlg były akurat do przełknięcia przy tym ai. zacząłem grę drugi. bez paczy, bo chce sprawdzić sposób balona, czyli każdy z 4 klawiszy geometrycznych + r1 służy czemu innemu i czy uniknę dzięki temu debilnej sytuacji typu pokazuje Trico, by skoczył ze mną na półkę klawiszem wskazującym kierunek, a okazuje się że powinienem skok i tak gapi się w tą yebaną półkę i kręci na boki przez 3 minuty, gdy zniecierpliwiony zaczynam znów wydawać komendy.

 

nigdy nie grałem w tak budzący skrajne emocje tytuł

Kręci się, bo musi się ustawić do odpalenia animacji. W tej grze nie da się ot tak wszystko z miejsca zrobić. W tym aspekcie twórcy na prawdę mocno uderzyli w realizm. Nie ma przenikania Trico przez ściany, dla przykładu nawet ucho potrafi mu się ugiąć przy przechodzeniu przez jakieś wąskie i niskie przejście. Te animacje i systemy kolizji, fizyka, to prawdziwy next gen. Trochę gorzej już wyszło z chłopcem, który potrafi miotać się jak szatan, no ale żeby uzyskać idealną precyzję kolizji przy takich mniejszych modelach, to trzeba raczej potężniejszego sprzętu niż PS4 z netbookowym CPU.

[nobody 3 504]

on stał centralnie i gapił się w ten jeden punkt, który mu wskazywałem 

[CheeseOfTheDay 47]

I stoisz mu na grzbiecie? Nie na głowie lub zbyt blisko niej?

[nobody 3 504]

tak. a on tylko gapi się w ten jeden punkt przez prawie 3 minuty. tzn. gapił przez 3 minuty, bo grę skończyłem 2 tyg, temu

 

pewnie zamiast kółko trzeba było wcisnąć trójkąt. bo nie skojarzył gestu ręką

 

speed runy w tej grze muszą wyglądać niesamowicie

[Masamune 181]

No to jak stoisz mu na głowie lub przy głowie blisko, to temu nie chce skakać. Przy skakaniu to chyba najlepiej jest stać z tyłu, z resztą powinniście zaobserwować, że gdy stoi się mu na głowie lub na karku to aż się biedak kuli czasami i mu się to nie podoba raczej.:D Całej gry jak na koniu nie przejedziecie wierzchem, wydając tylko rozkazy.

Edytowane 9 stycznia 2017 przez Masamune