Skocz do zawartości

Marvel Cinematic Universe


tk___tk

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Obejrzałem dzisiaj Kapitana Amerykę. Po pierwsze ten film nie nadaje się do kina 3d, wszystko wydaje się rozmazane i niewyraźne. Po drugie znowu za dużo amerykańskiego patosu, mów motywacyjnych i tego całego (pipi)enia. Na plus super sceny walk w zwarciu i efekty specjalne. Dawno nc nie zrobiło na mnie takiego wrażenia jak walka Kapitana Flagi chociażby z pierwszym komando

na statku

czy

przerzucania sobie noża z jednej do drugiej dłoni przez Winta Soldata

. W dodatku mnóstwo smaczków i nawiązań do uniwersum Marvela. A jak zobaczyłem Stana Lee...Gosciu to dla mnie taki sam kult jak Hugh Hefner z tą różnicą, ze ten pewnie juz nawet nie udaje, że mu fiut nie staje. Miło go było po prostu zobaczyć. O ile pierwszego Kapitana Flagę oceniam o oczko wyżej od Thora jedynki to dwójka mną pozamiatała nawet mimo tego, że czytałęm kilka miesięcy wczesniej komiks, bez którego tak w nawiasie pewnie bym się pogubił w całej tej historii gdyż stanowi swietne uzupełnienie (albo i podstawę) do omawianego tutaj filmu.

Opublikowano

Obejrzałem dzisiaj Kapitana Amerykę. Po pierwsze ten film nie nadaje się do kina 3d, wszystko wydaje się rozmazane i niewyraźne.

 

To nie kwestia tego, że "film nie nadaje się do kina 3D", po prostu w polskich kinach chu.jowe 3D jest.

Opublikowano

Nie, zdecydowanie nie jest to najlepszy film Marvela.

Po tych wszystkich spustach to może lekki zawód, chociaż tak naprawdę wszystko jest na swoim miejscu. Za to fabuła ogromnie przewidywalna.

Na plus sporo konkretnej zadymy i piękne akcje z tarczą.

 

7+/10

Opublikowano

Chociażby ta gadka Kapitana Flagi,

o tym, że SHIELD to nie SHIELD tylko HYDRA, po której prawdziwi Amerykanie decydują się nie odpalać sekwencji wysłania krążowników. ALbo muzeum Kapitana Flagi z historią Kapitana Flagi, kalesonami Kapitana Flagi, zasuszonymi kompanami Kapitana Flagi i dzieci poddawane tej całej nagonce promującej sex pomałżeński i branie sterydów w imię wyższego dobra

. Nie wiem, może ja źle zrozumiałem ale podswiadomie oparłem czoło o dłoń gdy to się działo.

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

@ornit:

 

Co do "amerykańskiego patosu", to jak na film o gościu, który jest ubrany w amerykańską flagę i nazywa się KAPITAN AMERYKA, to myślę, że było go w filmie zaskakująco mało. ;) Jasne, takie przemowy jak ta w

Triskelionie

zawsze są trochę "cheesy", ale to akurat była całkiem zwięzła i uzasadniona. Przecież większość SHIELD

nie zdawała sobie sprawy, że są robieni w konia przez Hydrę

. Dzisiaj oglądałem film po raz drugi (wcześniej byłem ze znajomymi, dzisiaj dziewczyna stwierdziła, że też chce pójść), zwracając uwagę na tego typu wstawki i naprawdę nie było tam nic choćby zbliżonego do sceny ustawiania dźwigów w nowym Spider-Manie, żeby pomóc rannemu bohaterowi.

 

Czepiania się muzeum to już zupełnie nie rozumiem. Sami stawiamy pomniki  takiemu Wałęsie, który nie był przecież genetycznie zmodyfikowanym superżołnierzem, a wystawa poświęcona bohaterowi wojennemu, który oddał życie ratując swój kraj przed zniszczeniem wydaje Ci się w jakiś sposób nielogiczna? ;)

 

 

Tak naprawdę przeszkadza mi tylko scena

unieszkodliwienia helicarrierów w OSTATNIEJ SEKUNDZIE

. Motyw wałkowany od czasów oryginalnych Gwiezdnych Wojen, powoli przestaje robić wrażenie. ;)

 

Masorz, nie wiem dlaczego dałeś tylko 7+, zawiodłem się na Tobie. :(

 

By the way: Rewelacyjnym smaczkiem w końcówce filmu jest

sentencja na nagrobku Nicka Fury

. ;D

Edytowane przez Hejas
Opublikowano

Cay film jest o tym, ze inwiligacja jest zla (to co robi teraz U.S.) wiec nie wiem o co wam chodzi.

 

Fun Fact: Kapitan Ameryka nawijua po francusku lepiej niz ogozo na saksofonie. ha, ha.

Opublikowano

Uwaga, stwierdzam fakt.

Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz jest dobrym filmem.

 

Ciut mniej rozrywkowym niż Avengers, ale na tle Iron Mana 3 i Thora 2 wypada niezwykle dobrze. Nie żałowali na efektach, które wyglądają bardzo naturalnie, jedynie w mojej opinii Falcon trochę biedny i tandetny. Jest akcja, ale jest też wątek szpiegowski i jak na filmy z Marvel Studios dobrze zarysowane postacie (szczególnie zyskała Black Widow). Sam Winter Soldier bardzo dobrze przedstawiony i jego stylistyka trafiła w moje wyobrażenie o przeciwniku Kapitana.

 

Jeśli Avengers to 9/10, to Kapitan dostaje 8+/10 (w skali kina komiksowego).

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na tę głupotę w Kapitanie. Chodzi o datę urodzenia agentki Scarlet. Komputer podaje, że urodziła się w 1984 (czyli wtedy co aktorka Scarlet) i jest byłą agentką KGB.

 

Chyba jestem jednym z kilku miliardów osób na tej planecie, które w ogóle nie czekają na Guardianów.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...