Skocz do zawartości

Marvel Cinematic Universe

Featured Replies

  • Odpowiedzi 4,7 tys.
  • Wyświetleń 472,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Most Popular Posts

Opublikowano

 

 

 

Armie Hammer wyjaśnia celebrytów. Jeszcze rozumiem ludzi z Marvela którzy z nim pracowali, No ale to co na instagramie się dzieje to Monthy Python

Opublikowano
16 godzin temu, chris85 napisał:

Szkoda, że nie doczekał finału. 

ostatnie parę lat funkcjonował tak, że pewnie i tak nie pamiętał przebiegu zdarzeń w IW po 20 minutach ;/

Opublikowano
14 godzin temu, Kalel napisał:

Armie Hammer wyjaśnia celebrytów.

Szkoda tylko, że tym swoim postem na przekór robi dokładnie to samo co zarzuca innym "gwiazdom". Aż mi się ten mem przypomniał:

C-658VsXoAo3ovC.jpg

Opublikowano
20 godzin temu, Kalel napisał:

 

 

 

Armie Hammer wyjaśnia celebrytów. Jeszcze rozumiem ludzi z Marvela którzy z nim pracowali, No ale to co na instagramie się dzieje to Monthy Python

Daj jeszcze raz z łaski swojej, bo link się nie ładuje.

Opublikowano
22 godziny temu, Kalel napisał:

 

 

 

Armie Hammer wyjaśnia celebrytów. Jeszcze rozumiem ludzi z Marvela którzy z nim pracowali, No ale to co na instagramie się dzieje to Monthy Python

Krytykowanie narcyzmu na soszal media poprzez własne soszal media :philosoraptor:

Opublikowano

@Sebas @MBeniek

 

Armie nie wrzucił swojego zdjęcia z losowego konwentu na którym przypadkiem spotkał Stana Lee, tak jak robi to masa e-celebrytów. Świetnie ujął to w komentarzu - "Jeśli twoim sposobem na pokazanie żałoby jest wrzucenie selfie, to mamy duży problem". Nie widzę tutaj lansowania się tylko zwrócenie uwagi na problem. 

 

@Masorz

https://naekranie.pl/aktualnosci/armie-hammer-skrytykowal-zachowanie-gwiazd-po-smierci-stana-lee-fani-oburzeni-3724175?gal-0-img=1. tutaj całość :)

Opublikowano

To prawda, ale też na 100% spodziewał się zalewu gnojówki od mas ludzi.

Opublikowano
2 godziny temu, Kalel napisał:

Armie nie wrzucił swojego zdjęcia z losowego konwentu na którym przypadkiem spotkał Stana Lee, tak jak robi to masa e-celebrytów. Świetnie ujął to w komentarzu - "Jeśli twoim sposobem na pokazanie żałoby jest wrzucenie selfie, to mamy duży problem". Nie widzę tutaj lansowania się tylko zwrócenie uwagi na problem.

Zarzuca innym, że wrzucając selfie tak na prawdę koncentrują uwagę na sobie, a nie na Lee, przy czym sam wrzuca posta jak to on jest "lepszy" od wszystkich, bo on tego nie zrobił (oczywiście to ładnie ubrał w słowa), przez co jeszcze bardziej zwraca uwagę na własną osobę, a nie na śmierć mistrza. :reggie: Sorry, ale nie powiesz mi, że nie ma w tym lansu. 

Opublikowano
2 godziny temu, MBeniek napisał:

Zarzuca innym, że wrzucając selfie tak na prawdę koncentrują uwagę na sobie, a nie na Lee, przy czym sam wrzuca posta jak to on jest "lepszy" od wszystkich, bo on tego nie zrobił (oczywiście to ładnie ubrał w słowa), przez co jeszcze bardziej zwraca uwagę na własną osobę, a nie na śmierć mistrza. :reggie: Sorry, ale nie powiesz mi, że nie ma w tym lansu. 

 

Chyba umknął ci sens tweeta, No ale Ok 

Opublikowano

Podoba mi się jak ktoś nie ma już argumentów i szybciutko kończy dyskusje :lapka:

Opublikowano

Ale go Morgan ładnie wyjaśnił. No, ale dla niektórych to dalej nie była żadna forma lansu...

6159894-0-image-a-11_1542178431389.jpg

 

Aż się sam Armie zreflektował, że to nie była najlepsza pora na tego typu komentarze.

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

dawać jakiegoś potężnego one-linera od thanosa i będą c i a r e c z k i

Opublikowano

cia®eczki

Opublikowano

Jest!!! Trailer Avengers 4!!!! 

 

 



FB-IMG-1543445842161.jpg

 

:kaz:

 

 

 

Opublikowano

Marnell wtf?!

Edytowane przez milan

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.