Skocz do zawartości

Marvel Cinematic Universe


tk___tk

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
4 godziny temu, Mejm napisał:

Szczerze mowiac dwojki thora nie pamietam zupelnie, tak samo jak iron mana 3, stad pewnie umknela mi jej rola.

W Thorze 2 już nie chciała grać, bo miała jakiś konflikt z ludźmi w Marvelu, ale kontrakt ją do tego zmusił. 

Teraz jak widać po paru latach się przeprosiła i będzie comeback.

@nobody i co, że ma 38 lat? Widzisz Ty jak ona wygląda? Lepiej, niż niejedna 25tka.

Opublikowano
15 godzin temu, Farmer napisał:

 

Pisałem stronę wcześniej ale, że jakiś czas temu @Masorz w dziale komiksów mnie zganił i kazał w spoiler wsadzić info o żeńskim Thorze to nie chciałem tak z grubej rury bez spoilerów. Ale fajnie, że yebać biede i w ogóle :[

 

Nie czytam twoich postów sorry :reggie:

Opublikowano

Myślę, że "prawaki" będą w tym przypadku siedzieć cicho, bo to Natalie, a ją się raczej lubi.

Poza tym nie wprasza się zupełnie znikąd, bo była już częścią tego uniwersum, więc ludzie raczej będą ciekawi w jaki sposób zostanie przedstawiony jej powrót.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 23.07.2019 o 01:05, Masorz napisał:

W Thorze 2 już nie chciała grać, bo miała jakiś konflikt z ludźmi w Marvelu, ale kontrakt ją do tego zmusił. 

Teraz jak widać po paru latach się przeprosiła i będzie comeback.

@nobody i co, że ma 38 lat? Widzisz Ty jak ona wygląda? Lepiej, niż niejedna 25tka.

Portmanowa na zawsze w serduszku za Matildę w Leonie Zawodowcu, ale za 1-2 kolejne fazy będzie wyglądać starzej, niż Scarlett w IW i EG

 

thor-love-and-thunder-natalie-portman.jp

 

pominę już co uważam na odwracanie kolejnej sztandarowej postaci ze starego składu, ale imo za cholerę brak jej tej "iskry" do takiej roli. nowy Blade też niezły wypłosz. znacznie lepszy byłby w tej roli Pan Elba

 

Idris-Elba.jpg

 

Edytowane przez nobody
Gość Orzeszek
Opublikowano (edytowane)

Xd

 

elba to chyba jakiś mem, wszędzie by sie nadawał, nawet na wiedzmina a gra w takich kasztanach jak mroczna wieża kinga.

po drugie gra w mcu tego straznika w asgardzie wiec srednio ten sam aktor w dwoch roznych rolach w tym samym uniwersum.

Edytowane przez Orzeszek
Gość Orzeszek
Opublikowano
8 minut temu, Mejm napisał:

A capitan america nie gral przyladkiem torcha z fantastycznej czworki? 

 

Szach mat. 

 e: i jeszcze nowa strona

Nope f4 nie nalezy do mcu tak samo xmen

Opublikowano
24 minuty temu, Orzeszek napisał:

Xd

 

elba to chyba jakiś mem, wszędzie by sie nadawał, nawet na wiedzmina a gra w takich kasztanach jak mroczna wieża kinga.

po drugie gra w mcu tego straznika w asgardzie wiec srednio ten sam aktor w dwoch roznych rolach w tym samym uniwersum.

no trochę tak, ale choy. byłby Blejd idealny 

Opublikowano

Spider-man: Daleko od domu - trochę gorsze od Homecoming, ale o niebo lepsze od krapiastego Endgame, no tutaj przynajmniej nie musiałem czekać pieprzonych DWÓCH GODZIN aż łaskawie coś się zacznie dziać. Pierwsza połowa to głównie żarty-żarciki i lanie po pyskach jakichś randomowych przeciwników, ale jak już na scenę wchodzi główny antagonista (jego tożsamość nie jest absolutnie żadnym zaskoczeniem i ktoś kto ma chociaż jakiekolwiek pojęcie o tej serii będzie wiedział od pierwszej sceny o kim mowa) to zaczyna się robić naprawdę ciekawie. Peter jak był idiotą tak teraz jest jeszcze większym, ale chyba na tym polega jego urok - jest momentami tak dziwaczny, naiwny i nieporadny, że zwyczajnie nie da się go nie lubić. Zdecydowanie mój ulubiony bohater z tej całej marvelowskiej papki. Jake Gyllenhołliszit (sorry, zawsze zapominam jak się pisze jego nazwisko) wiadomix, jest aktorem z najwyższej półki i swoją rolę odgrywa perfekcyjnie, aż chce się na niego patrzeć. Poza tym niezłe z niego ciacho. Tego grubego pajaca co się kumpluje z Peterem wywaliłbym z filmu, bo nie jest ani zabawny, ani nic nie wnosi do tej historii (że niby comic-relief? A po co skoro tę rolę odgrywa lepiej Spider-man albo nawet... Nick Fury), za to coraz bardziej zaczynam lubić MJ. W pierwszej części mnie wkurzała, ale teraz dochodzę do wniosku, że jako miłość Parkera sprawdza się o wiele lepiej niż ruda Mary, ma ciekawy charakterek i jest uroczo wyalienowana. Sceny akcji? Jak zawsze kozackie, Spidey odwala bardzo efektowne akrobacje, ale też często obrywa i popełnia masę błędów co uważam za jak najbardziej zgodne z jego postacią, w końcu to jeszcze dzieciak. Jak na gościa pełzającego po ścianach i wytrzymującego uderzenie pociągu to powiedziałbym, że jest całkiem wiarygodnym bohaterem. Najlepszy element filmu? Iluzje Mysterio. No k*rwa zostało to tak dobrze zrobione od strony artystycznej, tak fajnie nakręcone, że aż szkoda, że takich scen nie było w filmie więcej, bo wtedy bez mrugnięcia okiem zawyżyłbym ocenę. Ale i tak dobrze: śmieszny, luźny i bardzo lekki film z kilkoma kozackimi momentami. A ten epilog :obama: 7+/10

Opublikowano (edytowane)

Obejrzałem sobie ponownie Endgame i podobało mi się znacznie bardziej niż za pierwszym razem bo mogłem wyłapać więcej smaczków a 3 godziny ani trochę się nie dluzyly. No i sceny z Avengers assemble czy Kapitanem walczącym Mjolnirem dalej są cudowne. :fsg:

Edytowane przez suteq
Opublikowano

No i obejrzałem w końcu Endgame. Cóż, film jest podsumowaniem i kwintesencją całego dotychczasowego MCU. Mało porywający, nie wywołujący większych emocji (no dobra, przy końcówce coś mnie tam tknęło, ale chyba bardziej scena

 

z Kapitanem Ameryką, niż Iron Manem

z obowiązkową CGI bitwą z generycznymi stworkami, typowo Marvelowym humorem i słynną chemią między bohaterami (choć prawda jest taka, że poza kilkoma wiodącymi postaciami tak naprawdę nic tu nie iskrzy). Twórcy nieraz pokazywali, że mają jakiś tam dystans do tego świata, a mimo to nadal z pełną powagą wpycha się widzowi poważne akcje postaci typu Hawkeye (z kuriozalnym w tej edycji wyglądem, swoją drogą komuś na "górze" coś w ogóle odwaliło z tymi fryzurkami herosów) czy innych noobów, których "mocą" jest strzelanie z karabinu albo granatników, walcząc obok półbogów i innych nadprzyrodzonych stworzeń. No ale powiedzmy, że taki urok tej serii i po tylu częściach nie wypada już może się czepiać.

 

Przyczepię się natomiast do marnych i zwyczajnie nudnych bohaterów, konsekwentnie kreowanych na wybitnie ważne i poruszające widza jednostki (na czele z Czarną Wdową). Odczuwam mocny dysonans, gdy kilka razy w ciągu filmu ktoś mówi o Kapitan Marvel, jaka to jest spoko i fajna, kiedy na ekranie nie idzie za tym nic. Korona najbardziej irytującej postaci zdecydowanie zasłużona, tyle dobrze, że jej występ jest tu ograniczony do minimum. Analogicznie w drugą stronę: Ant Man i Quill to "idioci", bo tak powiedzieli parę razy pozostali członkowie ekipy. Chu.j z tym, że merytorycznie nic za tym nie stoi, są inteligentnymi, charyzmatycznymi i pomysłowymi bohaterami. No słabe scenariuszowo. 

 

Poza tym fani będą mieli mokro, bo skakanie po znanych miejscówkach i wydarzeniach, powroty i cameo wielu postaci itd. Ja, jak nieraz pisałem, wielkim miłośnikiem MCU nie jestem, ot niezobowiązująca rozrywka, ze średnią moich ocen dla wszystkich filmów pewnie w okolicach 6,5, więc cały ten fenomen i przeżywanie każdej kolejnej części Avengersów jak filmu dekady jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe. No ale jako, że jednak do części tych postaci faktycznie czułem sympatię, motyw skakania w czasie też lubię, a z typowych bombastycznych blockbusterów i tak nie ma za bardzo ostatnio czego oglądać, to seans upłynął nawet przyjemnie. 

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Marvel zaczyna "srać" na prawo i lewo serialami na Disney+.

Zapowiedziano już:

Ms Marvel (Kamala Khan dla tych co nie kojarzą; później ma też pojawić się w filmach),

She-Hulk, 

Emily VanCamp wraca reprezentować rolę Agentki 13 do duetu Falcon & Winter Soldier,

Moon Knight (były już przymiarki od jakiegoś czasu do filmu ale ostatecznie będzie serial),

A Loki dostał reżysera na całe 6 odcinków. Wszystkie epizody wyreżyseruje Kate Herron (Sex Education). Zobaczymy jak sobie poradzi ale jest dobrze bo serial Netflixa był solidnie zrobiony (jeden z niewielu). Potwierdzono też, że Loki z serialu to ten z 2012

 

Trwają też rozmowy z Kitem Haringtonem (GoT) odnośnie przyszłych filmów w MCU

 

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...