Skocz do zawartości

Marvel Cinematic Universe


tk___tk

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie da się zrobić gorszego filmu niż BP2. Chyba nawet Eternals było lepsze :reggie:

 

Ja tam nie jestem zdania, że wszystko teraz od Marvela jest złe. Bardzo dobrze mi się oglądało nowego pająka, doktora dziwago czy nawet Thora. Przynajmniej jako widowiska o bohaterach, które moim zdaniem trzymały w tej konwencji jakiś poziom. Ale później wyskakują z Eternalsami czy BP2 i człowiek zachodzi w głowę czy oni wiedzą jakie filmy kręcą.

 

Namor w tych swoich zielonych gaciach, ewidentnie bez siłki na dnie oceanu XD Gorzej wypada chyba tylko Riri Williams.

  • Odpowiedzi 4,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zrobiłem mały maraton w weekend

Thor - to podobno miała być komedia, ale nie odnotowałem zadnej zabawnej sytuacji, jedyny plus to taki, ze usmiercili Jane, moze na dobre

Pantera 2 -ponad 2h smutów, marne efekty specjalne, jedyne co mi sie w sumie podobalo, to nowa geneza Namora i atlantydy

Wilkołak nocą - krótkie, z fajnym pomysłem na siebie, film stylizowany na stare horrory i wprowadzili postać której sie nie spodziewałem w mcu

Opublikowano

Dla mnie to tam ewidentnie grube wały na kasę poszły. Efekty niczym w Kamen Rider czy Power Rangers. Dwa mocarstwa, ostateczne starcie po ~30 wojowników po każdej ze stron.

Opublikowano (edytowane)

Ja bym się recenzjami w ogóle nie sugerował jak najgorszy film Marvela od dekady BP2 ma średnią 67/100, a pierwsza część ma absurdalne 88/100.

 

Trudno mi uwierzyć w poziom Eternals, czyli filmu całkowicie pozbawionego logiki o herosach, którzy mieliby problem w starciu z Najmanem i Gołotą.

Edytowane przez SnoD
Opublikowano

Na razie po Thanosie jest tragedia, marvela ratują albo zaskakujące podejścia do tematów (Ragnarok), albo sentymentalne powroty (Spiderman). Cała reszta to albo niepowiązane zbytnio kiepskie historie albo nudne filmy z budowaniem podstaw pod następne fazy. Ten Disney+ za darmo w Plusie to zbawienie, paru wyjść do kina na słaby film już uniknąłem.

Opublikowano

Ja lubię człowieka mrówkę i miał mega potencjał z autentycznie zabawnymi scenami ( pokazują to fragmenty scenariusza Wrighta):

 



a jak ktoś chce tylko wiedzieć co nas czeka w Avengers to tutaj scena po napisach:

 

Spoiler

 

 

Opublikowano

Mrówka 3 - prawie cały film dzieje się w Wymiarze Kwantowym, więc CGI odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Na pewno lepsze efekty niż w Thorze czy ostatnim Dr. Dziwago, ale cholera, jedyny element, który można było zrobić dobrze czyli MODOK, wygląda jak z renderu gierki na wczesnym PS3 i za każdym razem kłuje w oczy. Poza tym historia zbyt mało opowiada o Kangu i jego motywacjach, a dla kogoś kto opuścił Lokiego to może być zupełnie niezrozumiałe. Najlepszy element filmu to Cassie, Hank też na sporym propsie, sam Kang odpowiednio mocno zagrany, ciekawe postacie drugoplanowe. Źle nie jest, ale to już nie jest mocne pierdolnięcie, po którym z niecierpliwością czeka się na kolejne filmy. 

 

PS Po napisach dwie sceny, które też nijak nie grzeją. 

  • Dzięki 1
Opublikowano (edytowane)

Wróciłem z kina. Ogólnie mi się podobało, ale był to dosyć dziwny film. Jestem w stanie wymienić kilka gorszych filmów MCU, dużo rzeczy mi się podobało, ale było też trochę bardzo słabych i wybijających z rytmu. Polskie napisy też nie pomagały, a tekst „nie bądź siusiakiem” i jego odmiany był tak słaby, że jak wyjdzie na Disney+ to będę musiał zobaczyć jak to brzmi w dubbingu.

 

Aha, mi się podobała postać Kanga, ale moja żona na widok sceny po napisach powiedziała, że jak był jeden to jeszcze ok, ale głupszego pomysłu niż kolejne warianty tej postaci nie mogli wymyślić. Gdy po wyjściu z kina powiedziałem jej, że będzie ich więcej, żeby mogli się zmierzyć z grupą Avengers to powiedziała, że nie chce tego oglądać i żebym nie kupował Antmana 3 na Blu-ray 

Edytowane przez funditto
Opublikowano

i ja się wczoraj wybrałem. Lubię człowieka mrówkę, zwłaszcza część 1, ale tutaj jest go jak na lekarstwo. Jak dla mnie, film się sypie po wejściu w wymiar Kwantowy który wyglada jak świat wyjety żywcem z Małych Agentów 3D. Plus do tego dodajcie sobie dowcipy o siusiakach. I do tego dodajcie Kanga karocy cedzi swoje linijki tekstu jakby grał conajmniej w Makbecie. Jakieś to taki ech.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ostatnia Czarna Pantera tylko utwierdzila mnie, że na Marvele już nie ma sensu chodzić do kina, to uniwersum zwyczajnie już się przejadło. Od czasu "End Game" tylko "Dr. Strange" był na poziomie, resztę można zapomnieć.

Opublikowano
Godzinę temu, Shago napisał:

Od czasu "End Game" tylko "Dr. Strange" był na poziomie, resztę można zapomnieć.

Wdowa czy Shang Chi dużo bardziej mi się podobały. Pantera była tragiczna, Thor słaby, Ant-Mana jeszcze nie widziałem.

Spider-Man był fajny, ale pozostawił spory niedosyt. Kolejna część powinna dać radę.

Opublikowano

Wdowa.. faktycznie, było coś takiego i nawet obejrzałem, ale nic już z tego nie pamiętam. Dr. Strange był fajny, bo naprawdę się wyróżniał i miał świetne, widowiskowe walki. No i była Scarlett Witch :wub:, a przy niej wszystko inne to dodatki :banderas:

  • Lubię! 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...