Patrzę codziennie na ten serwis i coraz częściej drażni mnie fakt, że te lajtowe dziennikarstwo, które ma w sobie spore zasoby prawdy posiada niepotrzebne pokłady jadu i niczym nieuzasadnionego krytykanctwa, które owszem może bawić, ale z czasem  przychodzi lekkie uczucie zażenowanie jak np. ostatni txt o Wiśle Kraków gdzie anonimowy autor wspomina o śmiesznym żującym gumę Łukaszu Gargule, który w ostatnim meczu z Legią zagrał b dobre zawody. Czy aby suwak między obiektywnością a jałowym krytykanctwem nie za bardzo poszedł w drugim kierunku??

Czasami według mnie przesadzają z krytyką i robią to na siłę, ale generalnie obecnie mój ulubiony serwis związany z futbolem. Dają nieraz spojrzenie na to co się dzieje w świecie piłki zupełnie od innej strony i nie boją się pisać prawdy. Po prostu jest ciekawie i odmiennie od reszty. Stanowskiego po przeczytaniu biografii Iwana, również bardzo polubiłem. Strasznie trafia do mnie jego styl pisania.

Oczywiście, że momentami przesadzają, ale taki obrali styl sobie - nie ma dla nich świętych krów, akurat bronienie Garguły jest trochę śmieszne, bo to piłkarz który ma 1 dobry mecz na sezon :potter: Przynajmniej pisza bez ogródek i nie kryją się często ze swoimi sympatiami, przynajmniej ktoś wreszcie spojrzał na głównie polską piłkę z perspektywy pzreciętnego kibica, którego wkur.ia, że ktoś zarabia 500.000 za nie granie, albo że ktoś przechodzi obok meczu, sędziowe mylą się na potęgę i cała ta nasza piłka ma taką komediowo-straszną otoczkę.

Patrzę codziennie na ten serwis i coraz częściej drażni mnie fakt, że te lajtowe dziennikarstwo, które ma w sobie spore zasoby prawdy posiada niepotrzebne pokłady jadu i niczym nieuzasadnionego krytykanctwa, które owszem może bawić, ale z czasem  przychodzi lekkie uczucie zażenowanie jak np. ostatni txt o Wiśle Kraków gdzie anonimowy autor wspomina o śmiesznym żującym gumę Łukaszu Gargule, który w ostatnim meczu z Legią zagrał b dobre zawody. Czy aby suwak między obiektywnością a jałowym krytykanctwem nie za bardzo poszedł w drugim kierunku??

 

 

To trochę tak jakbyś napisał, że Adam Sandler ostatnio zaczął grać w lekko słabszych filmach, wzbudzających czasami delikatne uczucie zażenowania.

Edytowane 18 kwietnia 201311 l przez ogqozo

czasami są na prawdę monotematyczni. jak się uczepią jakiegoś tematu to potem jest wałkowany przez kolejny miesiąc. A artykuły niby zabawne wychodzą żenująco. Dobre wtyki za to mają jezeli chodzi o transfery, przynajmniej jeżeli chodzi o Polską Ligę. Nie wiem jak z resztą.

Ja tam lubie, a szczegolnie ich komentarz do polskiej repy. Sporo tam zartow itd, ale kolesie znaja sie na tym z czego zyja imo.

ja ich nie lubie, bo faworyzuja barce i zawsze ich bronia, szczegolnie ten alkus kowalczyk

Weszlo jest zajeebiste. Nie ze wszystkim sie tam zgadzam, nie wszystko mi sie tam podoba, ale niektore sprawy sa przedstawione tam idealnie, szczerze do bolu.

 

Pokazcie mi gdzie w polskim internecie tamk prawdziwie przestawiaja polska pilke. I tak zrozumiale dla przecietnego czytelnika

Co z tego ze faworyzuja barce. Komentatorzy w TV tez powinni choc udawac ze sa bezstronni, ale jak Borrusia grala to sie malo nie obsrali. Wiadomo o czym mowie.

Kolo lubi barce i spoko, ja tez. To akurat bez znaczenia.

czasami dobre rzeczy piszą, ale ich faworyzowanie Barcelony i ból du.py związany z niepowodzeniami Katalończyków to jest parodia... choć nie tylko oni bo całe polskie media kochają El Polacos

weszlo > posty ogqozo

Haha!

Przecież to najbardziej ścierwiasty i bezbekowy serwis o piłce nożnej w Polsce. 

Widac pewna zaleznosc. Kazdy kto nie lubi FCB nie lubi tez Weszlo :] more or less

Edytowane 18 kwietnia 201311 l przez El Loco Chocko

No, tak to działa.

 

 

XDDDDD

Ty kur.wa jak zawsze na odwrót Kamil. Je.bany hipster ;/

ja za Barceloną nie przepadam, ale Weszło czytam regularnie, w większości teksty mają ciekawe, niestety jak wszędzie zdarzają się również strasznie gówniane. ten serwis trochę rozruszał temat polskiej piłki i dobrze, mają dobre źródła informacji, nie boją się pisać prawdy nawet jeżeli jest bolesna i przy okazji miesza kogoś z błotem. 

 

Bardziej mnie w(pipi)ia sam Stanowski swoimi przemyśleniami na fejsie, czy TT. Tego czasami nie da się czytać, nawet patrząc na to z dystansem, z jakim ten serwis stara się podchodzić do rzeczywistości.

 

Patrzę codziennie na ten serwis i coraz częściej drażni mnie fakt, że te lajtowe dziennikarstwo, które ma w sobie spore zasoby prawdy posiada niepotrzebne pokłady jadu i niczym nieuzasadnionego krytykanctwa, które owszem może bawić, ale z czasem  przychodzi lekkie uczucie zażenowanie jak np. ostatni txt o Wiśle Kraków gdzie anonimowy autor wspomina o śmiesznym żującym gumę Łukaszu Gargule, który w ostatnim meczu z Legią zagrał b dobre zawody. Czy aby suwak między obiektywnością a jałowym krytykanctwem nie za bardzo poszedł w drugim kierunku??

 

 

To trochę tak jakbyś napisał, że Adam Sandler ostatnio zaczął grać w lekko słabszych filmach, wzbudzających czasami delikatne uczucie zażenowania.

 

akurat w Zohanie zagrał poprawnie, a żenuje bardziej spina i brak warsztatu u Di Caprio niż Adama Sandlera urocze błazenady.

Tendencyjne teksty nastawione na wywołanie burzy wokół serwisu, z którego poczytniejsze media w internecie i prasie wstydzą się cokolwiek przepisywać albo odnosić. Mnóstwo tekstów mających w założeniach autorów być śmiesznymi. Zagraniczne tematy to parodia, na którą szkoda czasu. Wspomnieć trzeba też o faworyzowaniu pewnych osób i związanej z tym "rzetelności". Część tekstów jest tak głupia, że nawet żadni autorzy nie chcą się pod nimi podpisać. Na początku był to niezły serwis z luzackim podejściem do piłki nożnej a do tego dość rzetelny. Obecnie nie jestem w stanie przeczytać żadnego tekstu bez zażenowania a to co dzieje się w komentarzach to jest nienormalne.

Weszło ma najlepsze wywiady z piłkarzami w polskim internecie. Bez oklepanych i durnych pytań jak z telewizji śniadaniowej. Piszą co im ślina przyniesie na myśl. Jak pojawia się jakiś gówniany tekst to najzwyczajniej go nie czytam. Ale poza 90minut.pl nie czytam nic poza stroną Stanowskiego.

o ile za wywiad nie weźmie się ich nowy nabytek - ta brunetka lalowata....no masakra skąd ją Stanowski wytrzasnął...drewno z niej totalne, jej miejsce na odlotach lub roksie, a nie w takim serwisie

Ja rzadko czytam ten serwis, bo duzo rzeczy mi sie tam nie podoba. Po prostu czasem chlopcy przeginaja. Sa jednak fajne akcje... ale czasem przeginaja az tak bardzo, ze nie ejst to ani smieszne, ani fajne, ani madre, ani glupie... po prostu sie nie nadeje.

 

Dla mnie niestety wszystko zmierza za bardzo w strone obyczajowa czasem... ale takie zainteresowanie jest i takie sa teksty.

@Musiol to gdzie Ty czytasz te bezplciowe wywiady? Mozna znalezc naprawde ciekawe rozmowy, ktore sa mocne i szczere i to poza weszlo. Ja tak zachwycony tymi wywiadami jak Ty na weszlo nie jestem... no ale kazdy lubi, co innego.

Widac pewna zaleznosc. Kazdy kto nie lubi FCB nie lubi tez Weszlo :] more or less

 

pie.rdolicie hipolicie, nienawidzę barcy a uwielbiam weszło, i sporo moich kolegów podobnie. Po prostu trzeba mieć dystans do tego co się czyta a nie brać wszystko jako 100% pewniak, swoje zdanie też mieć trzeba.

Przecież to jest portal od gimbazy dla gimbazy   Owszem, czasem wyjdzie im jakaś celna szpila, przy której można się z lekka uśmiechnąć, ale dla mnie dziennikarskie credo Stanowskiego i jego przydupasów, czyli mieszanka stronniczości, pozery i włazidupstwa na dłuższą metę czyni tę stronkę niestrawną.

Cyctaty z weszło, które niejednokrotnie były zamieszczane jako "trafne i celne uwagi" nie powodowały silnego parcia ku temu, żeby tę stronę odwiedzić. Zlewam, jak chce się pośmiać to wchodzę na rm.pl.