Skocz do zawartości

Destiny


YETI

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stary, ta gra to przedpotopowa mechanika zywcem wyciagnieta z HAlO- te komiczne animacje, ten rzut granatem, to jakis smiech na sali, W tej kwestii, Battlefield 4, najzwyaczjniej niszczy ta gre. Oczywiscie gra calej nie mozna porownywac, ale pewne elementy tak... Gralem praktycznie we wszystko co pojawilo sie na PS4, ale skompresowany gameplay z youtube, tez potrafi dac nam pewne informacje. Widziales Assassin Creed:Unity czy The Order 1886. Nawet ogladajac to na youtube, to widziesz te "(pipi)niecie"!.

Lol BF4 pod wzgledem oprawy niszczy Destiny? To tylko potwierdza ze nie wiesz o czym piszesz:]

Opublikowano (edytowane)

Dla kogos kto pod uwage nie bierze takich czynnikow jak otwartosc swiata, rozubodowanie, roznorodnosc designu to BF4 faktycznie moze wygladac lepiej, moim skromnym zdaniem, biorac poprawke na ww czynniki, Destiny obsrywa BF4 pod wzgledem oprawy wizualnej.

Edytowane przez Bansai
Opublikowano

 

 

Stary, ta gra to przedpotopowa mechanika zywcem wyciagnieta z HAlO- te komiczne animacje, ten rzut granatem, to jakis smiech na sali, W tej kwestii, Battlefield 4, najzwyaczjniej niszczy ta gre. Oczywiscie gra calej nie mozna porownywac, ale pewne elementy tak... Gralem praktycznie we wszystko co pojawilo sie na PS4, ale skompresowany gameplay z youtube, tez potrafi dac nam pewne informacje. Widziales Assassin Creed:Unity czy The Order 1886. Nawet ogladajac to na youtube, to widziesz te "(pipi)niecie"!.

Lol BF4 pod wzgledem oprawy niszczy Destiny? To tylko potwierdza ze nie wiesz o czym piszesz:]

Jemu raczej chodzi o animacje a do tego nie potrzeba zagrać aby to zauwazyc na youtube

Opublikowano (edytowane)

nie no dla mnie gra graficznie dupy też nie urywa, ale jeśli chodzi o klimacik, który cenię najbardziej to jest świetnie, szczególnie ten motyw główny robi robotę na samym początku, no i gameplayowo wciąga co oczywiste

 

najsss Edytowane przez MYSZa7
Opublikowano

We free-roamie (tu po mapie moze latac znacznie wiecej ludzi) i na Strike'ach tak, jednak bedzie cos w rodzaju Strike'ow Legendarnych gdzie w 6 osob bedzie mozna smigac razem.

Opublikowano

Jestem ciekaw jak będą wyglądały aktualizacje do tej gry.

Słyszałem,ze gra będzie rozbudowywana jak Wow,czyli co 1,5-2 lata nowy dodatek,ktory w przeciągu dwóch lat wydaje 5-6 dużych patchow. Nowe bronie,EQ,levele,dungeony, przeciwnicy.

Jeśli to będzie taka maniana typu kup DLC za 60 zł aby mieć lepszy Gear i EQ to niech spierdzielaja.

Dodatek który dają równe szanse jestem w stanie zrozumieć,takie gunwo pokroju DC universe to nie.

Opublikowano

Szkoda,ze gra nie jest MMO tylko taki coop.

 

też żałuję, ja na początku byłem całkowicie zafascynowany, że wreszcie będzie mocne MMO w pięknych światach, niestety stało się inaczej:

 

 

The game's style has been described as a first-person shooter that will incorporate massively multiplayer online game (MMO) elements, but Bungie has avoided defining Destiny as a traditional MMO game.[10] Instead, the game has been referred to as a "shared-world shooter,"[11] as it lacks many of the characteristics of a traditional MMO game. For instance, rather than players being able to see and interact with all other players in the game or on a particular server—as is the case in many conventional MMO games—Destiny will include on-the-fly matchmaking that will allow players to see and interact only with other players with whom they are "matched" by the game.[10]

 

mimo to jaram się jak średniowieczny stos, głównie z powodu...samej gry. Odkładając na bok balans broni, odkładając na bok gameplay itp. to fabularnie/ideowo koncept świata jest szalenie ciekawy. Zaczyna się trochę jak w Odysei Kosmicznej...ale wrzucam to w spoiler. Wg mnie opowiedzenie tego co wiemy o historii nie jest spoilerem, ale bywa różnie, a ban na tydzień przed zlotem byłby kłopotliwy :D miłego czytania, zebrałem do kupy idee concept artów i opisałem to co wiem, wszystko to wiecie ale kuhwa - wciąga to jak bagno:

 

 

 

 

Zaczyna się trochę jak w Odysei Kosmicznej - mamy oto fizyczny obiekt zwany The Traveller, który pojawia się nagle, znikąd i zawisa nad powierzchnią Marsa. Oczywiście stres fch,uj bo nie wiadomo co to, lecą pierwsze ekspedycje. Mars jest wtedy ówczesną kolonią Ziemian, największym sukcesem ludzkości. Badania wykazują, że The Traveller to nie kula gazów, tylko faktyczny fizyczny obiekt, nie reagujący początkowo na "wezwania". Po pojawieniu się tajemniczego Travellera na Marsie, ludzkość odczuwa zmiany. Następują pierwsze próby komunikacji podczas których okazuje się, że The Traveller to "coś" o potężnej wiedzy i doświadczeniu. Nie znając przyczyn ani motywacji Travellera, ludzkość zaczyna czerpać z jego doświadczeń. Nieznana istota chętnie dzieli się swoją wiedzą, chwilę później zaczyna się Złota Era rozwoju ludzkości. Następuje skok cywilizacyjny, nowe kolonie, nowe planety, napędy pozwalające na dalekie podróże, mówi się, że Traveller wypchnął ludzkość "to the stars...". Technologia rozwija się nadspodziewanie dynamicznie, ludzkość posiada już nie tylko możliwości podróżowania, ale zmieniania planet (terraforming) czy osiedlania się poza swoim układem słonecznym. Traveller pierwszy raz nawiedził ludzkość w niedalekiej przyszłości, jednak jego wpływ i Złota Era trwała już setki lat. Postęp cywilizacyjny był ogromny i pewnie trwałby lata, gdyby nie nagły kataklizm.

Przyszedł w stylu podobnym do Travellera, czyli znikąd. The Collapse jak nazwano kataklizm pochłonął praktycznie całą ludzkość i nie tylko. Zasięg kataklizmu był prawdziwie globalny, pochłonął nie tylko rasę Ludzi, jednak na ludzkości się zatrzymał. Dlaczego?

Prawdopodobnie za kataklizm odpowiedzialny jest The Darkness, będący wrogiem "naszego" Travellera. Kataklizm miał uderzyć bezpośrednio w niego, co w zasadzie się udało. Pozbawiona opiekuna na okres walki z The Darkness ludzkość, ostała się tylko na (tutaj nie precyzują, gdyż to może być też bliska kolonia) Planecie Ziemia, gdzie również skrył się The Traveller. Walka z The Darkness mocno uszczupliła jego możliwości, obity, częściowo zniszczony zatracił możliwości komunikacji i schował się na Planecie Ziemia (lub bliskiej kolonii), wisząc we wręcz klaustrofobicznej odległości od ziemi. Pod jego ochroną zgromadziły się resztki Ludzkości i założyły Miasto. Pomimo wielu zniszczeń Traveller nadal emanował mocą i wpływał na ludzi żyjących w jego cieniu. Ludzie określali to uczucie jako "The Light" - nie było możliwości komunikacji z opiekunem, jednak znacząco oddziaływał on na całe swoje otoczenie. 

Tak rozpoczął się nowy okres w dziejach Ludzkości, jakże odmienny od poprzedniego. Zrzuceni z piedestału, stłamszeni, ściśnięci  w cieniu Travellera, ludzie odbudowują swoją rasę i potęgę zdając sobie już jednak sprawę, że są tylko trybikiem w całej historii. The City, ostatnia ostoja Ludzi nie jest jednak bezpieczna. Życie nie znosi próżni - puste miejsca do Ludziach wypełnili inni, którzy chętnie zupełnie zmietliby ludzi z kosmosu. Jednak i tym razem nie zostaliśmy sami - "The Light" otaczające Miasto przez lata pozwalało bronić swojego miejsca, milczący Opiekun mimo poniesionych strat nie przestał chronić, pomagać, rozwijać. Czerpiąc z niego energię Ludzie powoli odbudowywali swoją potęgę, organizując się na miejscu stworzyli The Tower, gdzie wybrani chcący żyć i umrzeć w chwale straconej potęgi, wybrani zwani The Guardians przygotowywali się do podróży pozaziemskich. Okrzepnąwszy nie co u siebie, Ludzie zaczęli wracać do swych starych kolonii, które jednak zostały już zupełnie zajęte przez inne rasy, często motywowane i kierowane przez The Darkness. Nie trzeba było szukać daleko, na samej Ziemi, praktycznie wszędzie poza The City (choć pamiętajmy, iż jest opcja, że The City jest kolonią, jednak ziemski czas, jedno słońce oraz klimat sugerują, że jest to jednak na ziemi) rozpanoszyli się przybysze z innych zakątków kosmosu adoptując sobie ziemski post apokaliptyczny świat dla własnych potrzeb. 

 

Tutaj wkraczamy my, gracze. The Guardians mają dwa zadania: odbudować potęgi Ludzi oraz dowiedzieć się co było prawdziwym powodem The Collapse. Wybrani wśród słabych stanowią jedyny plan wyjścia z sytuacji. Przygotowania rozpoczynają na Ziemi, gdzie już w wersji Alpha mieliśmy okazję czyścić gniazdo przybyszów ulokowane w opuszczonych podziemiach. 

 

 

 

Generalnie idea jest świetna, ten pomysł można eksploatować na różnych frontach od gier, przez film po książki nawet polityczne. Siedząc na dachu The Tower, obserwując wiszącego w milczeniu Travellera oraz toczące się pod nim życie aż człowieka męczy, żeby dowiedzieć się jak ludzkość powstała, jak działa The City, jak to wszystko jest kierowane i jak bardzo to wszystko jest skomplikowane. Tego się nigdy nie doczekam, ale powiadam Wam, samo zwiedzanie tych terenów i wsiąkanie w ten świat ogromnie pobudza moją wyobraźnię. 

 

wersja tl'dr

dobra fch,uj ta gra będzie elo pozdro600

  • Plusik 3
Opublikowano

Widze ze chyba Waldus podobnie jak ja, troszke sceptyczne nastawienie przed zagraniem w Alphe a po, 180 niczym Microsoft i odliczanie dni do premiery :)

 

so fuckin' true. Bardziej wolę w sci-fi biometrykę, cyberpunk i takie klimaty, ale kurcze Odyseje i takie klimaty też wciągają, ale tutaj spotkałem się z bardzo leżącą mi i moim wyobrażeniom podczas czytania książek plastyką. Po prostu lubię na tę grę patrzeć XD

do tego już zupełnie abstrahując gameplay bardzo okej, więc na 100% pogramy razem nie jedną godzinkę. 

Opublikowano (edytowane)

https://www.youtube.com/watch?v=CJUWZKdm86Y

 

w lepszej jakości

 

Download High Resolution Video Here

 

nie można było od razu takiego filmu pokazać tylko 300 raz tą nudną Old Russia? dziękuje bardzo, kupuję na premierę nawet jak multi będzie słabe.

Edytowane przez MaZZeo
Opublikowano (edytowane)

Kiedy multi nie jest slabe.

 

I dobrze ze pokazywali tylko Old Russie, Bungie po alphie ma juz moje pelne zaufanie i banknoty w kabzie. A ww materialu nie ogladam, zostawie sobie te niespodzianke na bete/pelniaka :). Mimo iz widzialem Old Russie juz na wielu materialach to i tak pape z dachu mi zerwalo jak juz sam sobie po niej pochodzilem, nie moge sie doczekac co sie stanie jak wejde w miejscowki ktorych na oczy jeszcze nie widzialem <expects much jizz in mah pants>.

Edytowane przez Bansai
Opublikowano (edytowane)

W razie czego stworzylem klan i kazdy kto gral w Alphe moze tworzyc wlasne i dolaczac do istniejacych.

 

https://alpha.bungie.net/en/Clan/Detail/2364

 

Nazwa "generyczna" w chuy ale coz, jak ktos chce dolaczyc to zapraszam :D

 

 

W sumie lepiej bedzie jak kazdy dolaczy do grupy/klanu Forum PSX Extreme https://alpha.bungie.net/en/Clan/Detail/2368

 

Bedac w grupie mozna gadac na grupowym forum lub scianie i umawiac sie na mecze, bardzo mozliwe tez ze beda jakies itemy tylko dla klanu, podobny patent jest np w Warframe, klanowe bronie, odznaki na cialo etc :).

Edytowane przez Bansai

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...