gamerTHC 185 Opublikowano 29 października 2014 Opublikowano 29 października 2014 (edytowane) Obejrzałem film Niepamięć (Oblivion) to Destiny pełna gębą, w szczególności dwie pierwsze misje. Oglądał ktoś?Tak i nie widzę w nim nic z Destiny.Spoiler No nie wiem, pierwsza misją uratować ghosta a nie przepraszam drona, druga wyłączyć wieże (do dobra w Destiny włączamy), jak jeszcze nie wiemy kim są sępy to prawie jak upadli z Destiny, na dodatek na miejscówka gdzie wpada Tom rodem z Destiny, mieszkają na wieży (jedyne bezpieczne miejsce) tak jak w Destiny, i ten pizdolecik Racja później wszystko przybiera innego kształtu, jednak na samym początku gdy nie wiadomo ocb nie powiesz ze choć trochę nie mają wspólnego (może źle to określiłem w poprzednim poście ). Edytowane 29 października 2014 przez gamerTHC Cytuj
McDrive 3 114 Opublikowano 29 października 2014 Opublikowano 29 października 2014 Obejrzałem film Niepamięć (Oblivion) to Destiny pełna gębą, w szczególności dwie pierwsze misje. Oglądał ktoś?Tak i nie widzę w nim nic z Destiny.Spoiler No nie wiem, pierwsza misją uratować ghosta a nie przepraszam drona, druga wyłączyć wieże (do dobra w Destiny włączamy), jak jeszcze nie wiemy kim są sępy to prawie jak upadli z Destiny, na dodatek na miejscówka gdzie wpada Tom rodem z Destiny, mieszkają na wieży (jedyne bezpieczne miejsce) tak jak w Destiny, i ten pizdolecik Racja później wszystko przybiera innego kształtu, jednak na samym początku gdy nie wiadomo ocb nie powiesz ze choć trochę nie mają wspólnego (może źle to określiłem w poprzednim poście ). Widziałem ten film długo przed premierą Destiny przez co gra nie mogła wpłynąć na moje spojrzenie na film Cytuj
gamerTHC 185 Opublikowano 29 października 2014 Opublikowano 29 października 2014 Hehe, ja niedawno obejrzałem i pierwsze co to Destiny, ale później wszystko wywraca się do kory nogami. Cytuj
KIELiCH 81 Opublikowano 29 października 2014 Opublikowano 29 października 2014 Też nie mam skojarzeń z tym filmem. Wlaczylem wczoraj Killzone na jedną misję i w to nie idzie grać w multi też mi już nie podeszlo. Mogę wiele zarzucić Destiny i wysmazyc na prawdę długiego posta o tym co w tej grze nie do końca się udało ale jedno fla mnie jest pewne. Gra jest mega funowa i na bank będę w nią dlugo grał i dawał się loic Acti kupując dlc które powinny być na płycie. Silniejsze ode mnie. Co poradzę. Gry mają bawić i Destiny szczególnie w pvp daje mi to czego dawno nir czułem. Zrobienie strika heroic na najwyższym też wczoraj były fajne emocje ze znajomymi bo 2ch mialo niskie lvl np ja i byliśmy na hita. Ale jak boss pękł po ok h prób i pozbieralismy stuff to wszyscy tanczyli na środku na jego grobie i bylo zabawnie. Bardzo grywalna pozycja ale nie dla każdego. Ode mnie 8/10 ale tylko za słabo nakreslona fabułę. Tak yo byłby wyżej za fun, social i AV. A najsmiejszniejsze dla mnie to że mam jeszcze 2 postacie do zrobienia i wypróbowania oraz raidu też nie robiłem poki co. Dla mnie kontentu starcza ale jak kogoś grzeje pvp yo może być mu mało. Ja dziele czas 8:2 dla multi to gra mi się idealnie i zawsze jest co i z kim robić w grze :-) 1 Cytuj
MaZZeo 14 242 Opublikowano 29 października 2014 Opublikowano 29 października 2014 http://www.eurogamer.net/articles/2014-10-29-destiny-the-dark-below-expansion-content-revealed tyle contentu za 20 dolców, zaraz yebne na plecy Cytuj
easye 3 390 Opublikowano 29 października 2014 Opublikowano 29 października 2014 (edytowane) 32 level, dodatkowe pięć slotów na bounty;- 3 misje fabularne;- 1 Strike (+1 dodatkowy na PlayStation)- 1 Raid- nowy ekwipunek (zbroja, broń - legendarne i egzotyczne)- trzy mapy do PVP Ludzie kupią ! Edytowane 29 października 2014 przez easye Cytuj
gamerTHC 185 Opublikowano 30 października 2014 Opublikowano 30 października 2014 DLC - that your Destiny Cytuj
KIELiCH 81 Opublikowano 30 października 2014 Opublikowano 30 października 2014 (edytowane) Wg mnie zawartość nie jest najgorsza. Mogłoby być lepiej, ale kupowałem sporo DLC do różnych gier na różnych platformach i porównując to Destiny nie wyróżnia się jakoś negatywnie z zawartością tego dodatku. A że to powinno być na płycie to już inna sprawa.. Ja i tak kupię, bo jak już pisałem - bawię się świetnie i mam z kim - bo znajomi też kupią, lub mają już karnety Edytowane 30 października 2014 przez KIELiCH Cytuj
easye 3 390 Opublikowano 30 października 2014 Opublikowano 30 października 2014 Znalezli juz sposob by zrzucac Atheona Cytuj
McDrive 3 114 Opublikowano 31 października 2014 Opublikowano 31 października 2014 Dzisiaj ukończyłem po raz pierwszy Raid. Intensywnie. Zdobyłem trochę shardów, legendarny Scout rifle, wyrzutnię rakiet oraz jakieś papcie. 1 Cytuj
SiwyZgrzyt 0 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 Jeszcze nie rozgryzłem od czego zleży ilość wypadających engramów i nagród w skrzynkach. Może ktoś to rozgryzł?Gram tytanem poziom 29, rozwój kart glimore 1975, 18 rank Cryptarch, 3 rank Vanguard, 4 rank New Monarchy.Gram codziennie około 2 godzin. Podczas farmienia skrzynek mam przeważnie 2 materiały np. Spinmetal plus zielona broń lub zbroja. Tylko raz miałem w skrzynce naraz 4 Helium. Bardzo rzadko strange coin. Tylko 4 razy znalazłem niebieskie engramy i dopałki amunicji. Gość z mojego fireteamu ma gorsze statystyki, a miał już parę razy po 12 helium.Pytanie czy skrzynki to tylko random, czy jest jakiś sposób na więcej dobra w nich?Wracając do engramów. Pewniak to nagroda w Strike, ale robiąc patrole wypadają mi przeważnie zielone, na 2 godziny gry tylko do 3 niebieskie. Tylko 2 razy dziwnym trafem fioletowy na 140 godzin gry. Pech?Co ma na to wpływ, czy jest to tylko random? Czy muszę zaliczać więcej headshot?Jakie są wasze sposoby na loot bo zablokowaniu jaskiń?A i jeszcze jedno, nie denerwuje Was, że nagroda za kolejną rangę frakcji nie jest bronią czy zbroją tej frakcji tylko znowu random... Cytuj
McDrive 3 114 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 Jeszcze nie rozgryzłem od czego zleży ilość wypadających engramów i nagród w skrzynkach. Może ktoś to rozgryzł? Gram tytanem poziom 29, rozwój kart glimore 1975, 18 rank Cryptarch, 3 rank Vanguard, 4 rank New Monarchy. Gram codziennie około 2 godzin. Podczas farmienia skrzynek mam przeważnie 2 materiały np. Spinmetal plus zielona broń lub zbroja. Tylko raz miałem w skrzynce naraz 4 Helium. Bardzo rzadko strange coin. Tylko 4 razy znalazłem niebieskie engramy i dopałki amunicji. Gość z mojego fireteamu ma gorsze statystyki, a miał już parę razy po 12 helium. Pytanie czy skrzynki to tylko random, czy jest jakiś sposób na więcej dobra w nich? Wracając do engramów. Pewniak to nagroda w Strike, ale robiąc patrole wypadają mi przeważnie zielone, na 2 godziny gry tylko do 3 niebieskie. Tylko 2 razy dziwnym trafem fioletowy na 140 godzin gry. Pech? Co ma na to wpływ, czy jest to tylko random? Czy muszę zaliczać więcej headshot? Jakie są wasze sposoby na loot bo zablokowaniu jaskiń? A i jeszcze jedno, nie denerwuje Was, że nagroda za kolejną rangę frakcji nie jest bronią czy zbroją tej frakcji tylko znowu random... Random, wszystko random. 1 Cytuj
dApo 313 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 A ja mam specjalny buff na konto który daje -90 % do droga.. Joke ale faktem jest że nic mi nie leci.. 1 exotic a na liczniku ponad 300 godzin Cytuj
SiwyZgrzyt 0 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 Jeszcze nie rozgryzłem od czego zleży ilość wypadających engramów i nagród w skrzynkach. Może ktoś to rozgryzł? Gram tytanem poziom 29, rozwój kart glimore 1975, 18 rank Cryptarch, 3 rank Vanguard, 4 rank New Monarchy. Gram codziennie około 2 godzin. Podczas farmienia skrzynek mam przeważnie 2 materiały np. Spinmetal plus zielona broń lub zbroja. Tylko raz miałem w skrzynce naraz 4 Helium. Bardzo rzadko strange coin. Tylko 4 razy znalazłem niebieskie engramy i dopałki amunicji. Gość z mojego fireteamu ma gorsze statystyki, a miał już parę razy po 12 helium. Pytanie czy skrzynki to tylko random, czy jest jakiś sposób na więcej dobra w nich? Wracając do engramów. Pewniak to nagroda w Strike, ale robiąc patrole wypadają mi przeważnie zielone, na 2 godziny gry tylko do 3 niebieskie. Tylko 2 razy dziwnym trafem fioletowy na 140 godzin gry. Pech? Co ma na to wpływ, czy jest to tylko random? Czy muszę zaliczać więcej headshot? Jakie są wasze sposoby na loot bo zablokowaniu jaskiń? A i jeszcze jedno, nie denerwuje Was, że nagroda za kolejną rangę frakcji nie jest bronią czy zbroją tej frakcji tylko znowu random... Random, wszystko random. Tego się właśnie obawiałem. Jeszcze większa motywacja do gry byłaby gdyby była miejsza losowość, a konkretna nagroda. Do tej pory starałem się nie zwracać na to uwagi, ale dobiła mnie losowa nagroda za zdobycie 4 ranki New Monarchy gdzie dostałem vanguardową fioletową zbroję. Cytuj
SiwyZgrzyt 0 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 A ja mam specjalny buff na konto który daje -90 % do droga.. Joke ale faktem jest że nic mi nie leci.. 1 exotic a na liczniku ponad 300 godzin Dobrze chociaż, że można coś kupić u Xura. Kupiłem u niego crest of alpha lupi i wczorańszy zakup patience of time - wreszcie. Praktycznie to, co mam legendarnego i egzotycznego jest kupione, a nie znalezione. Z engramów od Xura dwa razy hełm dla huntera, a nic dla mojego tytana. Nagrody za kolejne ranki Cryptarcha okazywały się nic nie wartą niebieską bronią, więc na fiolet trzeba było jakoś zbierać. Cytuj
SiwyZgrzyt 0 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 Wg mnie zawartość nie jest najgorsza. Mogłoby być lepiej, ale kupowałem sporo DLC do różnych gier na różnych platformach i porównując to Destiny nie wyróżnia się jakoś negatywnie z zawartością tego dodatku. A że to powinno być na płycie to już inna sprawa.. Ja i tak kupię, bo jak już pisałem - bawię się świetnie i mam z kim - bo znajomi też kupią, lub mają już karnety Karnet na dwa dodatki też kupię jak zacznie działać Play Station Store, kasa już w portfelu. Co do ceny, pamiętam jak za jedną msję do Uncharted 3 Fort płaciłem jakieś 23 zł. Idąc tym rozumowaniem cena dodatku nie jest zła, ale wydaje mi się, że było by bardziej uczciwie jak by cena DLC nie przekraczała 30% wartości podstawki. Chyba, że liczą sobie od edycji rozszerzonej :-) Powinni też od czasu do czasu puścić coś gratis sensowniejszego niż dyniowa głowa. Cytuj
McDrive 3 114 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 A ja mam specjalny buff na konto który daje -90 % do droga.. Joke ale faktem jest że nic mi nie leci.. 1 exotic a na liczniku ponad 300 godzin Dobrze chociaż, że można coś kupić u Xura. Kupiłem u niego crest of alpha lupi i wczorańszy zakup patience of time - wreszcie. Praktycznie to, co mam legendarnego i egzotycznego jest kupione, a nie znalezione. Z engramów od Xura dwa razy hełm dla huntera, a nic dla mojego tytana. Nagrody za kolejne ranki Cryptarcha okazywały się nic nie wartą niebieską bronią, więc na fiolet trzeba było jakoś zbierać. Też się cieszę, że istnieje Xur. Bez niego nie miałbym ani jednego egzotyka, a nie zaraz, miałbym. Good Advice za egzotyczne bounty. Cytuj
Krizz 541 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 Jakie są dzisiaj itemki u cygana ? Cytuj
smallv86 863 Opublikowano 2 listopada 2014 Opublikowano 2 listopada 2014 Wlasnie zdobylem exotic shotgun za bounty.....(pipi) jaka glupota ze nie mozna nosic na raz dwoch egzotycznych broni :/// 1 Cytuj
Krizz 541 Opublikowano 2 listopada 2014 Opublikowano 2 listopada 2014 WAT? A można nosić broń i armor jednocześnie ? Cytuj
McDrive 3 114 Opublikowano 2 listopada 2014 Opublikowano 2 listopada 2014 WAT? A można nosić broń i armor jednocześnie ? Jedna egzotyczna broń i jeden egzotyczny element pancerza. Wlasnie zdobylem exotic shotgun za bounty.....(pipi) jaka glupota ze nie mozna nosic na raz dwoch egzotycznych broni :/// Moim zdaniem to dobry pomysł, bo niektóre egzotyki są dosyć silne i w pvp niejeden byłby niezwyciężony. 1 Cytuj
McDrive 3 114 Opublikowano 5 listopada 2014 Opublikowano 5 listopada 2014 Sry za post pod postem, ale jak to jest z Raidem i zdobywaniem nagród na nim? Wczoraj ok 14 grałem, dzisiaj o podobnej godzinie też na tym samym levelu(26). Wczoraj z każdego chesta wypadały shardy lub energy, a po pokonywaniu bossów inne pierdoły. Dzisiaj nie dostałem dosłownie NIC. Jak to jest? Czy dobrze myślę, że jeżeli zacznę grę przed upływem 24 godzin to nic nie dostanę? Cytuj
dApo 313 Opublikowano 5 listopada 2014 Opublikowano 5 listopada 2014 Chyba w żadne mmo nie grales co? Loot wypada tylko raz na tydzień 1 Cytuj
McDrive 3 114 Opublikowano 5 listopada 2014 Opublikowano 5 listopada 2014 Chyba w żadne mmo nie grales co? Loot wypada tylko raz na tydzień Ano nie grałem Cytuj
MaZZeo 14 242 Opublikowano 9 listopada 2014 Opublikowano 9 listopada 2014 Destiny - o ile można powiedzieć o ukończeniu tej gry w jakiś sposób, ale można powiedzieć że już zakończyłem przygodę z tą grą bo większość aczików wbiłem, zostało tylko pozbierać ghosty (nie mam zamiaru startować do raidu bez śmierci ). Patrząc na Destiny jako grę za 200zł można być w miarę usatysfakcjonowanym, jednak biorąc pod uwagę to co było mówione rok i dwa lata temu to Destiny dla mnie zdaje się być pomnikiem dla degrengolady jaka zaszła w Bungie. Może zacznijmy od początku czyli od kampanii. Kampanii, która jest tak żałośnie słaba, że nawet te wypociny zapodane w Killzone zakrywają to czapką. Parugodzinny (6-7h?) zlepek misji połączonych dialogem kostki na każdym kroku zaskakuje beznadziejnością z jaką Destiny zrobiło singeplayer. Misje to w zasadzie jakieś małe wariacje hordy, dobiegnij, wybij mobów, odpal ghosta, obroń go (oczywiście zawsze kończy prace dopiero wtedy jak wybijemy ostatniego przeciwnika) - powtórz do (pipi)ia. Bossy i minibossy zrobieni bez żadnego pomyślunku i nie wymagają żadnej taktyki, są stojącymi klocami którzy czekają na przyjęcie ołowiu. AI? Nie wyróżnia się niczym szczególnym, tzn nie jest złe, ale patrząc na historię gier developera, szczególnie jak inteligentni byli przeciwnicy w Halo Reach to się zastanawiam czy w ogóle przy ktoś zwrócił uwagę na sztuczną inteligencję. Jednak najbardziej czerstwym motywem jest tutaj fabułę. Bungie daje w mordę każdemu, kto liczył na jakąś fajną historię albo zalążek uniwersum. Fabuła sprowadza się do słuchania kostki. Tylko tyle i aż tyle. Te 3-4 cutscenki które pojawiają się w trakcie singleplayera mają narrację taką, jakby gra była co najmniej drugim sequelem w serii. Dziedzic z Tower (ten gościu w masce) próbuje cię wprowadzić w historię świata i kiedy czujesz że dowiesz się czegoś więcej to Bungie robi tobie pierwszy anal rape i ów postać kończy swój monolog stwierdzeniem "mógłbym ci opowiedzieć wiele ale tego nie zrobię" - ahahhahaa? Jeszcze lepsza jest strażniczka która na Wenus daje ci wprost do zrozumienia że ma na ciebie wyjebane i kończy rozmowę poprzez "nawet nie mam czasu na wyjaśnianie tego czemu nie mam czasu na wyjaśnianie" - serio, ktoś z Bungie musiał być jebnięty w dekiel podczas pisania tego scenariusza. Serio, takie stawianie sprawy spowodowało, że nawet nie pamiętam jak potoczyła się fabuła od połowy gry aż do zakończenia bo mnie to przestało obchodzić. Tym samym by poznać jakoś to uniwersum to trzeba zalogować na bungie.net i czytać karty. Zaraz ale jakie uniwersum, czy w ogóle jest tu coś takiego? Bungie stworzyło świat z 4 planetami i to dobrze nam znanymi. Głównego antagonistę nazwał Ciemnością a my jesteśmy Strażnikami światła. Serio? Twórcy jednego z największych obecnie uniwersów w grach wideo wymyśla taką sztampę że głowa mała. Wracając do planet to jest ich raptem 4 a każda z nich oferuje w zasadzie jedną miejscówkę, wielkości krainy z Borderlands. Niewiele jak się słuchało przez x miesięcy o zwiedzaniu galaktyki statkiem. No cóż, galaktykę okrojono do 3 map i jednego satelity, a statki to tylko teraz loading screen. Wypada więc żałośnie. No dobra a co po kampanii? GRINDOWANIE MILORDZIE. Grindowanie tych paru misji i strike'ów byś mógł wbić ten swój upragniony level 20. Co potem? Jest trochę lepiej bo rzeczywiście to upgrade'owanie postaci po levelu 20tym jest wciągające. Chociaż szczerze przyznam że "atrakcja" związana z tym grindingiem jest spowodowana kompletnie debilnym i niesprawiedliwym systemem nagród. Bungie sprytnie to przemyślało, bo dzięki dodaniu losowości wydłużyli żywotność gry. Tylko moim zdaniem szczytem pedalstwa jest konstruowanie lootu tak, że jednemu graczowi wypadnie cały pancerz na 30tym levelu podczas jednego wieczoru, a ktoś gra już 2 miesiące od premiery i nadal jedyne na co może liczyć to shardy albo energia (materiały dzięki którym ulepszasz pancerz i broń). Głupie jest to, że ulepszanie twojej broni zależne jest od tego losowego dropu, ale to tylko jeden z debilnych pomysłów Bungie. 3 klasy postaci uważam za fajnie wyważone, każda ma inny styl gry i fajnie się uzupełniaja grając w co-op, tutaj Bungie się udało. Jest jeszcze raid, czy on coś zmienia w odbiorze gry? Bynajmniej, gameplayowo jest tak samo niefajny jak reszta misji, do tego dochodzą "umilacze" zabawy i tanie chwyty jak strzelanie do jakiś kulek światła bo inaczej ci obraz czarnieje (serio, to jest jeszcze bardziej denne jak się w to gra) albo bieganie z jakąś tarczą dzięki której ściągasz osłonę dla bossa. Nic dziwnego że ludzie wynajdują sposób na szybkie ubicie bossa za pomocą glitcha bo raid jest zwyczajnie wku.rwiający, a jak po jego przejściu okazuje się, że dostajesz jakiś szrot (albo nic), a ktoś z tego samego raidu dostaje np. 2 egzotyki to człowiek się zastanawia gdzie Bungie straciło rozum i godność człowieka? Krótko o grafice i dźwięku - graficznie bardzo mi się podoba, technicznie i artystycznie, obraz jest czysty, dobre AA, oświetlenie liczone w czasie rzeczywistym, dobre tekstury, dobry dizajn świata, no nie mam się do czego przyczepić. Dźwięk ok, soundtrack... poprawny, nuty są ciekawe ale ich umiejscowienie w trakcie gry jest od czapy. Skoro singiel jest słaby to może muti, przecież to Bungie? No cóż mogę powiedzieć Cały multiplayer opiera się na założeniach z singla/co-op, walka tych samych postaci z takim samym wyposażeniem co w grze PvE. Pozornie jest jakiś balans bo dmg broni został wyrównany, ale tak czy inaczej gra się źle. Wszystko poza bronią nie stoi na równym poziomie, perki do broni, perki i umiejętności postaci to wszystko jest przeniesione prosto z singla i efektem jest chyba najbardziej niezbalansowana gra sieciowa jaką ostatnio ogrywałem. A przecież są jeszcze bronie ezgotyczne które mają swoje unikalne cechy - tym samym człowiek z 5tym levelem nie ma szans z kimś kto ma powyżej 20tego, chyba że jest ostatnią pokraką i nikt mi nie powie że jest inaczej. O zwycięstwie decyduje random, czyli jest zupełnie tak samo jak z lootem. Nigdy nie masz pewności jaki granat ma twój przeciwnik, jaką umiejętność i czy ma naładowaną. Konsekwencją tego są takie śmieszne sytuacje jak ta jeżeli ktoś lubi jak się do kogoś strzela, czuje że ma się killa do kolekcji a potem ni z c(pipi)a ni z dupy dostajesz lepe z ucha na ryj od kutasiarza to polecam ten multiplayer! Serio, tutaj tanich motywów jest więcej jak w call of duty :facepalmz: Dramat pogłębia się bo każdy ma w zanadrzu broń z zieloną amunicją, czyli secondary, może to być shotgun o mocy podobnej do tego z Halo (gdzie on był power weaponem dostepnym na mapie i pojawiał się co jakiś czas) albo fusion rifle ściągający jednym nabojem. Każdy ma więc armatkę w zanadrzu, nie zdziw się więc jak przeważnie będziesz gryzł glebę jakiś jednym skampionym strzałem zza winkla... Konkluzja? Szczerze to nawet nie wiem czy coś w Destiny jest od początku do końca zrobione dobrze. Nie wiem też czy po prostu to jakiś wypadek przy pracy czy te wszytkie debilizmy mają źródło u korpofiutków z Activision. Choć w sumie nie obchodzi mnie to bo faktem jest że dostałem jakąś balasową grę której nie polecam nikomu Fanom Borderlands? Nie polecam bo Destny ma mniej contentu a i w borderach element rpg jest lepiej zrobiony. Fanom Halo? Nie polecam bo Destiny nie ma ciekawego uniwersum ani fabuły. Fanom multiplayera? Nie polecam bo jest bardzo słaby i głupi. Fanom strzelanek? Nie polecam bo jest pełno lepszych tytułów, podejrzewam że nawet Advanced Warfare jest lepszą opcją dla fana FPSów. W Destiny mam rozegrane ponad 70h, ktoś by powiedział że przy tak dennej grze się męczyłem nie? I miałby rację, chociaż na szczęście sama mechanika fpsa jest zrobiona wybornie, dodając do tego co-opa ze znajomymi to można przetrwać wiele godzin z tym tytułem. Jednak jasno widać jak ludzie w momencie premiery MCC i CoD AW rzucili w kąt ten tytuł... Jak skwitować Destiny w jednym zdaniu? Smutny mix Phantasy Star Online, dobrej strzelaniny i niedojebania mózgowego Bungie. 5/10 (głównie za co-op) i znak jakości :poo: 6 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.