Przeszedłem, i wystawiam gierce 7- / 10. Niby się strzela przyjemnie, ale jednak, to kapiszony... A fabuła i niektóre wątki są tak bez sensowne, że szkoda gadać. Ale ktoś tam wyżej narzekał na brak mapy albo strzałek... LOLOLOLOLOL? Niby po co xD

Edytowane 8 lutego 201510 l przez Ferris71

Czemu niby fabuła bezsensowna?

Edytowane 8 lutego 201510 l przez _Be_

Jak na Wolfensteina to fabularnie jest naprawdę ok, co prawda bardziej pasowała mi historia pokazana w RtCW ale tego Wolfa z 2009 to New Order pod tym względem (i w sumie każdym innym też) bije. 

Edytowane 8 lutego 201510 l przez messer88

 

No np. będąc tyle lat w szpitalu, BJ, jest świeżynką, napompowany, od razu chętny do bitki, to że siedział, lata na wózku nie ma wpływu na jego posługiwanie się nożem i bronią.

Ruch oporu liczący 4-5 osób vs cała rzesza.

Jakieś tam żydowskie technologie, akurat ten wątek przespałem, może był dobrze wytłumaczony

Jak BJ dostał się do obozu, sam się zgłosił, czy coś przeskrobał?

Przyodział mundur i od razu leci na księżyc, jako jakaś "szycha naukowca" i luzik bluzik. Dopiero co rozyebał pociąg z całą armią, zajumał ciuch naukowca i nagle jak nigdy nic, "witamy Herr Proffesor"

 

 

I inne głupoty.

Edytowane 8 lutego 201510 l przez Ferris71

Specjalne BBCode.

 

To wszystko co wymieniłeś w innym tytule to może by i raziło, ale przecież w końcu to Wolf i BJ, musi tak być

Haha to doje.bałeś teraz serio rozkmine filozoficzna nad fabułą kiczowatego shootera w ktorym nazisci maja roboty serio? XD

 

 

[/ spoiler] bez spacji

O masz, jak już powiedziałem A, to muszę powiedzieć B Dodatkowo, widać, że twórcy chcieli z tej spawarki zrobić taką ikonę tej części jak Gravity gun z HL2, no ale cóż, jednak wycinanie kutasów na siatce, nijak się ma do rzucania sedesami

Jak na grę bardzo spoko opowieść / fabuła, a jak na fps to mega wykur.vista.

 

Już to wcześniej pisałem. Dla mnie najlepszy fps ostatnich lat no i ta muzyka przy napisach końcowych mmmmmm.

No z tą fabułą nie przesadzałbym, ograłem dwa razy i choć z początku wciąga to później gdzieś się gubi ale jeżeli o mnie chodziło to chciałem wrócić po prostu do kill nazi w stylu Wolfensteina i się nie zawiodłem.

Moze sama w sobie fabuła to nie jest niewiadomo co,ale zwroc uwage jak sa swietnie oddane relacje miedzy BJ'em a Curuś tymbardziej ze to byl zawsze betonowy ryj bez wiekszej glebi,a tutaj pierwszy raz zrobili z niego czlowieka.

Owszem w prównaniu do poprzednich wolfów to zgodzę się, że więcej tchneli w postaci i relacje między nimi.

I tak najważniejsze, że wypuścili klasyczny FPS z dobrym singlem, bo ostatnio była raczej moda na rekompensowanie lipnej fabuły trybem multi.

Nomwłaśnie mi się podobał taki styl, typowy fps czerpiący ze starej szkoły, fajnie było wrócic w te klimaty na ps4

Aczkolwiek nieśmiertelny blazko to trochę przesada, ale po to chyba gramy

 

Ciekawe jak wybrną fabularnie jeśli powstanie kontynuacja. Jednak wybuch atomowy to chyba i dla blazka za dużo

 

Owszem w prównaniu do poprzednich wolfów to zgodzę się, że więcej tchneli w postaci i relacje między nimi.

 

Dla mnie to w porównaniu do praktycznie wszystkich innych FPS, emocje i relacje pomiędzy postaciami są na całkiem innym wyższym poziomie.

Po prostu chciało się w to grać i poznać historię a nie jak w jakiś medal of honor tych nowych gdzie same no name'y występują i ch.uj wie o co tam chodzi. 

Owszem w prównaniu do poprzednich wolfów to zgodzę się, że więcej tchneli w postaci i relacje między nimi.

Tak, można wręcz powiedzieć, że bohater doszedł (słowo - klucz) do niezłych stosunków z naszą rodaczką. Poznanie wręcz dogłębne.

Aczkolwiek nieśmiertelny blazko to trochę przesada, ale po to chyba gramy

 

Ciekawe jak wybrną fabularnie jeśli powstanie kontynuacja. Jednak wybuch atomowy to chyba i dla blazka za dużo

 

Myślę, że bez problemu

 

Zaczynamy w momencie w którym kończy się New Order, pada tekst "BJ you got 5 minutes to get yourself out of there". Trochę biegania, skok do wody, spada atomówka i jedziemy dalej

 

 

Końcówka raczej nie wskazuje na kontynuacje niestety, ale z chęcią bym przyjął jakiś sequel, bądź przynajmniej gre w podobnym stylu zrobioną przez Bethesde.

 

 

Aczkolwiek nieśmiertelny blazko to trochę przesada, ale po to chyba gramy

 

Ciekawe jak wybrną fabularnie jeśli powstanie kontynuacja. Jednak wybuch atomowy to chyba i dla blazka za dużo

 

Myślę, że bez problemu

 

Zaczynamy w momencie w którym kończy się New Order, pada tekst "BJ you got 5 minutes to get yourself out of there". Trochę biegania, skok do wody, spada atomówka i jedziemy dalej

 

 

 

Blazko umierał już po eksplozji granatu i kazał kumplowi mimo wszystko zniszczyć twierdze, więc kontynuacji nie będzie

 

Eeeee tam

 

Granat rozerwał deathsheada na strzępy, a blazkowiczowi trochę brzuch pokiereszowało. Poza tym panowie serio? Jedyne co wpłynie na kontynuacje to wyniki sprzedaży. Jak sprzeda się dobrze (mam nadzieję, że tak) to kontynuacja powstanie. Przeżyje, umrze i go sklonują, prequel do the new order. Mogą sobie wymyślać co tam chcą, a jak wyniki będą słabe to na pytania o kolejną część mogą wtedy odpowiadać "no jak przecież BJ nie żyje". Ja liczę na kolejną część i chętnie zobaczyłbym w niej więcej wątków okultystycznych

 

Sprzedało się całkiem ok i kontynuacja będzie.

 

Wystarczy, że to wszystko to był sen, a tak naprawdę, to sobie robi bbq z Anią w Texsasie, tak jak mu to się niby wyobrażało

 

Wasze teorie spiskowe są lepsze niż niejeden twist serialowy. Osobiście miałem jeszcze może tylko żal że nie dali nam pospacerować po samych ulicach Berlina bo sama koncepcja miasta wydała mi się niezbyt wykorzystana(fakt może by to było przesadzone, w samym sercu wroga tak sobie hasać ale i tak patrząc na liczbe członków ruchu oporu łatwo dojść do wniosku że wszystko jest troche naciagane dla akcji).

Jestem w trakcie pierwszego przejścia,

 

po porwaniu trzech helikopterów

 

Pytanie - czy przy obraniu drugiej opcji fabularnej gra/historia bardzo się różni? Jest sens nastawiać się na drugie przejście, czy to tylko kosmetyczne zmiany?

Edytowane 25 lutego 201510 l przez Humulin