Skocz do zawartości

Dyskusja o Legend of Zelda


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam nadzieje, ze okaze sie, ze to bylo z gry <3

No dla takiej gry byłbym gotów kupić Wii U. Swoją drogą to pewnie podobnie będzie wyglądać nowa Zelda minus te odbicia na podłodze plus gorsze AA.

Opublikowano

Został tylko miesiąc do poznania nowej Zeldy... Eksajt się udziela?

 

A co wy chcielibyście od nowej Zeldy? Wasz wymarzony tytuł?

 

Udziela się, udziela. Miks ekscytacji i niepokoju. I jednocześnie pewność że znów będzie dobra Zelda. Ninny nie schodzi poniżej pewnego poziomu, za co im chwała na wieki.

 

Co bym chciał? Mam trzy wizje nowej stacjonarnej Zeldy na Wii U.

 

1: Najbardziej bym chciał mroczny, poważny styl znany z tech demek i Twilight Princess. Coś w tym stylu

 

8cfb2c7c96486076095a5f164f01be10-incredi

 

W każdym przypadku chciałbym fabuły na co najmniej 60 godzin i całej masy subquestów. Żeby 100% gry zajmowało 100 godzin lub więcej. Żeby były różnorodne lokacje, ogromny teren i mnóstwo rzeczy do zrobienia. Multi zasadniczo mi lata, bom singlowe zwierze, aczkolwiek solidnym co-opem z oddzielną fabułą bym nie pogardził. Gralibyśmy!

 

2: Link w kosmosie! :) Gram właśnie w Ratchety na PS3 i chciałbym takiej kosmicznej Zeldy. Stateczek Epona, różne planety, masa zadań itd. Fi oczywiście w formie robota.

 

ratchet__clank_into_the_nexus_07.jpg

 

3: Minish Cap 2. Stare dobre 2D w bajecznej oprawie i 1080p. Stacjonarna Zelda nie musi być w 3D TPP.

 

23714.jpg

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

pamietajcie o TYM Linku:

 

Zel25Pro3.JPG

 

Prawy gorny rog, on chyba nie byl w zadnej czesci? ;) I dodatkowo w tym samym Hyrule Historia skad pochodzi ten art, byly artworki Zeldy w kimatach Sci-Fi

Edytowane przez Rayos
Opublikowano (edytowane)

Gram wlasnie w The Minish Cap i nie moge sie oderwac. To moja czwarta Zelda i jedna z lepszych gier na handhelda w jakie gralem. Widok z gory sprawdza sie idealnie, do tego oprawa daje rade nawet dzisiaj. Zdecydowanie ta czesc bije na glowe obie z Ds'a. W kolejce czekaja na mnie jeszcze dwie zeldy z Wii ale musza chwilowo ustapic miejsca Monster Hunter (przy ogromie zadan to pewnie zajmie mi ukonczenie MH pare miesiecy). Wracajac do Minish Cap to moge sie jak narazie przyczepic tylko i wylacznie do niskiego poziomu walki. Cale szczescie gra ma do zaoferowania cos lepszego - zagadki i ciekawe dungeony. Chcialbym upolowac gre na karcie w boxie, wersja cyfrowa to nie to samo. Do czasu az ukoncze wszystkie zalegle Zeldy to odslona na WiiU juz sie pewnie pojawi, a wtedy nie mam wyjscia biegne do sklepu po konsole.

Edytowane przez decoyed
  • Plusik 1
Opublikowano

No musisz czuwać, oryginały szybko znikają. W tej chwili jest tylko jeden pirat. Czemu Allegro nie banuje tych oszustów? A zobaczcie jaki ciekawy okaz na eBay znalazłem, mix pal-ntsc :)

 

$_57.JPG

Gość mate5
Opublikowano

Nie skończyłem Minish Capa, ale jeśli miałbym podać jedną rzecz, którą wyniosłem z tej gry to opanowane do perfekcji, rytmiczne wciskanie przycisku 'R'.

Opublikowano

Na czesci z ds'a tez musialem polowac troche na allegro. Najczesciej jak przegladalem ocerty to byly same karty bez pudelek. Kiedys tego minish cap'a dorwe.

 

Byloby super gdyby Nintendo wypuscilo zbiorcze wydanie czesci z GBA na 3dsa. Marzenia...

Opublikowano (edytowane)

jaka by nowa Zelda nie była, i tak wszyscy łykniemy ją jak młode pelikany ^.^ choć mi marzy się Zelda w typowo steampunkowych klimatach np: zamiast procy, parowy mechanizm zamontowany na ręce linka, który miotał by kamienie jak nigdy dotąd, parowy pojazd, którym przemierzali byśmy pola hyrule, potężne mechy do niektórych walk z Bosami lub epickich batalii , ale to chyba nierealne.

Edytowane przez kazuyoshi
Opublikowano

jaka by nowa Zelda nie była, i tak wszyscy łykniemy ją jak młode pelikany ^.^ choć mi marzy się Zelda w typowo steampunkowych klimatach np: zamiast procy, parowy mechanizm zamontowany na ręce linka, który miotał by kamienie jak nigdy dotąd, parowy pojazd, którym przemierzali byśmy pola hyrule, potężne mechy do niektórych walk z Bosami lub epickich batalii , ale to chyba nierealne.

 

Dobrze się czujesz? To ma być Epona, miecz, zielony kubraczek, pola Hyrule w blasku słońca i księżyca, dziesiątki dungeonów do eksploracji i niezwykli mieszkańcy - Goroni czy Kokiri. To jest właśnie piękno Zeldy.

 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

 

 

 

 

Ta gra ma tyle dobrych utworów. Niektóre są nieprawdopodobnie creepy, ale taki ich urok. W ogóle ta gra jest dobra. Z miesiąca na miesiąc coraz bardziej ją doceniam. Była taka melancholijna, głęboka i mięsista w content. No i gra mi przypomina życiowe wydarzenia, które miały miejsce podczas grania, chyba każdy tak ma.

 

 

No i gdy to usłyszałem w grze

 

 

dostałem niezłe ciarki.

Edytowane przez Figaro
  • Plusik 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dorwalem Twilight Princess i Skyward Sword :D Nie moge sie doczekac jak listonosz przyniesie przesylke. Staranuje go razem z psem i pobiegne odpalic Wii. Logika mowi, zeby zabrac sie najpierw za TP a dopiero po niej za Skyward Sword, ale nie ukrywam, ze kusi mnie motion plus w SS.

Opublikowano

Co masz na mysli? Sterowanie?

Tak jak sugeruje Rayos, najpierw zabierz się za TP. Kilka miesięcy temu również kupiłem Wii z kilkunastoma najlepszymi hiciorami na tą platformę. Strasznie mnie korciło zabrać się za SS, ale dobrze ze zacząłem od TP - sterowanie, animacje Linka, wszystko jest płynniejsze w SS, więc odczujesz przyjemny skok jakosciowy. W TP czuć niestety że to gra cross-genowa, dlatego lepiej od niej zacząć.

Opublikowano

Też uważam ze na początek Twilight choćby na genialną Midnę która jest o 2 oczka wyżej od Tetry:) mimo technologicznego postępu w SS Fi nie dorasta jej do pięt.

Opublikowano

Obadalem obie gry wstepnie, zeby sie upewnic czy plyty dzialaja poprawnie. Po weekendzie pewnie spokojnie przysiade - chyba, ze remont sie przedluzy to nic z tego nie wyjdzie. W kazdym razie TP zrobilo na mnie lepsze pierwsze wrazenie niz SS - podkresle jeszcze raz, ze obie czesci odpalilem tylko na chwile. Wii mam podpiete componentem i nie moge powiedziec zeby Twilight prezentowalo sie brzydko - gra wyglada ladnie, a z ekranu wyplywa melancholijny klimat (muzyka tez robi swoje). Zdecydowanie zaczynam od TP. Po tym jak ja wlaczylem na chwile po prostu nie moge sie doczekac, zeby konkretnie sie za nia zabrac. Do SS dodany jest OST to akurat umile sobie remont.

Opublikowano

Znalazlem pare godzin na Twilight Princess... Ta gra to czysty geniusz. Od muzyki, przez dobrze zaimplementowanie sterowania ruchowego po swietnie poprowadzona fabule. Nie bede sie na ten tamat rozpisywal, bo nie chce komus zepsuc zabawy. Swoja droga w jednym momencie muzyka przypominala mi motyw z Silent Hilla - nie sadzilem, ze pod jakimkolwiek wzgledem kiedys porownam te dwie serie ze soba. Atmosfera w TP jest wyraznie "gestsza" niz w pozostalych Zeldach w jakie gralem. Nie wiem co takiego moze byc w Skyward Sword zeby ta czesc przebila TP. Ostatnie gry jakie ukonczylem nie wywarly na mnie takiego wrazenia. Gralem zaciekawiony historia badz przy grze trzymal mnie gameplay/zagadki. W TP gralem chlonac kazda sekunde rozgrywki. Dawno zadna gra mi tak nie podeszla.

  • Plusik 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...