Skocz do zawartości

Dying Light


Kre3k

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja do dzisiaj mam ciary grając nocą, nawet nie miałem siły zdobyć trofea pod osłoną nocy, klimatem ta gra zabija niejedne gry o zombiakach.

Opublikowano

Tylko na początku jest tak trudno. Potem to już ciachasz zombiaki jak masło. 

Opublikowano (edytowane)

No potem się fajnie ciacha zombi jak takie kozak tasaki czy sierpy masz w ręku i jeszcze zainwestowane talenty.

Edytowane przez Faka
Opublikowano (edytowane)

To dobrze wiedzieć bo zacząłem na trudnym i jestem na trzy strzały u zombiaka. Juz się zastanawiałem czy taki słaby jestem czy co. Xd

Edytowane przez XM.
Opublikowano

Tylko na początku jest tak trudno. Potem to już ciachasz zombiaki jak masło. 

Po wyjściu dodatku The Following juz tak nie jest, jest łatwiej jak masz dopakowaną postać, ale nie tak jak w premierówce

Opublikowano

A dla mnie dodatek jest słabszy od podstawki. Owszem jest ogromna mapa i buggy, ale moim zdaniem mniej różnorodna niż podstawka. No i ten brak szybkiej podróży do każdej bezpiecznej lokacji/wieży też mnie bolał, szczególnie jak buggy mi się rozwalił. Nie miałem ochoty łazić po tak wielkiej mapie. W dodatku fabularnie jest naprawdę słabo, misje poboczne również na jedne kopyto, a niestety trzeba zrobić chociaż ich część aby popchnąć wątek główny do przodu. Nie lubię takich zabiegów. :/ 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Mam już 90% dodatku i baja - jest jeszcze lepiej niż w podstawce. Świetny jest ten patent z pojazdem, mapa tez genialna. Trochę fabularnych misji za mało ale ogólnie wszystko na plus. Jedyne czasem denerwuje zapieprzanie do auta po parę minut, a tak to eleganckie dlc.

Opublikowano

Mimo wszystko wolę te z Wiedźmina, bo można je zacząć oddzielnie.

Do The Following ciągle się jeszcze nie zabrałem, bo muszę ponownie przejść grę, żeby wbić odpowiedni level, by komfortowo bawić się w dodatku, a na to nie mam jakoś czasu i mimo całej sympatii do Dying Light - ochoty...

Opublikowano

Fakt - bez podstawki nawet nie podchodz. Jest o wiele trudniej, w nocy nawet nie ma co wychodzić bo wpie.rdol. Ale smiganie buggym po tych terenach :fsg:

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zarzuci ktos jakies porady na 1 godziny. W ogole nie umiem zabic 2 przeciwnikow na raz. Z jednym sie mecze chwile. Nie mowiac o misjach, gdzie lazi gosc z toporem!?

Opublikowano (edytowane)

Na początku lepiej się nie angazuj w walki z zombiaki tylko staraj się unikać starć i lootuj wszystko co się da. Biegaj po dachach, sprawdzaj mieszkania i tak dopóki nie odblokujesz kilku przydatnych ruchów postaci jak rzut albo podwójny kop z wyskoku. Wtedy to już możesz się bawić. Rzutem można skutecznie załatwiać kilku targajac je prosto na kolce i exp sam rośnie.

Edytowane przez Nemesis
Opublikowano

Właśnie to jest fajne, że w Dying Light przynajmniej na początku, jest ten klimat survivalu, a parkour to nie tylko bajer, żeby było trendy, ale faktycznie niezbędne narzędzie do przeżycia.

Później jak już podlevelujesz postać i znajdziesz lepsze żelastwo to tylko noc będzie stanowić wyzwanie, a jeszcze później - będziesz bawił się mięsem nawet po zmroku - w każdym razie początki są mega klimatyczne i w odróżnieniu od Dead Island nie jesteśmy terminatorami od startu.

Opublikowano

A tego nie wiem, bo co-op dla mnie to nieprzyjemna ostateczność (dużo lepszy klimat, jak się gra solo) i wszelkie online'owe aktywności olewałem (wyłączyłem wszelkie inwazje itp w menu). Dawno nie grałem, może wprowadzili jakieś eventy, bo mnie raczej nigdzie po sieci nie rzucało.

Opublikowano

To jest za(pipi)iste w dl ze cały czas gra jest wyzwaniem - nie da się bardzo przepakowac postaci, a zwłaszcza w dodatku gdzie nonstop jest dobry survival bez odpowiedniej taktyki.

A początek, jak zacząłem na hardzie to byl problem z nawet jednym zombiakiem i sporo, bardzo sporo czasu sprawiała mi nawet mała grupka problemy.

Gdzie jest sequel kur.va mac!

Gość suteq
Opublikowano

Dodatek jest ogólnie trudniejszy. Widać to chociażby po tych ultra specjalnych zombiakach. Za to podstawka nie jest jakoś specjalnie trudna. Owszem, ma spory prób wejścia i na początku lepiej jest uciekać aniżeli walczyć ale potem jak się rozwinie postać, zdobędzie linkę i lepsze bronie to zombiaki się ciacha bez żadnego problemu. Tylko, że jak nie trzeba to nie walczyłem bo ileż można. 

Opublikowano

Jak gierka się na PS4 sprawuje? Widziałem, że miewa problem z odblokowywaniem framerate'u w różnych sytuacjach i wszystko zaczyna trochę pływać (skakanie między 30 a 60fps najprzyjemniejsze nie jest). Mocno to zauważalne czy może w końcu naprawili?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...