Skocz do zawartości

Dying Light


Kre3k

Rekomendowane odpowiedzi

Ile mniej więcej trwa ukończenie podstawki łącznie z misjami pobocznymi i jakimiś tam aktywnościami? 

 

Minimum 30 h w górę.

 

1. Jakiś przepis na wzmocnienie wytrzymałości broni z którą biegam? Chodzi o MK - kosi pięknie, ale niszczy się dość szybko. Gdzie mogę dorwać się do usprawnień które podniosą jej wytrzymałość do maksimum (damage i tak jest piękny, więc nie trzeba go zmieniać)?

 

Najmocniejsze ponoć są katany. Najlepsze do upgrade'u są King dają po dwie kreski dla każdej statystyki, mając trzy kingi lepiej już broni nie wymaksujesz. Jeżeli chodzi o zwykły NG nie przejmowałbym się specjalnie gdzie to wszystko znaleść tylko normalnie eksplorować miasto, zbierać znajdźki, robić sidequesty i normalnie powychodzą upgrady a lepsze bronie u sprzedawców w strefie po napakowaniu lvl survivalu postaci.

Odnośnik do komentarza

2. Inne bronie (może ciut łatwiej dostępne), którymi warto się zainteresować? Coś co będzie robić za podstawkę, tak by MK zostawić sobie na poważniejsze zadymy. 

Nie warto chomikować broni. Jak masz dobry sprzęt, ładuj w niego 'kingi' (lub inne mocne rzeczy) i naparzaj miło. Nim ci się zepsuje do końca zdążysz znaleźć/kupić coś lepszego. Katany bądź maczety są najbardziej optymalne: dobry dmg + szybkość ale np. ciężkimi toporami też da się fajnie siekać grupki. Wszystko zależy od wykupionych skilli.

 

A i 'łatki' do broni najczęściej dostaniesz za ratowanie ocalonych w potrzebie (losowe zdarzenia) bądź z wykonywania misji pobocznych.

Odnośnik do komentarza

Wczoraj grałem 14h z rzędu. W tej grze jest wszystko świetnie wykonane (oprócz polskiego dubbingu), napisałbym mini recke ale mi sie nie chce.

 

A zadania poboczne są świetne, różnorodne, unikalne, super wykonane i sensowne.

 

Jestem w szoku jaka ta gra jest dobra. Aktualnie 10/10 i 80% fabuły. Przede mną jeszcze The Following. Cudownie :banderas:

Odnośnik do komentarza

Pomijając kwestię jakości samego dubbingu - widać, że nad dialogami musiał się ktoś zdrowo napracować. Niektóre kwestie są naprawdę zabawne (lub kąśliwe) i śledzi się je z prawdziwym zainteresowaniem. Wczoraj np. mocno rozbawił mnie koleżka (NPC), któremu zachciało się wędkować - "Mam ponad 300 przynęt, a każda z nich ma swoją historię. Chcesz ich posłuchać?" lub "Patrz, to wieloryb!" (gdy podczas eskorty na drodze stanął nam ten przerośnięty zombiak z "maczugą").

 

Takich wesołków jest w DL cała masa. Bliźniacy (imion nie pamiętam niestety), którym pomagamy w kilku misjach, koleś od filmu i czekoladek (dla mamy...). Te humorystyczne akcenty podobały mi się w DL bardzo, bo serio - kompletnie się ich nie spodziewałem.

 

Pytanko, strefy kwarantanny - nie są (chyba) zaznaczone na mapie. Gdzie ich szukać?

Odnośnik do komentarza

Sęk w tym, że ja... chyba nie potrafię inaczej :) Wyrosłem już z jarania się gierkami (jak widać nie do końca), no ale DL...

 

Do tej pory kompletnie ignorowałem ten tytuł, choć perełki takie jak pierwsze Dead Rising (remaster obecnie) to moje absolutne topy gier konsolowych. Pamiętam, że swego czasu próbowałem nawet swych sił w demku DL - pobrałem, odpaliłem i po 10 min wywaliłem z dysku (nie podeszło mi wcale). Postawiłem na tej grze krzyżyk, obecnie sam nie wiem dlaczego. Trafiła w kiepski moment chyba. Ostatnio coś mi strzeliło do głowy by dać jej jednak szansę i... wsiąkłem całkowicie. Wszystkie inne tytuły (w tym także świeżutkie Dark Souls 3 w wersji GOTY na które czekałem przez równy rok) poszły w odstawkę. Przy DL od razu wydały mi się blade, płaskie i... z zerową immersją praktycznie. Cholernie zaskoczyła mnie ta gra - nabyłem ją za grosze (wydanie premierowe), a obecnie pluję sobie w brodę, że nie skusiłem się na wersję z dodatkiem. Inna sprawa, że na DLC jakoś nieszczególnie mam chęć. Wsi spokojna, wsi wesoła? Spoko, mi to pasuje. Z tym, że - ponoć - mamy tam dużo mniej wspinaczki (co jest zrozumiałem oczywiście), a więcej samochodowych wycieczek. A ja się uparłem, że muszę mieć uszkodzony most ze snującymi się po nim umarlakami, płonące auta itp, itd. Czyli wszystko to czego dostarcza podstawowa wersja gry.

 

A Prey, cóż - sam także ostrzę na niego kły. Ale to za miesiąc, rok lub dwa - gdy już kompletnie odechce mi się skakanie po głowach zombie ;)

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim dodatek jest inny od podstawki i dorzuca coś od siebie, za to należy się Techlandowi szacun. Można nie lubić mniejszej ilości wspinaczki na rzecz auta w które teraz trzeba inwestować albo pokochać różnorodność każdej mapy.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie to co mówi czeko - cała zaje.bistość dodatku tkwi w tym ze to zupełnie co innego niż podstawka. Nie ma swobodnego uciekania po dachach bo jest ich mało, trzeba dobrze kombinować, ulepszać furę. Czasem się czułem jakbym grał w jakiegoś mad maxa z tym autem. Model jazdy bajka, nowi zombi w nocy, mega noc, jeszcze lepsze misję niż w podstawce i gigantyczna mapa z wieloma smaczkami. No i fabuła bardzo dobra, ale ja tam i te z podstawowej wersji gry lubiłem.

 

No bierz Amer bo ta gra zasługuje żeby ją kupić drugi raz.

Edytowane przez XM.
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...