Po części się z opinią standbaja zgadzam bo walka przynajmniej na początku jest słaba i wręcz odpychająca bo walisz tego zombiaka rurką przez 15 sekund, żeby w końcu padł na amen. Potem jak się zdobywa lepsze bronie, szczególnie te z samym ostrzem to siekanie zombiaków jest o wiele lepsze chociaż dalej nie tak przyjemne jak w Dead Island. Parkour jest świetny a jak się dostaje linkę to w ogóle poezja aczkolwiek zdarzają się momenty gdzie postać ma problemy z wdrapaniem się gdzieś lub zejściem ale miałem dosłownie kilka takich sytuacji na całą grę. Misje, ich konstrukcja, cele czy fabuła to śmiech na sali i nie da się tego obronić. Owszem, odwiedzamy fajne lokacje czy robimy je nocą, ale w kwestii samego projektu spodziewałem się czegoś znacznie, znacznie lepszego niż przerzucenie materiału żywcem z Dead Island z drobnymi zmianami. Ja tam się dosyć mocno zawiodłem po tych wszystkich pozytywnych opiniach graczy. 

Tak, samo miasto, lokacje, pladrowanie itd jest naprawde spoko. Twórcy zawalili jednak klimat debilna fabula i brakiem zdecydownia czy ma to byc horror czy jednak gra akcji.

To raczej ich wlasna definicja gatunku, do jakiego przynależy gra. Parkour - zombie - open world game. Przed premierą Dead Islandia też określali grę swoim terminem. Wtedy było to "RPG zombie slasher". DL to po prostu kolejna gatunkowa hybryda.

DL to po prostu kolejny (bardzo udany zresztą) klon Far Cry, tyle że nastawiony na walkę wręcz i przemieszczanie się na własnych kończynach.
Jak na tytuł tego typu to zarówno fabuła, jak i zadania były naprawdę powyżej średniej (a porównując je do Dead Island to już w ogóle inna liga).
Jedyne, czego po Dead Island mi w DL brakowało, to ten system wywijania żelastwem za pomocą prawej gałki, ale rozumiem - dużo bardziej rozbudowana klawiszologia, bieganie, skakanie...

Jak sandboxami a w szczególności tych od Ubi gardzę tak DL był jednym z moich lepszych doświadczeń na tej generacji.

 

Spoiler

Ale przyznam, że na padzie nieraz się zayebałem na tym parkourze 

 

DLC fabularnie było bardzo dobre, no i granie z kimś w coopie to czysty miód

 

Pysznie.

 

Ciekawe jaka będzie cena, ale z chęcią pobiegam po lochach krojąc szkielety

 

Na PC można do poniedziałku grać w bete. Cena na Steam - 35 zł.

 

 

Spoko to wygląda

Mogliby to wydać jako stand alone dlc. Nie mam już dying light (dodatkowo ogrywałem na innej platformie niż mam obecnie...)  i kupowanie gry sprzed wieeelu lat aby zagrać w dlc. Słaby pomysł ...

To zależy dla kogo. Dla działu sprzedaży to pewnie był dobry pomysł a grę można kupić za grosze. Ostatnio na promce na Steam zakupiłem wraz ze wszystkimi dodatkami za 47,99 zł. Nie nastawiałem się na ten dodatek, chciałem ograć Following. Z tego co widzę to twórcy prężnie rozwijają grę wypuszczając co jakiś czas nowe mniejsze dodatki albo organizując eventy dla graczy. I myślę, że głównie ten DLC skierowany jest do tych co już mają podstawkę i dalej w nią grają. Na serwerach można spotkać innych graczy dzięki czemu gra się ciekawiej. Mniej ciekawiej jest jak przychodzi noc i gramy 1 vs 1 z zoombie sterowanym przez innego gracza  

 

Skończyłem podstawkę i zacząłem grać w Following jednak przyszło do mnie TLoU 2 więc teraz je ogrywam. Ten nowy dodatek może kiedyś sprawdzę jak będzie na jakiejś promocji, no i zobaczymy co powiedzą inni gracze.

 

Może niech te 3 osoby które robią to gówno przekierują do teamu od 2 części żeby w końcu wyszła ta gra 

Obstawiam, że jeszcze rok na miękko ta gra nie wyjdzie.

Kolejna gra po nowym Wampirze Maskaradzie, która wpadła w jakieś limbo. Może Dead Island 2 wyjdzie szybciej. 

W sumie na obie czekam tak samo - tęskie spoglądając na horyzont wydawniczy.

Ale dwójka musi być głęboko w dupie, że dalej robią te evenciki do jedynki.

Jakiś czas temu dzięki promocji na steam wróciłem do pierwszej części i z tego co widzę to tam cały czas są organizowane jakieś eventy, a gra nadal jest wspierana. Moim zdaniem dobrze to świadczy o wydawcy. Nie wiem czy oznacza to, że druga część jest jeszcze daleko w tyle. Premiera miała odbyć się w pierwszym kwartale 2020 r. ale została przesunięta. Bardzo możliwe, że przed covid, a jeżeli miała jakieś duże braki to po reakcjach graczy na Cyberpunka wydawca pewnie dwa razy się zastanowi zanim wyda produkt nie spełniający wszystkich pokładanych w nim nadziei. Zwłaszcza, że Techland też planuje wejść na giełdę.

2 godziny temu, Elitesse napisał:

Bardzo możliwe, że przed covid

Bardzo też możliwe że przez całą drakę z Avellone i ogólnie podobny burdel z zarządzaniem jak w cedepie

2 godziny temu, Bartg napisał:

Ale dwójka musi być głęboko w dupie, że dalej robią te evenciki do jedynki.

Są tak w czarnej dupie, że bardziej już się nie da. Oni na dzień dzisiejszy jeszcze nawet DirectX 12 nie zaimplementowali, a co mówić o RT albo innych bajerach.

51 minut temu, Figuś napisał:

Bardzo też możliwe że przez całą drakę z Avellone i ogólnie podobny burdel z zarządzaniem jak w cedepie

 

Nie znam szczegółów, o co tam chodzi z tym Avellone?

 

45 minut temu, sprite napisał:

Są tak w czarnej dupie, że bardziej już się nie da. Oni na dzień dzisiejszy jeszcze nawet DirectX 12 nie zaimplementowali, a co mówić o RT albo innych bajerach.

 

Poważnie jest aż tak źle? W takim razie może to i lepiej, że przełożyli premierę.

6 minut temu, Elitesse napisał:

 

Nie znam szczegółów, o co tam chodzi z tym Avellone?

 

 

Poważnie jest aż tak źle? W takim razie może to i lepiej, że przełożyli premierę.

Ostatnia strona tematu

14 godzin temu, Pupcio napisał:

Może niech te 3 osoby które robią to gówno przekierują do teamu od 2 części żeby w końcu wyszła ta gra 

Tak jest, a potem płacz i refundy bo gra nayebana glitchami i agresywną policją.

Wolałbym już nie zobaczyć tej gry wcale aniżeli męczyć się w zepsuty kod. Mają burdel i średnio wierzę, że dadzą radę wydać grę w przyzwoitej formie nawet w 2021. Jedynka to dla mnie sztosik (chociaż dopiero demo mnie przekonało do zakupu), a koncepcja walki z frakcjami za dnia i "survival" z zombiakami nocą niespecjalnie mi podchodzi jeżeli chodzi o DL2.