hehe

A gdzie w Ps4 plyty sie wklada?

Czyli po tym jak ludzie zgodzal sie na zalozenie sobie smyczy, DRM, online checking, zgodza sie na kupowanie oryginalnych gier i nabijanie kieszeni MS no i ciagle gapiacy sie Kinect tez juz jakos ujdzie bo Forza 5 to naprawde bedzie dobra gra caly czas Microsoft nie pozwoli im grac bo np mieszkaja w Polsce? 

Teraz się zastanawiam z kolei kiedy na PS4 wyjdzie porządna samochodówka nie-arcade. Myślałem że GT6 to tytuł startowy, ale dzisiaj sprawdziłem, że jednak nie. Dla osoby która nie potrafi przeżyć dnia bez myślenia o samochodach, Forza jest jednak potężnym argumentem.

Mam dokładnie ten sam problem. Forza 5 i GT6 prezentują się świetnie ale strasznie mnie boli że nie pogram w nie na premierę PS4. Trzeba mieć nadzieje że PD szybko wyda Gran Turismo na nową generacje. Może dla Forzy w przyszłości zakupie xbone

ja to bym wolał się dowiedzieć co będzie z kierownicami logitecha na ps4

A gdzie w Ps4 plyty sie wklada?

 

Widzisz szparkę pod napisem Sony? To tam.

A gdzie w Ps4 plyty sie wklada?

Masz obejrzyj to powinno dać ci odpowiedź :

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=HuUgP4AXWig#!

Sony już podwyższyło swoje założenia sprzedaży PS4 w tym roku

 

http://online.wsj.com/article/SB10001424127887323495604578540050412132898.html

 

 

Wall Street Jurnal got an article up on PS4 demand exceeding Sony's expectations.

"Sony (NYSE:SNE): Sony has raised its initial internal sales estimates for the PlayStation 4, based on early indications that demand will be stronger than though previously. Now, one of the largest concerns among managementis the supply necessary to meet said demand. With a $100 premium over the PS4 and tighter restrictions on game sharing, Microsoft’s (NASDAQ:MSFT) Xbox seems to be pushing more gamers Sony’s way."

You will need a wsj sub to finish the article.

 

Na dodatek wg kogoś z neogafa na start ma być więcej PS4 niż Xboxów.

 

Ciekaw jestem jak to u nas będzie, czy jak dziś zamówiłem sprzęt to dostanę swoją sztukę.

ale z tym wojskiem to francis ma racje ;]

 

szwejk juz nie włączy sobie konsoli w  namiocie, ja pier,dole xD

druga sprawa, wracasz z wakacji x nie wlaczany 2 tyg. akurat nie ma neta, wiec du,pa musisz czekac ;]

 

Wszystko jest chu,jowe w tej konsoli, troche przerazajaca jest ta polityka micro, w sumie to chyba wszystkich zaskakuja, 180stopni do gracza i  pochylenie o 90.

Ogarnijcie teraz to - żeby PSXE zrecenzowało Xbox One, to Butcher będzie musiał redaktorom załatwić tripa do Moskwy albo Berlina oraz zakwaterowanie w miejscu z internetem.

 

http://www.youtube.com/watch?v=Gw4hONqnxys

Są jeszcze jakieś gameplaye gier z next genów nie licząc Titanfall do ściągnięcia w kapitalnej jakości ? W razie czego, proszę podawać linki. 

 

 

PS : PS4 kojarzy mi się z kanapką czy gofrem, tylko kolory nie te ; d

Edytowane 12 czerwca 201311 l przez Sebastian Ś.

Ogarnijcie teraz to - żeby PSXE zrecenzowało Xbox One, to Butcher będzie musiał redaktorom załatwić tripa do Moskwy albo Berlina oraz zakwaterowanie w miejscu z internetem.

 

http://www.youtube.com/watch?v=Gw4hONqnxys

Ahahahahahaha, faktycznie. 

 

Ja pierd.ole, jest beka.

wyciekła lista z aczikami do mgsV na xbone, najciekawszy z nich:

 

 

Executioner - play offline 2 days - 500G

Edytowane 13 czerwca 201311 l przez mersi

To jest porno w wykonaniu M$ którego ja nie mam zamiaru oglądać, można po mnie jeździć ale qrva bez przesady,(pipi) na nich.

Czegoś takiego jeszcze nie było, właśnie bierzemy udział w historycznym FAIL'u w branży gier video.

http://zeratulpl.blogspot.com/2013/06/well-played-sony.html

 

 

 

W 2006 roku Sony naśmiewało się z Microsoftu i Xbox Live pytając konsumenta jak można w ogóle kasować za granie online. Gigant z Japoni uważał, że nie można i tak firma wprowadziła darmową usługę PlayStation Network za którą w 2011 roku wszyscy gracze musieli zapłacić dosyć sporą cenę. Odwołuję się tu oczywiście do włamania na serwery Sony i wykradzenie prywatnych informacji na temat użytkowników takich jak loginy, hasła, adresy email, numery kart kredytowych, itd. Czy gdyby PlayStation Network był płatny to Sony przygotowałoby lepszą infrastrukturę i przede wszystkim lepsze zabezpieczenia? Można tylko i wyłącznie na ten temat spekulować, ale skoro do takiej sytuacji nie doszło na Xbox Live to chyba o czymś świadczy. Firma starała się zrekompensować użytkownikom swoją kompromitację oferując dwie darmowe gry. Czy to wystarczyło? Mnie zdecydowanie nie. Nie uważam by moje dane osobowe były warte tylko i wyłącznie cenie dwóch starych tytułów retail. Koniec końców to konsumenci zapłacili za błędnę decyzje firmy. Samemu Sony nie pomogło nawet wprowadzenie płatnej usługi PlayStation Plus które miała w sposób pośredni finansować całe PlayStation Network. 

 

Dzisiaj już wiemy, że  wraz z premierą PlayStation 4 komponent multiplayer w grach będzie wymagał płatnego konta PlayStation Plus. Tak więc Sony po raz kolejny przyznaje się do błędu i wycofuje się ze swojej błędnych strategii i decyzji. Jest to kolejna cegła położona na grobie idei PlayStation 3 którą w 2006 roku zaprezentował Ken Kutaragi. Po PlayStation Home, po konsoli za $599, itd.

 

 

Pytanie tylko... dlaczego ta informacja nie spotkała się falą krytyki ze strony graczy?

 

 

W poprzednich wpisach chwaliłem marketing Microsoftu. Podobało mi się nazwanie nowej konsoli Xbox One. Jednak pomimo świetnej nazwy i świetnych gier Microsoft przegrał E3. I nie dlatego, że jest chciwy i chciał wykorzystać graczy, bo Sony robi dokładnie to samo ze swoim PlayStation 4 co Microsoft z Xbox One. Microsoft przegrał E3 bo zagrał otwarte karty. Firma poinformowała o swojej wizji na nową generację, ale zrobiła to niezwykle nieprecyzyjnie przez co wprowadziła tylko niepotrzebną zawieruchę i negatywne odczucia u konsumentów. Microsoft odchodzi od nośników fizycznych gier. Każda gra jest/będzie przypisana do konta gracza tak samo jak jest to na Steamie, AppStorze, Androidzie, PlayStation Network czy Xbox Live Arcade. Jeżeli decydujemy się zakupić nośnik w sklepie, to zaopatrujemy się tylko i wyłącznie w instalkę gry. Dysk fizyczny po zainstalowaniu gry jest bezużyteczny. Stąd też problemy z odsprzedaniem jakiejkolwiek gry czy wypożyczeniem jej znajomemu. Jest to cios w piratów, jest to cios w ludzi takich jak ja którzy lubią kupować większość wydawanych gier i następnie wykorzystują ebay do sprzedaży starszych tytułów. Jedynym sensownym rozwiązaniem ze strony Microsoftu w tej sytuacji byłoby obniżenie ceny gier. Z sygnałów wysyłanych przez firmę z Redmond możemy wywnioskować, że trwają rozmowy na temat różnych opcji wsparcia rynku używek. Jak to będzie w praktyce czas pokaże.

brak wsparcia live to cios w ryj... znajac ms pl jak sie doczekamy za 4 lata to bedzie fajnie

Z tego, co ja zrozumiałem, to live w Polsce będzie cały czas, po prostu nie będzie można z niego korzystać, aż do premiery xone.

nie no dla 360 nie zabiorą ... tylko co z tego zakup x1 w UK odpada ... tragiczne decyzje

Ogarnijcie teraz to - żeby PSXE zrecenzowało Xbox One, to Butcher będzie musiał redaktorom załatwić tripa do Moskwy albo Berlina oraz zakwaterowanie w miejscu z internetem.

 

http://www.youtube.com/watch?v=Gw4hONqnxys

 

a nie wystarczy zmienić proxy na kraj z którego pochodzi konsola?

 

Zabrakło mi prezentacji dashboardów Xbox One i PS4.

Ja zrozumiałem że są dwa Live'y. Osobny dla 360 i Xbone. U nas działa tylko ten stary.

 

Pytanie tylko... dlaczego ta informacja nie spotkała się falą krytyki ze strony graczy?

 

Zeratul naprawdę? Gdyby ludzie zaczęli teraz cisnąć za płacenie za online na PS4 to tak, jakby człowiek narzekał że w psie gó.wno wdepnął podczas gdy tuż obok wyj.ebało całe szambo.

Edytowane 13 czerwca 201311 l przez MaZZeo

Nie wiem czy w MS zaczęli pracować debile czy może jacyś geniusze alternatywy, ale ja tego po prostu nie rozumiem. Czego oni się spodziewali? Czy może oni myślą: "No to rozwiązanie spotka się z dezaprobatą, ale finansowo nam się opłaci" ? Geez... To tak jak z Wii U? "Ok, niby mamy przestarzałą konsolę, ale wyjdzie Mario Kart i wszyscy się rzucą" (z tym, że akurat to może być prawda ). Czy może to jakaś sprytna strategia - zapowiadamy złe rzeczy, ludzie mówią nam że są złe, i wtedy jak dobry wujek zmieniamy to.

 

Ja po prostu zadaję takie jedno wielkie pytanie - Microsofcie! Po co ci to wszystko?

Miałem nie kupować żadnej konsoli na premierę, ale teraz chyba będę musiał ostentacyjnie pokazać faka Micro. To nie jest już nawet śmieszne, bo każda taka zagrywka oznacza, że SONY będzie mogło sobie pozwalać na nic nie robienie, wystarczy, że Micro wyskoczy z kolejną rewelacją i automatycznie akcje SONY idą w górę. Teraz jest taka sytuacja, która jeszcze jakiś czas temu była nie do pomyślenia, że konsola z lepszą konfą( co jest oczywiście dyskusyjne, ale raczej na zasadzie, że obie stały na tym samym poziomie niz, że to SONY zaprezentowało się lepiej) i większą ilością gier na wyłączność jest hejtowana, bo wystarczyło, że M$ ogłosił kilka decyzji bezpośrednio nie związanych z grami, co z zapleczem techniczno-softwareowym, żeby właśnie to o co najbardziej chodzi w tej zabawie, przestało mieć jakiekolwiek znaczenie.

 

Zobaczymy jak to się dalej będzie rozwijać, ale liczę na taki obrót sprawy:

XO w USA nie sprzedaje się wcale tak dobrze, jak by można było przypuszczać, a w całej reszcie tych nie znaczących kontynentów... w ogóle. Pół roku po premierze M$ ogłasza zmianę polityki kopania pod sobą dołków, aktualizuje soft do wersji 2.0 i mamy podobne zasady traktowania klientów na obu konsolach. SONY o ile jeszcze nie wykorzystało tego, że tak naprawdę nie musi robić nic, żeby sprzedać swój sprzęt zapowiada na kolejnym E3 15 exów i ponownie wyrównana walka, na normalnych zasadach.

 

Obawiam się jednak, że sytuacja może wyglądać tak:

XO sprzedaje się w USA bardzo dobrze, SONY rządzi na innych rynkach i ogólnym rozrachunku żadnen gigant nie ma przewagi, która rodziłaby zagrożenie dla egzystencji drugiego systemu. Producenci softu, zaczynają się przekonywać do rozwiązań za którymi optuje Microsoft (praktycznie całkowita kontrola nad rynkiem wtórynym) i wymuszają na SONY podjęcie podobnej inicjatywy. SONY umywa ręcę (w sumie już po części to zrobiło) i ogłasza "róbta co chceta". To również prowadzi do wyrównania szans i wymusza wzrost wydajności prokukcyjnej w obrębie proponowanych gierek, bo kiedy klient widzi podobną ofertę zaczyna mieć dylemat. Sytuacja niby podobna, ale w opcji dużo droższej.

 

Nie przewiduje śmierci XO, a właściwie wolałbym, żeby nie nastapiła, bo to nie przyniesie nic dobrego branży (no chyba, że pojawi się jakiś inny gracz w miejsce M$...)

PSX i PS2 miało monopol praktycznie i źle nie było... było nawet lepiej. 

Edytowane 13 czerwca 201311 l przez Marian80