Skocz do zawartości

Star Wars: Battlefront


Kre3k

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I tak się zastanawiam, lubię SW i grało się fajnie w betę, niby bym wziął ale wychodzi na to że branie podstawki za 200 czy tam 230 mija się z celem bo zaraz będę się wku.rwiał że nie pogram na nowych mapach czy nie postrzelam z czegoś bo nie mam SP, a jak cena gra + SP wychodzi z 500 to już jest przegięcie. 

  • Plusik 1
Opublikowano

W bf3 i bf4 po 2-3 tyg garstka osob grala na dodatkach,watpie ze w przypadku battlefront bedzie innaczej. 

Opublikowano

Ja tylko odnosilem sie do ceny na PC ;) A co do konsol to sa osoby ktore kupuja 10 gier rocznie i wydaja na to 2-2,5k zl a sa osoby ktore kupuja 1 gre w roku i tylko w ta gre graja. Wiec dla nich to jest dobry wydatek. 95% posiadaczy konsol to obecnie casuale ktore kupuja tylko fife/cod/bf i nic wiecej wiec wydawca musi jakos na nich zarobic. Jest to (pipi)owa praktyka ale skoro ludzie kupuja to czemu maja tego nie robic? 

 

No wiadomo, że jak mogą zarobić to bedą to robić, ale problem jest w mentalności graczy, którzy kupią wszystko co im się wcisnie za pomocą marketingu vide puszczanie reskinów tej samej gry x razy jak Asasyny. Logicznie myślący czlowiek po wpadce z Unity nie dałby zarobić tak pazernej firmie, która wypuszcza niedokończoną grę byle zmiescić się w jesiennym najgorętszym okresie, ale jak widać chyba masa graczy ma to gdzieś. 

Opublikowano

W bf3 i bf4 po 2-3 tyg garstka osob grala na dodatkach,watpie ze w przypadku battlefront bedzie innaczej. 

 

Ja myślę, że zadziała magia gwiezdnych wojen i bardzo dużo osób łyknie razem z dodatkami

Opublikowano

:lapka:

 

 

ja myślę, że można dać grze szansę, nie mówię, że wydam 5 starych milionów na wszystkie dodatkowe mapy i skiny do blasterów ale na pewno season passa wezmę. Mam nadzieję, że się nie zawiodę. Jestem przeciwnikiem tasiemców od Ubisoftu, dlatego na pewno nie dam się na to nabrać! A to co Activision zrobiło z marką Call of Duty to już w ogóle woła o pomstę do nieba. A kysz!

Opublikowano (edytowane)

zrobili 5 dobrych call of duty a potem zaczeli wydawac tasiemce w postaci black ops i innych takich ktorymi sie jaraja janusze, ci sami janusze graja w assassins creed

Edytowane przez Szejdj
Opublikowano

Widzę, że nadal ludziom ciężko przychodzi zrozumienie, że większości graczy chodzi tylko o bezstresową rozrywkę, zresztą było tak zawsze. Ludzie kiedyś nie kończyli gier bez cheatów i też lubili popularne serie. Niespecjalnie dużo się zmieniło, marketing  zawsze był ważny (popularność serii FF wiąże się ściśle z jedną z największych kampanii reklamowych w historii gier) i szło dużo pieniędzy na to.

"Gracze" i ich wysokie mniemanie o własnym ( nie to co "janusze") guście :v    Ja tam nie widzę problemów w tym, że ktoś lubi gry dla masowego odbiorcy, nie oszukujmy się, że w ich miejsce powstałyby ambitne projekty.

CoD i jego popularność na rynku jest bardzo ważna dla branży (i wcale nie spada, niedawno CoD przejął fotel lidera z rąk Lola jeśli chodzi o E-sport, w poprzedniej generacji MS płacił Acti część zysków z Live'a, bo jego popularność była ściśle związana ze społecznością tej gry). Wzmacnia adoption rate, a więc daje szanse na bardziej ryzykowne projekty (szczególnie mniejszym wydawcom) i trzyma jako tako bazę graczy (wraz z innymi hegemonami jak GTA, Fifa etc.)

Cały rynek jest w odwrocie i liczba graczy spada (ta generacji zakończy się pewnie w okolicach 150-160 mln sprzedanych konsol), więc wydawcy muszą kurczowo trzymać się silnych marek.

 

  • Plusik 2
Opublikowano

Rozumiem, że pod każdą grą z dużym, nieobowiązkowym  season-passem, będą podobne wpisy ? Bo ani to nowa praktyka, ani nie jedyny tytuł, który z tego korzysta, więc takie " xDDD" wpsiy specjalnie dużo do dyskusji nie wnoszą.

Opublikowano (edytowane)

Masz racje, pogratulujmy im wspaniałego pomysłu i jeszcze pocałujmy w sygnet za to że ten season pass jest NIEOBOWIĄZKOWY. 

Edytowane przez Pawcio
  • Plusik 2
Opublikowano

Season pass jest dla osób, które prawdopodobnie spędzą przy tej grze więcej niż rok czasu, nikt nie każe nikomu go kupować, jakoś ja płacę za grę 230 zł nie 500, jeśli uznam, że chcę nowe mapy to poczekam na obniżkę, albo kupię oddzielnie, bo wiem, że SP nie jest dla mnie i nie wydam na to pieniędzy. Proste.

Opublikowano

Sorry ziomek, ale pier.dolisz. Mappacki były kiedyś dostępne za free albo też odpłatnie ale to już w dość odległym czasie od premiery aby dać graczom coś nowego żeby ich przyciągnąc spowrotem do gry i zazwyczaj to były duże rozszerzenia zmieniające wręcz cały setting gry vide Battlefield Vietnam a nie przepremierowe zapowiedzenie hej patrzcie wycieliśmy mapy, które były by w podstawce ale jesteśmy pazernymi kutasiarzami więc ich nie będzie możecie za nie zapłacić 500zł w komplecie z okrojoną podstawką albo dokupować oddzielnie jak tam chcecie. Frajerzy. Singla nie będzie bo po co, wyszukiwarki serwerów też nie. Ale będzie otoczka z Star Wars cieszycie się?

Opublikowano

Ja się cieszę, przy samej betcie spędziłem z 15 godzin, przy fullu pewnie spędzę coś ok 200-300, więc wydatek 230 zł na premierę uważam za rozsądny.
I z "frajerami" proszę uważać, to jednak obraźliwe określenie. Bynajmniej takim się nie czuję.

  • Plusik 1
Opublikowano

j patrzcie wycieliśmy mapy, które były by w podstawce ale jesteśmy pazernymi kutasiarzami więc ich nie będzie możecie za nie zapłacić 500zł w komplecie z okrojoną podstawką albo 

To tez jest (pipi)enie graczy,ze wycinaja(moze w przypadku destiny to jest prawda). Mapy ktore sa w full sa dawno zrobione i teraz pracuja tylko ludzie od kodu ktorzy naprawiaja bledy. Ludzie ktorzy zajmuja sie projektowaniem map musza cos robic,zeby miec prace wiec projektuja mapy do dlc.Mapy ktore beda w dlc dopiero kolesie od kodu pewnie dotkna chwile przed premiera samej gry. Praktyka jest (pipi)owa i dzieli to graczy ale sami gracze ich tak nauczyli. Teraz niema co plakac nad roznalnym mlekiem.

Opublikowano

Warto też nadmienić, że dzięki DLC gry ciągle kosztują 60$, gdyby nie te wynalazki już dawno gry musiałby kosztować więcej. Koszty produkcji wzrosły niebotycznie, a ceny gier nie zmieniają się (dodać do tego inflację i w zasadzie płacimy mniej niż kiedyś).

Opublikowano

Warto też nadmienić, że dzięki DLC gry ciągle kosztują 60$, gdyby nie te wynalazki już dawno gry musiałby kosztować więcej. Koszty produkcji wzrosły niebotycznie, a ceny gier nie zmieniają się (dodać do tego inflację i w zasadzie płacimy mniej niż kiedyś).

Teraz ty (pipi)isz. Gry trzymaja cene ale tylko w USA. w UK/IRL ceny gier podskoczyly z 35£/55€ na 40-45£/70€. 

Opublikowano

 

j patrzcie wycieliśmy mapy, które były by w podstawce ale jesteśmy pazernymi kutasiarzami więc ich nie będzie możecie za nie zapłacić 500zł w komplecie z okrojoną podstawką albo 

To tez jest (pipi)enie graczy,ze wycinaja(moze w przypadku destiny to jest prawda). Mapy ktore sa w full sa dawno zrobione i teraz pracuja tylko ludzie od kodu ktorzy naprawiaja bledy. Ludzie ktorzy zajmuja sie projektowaniem map musza cos robic,zeby miec prace wiec projektuja mapy do dlc.Mapy ktore beda w dlc dopiero kolesie od kodu pewnie dotkna chwile przed premiera samej gry. Praktyka jest (pipi)owa i dzieli to graczy ale sami gracze ich tak nauczyli. Teraz niema co plakac nad roznalnym mlekiem.

 

 

No to te mapy są zrobione i te, które są zapowiedziane jako season pass pewnie też są już zrobione ale bedą wypuszczane co jakiś czas aby zainteresowanie nad grą cały czas było i żeby ludzie zbyt szybko się nie znudzili. Ile miałeś map w poprzednim Battlefrocie 33 a tutaj na start dostajesz 8 w tym 4 DLC w cenie 40 funtów kiedy do poprzedniego była jedna paczka z 4 mapami za 5$ także no nie najlepiej się zachowuje EA. 

Opublikowano (edytowane)

Taka sama cena była na początku poprzedniej generacji (a nie 35/55), później zmalała, po prostu odbijają sobie mały install base przez pierwsze kilka lat. (nawet było drożej, bo kilku wydawców próbowało ceny 69$)

Edit:
Poza tym w EU i tak łatwo jest znaleźć ceny poniżej RPP, w USA nie ma takiej walki cenowej jak na Starym Kontynencie.

Edytowane przez Hendrix
Opublikowano

 

 

j patrzcie wycieliśmy mapy, które były by w podstawce ale jesteśmy pazernymi kutasiarzami więc ich nie będzie możecie za nie zapłacić 500zł w komplecie z okrojoną podstawką albo 

To tez jest (pipi)enie graczy,ze wycinaja(moze w przypadku destiny to jest prawda). Mapy ktore sa w full sa dawno zrobione i teraz pracuja tylko ludzie od kodu ktorzy naprawiaja bledy. Ludzie ktorzy zajmuja sie projektowaniem map musza cos robic,zeby miec prace wiec projektuja mapy do dlc.Mapy ktore beda w dlc dopiero kolesie od kodu pewnie dotkna chwile przed premiera samej gry. Praktyka jest (pipi)owa i dzieli to graczy ale sami gracze ich tak nauczyli. Teraz niema co plakac nad roznalnym mlekiem.

 

 

No to te mapy są zrobione i te, które są zapowiedziane jako season pass pewnie też są już zrobione ale bedą wypuszczane co jakiś czas aby zainteresowanie nad grą cały czas było i żeby ludzie zbyt szybko się nie znudzili. Ile miałeś map w poprzednim Battlefrocie 33 a tutaj na start dostajesz 8 w tym 4 DLC w cenie 40 funtów kiedy do poprzedniego była jedna paczka z 4 mapami za 5$ także no nie najlepiej się zachowuje EA. 

 

To jest biznes,sprzedaje sie wiec beda tak dalej robic i tyle. Nie kupuj raka to jedyne co ci zostaje,bo plakanie na forum nic nie zmieni.

 

Taka sama cena była na początku poprzedniej generacji, później zmalała, po prostu odbijają sobie mały install base.

Maly install base?czlowieku co ty cpasz. juz jest ponad 30mil konsola a ceny dalej stoja w miejscu. Cenny nie spadna i mozesz o tym zapomniec,ludzie kupuja gry w takich cena to beda je sprzedawac w takich cenach,a nie bede zaskoczony jak znowu podskocza ceny gier.

Opublikowano (edytowane)

Może bez personalnych wycieczek, ok ?  Ceny gier przez część poprzedniej generacji była równie wysoka, spadła później, po części przez kryzys ekonomiczny (słabe waluty etc.), po części przez nasycenie rynku. Teraz obniżki nie będzie, bo i graczy będzie mniej.

Edytowane przez Hendrix
Opublikowano (edytowane)

 w EU i tak łatwo jest znaleźć ceny poniżej RPP, w USA nie ma takiej walki cenowej jak na Starym Kontynencie.

:facepalmz: To powiedz mi gdzie moge w EU znalez takie promcje jak w usa: np. Xbox one 1TB,Madden 16,NBA 2K16,Ac:Unity i Rok EA Access za 399$. Raz na jakis czas argos cos zrobi ale to moze 2 razy w roku.  W usa caly czas sa promocje. Widac,ze nie masz pojecia o czym wogole mowisz.wiec moze skonczmy juz ten offtop.

Ceny gier przez część poprzedniej generacji była równie wysoka, spadła później, 

Cenny nie spadna z powodu bardzo slabego euro ktore w najblizszym czasie nie wroci do stanu z przed lat.

Edytowane przez Zaqair
Opublikowano

 

 w EU i tak łatwo jest znaleźć ceny poniżej RPP, w USA nie ma takiej walki cenowej jak na Starym Kontynencie.

:facepalmz: To powiedz mi gdzie moge w EU znalez takie promcje jak w usa: np. Xbox one 1TB,Madden 16,NBA 2K16,Ac:Unity i Rok EA Access za 399$. Raz na jakis czas argos cos zrobi ale to moze 2 razy w roku.  W usa caly czas sa promocje. Widac,ze nie masz pojecia o czym wogole mowisz.wiec moze skonczmy juz ten offtop.

 

 

 

Mówimy o cenie RPP, nie o promocjach danych retailerów , albo akcji mających na celu zwiększenie popytu na produkt (jak coś pretensje kierować do MS za traktowanie rynku EU), bo te są zwykle okresowe (w EU też w Niemczech bez problemu można było dorwać X1 za 329-349 euro, czyli grubo poniżej ceny sugerpwanej)

 

Gier, konsol po prostu nie kupuje się za cenę sugerowaną.  W USA nie. Dla przykładu szukasz najnowszej Fify, w UK znajdziesz bez problemu poniżej 40 funtów, w USA nie ma szans na inną cenę niż 60$ (plus vat, realna cena gry to ponad 70$). Chcesz kupić Ps4? 289-299 funtów i powinieneś kupić (cena sugerowana 329), w USA sztywniutko 399$+vat (do czasu obniżki).

 

Też już kończę off-top, bo widać opornie przychodzi zrozumienie słowa czytanego, a nie chce mi się śmiecić wątku wykresami, danymi sprzedażowymi i tłumaczeniem jak działa rynek konsumencki na różnych kontynentach.

Opublikowano

 

 

j patrzcie wycieliśmy mapy, które były by w podstawce ale jesteśmy pazernymi kutasiarzami więc ich nie będzie możecie za nie zapłacić 500zł w komplecie z okrojoną podstawką albo 

To tez jest (pipi)enie graczy,ze wycinaja(moze w przypadku destiny to jest prawda). Mapy ktore sa w full sa dawno zrobione i teraz pracuja tylko ludzie od kodu ktorzy naprawiaja bledy. Ludzie ktorzy zajmuja sie projektowaniem map musza cos robic,zeby miec prace wiec projektuja mapy do dlc.Mapy ktore beda w dlc dopiero kolesie od kodu pewnie dotkna chwile przed premiera samej gry. Praktyka jest (pipi)owa i dzieli to graczy ale sami gracze ich tak nauczyli. Teraz niema co plakac nad roznalnym mlekiem.

 

 

No to te mapy są zrobione i te, które są zapowiedziane jako season pass pewnie też są już zrobione ale bedą wypuszczane co jakiś czas aby zainteresowanie nad grą cały czas było i żeby ludzie zbyt szybko się nie znudzili. Ile miałeś map w poprzednim Battlefrocie 33 a tutaj na start dostajesz 8 w tym 4 DLC w cenie 40 funtów kiedy do poprzedniego była jedna paczka z 4 mapami za 5$ także no nie najlepiej się zachowuje EA. 

 

 

Dostajesz 12 na start+2 mapy darmowe z nadchodzacego DLC, wiec nie piernicz mi tu takich glupot. Jest dobrze, oby EA w kazdym DLC-dalo 2 mapy zremasterowane z poprzenich czesc+2 nowe. Nie moge sie doczekac !

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...