Tom Clancy's The Division

[Ryo-San 1 756]

Cytat

O fuck
W sumie był Olimp w ogniu, potem przyszedł czas na Londyn Podobuje mi się bardzo taka wizja, zwłaszcza że twórcy naprawdę się postarali przy odwzorowaniu miasta tak jak i jego apokaliptycznej prezentacji
Masz może jakieś info/linka, gdzie można poczytać na ten temat?

 

 

Wiesz to są wszystko póki co tylko domysły, plotki i czytanie między wierszami w wypowiedziach ludzi od Massive Entertainment (developer Dywizji). Chociazby tutaj dziennikarze po rozmowie (pazdziernik 2017) z dyrektorem kreatywnym z Massive doszli do wniosku że "The Division 2: London’s Calling, coming in 2018. You heard it here first…" Może coś im powiedział nieoficjalnie, może coś zasugerował. Oczywiście ten Londyn przewija się w dużo większej liczbie materialow poświęconych Dywizji. Tutaj pierwszy przyklad z brzegu. Polecam też oficjalne forum Dywizji tam też czasami można się dowiedzieć ciekawych rzeczy. Tzn jeżeli Ubi zdecydowanie czegoś nie potwierdzi ani nie zaprzeczy tzn że coś musi być na rzeczy ; )

 

Edytowane 15 stycznia 2018 przez Ryo-San

[Matriks_1111 288]

Powiem szczerze, że ta informacja robi mi o to bardzo  Wprawdzie czasu na ogranie nawet pierwszej części nie ma za wiele, ale nie zmienia to faktu, że pomysł na gierkę mimo ogólnego downgrade'u jest zacny i chętnie zobaczyłbym raz, że nową lokację, a dwa jakie to nowości wprowadzi do gry developer, bo zakładam, że na zwykłym odcinaniu kuponów się nie skończy

[Wredny 9 576]

Żadnych kontynuacji!!! Przynajmniej nie teraz
Nie róbmy z tego Destiny - gierka znacząco ożyła, masa nowych osób (w tym ja) przekonały się do niej, wsiąknęły, poznają ten świat i panujące w nim zasady...
Ja mam masę grania w tej części i żadna kontynuacja nie jest mi w tej chwili potrzebna. Przed 2020 niech nic nie wypuszczają

[da$io 110]

Jest w promocji za 59 zł. Czy od premiery znacząco zmienili? Da się w to grać solo? Czy szkoda kasy? Pozdrawlaju

[Wredny 9 576]

A poczytaj parę stron wstecz
No ale quick recap dla leniwych:
Promocja za 59,- to jak za darmo (ja za 59,90 wyrwałem w Biedronce), od premiery zmienili OD CHOOYA, do tego stopnia, że po ostatnim update 1.8 masa YouTuberów nagrała nowe recenzje gierki na rok 2018, wychwalając ją pod niebiosa, jednocześnie pytając - czemu nie mogło być tak od razu?
Fhooy zawartości w samej tylko podstawce (dodatki są fajne, ale absolutnie nie wymagane do cieszenia się grą), grać solo jak najbardziej się da, ale oczywiście żeby dokopać się do mięska (czyli endgame) musisz osiągnąć ten 30 level i ukończyć fabułę (która jest bardzo fajna, jak na grę tego typu - pseudoMMO/Destiny). Ja to robiłem solo i świetnie się bawiłem, ale zdaję sobie sprawę, że jestem dziwny i wiele gier typowo kooperacyjnych wolę ogarniać sam, bo wtedy mam lepszą wczuwkę.
Wszystko zależy, czy lubisz takie MMO/lootery, w których wiele razy powtarzasz jakieś misje, wykonujesz Daily/Weekly Challenge, jara Cię zdobywanie lootu, lepszy gear, rozwijanie postaci, szukanie optymalnego buildu na różne okazje...

[KOMARZYSKO 373]

Oczywiście osoby które nie lubią farmy do usranej śmierci, nie mają czego tu szukać

[Matriks_1111 288]

Czyli mówisz, ze grind tej gierce się nie zmienił?

[Wredny 9 576]

Ale w tego typu produkcjach to absolutny mus - dla mnie to jak wyznacznik gatunku - to mnie trzyma przy tym tytule i motywuje do dalszej gry. Gdyby wszystko wpadało szybko, łatwo i bez wysiłku, cała magia by się gdzieś ulotniła, a gierkę odstawiłbym po "skończeniu fabuły".

[Cottage 343]

 

23 minuty temu, Wredny napisał:

Ale w tego typu produkcjach to absolutny mus - dla mnie to jak wyznacznik gatunku - to mnie trzyma przy tym tytule i motywuje do dalszej gry. Gdyby wszystko wpadało szybko, łatwo i bez wysiłku, cała magia by się gdzieś ulotniła, a gierkę odstawiłbym po "skończeniu fabuły".

Ja na pewno zapamiętam i do dziś po nocach śni się rozstawienie oraz lokalizacja przeciwników w wytwórni Napalmu gdzie po 5 dniach prób po 4-5h  (miałem L4 i święty spokój  ) w końcu wypadł ostatni brakujący przedmiot z nazwą czyli maska Ferrero

Grind w tego typu grach to podstawa i napędza ludzi do gry, w Destiny 2 odeszi od tego i ludzie powoli także

Edytowane 16 stycznia 2018 przez Cottage

[KOMARZYSKO 373]

W Destiny 2 za łatwo leciało wszystko, stąd szybkie znudzenie grą. Tu jest odwrotnie

[Faka 3 991]

No nie wiem, ja grając parę dni po premierze bardzo szybko doszedłem do tego end game i praktycznie wszystko, co zdobyłem miałem najlepsze (platyna też mi wpadła przy okazji) - nie zmienia tego faktu, że gra jest zayebista, ma wysokie replayability, już nie wspomnę o Tym jak twórcy bardzo starali się łatać i urozmaicać grę, co tylko należą się duże brawa, bo wiem, jak na początku dali strasznie dupy z tą grą, pełno fest bugów, glitchy, no gra łatwej i początkowej premiery nie miała. A wypuścili najlepsze DLC jakim było survival, no był klimat, że jaja Ci urywało od mrozu z tej zimy.

[KOMARZYSKO 373]

Faka zagraj teraz a zobaczysz ile się zmieniło od premiery. Sam po zrobieniu platyny w miesiąc od wyjścia Division, porzuciłem grę bo nie bardzo było co robić w end game. Teraz to zupełnie inny tytuł.
ps gra bardzo oszczędnie nagradza gracza tajnymi zestawami lub lepszymi egzotykami. Żeby uzbierać najlepszy gear, trza dużo farmić

[Ryo-San 1 756]

Dobra zamówiłem Nacona; ] Więc strzeżcie się mnie leszcze na zonie bo będę miał wszystko tak skofigurowane, że sam rozjadę 4 wędrowców

A tak na poważnie to jak ktoś zastanawia się nad kupnem Nacona to nie kupujcie V2 tylko V1. W jedynce można zaprogramować  4 kombinacje po 6 przycisków (np pod jeden przycisk dajecie strzal i strzela 6 razy pod rząd - taki legalny rapid fire. Nie mylic z rapid firem z cronusa bo to zupelnie co innego). V2 już tej opcji niestety nie posiada bo podobno była lekko przegięta; ] (w Fifie takie kombo podobno dawało sporą przewagę Nacon więc posluchał wkurzonych graczy i to usunął) Do tego V1 jest dużo tańszy od dwójki, no i w końcu wszystkie zapasy magazynowe V1 sie sprzedadzą bo jedynka nie jest juz produkowana, tak więc polecam ; ]

Edytowane 16 stycznia 2018 przez Ryo-San

[Wredny 9 576]

Czubek
Choć i tak nawet nie w połowie tak walnięty, jak Jerome 
Cieszę się, że wczoraj na Was wpadłem w DZ, świry

[Ryo-San 1 756]

18 minut temu, Wredny napisał:

Cieszę się, że wczoraj na Was wpadłem w DZ, świry

I vice versa ; ] Za(pipi)iście się biegało. Jak mnie pamięć nie myli to chyba skończyliśmy grać gdzieś o 5 rano

[Wredny 9 576]

To ja jestem stary, ale pamięć mam lepszą - 3:45
4:15 wstała do pracy moja żona i patrzyła na mnie, jak na debila 
Wszystko dzięki temu, że mam dziś jeden dzień wolnego - inaczej północ to dla mnie nieprzekraczalna granica.

[Ryo-San 1 756]

Czyli w takim razie przez godzinę i 15 minut musiałem rolować drapieżnika w terminalu

[KOMARZYSKO 373]

Wyśta som poebani... :o

[Ryo-San 1 756]

Mógłby mi ktoś jak niepełnosprawnemu pokazać palcem na mapie gdzie znajduje się misja "koniec jest bliski". Trzeba ją przejść żeby w podziemiach móc tworzyć misje na poziomie trudnym i ambitnym. Przeglądam mapę po raz 1474732845 i nie widzę nigdzie tej misji

Edytowane 17 stycznia 2018 przez Ryo-San

[Wredny 9 576]

O kuźwa, to jak TY nie wiesz, to pewnie nikt nie będzie wiedział
Ja dziś sobie biegałem lajtowo po NY, ubijając patrole, wykonując Daily Challenge, a nawet wykonując Daily HVT (jak zobaczyłem nazwisko Kotowski to po prostu musiałem go ubić:))
W każdym razie doszedłem do wniosku, że jestem od tej gierki uzależniony - samo bieganie po mieście, eksploracja, podziwianie widoków, ten śnieg - wszystko to sprawia mi prawdziwą frajdę. 

Edytowane 17 stycznia 2018 przez Wredny

[Matriks_1111 288]

14 godzin temu, Ryo-San napisał:

Mógłby mi ktoś jak niepełnosprawnemu pokazać palcem na mapie gdzie znajduje się misja "koniec jest bliski". Trzeba ją przejść żeby w podziemiach móc tworzyć misje na poziomie trudnym i ambitnym. Przeglądam mapę po raz 1474732845 i nie widzę nigdzie tej misji

You have to create and complete one easy mission yourself (or join one) - normally tutorial prompt will take you through this after the entry mission, and your first created UG mission will be the end is NY.

Nie chce mi się tego tłumaczyć

[Ryo-San 1 756]

16 godzin temu, Wredny napisał:

W każdym razie doszedłem do wniosku, że jestem od tej gierki uzależniony.

Ta gra jest PIEKIELNIE uzelażniająca! Ja wsiąkłem na maksa i obawiam się że przez najbliższe pół roku nie odpalę nic innego

 

A co do tej misji "koniec jest bliski" to udało mi się rozgryźc ten temat. Przeszedłem tą misję podczas darmowego weekendu ale jak później kupiłem dodatek to misja nie była zaliczona i trzeba ją było przechodzić jeszcze raz.

[Matriks_1111 288]

To już jest mocno dziwne, że gra nie zalicza progresu w ramach free access

Pytanie z innej beczki - czy w weekend (tj, w nocy z soboty na niedzielę) mogę się podczepić do jakiejś drużyny? Mam wolny weekend i chciałbym się poczuć jak za starych dobrych czasów

[KOMARZYSKO 373]

Zawsze!!!

[Matriks_1111 288]

To od której zaczynacie posiedzenie? Bo jak dobrze pójdzie, to mogę siedzieć od piątku wieczorem przez 24h (no może z małą przerwą na Forzę Horizon)