Voytec 2 761 Opublikowano 27 lutego 2015 Opublikowano 27 lutego 2015 Da się gdzieś sprawdzić ile ma się przegranego czasu? Cytuj
Figuś 21 173 Opublikowano 27 lutego 2015 Opublikowano 27 lutego 2015 Nie da rady, trzeba grać ze stoperem w ręku Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 27 lutego 2015 Opublikowano 27 lutego 2015 Na neogafie jeden gość zrobił analizę zawartości realnego gameplayu niesłynnego walktrough w 5.5h: www.neogaf.com/forum/showpost.php?p=152420645 Nie oglądałem tego lets-play'a (bo mam zamiar kiedyś to ograć) ale czytałem, że grał w miarę normalnie (o ile na niskim poziomie trudności), ginął jak lama... 40% czasu i tak to były przerywniki w których sobie co najwyżej pokrzyczeć na TV a nie przyspieszyć akcję. Niewątpliwie nie lizał ścian, nie słuchał każdego wariantu rozmowy NPC, nie robił fotek do recenzji ani nie wczytywał się w rozmazane gazetki ale na zarzuty "speed run" osoby które to oglądały pisały, za przeproszeniem, że g*** prawda Co ciekawe z naszego forum obejrzał je np. suteq i pisał to samo. Total 325:17 Gameplay 186:48 QTE 11:03 Cutscenes 127:26 Percentages Gameplay 57,43% QTE 3.4% Cutscenes 39.17% Gameplay obejmował także momenty w których kontrola była ograniczona do wolnego łażenia bez możliwości oddania strzału. Ps Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 27 lutego 2015 Opublikowano 27 lutego 2015 (edytowane) Nie da rady, trzeba grać ze stoperem w ręku No to patrząc na zegarek to mam 5 godzin gry - zaczynam 6 chapter. Platyna w The Order 1886 będzie moją 30! Edytowane 27 lutego 2015 przez Voytec 2 Cytuj
polaki899 32 Opublikowano 27 lutego 2015 Opublikowano 27 lutego 2015 Nie da rady, trzeba grać ze stoperem w ręku No to patrząc na zegarek to mam 5 godzin gry - zaczynam 6 chapter. Platyna w The Order 1886 będzie moją 30! To już kończysz gre 1 Cytuj
Mumcio1977 0 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 Jezu, kto gra z zegarkiem w ręku??? Ta gra jest stworzona żeby ją przejść kilka razy Wysłane z mojego Nexus 6 przy użyciu Tapatalka Cytuj
Sqtr78 1 038 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 Pograłem z 2 godziny i gra jest piękna, muzyka, dżwiek i klimat bomba. Przy moim stylu grania czyli tzw. lizanie ścian i zachwycanie się widoczkami pewnie pogram do końca weekendu. Za(pipi)isty entertainment. Jestem zadowolony 1 Cytuj
Krolik85 32 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 Ja też wczoraj pograłem trochę ponad 2 godziny. Jestem w 3 rozdziale. Gra wizualnie jest po prostu piękna. Kilka rzeczy w gameplayu mnie denerwuje, np. to, że nie mogę w każdym momencie użyć biegu lub wyciągnąć broń kiedy mam na to ochotę. Ale nie są to aż tak bardzo ważne rzeczy. Samo strzelanie jest satysfakcjonujące i headshot'y wchodzą aż miło. Gram na hard, bez auto celowania i nie zamierzam liczyć czasu Nie rozumiem tych złych opinii o tej grze, ponieważ takie tytuły też są potrzebne. Nie każdy gracz w dzisiejszych czasach ma czas na to, żeby przechodzić same hardcorowe tytuły. Sam chętnie odpocznę od wszystkich sandboxów przy The Order. Cytuj
Elninio 141 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 Grę przeszedłem wczoraj, osobiście mi się gra bardzo podobała. Dla mnie za całokształt daje 9/10. Spodziewałem się ciekawej fabuły i według mojej skali oceniania była bardzo dobra. Świat - Londyn, muzyka, animacje fizyki postaci są rewelacyjne. Strzelanie mi się też podobało. Nie wiem ile mi ona zajęło przejście ale około 8-9h nie jestem pewien. Kupiłem za 210 sprzedałem za 180zł. Za tą cenę max 50zł na pewno warto zagrać w tą nowość. Grę kupie do kolekcji za rok jak będzie za <100zł. Bardzo polecam i czekam na kontynuacje, biorę na premierę +/- miesiąc. 1 Cytuj
qwerty1 5 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 Czemu sprzedałeś jak tak się Tobie baaaardzo podobała? 9/10 toż to prawie IDEAŁ. Rewelacja. Strzelanie też się podobało. Trzeba zostawić taką perłę od razu w kolekcji aby pokazać SONY w jakim kierunku iść dalej z grami w przyszłość. 1 Cytuj
Fanek 668 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 perła? przecież tam 1/3 gry nie można było samemu nic robić Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 to jest za mocne nawet jak na trolling Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 Dobra nobody jestes nawiekszym hejterem tej gry w tym temacie nawet nie majac o niej wiekszego pojecia. W zasadzie nikt nie ma jezeli w nia nie zagra. To jak bardzo Sony sobie skopalo sytuacje sposobem promowania tej gry to glowa mala. Malo wspolnego maja materialy promocyjne pokazujace gre w ktorej nic sie nie robi do tego jak w rzeczywistosci gra wyglada. perła? przecież tam 1/3 gry nie można było samemu nic robić Nie podoba mi sie to, ze rozdzialy nie sa rownomierne. Jeden rozdzial to normalna gra, zbudowana na normalnym gamepayu, a inny rozdzial to tylko jedna cutscenka. Dziwna decyzja. Cytuj
Boomcio 4 052 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 No kurna 8, czy 9 rozdział i nie daję rady. (!!!). Tak powolne tempo i żenująco nudne przerywniki, że na filmikach przeglądam pocztę i lookam na forum na telefonie. Nuda i żenua. Idę z tą hinduską po cichu , zagląda na pokład i mowi: " dużo strażników, teraz musimy byc cicho..." Acha, a wczesniej bylismy głośno... No moze bylo glosno, bo na sąsiedniej platformie wystrzelalismy 20 straznikow, a ci nie słyszeli... Acha, spoko. Będziemy cicho. ---- Skaczę pierwszy na platformę, hinduska za mną, prawie spadła, ale chwyciłem ją za rękę , a ta mowi: " wciągnij mnie" , nie, bez tego textu bym jej nie wciągnął . 1 Cytuj
Figuś 21 173 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 Przecież promocja tej gry dokładnie pokazała jaka ona będzie, taką "piękną wydmuszką" i nic poza tym kpina żeby w grze filmiki były dłuższe niż reklamy na polsacie Cytuj
BartIrlandia 2 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 kpina na całego! Az chyba połamie płytę z Metal Gear Solid IV pod wpływem twoich słów :> Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 (edytowane) Dobra nobody jestes nawiekszym hejterem tej gry w tym temacie nawet nie majac o niej wiekszego pojecia. W zasadzie nikt nie ma jezeli w nia nie zagra. Bzdura. Naprawdę trzeba samemu spróbować zakalca pomimo dziesiątek opinii innych, którzy spróbowali go przede mną i w 90% potwierdzili to co o nim sądzę? Zachwyty w tym temacie będące w miażdżącym % spustami nad grafiką i gadkami o klimacie filmowości jeszcze bardziej uprzedzają mnie we wszystkim co pisali zarówno recenzenci, jak i ludzie z FPE, którzy ją ukończyli. No chyba że naiwnie twierdzisz że niepotrzebnie sugeruje się opiniami innych i powinienem ograć ją sam, nawet gdy zarzuty przez nich stawiane zgadzają się z moimi. To jak bardzo Sony sobie skopalo sytuacje sposobem promowania tej gry to glowa mala. Malo wspolnego maja materialy promocyjne pokazujace gre w ktorej nic sie nie robi do tego jak w rzeczywistosci gra wyglada. Jeśli recenzenci którzy stawiali jej oceny od 7 w dół piętnowali jej realny czas gry, brak możliwości skipowania, czy liniowość, to co Sony miało by tu ratować? Brutalną prawdę n.t. czasu realnej rozgrywki i ograniczeniach kontroli postaci? Gdyby ta gra nie miała takiej oślepiającej twoje trzeźwe spojrzenie grafiki i klimatu nie musiałbym ci tego tłumaczyć. Sam dostrzegłbyś że król jest nagi. Edytowane 28 lutego 2015 przez nobodylikeyou 1 1 Cytuj
czarek250885 318 Opublikowano 1 marca 2015 Opublikowano 1 marca 2015 Prawda jest taka, że gdybym spoglądał na oceny nie zagrałbym w wiele świetnych tytułów, często bawiłem się lepiej przy grach, które dostały oceny 5,6 niż przy tych będących niemal idealnymi według recenzentów. Opinie opiniami, ale póki samemu się nie ogra, nie będzie się wiedzieć czy dany tytuł nam pasuje czy nie. Przykładowo coś bieżącego, GTA 5 świetne oceny pograłem 1h, gra leży i się kurzy, natomiast więcej radości daje mi Dying Light, które odpalam jak tylko znajdę chwilę czasu. A teraz totalnie nie zjadliwy kotlet dla wszystkich recenzentów i innych graczy Knack, według mnie jedna z lepszych gier, z żoną przeszliśmy ją 4-krotnie i bawiliśmy się świetnie, natomiast rayman legends, które miało lepsze oceny strasznie zniechęciło nas oboje do gry. Nauczyłem się jednego by nie rzucać się z prądem rwącej rzeki i powielać opinię innych nie grając nawet chwili w dany tytuł. Żal mi osób, które wydaja opinię na podstawie recenzji, lub słabej jakości nagrań na twich-u, lub youtube. Oczywiście może nam to podpowiedzieć czy to co widzimy jest interesujące, ale czytałem już komentarze typu "obejrzałem gameplay na youtube, grafa bardzo słaba, nie widzę różnicy między tym a tamtym", ludzie ręce opadają. Dla mnie gry korytarzowe są potrzebne bo oferują inne doznania, niż gry z otwartym światem (tzw.sandbox). Logiczne jest, że gry "sandbox-sowe" będą dłuższe a to ze względu na to, że często wykonując dane zadanie przechodzimy i wracamy przez ten sam teren, a przy korytarzowych idziemy wciąż do przodu i napotykamy nowe wyzwania i przeszkody. Ja wychodzę z założenia, że jeśli czegoś nie chce to tego nie kupuje i nie komentuje, bo dla kogoś innego może być wręcz odwrotnie w odczuciach. I druga rzecz skoro tak krytykuje się ceny, to czy nie warto zadać sobie pytania, skoro mnie nie stać to nie kupuję ps/xbox i nie wiercę dziury bo to nie ma sensu? Skoro to dla budżetu zbyt duży wydatek darujmy sobie i tyle? Każda osoba pracująca, która zdecydowała się kupić jakikolwiek sprzęt zrobiła to świadomie i musi być przygotowana na koszty! Na PC są gry po 20zł, więc sugeruję wybierać sprzęt, który jest w zasięgu naszych możliwości i wtedy nie ma płaczu. Sorry za komentarz nie do tematu, ale nie wiem czy ja źle myślę i mam złe podejście, czy to nasza społeczna mentalność? 5 1 Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 1 marca 2015 Opublikowano 1 marca 2015 Dobra nobody jestes nawiekszym hejterem tej gry w tym temacie nawet nie majac o niej wiekszego pojecia. W zasadzie nikt nie ma jezeli w nia nie zagra. Bzdura. Naprawdę trzeba samemu spróbować zakalca pomimo dziesiątek opinii innych, którzy spróbowali go przede mną i w 90% potwierdzili to co o nim sądzę? Zachwyty w tym temacie będące w miażdżącym % spustami nad grafiką i gadkami o klimacie filmowości jeszcze bardziej uprzedzają mnie we wszystkim co pisali zarówno recenzenci, jak i ludzie z FPE, którzy ją ukończyli. No chyba że naiwnie twierdzisz że niepotrzebnie sugeruje się opiniami innych i powinienem ograć ją sam, nawet gdy zarzuty przez nich stawiane zgadzają się z moimi. Tak. The Order to kolejny przykład tego, że gdybym zasugerował się ocenami to straciłbym zaje.bisty szpil. Poza tym zwroc uwage, ze opinie graczy tutaj sa zdecydowanie lepsze od recenzji. I tu nie chodzi o zaślepienie grafiką, bo ta co prawda jest przepiękna, ale nie najważniejsza. Historia jest ciekawa, fabuła poprowadzona w taki sposób, że chce wiedzieć co będzie dalej i jestem wciągnięty w nią na maksa, no i AKTORSTWO (ostatnio tak dobre było w 2013 w TLoU i GTA V). To trzeba napisac duzymi literami. Zabawne jest to jak The Order 1886 nazywany jest festiwalem QTE. No gdzie, (pipi)? Tam nawet nie ma więcej tego elementu niz w innej grze action-adventure. I chocby z tego powodu wiem, ze te recenzje sa govno warte bo to podstawowa wada jaka pada w recenzjach. Koncowej opinii nie daje, napisze ja jutro bo dzisiaj planuje tutul skonczyc, ale na chwile obecna, po ponad 7 godzinach grania wiem, ze recenzje pokroju 6.5/10 sa mega nieadekwatne i po prostu krzywdzace. 3 Cytuj
balon 5 340 Opublikowano 1 marca 2015 Opublikowano 1 marca 2015 Ja jestem obecnie w 10 rozdziale (5 h grania dość dokładnego, powolnego), no jestem wje.bany na maksa w tą historię, ten klimat (mega sugestywny, brudny, wyjątkowy) , jak to wygląda, jak się rusza, jak brzmi, poezja... Co do gameplayu to jak już jest to też jest dobrze, soczyste strzelanie, oczywiście bez aim assist daje radę. Dla mnie na razie jako gra z 7,5 na luzie, jako film/opowieść/wkrętka to mocne 9/10, całość spokojnie 8/10. Naprawdę raz na jakiś czas taka gra dla mnie to lekarstwo. Tak samo miałem z Heavy Rain. Po lajtowym growo Orderze taki Blodborne i Wiesiek będzie jeszcze lepiej smakował (nie mógłbym ciągle grać w tak wymagające i czasochłonne gry). Ja zostawiam w kolekcji, raz że naprawdę mi się podoba, a dwa nie chcę uczesniczyć w tych transakcjach z hejterami- koneserami, którzy najwięcej narzekają, a mają tak naprawdę mega cisnienie na gierkę i skutecznie zaniżają cenę, strasząc: "panie dam 140, bo niedługo będzie po 100!" Dobra gra skończona. Na wstępie chcę powiedzieć, że podtrzymuję praktycznie wsio z w/w posta. Dostałem w 100 % to czego chciałem, na co się nastawiałem. Grę w stylu mojego ukochanego Heavy Rain ale z większą ilością gameplayu. Grałem na normal bez autocelowania, czas gry to 7:45. Za jakiś czas przejdę sobie na hard, uzupełniając niektóre znajdźki. Jakby miał ocenić to: grafika 10-/10 (najładniejsza gra w jaką w życiu grałem); dźwięk 10/10 (top 3 najlepiej udźwiękowionych gier ever, vioce acting jak i DTS ryją banię na dobrym sprzęcie, odpaliłem na chwilę na głośnikach TV, straszna przepaść) gameplay 7/10 fabuła,historia/aktorstwo 9+/10 (jak na grę) końcowa 8+/10 (jakby nie ten niedosyt z końcówki to dałbym 9). Podsumowując świetny tytuł, który wszedłem jak w masło. Chybabym o(nene)iał jakbym miał grać ciągle w hardcorowe, skillow gry. Teraz mogę w pełni odprężony podejść to zrobienia 100% w Mario 64 i czekać na Blodborn. Gra zostaje oczywiście w kolekcji, czekam na kontynuację. p.s. radzę każdemu podchodzić do tej gry nie jako do rasowej strzelaniny TPP typu Gears of War, a do gry "fabularnej", w stylu gier od Quantic Dream. 8 2 Cytuj
Whisker 1 450 Opublikowano 1 marca 2015 Opublikowano 1 marca 2015 Potwierdzam Twoje słowa w 100% a odnośnie nagłośnienia to jak wybuchają skrzynie to jest najpiękniejszy głeboki bass z sub'a aż powietrze dwa metry dalej sunie po podłodze choć najlepszy jest według mnie battlefield pod względem nagłośnienia tak the order plasuje się w czołówce. Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 1 marca 2015 Opublikowano 1 marca 2015 (edytowane) Koniec, finito, the end, FIN i szwed. Kurczę musiałbym podziękować kilku osobom na wstępie, które w przeddzień premiery, kiedy wypłynęły wszystkie "szóstki" swoją postawą jasno dały znać, żeby mimo tego brać grę i przynajmniej spróbować na własnej skórze. Dzięki mclusky (plusik na pchlim już jest), balon, Aem, marcinwks. Kolejny to raz przekonałem się, że należy gry oceniać na własnej skórze. Najwyżej jak nie podejdzie to się sprzeda i nie ma większej straty. Tą zasadą się kieruję od dawna i po raz kolejny nie żałuję. Piszę tą mini recenzję najbardziej obiektywnie jak potrafię. Oczywiście każda opinia jest subiektywna, ale postaram się wszystkich stronniczości wyzbyć. To co na samym początku uderza prosto w twarz to sugestywny klimat z jakim świat gry został wykonany. Pierwsze momenty są dość ciemne, ale w chwili jak wychodzimy na zewnątrz, piękno tego silnika powala na kolana. Nie przesadzając to najpiękniejsza graficznie gra w jaką grałem w swoim życiu, a wierzcie mi - jestem maniakiem i grałem w wiele gier. Oświetlenie, tekstury, modele postaci stoją na najwyższym poziomie i nie można oderwać oczu od szczegółów. To jak na wietrze falują włosy Galahada, ubranie, materiały. Do tego dochodzą niesamowite widoczki. Istotne jest to, że gra jest pod wym względem równiutka jak autostrady w Niemczech. Ani jednej słabszej lokacji w stosunku do innej. Rewelacja, aż z miejsca skoczyło mi ciśnienie na Assassin's Creed: Victory. Chcę więcej XIX-wiecznego Londynu! Fabuła jest interesująca, wciągnęła mnie jak bagno i do samego końca chciałem wiedzieć co się wydarzy. No i się dowiedziałem, po czym pozostał niedosyt. Zgadzam się z tymi opiniami, że końcówka w pełni nie dostarcza przez co gra traci. Dla całej historii ważne że postaci zarysowane są rewelacyjnie. Galahada lubi się od razu, ale moim faworytem postaci drugoplanowych jest Lafayette. Przesympatyczny i bardzo honorowy gość. Jest jeszcze Isi (damn she looks hot), ale jest moim zdaniem trochę naiwna. Całokształt jest jednak rewelacyjny. Gameplay? Jaki gameplay piszą hejterzy. Powiem tak, jest go naprawdę dużo i trzeba być chorym na umyśle, żeby pisać że się w to nie gra tylko ogląda. Eksploracja przypomina tą z The Last of Us, strzelanie jest całkiem spoko, headshoty bardzo fajnie wpadają. Wiele obiektów w trakcie strzelanin się rozpada, ale tylko te które twórcy chcieli by się niszczyły. Reszta jest niezniszczalna niestety. Gra zajęła mi 9 godzin 45 minut na hardzie z lizaniem ścian. I zaznaczę, że ja naprawdę lizałem ściany. Przy pierwszym podejściu znalazłem wszystkie znajdźki, a czas ten jest z uwzględnieniem wszystkich śmierci i powtarzaniem checkpointów. Nie było ich wiele, ale trzeba zaznaczyć. Wychodzi na to, że gra jest jednak krótka. Przed premierą nastawiałem się na przynajmniej 12 godzin, ba! Może nawet i 15 skoro gra składa się z samego singla. Dostałem dużo mniej i tym jestem zawiedziony. Grałem, grałem i nie chciałem żeby ta przygoda się kończyła. Uczucie to w takiej stricte liniowym action adventure po raz ostatni towarzyszyło mi przy The Last of Us. Z tym, że tam mogłem się produkcją cieszyć znacznie dłużej i do tego miałem jeszcze multiplayer. Ale uczciwsze moim zdaniem byłoby porównanie do pierwszej części Uncharted. Tam Naughty Dog też opanowywało dopiero nową konsolę z nowym silnikiem, który dopiero z Uncharted 2 i 3, a także The Last of Us rozwinął skrzydła i na multi też mieli więcej czasu. Ale porównując do pierwszego Uncharted to tam z takim lizaniem ścian jak przy The Order: 1886 to czas gry miałbym w granicach 15 godzin. Pamiętam, że moje pierwsze przejście na normalu zajęło trochę ponad 12 godzin. Więc jeżeli ktoś przykłada dużą uwagę do tego ile wydał i ile godzin singla za to otrzymał to 200 zł za powiedzmy 8 godzin standardowej gry to naprawdę dużo. Tym, którzy chcą kupić ten tytuł i planują zostawić go w kolekcji - poczekajcie na obniżkę. Cena spadnie szybko i nic na tym nie stracicie. Tym, którzy i tak grę sprzedadzą, ale chcą sprawdzić The Order - kupujcie. Gra jest świetna i jeżeli chcecie kierować się recenzjami to polecam 2 serwisy, z którymi prawie zawsze się zgadzam - Game Informer i GameTrailers. Ja swoją kopię zostawiam w kolekcji. Na prawno grę przejdę jeszcze niejeden raz, a przed kontynuacją tym bardziej! Ode mnie gra otrzymuje 8.5/10 BTW. Platyna w The Order: 1886 jest moją #30 Edytowane 1 marca 2015 przez Voytec 10 4 Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 1 marca 2015 Opublikowano 1 marca 2015 ale wy gópi jestescie ! Jak morze wam sie order podobac?! Ide do cw was wysmiac. Przypomina mi się Dzień Świra jak patrze na niektórych komentujących tu. Moja prawda jest prawdziwiejsza od twojej prawdy Nosz kurde gdybym był takim samym gimbusem to bym do tematów o Evil Within i Halo poszedł zmieszać obie kiepskie w moim mniemaniu gry . Wracając do The Order zgadzam się z waszymi opiniami ale ocena 8,5 to troszkę za dużo. Gra zasługuje nawet na 9 jeżeli nie weźmiemy pod uwagę aspektu ekonomicznego. Niestety z tym aspektem cena/jakość 259 zł to troszkę dużo. Jest to gra warta zagrania za te 170 zł . Przy takiej cenie sam bym dał wyższą niż 7 ocenę. Fakt graficznie, aktorsko i dźwiękowo to najwyższy top. Do tego fabuła też niczego sobie w porównaniu z growa średnią (Halo lub evil within ma gorszą ) . Niestety gameplay zaniża ocenę i zerowe replaybility zaniża ocenę. Takie Cod Modern Warfare może i miało kampanie na 5 h ale w multi spędziłem 300 h. Tutaj po przejściu singla jak ktoś nie kolekcjonuje to do żyda tylko może iść . 2 Cytuj
Kymel 786 Opublikowano 2 marca 2015 Opublikowano 2 marca 2015 Takiego nawału januszostwa i tłumaczenia samemu sobie dlaczego wydałem 250zł na twór pokroju The Order 1886 to ja w życiu nie widziałem. I jeszcze te oceny 8.5/10, 8/10 xD To chyba jakaś specjalna skala dla tego typu "gier" jest. W życiu nie byłbym w stanie na trzeźwo spojrzeć sobie w twarz i powiedzieć: "tak, ta gra jest tak dobra jak choćby Civilization: Beyond Earth, Dragon Age: Inquisition lub Rogue Legacy." Wy, wysoko oceniający tę grę, powinniście sobie uświadomić, że już dawno temu wypadliście z obiegu i w zupełności wystarczą wam 5-6h godzinne wydmuszki za ćwierć tysiąca złotych. Nie próbujcie tylko zarazić tą chorobą ludzi wspierających naprawdę rozbudowane gry i ich twórców. 11 5 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.