kidnappa 269 Opublikowano 27 maja 2014 Opublikowano 27 maja 2014 A co jest w tym złego ? gyrosy to szaro bure pif-paf a nie przeszkodziło im to w byciu genialną serią. Nie wiem skąd ten hejt ostatnimi czasy na gry pif-paf i cinematic experience. Cytuj
kazuyoshi 231 Opublikowano 27 maja 2014 Opublikowano 27 maja 2014 widać krytyka poszła im w pięty buhaahahah. Cytuj
Figaro 8 214 Opublikowano 27 maja 2014 Opublikowano 27 maja 2014 Figaro serio? Ty i podnieta szaroburym pifpaf? Mam nadzieje, że ten wielki hud da się wyłączyć bo okropnie wygląda. No HUD mi się właśnie podoba. A "mniam" odnosi się do grafiki i stylu. Przynajmniej nie ma futurystycznych klimatów bo bym się zabił. Cytuj
YETI 10 988 Opublikowano 27 maja 2014 Opublikowano 27 maja 2014 (edytowane) Wywiad i trochę gameplayu http://gametrailers.com/videos/1a4n4k/the-order--1886-weapons-and-rooks-interview Edytowane 27 maja 2014 przez YETI Cytuj
YETI 10 988 Opublikowano 27 maja 2014 Opublikowano 27 maja 2014 Sony oraz studio Ready at Dawn ogłosili, że The Order: 1886 - zmierzające na wyłączność na PlayStation 4 - nie ukaże się pod koniec tego roku. Premierę przełożono na początek 2015. Szef Ready at Dawn - Ru Weerasuriya - przyznał na ostatnim pokazie, że decyzję podjęto, by upewnić się, że cała gra, a nie tylko określone sekcje, przygotowana jest w wysokiej jakości. - Chcemy pozostać wierni temu, o czym mówiliśmy w przeszłości - przyznał menedżer w rozmowie z Eurogamerem. - Naszym celem jest dostarczyć grę bez gorszych momentów. The Order obejmuje jedynie kampanię dla pojedynczego gracza i rozgrywa się w alternatywnej wersji wiktoriańskiego Londynu. Premierą planowano pierwotnie na okres świąteczny 2014 roku, jednak po „otwartej dyskusji” z Sony, zdecydowano się opóźnić debiut o kilka miesięcy. - Cały czas rozmawiamy z wydawcą. Przyznaliśmy, że możemy osiągnąć zakładaną jakość we wszystkich momentach, ale zajmie to kilka miesięcy dłużej. To nie tak długo. Jeśli możemy dotrzymać obietnic, to będzie warto. Pracami zajmuje się około 125 osób w samym Ready at Dawn, a także liczni deweloperzy z oddziału Sony Computer Entertainment w San Diego, gdzie powstają animacje motion capture. Rozmiary gry rosły wraz z postępami. - Projekt zawsze jest większy niż wszyscy oczekują - mówi Weerasuriya. - Tak jest także w naszym przypadku. Wszystko co nakręciliśmy i zrobiliśmy jest nieco większe od planów. Ale nie zamierzamy niczego poświęcać ze względu na czas. Jakość musi być najważniejsza. - Za to chwalę Sony, w przypadku wielu ich tytułów. Zawsze mówią, że PlayStation stawia na pierwszym miejscu jakość i tak jest w praktyce. To jedna z sił Sony, przez wiele lat. The Order wyróżnia mocno „filmowe” podejście, z koncentracją na motion capture oraz mimice twarzy, by płynnie połączyć strzelankę z perspektywy trzeciej osoby z przerywnikami filmowymi. Wczesna wersja, którą sprawdzali na prezentacji dziennikarze, idealnie udowadnia ten zamysł. Akcja toczy się w zrujnowanej walkami dzielnicy Whitechapel, a kontrolowany przez gracza bohater - Greyson - wraz z trójką kompanów musi uratować policjanta, rannego podczas wymiany ognia. Po dotarciu do funkcjonariusza i wciśnięcia stosownego przycisku akcja płynnie przechodzi do sekwencji, w której strzelamy z pistoletu do wroga, ciągnąc ciało rannego do budynku obok. W środku natychmiast uruchamia się przerywnik filmowy. Cały czas produkcja zachowuje imponującą jakość obrazu. Nie ma tu przełączania między „grafiką rozgrywki” i renderowanymi wcześniej filmami - wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym. W środku budynku otrzymujemy rozkaz znalezienia wyjścia. Jeśli dobrze się przypatrzymy, znajdziemy kawałek papieru, który możemy obracać i zbadać, niczym w LA Noire. Znajdywane obiekty tego typu wzbogacają historię i oferują wskazówki. Wkrótce wysadzamy kawałek muru i wychodzimy na zewnątrz, gdzie czeka kolejna porcja walki z wykorzystaniem osłon. Dzięki ciekawym trickom kamery i imponującej grafice wydaje się, że ciągle gramy, nawet jeśli tylko obserwujemy ekran. Weerasuriya mówi, że Ready at Dawn chce, by cała gra prezentowała poziom podobny do pokazywanej demonstracji. Jeśli się uda, to właśnie dzięki dodatkowym miesiącom na prace. - Może się wydawać, że przygotowanie takich momentów i najazdów kamery jest proste, ale to nieco bardziej złożony proces - przyznaje. - Bez opóźnienia całość pewnie nie byłaby tak płynna i trzeba by postawić na rozwiązanie z innych gier: ostre cięcie, prosto do rozgrywki i nagle jesteśmy już gdzieś indziej. Przełożenie terminu pozwoli lepiej przygotować ten element. The Order zapowiedziano na konferencji Sony na E3 w 2013 roku, prezentując krótkie ujęcie z tajemniczym wrogiem w Londynie. Dopiero w lutym 2014 roku pokazano, co tak naprawdę stara się osiągnąć Ready at Dawn. Widzieliśmy wówczas, jak bohater - Galahad - spada przez słaby, drewniany dach, rozpoczynając walkę wręcz. To jeden z tych pojedynków, które ożywiono, wymagając od gracza wciskania określonych przycisków w odpowiednim momencie, kończąc sprawę celnym ciosem noża w szyję rebelianta. W koncepcji twórców mamy do czynienia z „rozgałęziającą się walką wręcz”, co znacznie ładniej brzmi w języku angielskim (branching melee). Porażka przy wykonywaniu jednej z czynności nie oznacza wczytywania gry, ale po prostu kieruje gracza w inną ścieżkę. Przygotowanie sekwencji tego typu, bez cięć czy ładowania, jest jednym z wyzwań podczas produkcji. - Z prostego nawigowania w terenie i skakania przechodzimy prosto do walki wręcz - mówi Weerasuriya. - Nie ma tutaj podejścia w stylu: spadam, potem cięcie, okay, moment na walkę wręcz, QTE, cięcie i coś innego. Sony nie miało problemów z opóźnieniem - przekonuje Weerasuriya - mimo że w ten sposób wyeliminowano duży projekt z gorącego okresu świątecznego. - Znamy Sony od dłuższego czasu i rozmowy z nimi nie są trudne - dodaje menedżer, którego studio odpowiadało wcześniej między innymi za konwersje God of War na PlayStation Portable. - To nie tak, że nikt nie wie, co się dzieje, a nasz następny pokaz gry wszystkich zaszokuje. - Ready at Dawn ciągle pracuje. Bez oporów mówimy, że potrzebujemy więcej czasu na jakiś element lub gdy szybciej udało nam się zrealizować coś innego. Scott Rohde [szef produkcji z ramienia Sony Worldwide Studios America - dop. red.] i reszta ludzi cały czas wiedzą wszystko o postępach prac. - Gdy trzeba porozmawiać, nigdy nie jest to jakimś zaskoczeniem. To raczej coś w stylu: „hej, to bardzo fajne, ale spójrzcie ile nam jeszcze zostało do zrobienia. Uda się, jeśli wstrzymamy się do początku przyszłego roku.” Jakie jest więc The Order podczas rozgrywki? Pięciominutowe demo z ostatniego pokazu przywraca wspomnienia Gears of War, z lekką nutką Uncharted od Naughty Dog i aromatem Heavy Rain od Quantic Dream. Wiktoriański Londyn w wizji Ready at Dawn pełen jest szczegółów, ale jednocześnie jest szary i smutny. Taka jest oczywiście natura tego miasta z alternatywnej wersji XIX wieku. Oprawa graficzna wybija się ponad najlepsze tytuły konsolowe i wyraźnie widać, że twórcy bardzo mocno chcą dotrzymać obietnic i przygotować „filmowe” wrażenia w każdej scenie - razem z czarnymi prostokątami na górze i na dole ekranu. Deweloperzy chcą, by po zatrzymaniu akcji w dowolnym momencie, całość wyglądała jak obraz, przypominający twórczość Edwarda Zwicka, znanego choćby z „Ostatniego samuraja” i „Wichrów namiętności”. Nie można więc zarzucić nic grafice, ale samo strzelanie pozostawia nieco do życzenia. Broń wydaje się być lekka, a pociski pozbawione mocy. Również sztuczna inteligencja nie reaguje na postrzały w oczekiwany sposób. Prezentacja miała pokazać Thermite Rifle, karabin strzelający w dwóch trybach. W pierwszym z nich pokrywamy wybranych obszar chmurą łatwopalnego dymu, który następnie podpalamy drugim strzałem. Termitem najlepiej pokryć obszar nad głowami wroga, a następnie zesłać na nich płonący deszcz, także za osłoną. To ciekawy pomysł, ale karabin ten - podobnie jak i inne - nie ma wystarczającej mocy, co prowadzi do braku intensywności przy eliminowaniu wroga. Dwie zaproponowane sekwencje walki nie zapadają w pamięć, ponieważ były dość podstawowe i ograniczały się do zalania wrogów termitem i podpalenia chmury, ale także ze względu na mało interesujące lokacje. Nieco różnorodności dodaje walkom spowalniająca czas mechanika Black Sight, związana blisko z substancją Black Water. Lek ten potrafi błyskawicznie uleczyć rany, co widać na ostatnich materiałach z rozgrywki. Zasoby zdolności są jednak ograniczone i odnawiają się wraz z kolejnymi zabójstwami. Ready at Dawn dodaje tajemniczo, że korzystanie z Black Water niszczy człowieczeństwo rycerzy, co ma zapewne wyjaśnienie w fabule. Z krótkiej wersji demonstracyjnej wywnioskować można, że walka jest całkowicie poprawna, ale natychmiast ulatnia się z pamięci. Filmowe podejście na pewno nie zaszkodzi, ale The Order to w pierwszej kolejności strzelanka i gra akcji, a na razie wymiany ognia nie przykuwają do ekranu na kolejne minuty. To ironiczna sytuacja: pomimo tak efektownej grafiki, w strzelaniu brakuje „iskry”. Weerasuriya przyznaje, że reakcje na pierwszy pokaz w lutym tego roku były mieszane. - Te dobre opinie potwierdzają słuszność decyzji. Ludzie mówili o jakości oprawy, grze aktorskiej i płynnych przejściach. Niektórzy nadal uważają, że wszystko to było renderowane. Nie wiem już jak to tłumaczyć. „Jeśli tak sądzisz, to wspaniale” - mówię wtedy. Ciężko oprzeć się wrażeniu, że Ready at Dawn ma jeszcze sporo asów w rękawie. Miejmy nadzieję, że na początku 2015 roku gra zaoferuje coś więcej niż tylko wspaniałą grafikę, a dodatkowe miesiące oczekiwania będą tego warte. http://www.eurogamer.pl/articles/2014-05-27-premiera-the-order-1886-przelozona Cytuj
KIELiCH 81 Opublikowano 29 maja 2014 Opublikowano 29 maja 2014 (edytowane) Chyba nie było jeszcze: "http://www.gametrailers.com/videos/1a4n4k/the-order--1886-weapons-and-rooks-interview" - wlejcie w przeglądarce, bo tu filmik nie działa. Trochę nowych fragmentów. Gra wg mnie będzie korytarzowym pifpiaf, z genialną grafiką, jakimiś własnymi patentami, ale niczym aż tak odkrywczym. Mam nadzieję, że fabuła da radę. Ze strzelania na filmikach widać, że jest duży odrzut broni, ale celowanie precyzyjne i ciekawe bronie. To mi się podoba. Będzie dużo scenek płynnie wplecionych w gameplay, oby nie za dużo. Jeśli poprawnie wszystko wykonają to 8/10 max. Ale nie oczekuję niczego innego. Wygląda jak GOW. Oby Order był równie funowy i będę zadowolony. Fajny setting, ale jakiegoś głębszego zwiedzania Londynu nie przewiduję niestety. Edytowane 29 maja 2014 przez KIELiCH Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 3 czerwca 2014 Opublikowano 3 czerwca 2014 Jak wiktoriański Londyn to tylko w stylu Dishonored, lub rpg. Cytuj
MatekDM 1 299 Opublikowano 8 czerwca 2014 Opublikowano 8 czerwca 2014 (edytowane) Tego nikt nie wklejał, a jest kilka ciekawostek EDIT: mój błąd, zasugerowałem się datą ostatniego posta i datą wrzucenia materiału na fanpage Edytowane 8 czerwca 2014 przez Maciomaniak Cytuj
MatekDM 1 299 Opublikowano 8 czerwca 2014 Opublikowano 8 czerwca 2014 Kurde, nie sprawdziłem, ten materiał pojawił sie na oficjalnym fanpage'u i YouTube dopiero wczoraj Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 Kurde co to było ? Chyba niestety trzeba zapomnieć o jakich kolowiek przestrzeniach http://youtu.be/kFJZauFPSA8 Grafika bdb, oświetlenie rownież no jaranko spadło do zera Cytuj
Daffy 10 564 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 u mnie to samo - nie wierze po prostu nie wierze w ich obietnice wiekszych lokacji czy super niespotykanej fizyki, mieli juz tyle okazji by ta gre zaprezentowac w lepszym swietle, trzeba sie pogodzic z tym ze te gameplaye sa reprezentatywne czyli dostaniemy gre robiona tylko pod benchmark ps4 z mega liniowymi lokacjami gdzie schemat rozgrywki bedzie opieral sie na zasadzie - 5 metrow gameplayu, 10 metrow cutsceny badz qte Cytuj
Szatanek 116 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 Genialny film, ale gdzie jest gra ? : < Cytuj
Ins 5 757 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 Podjarka po ukazaniu kolejnego "gameplay'u" spadla do zera. Swietna oprawa i klimat, setting pierwsza klasa, ale to bedzie qte szuter, w najlepszym przypadku. 1 Cytuj
Neox 158 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 Premiera 20.02.2015 już się nie mogę doczekać! Cytuj
Daffy 10 564 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 lol jeszcze premiera zaraz obok premiery Wiedzmina3 - beka z ordera bedzie nieziemska 1 Cytuj
Neox 158 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 (edytowane) Ja kupuje obydwie w dniu premiery . To są zupełnie dwie różne gry, więc tu nie ma co porównywać. The Order klimatem zabija wszystko. Edytowane 10 czerwca 2014 przez Neox Cytuj
Gość DonSterydo Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 To by było na tyle jeśli ktoś spodziewał się dobrej gry po teamie, który robił 4h gry na PSP. 1 Cytuj
Daffy 10 564 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 dexter i dwa gowy byly swietne - krotkie ale pasowaly pod specyfike handhelda, najgorsze jest to ze ten caly zamysl by to bylo jak najbardziej zblizone do filmu to ich celowe dzialanie z czym sie nie kryja i wprost to pisza Cytuj
KIELiCH 81 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 Wygląda świetnie. Pewnie, że będzie QTE korytarzowy szuter. Ale ten klimat.. moja bajka Może wyjdzie na prawdę dobra gra, że zrobi się platynkę i na sprzedaż/wymianę. Tydzień grania i finito. Tak wygląda teraz branża. Wydaje mi się, że niestety trzeba się przyzwyczajać do tego i doceniać perełki, które łamią tą przykrą tendencje. Nie oczekuję wiele od Ordera, nawet pasy mi nie przeszkadzają. Myślę, że gra będzie miała swoje momenty i te 10h dobrej zabawy dostarczy. Tak na 8. Ten trailer najlepszy jak dotychczas. Nie umiem napisać dlaczego dokładnie, ale trochę przypominał mi Residenty te nowesze Cytuj
darkos 4 317 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 Ehhhh odpuszczę premierę na rzecz Wiedzmina 3. The Order nie wydaje się już grą wartą wydania na nią pełnej ceny w porównaniu do Wiedzmina 3. Pograć owszem można ale poczekać aż cena dropnie gdy już uporamy się z wielkim światem naszego CD Projekt Cytuj
YETI 10 988 Opublikowano 10 czerwca 2014 Opublikowano 10 czerwca 2014 Chyba najwieksze rozczarowanie konferencji, liczyłem na znacznie obszerniejszy i miazdzący jajka pokaz. Na plus desing wroga i oczywiście grafika, obecnie najładniejsza gra targów. Cytuj
Stunik 1 402 Opublikowano 11 czerwca 2014 Opublikowano 11 czerwca 2014 (edytowane) Edytowane 11 czerwca 2014 przez Stunik 1 Cytuj
Gość Kasias Opublikowano 11 czerwca 2014 Opublikowano 11 czerwca 2014 No właśnie, w tego typu filmikach problem. Gra jest przepiękna, w całokształcie na pewno będzie co najmniej dobra, bo stoją za nią Ready at Dawn i Santa Monica Studio, które są gwarancją jakości. Tylko te fragmenciki, na których postać strzela zza osłony do wojaków, którzy walcząc przeciw czterem zabijakom non-stop wystają zza osłony i dostają kulki na klatę. A może to dlatego, że puszczają to na very easy, jak to podczas targów bywa? Nie wiem, ale skoro premiera w lutym 2015, to już teraz można było pokazać spokojnie inny urywek z lepszą sajgonką. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.