Donkey Kong Country: Tropical Freeze

[chrno-x 901]

To samo, skończyłem dodatkowe światy, zebrałem wszystkie puzzelki, Kongi i figurki (co było cholernie satysfakcjonujące). Dla mnie DK bije na głowę SM3DW (przy którym ogólnie też dobrze się bawiłem) i były to przecudowne 40h warte każdej wydanej złotówki (no i ten soundtrack Davida Wise) 

[XM. 10 887]

A robiliscie speed runy na złoto?

[chrno-x 901]

Zrobiłem tylko część z braku czasu (DK'a często ogrywałem skokami - w zasadzie znalezienie wszystkiego i przejście każdej lokacji zajęło mi 4 miesiące) co jest małym hardkorem ale bardzo satysfakcjonującym jak każdy krok wykonamy prawidłowo (i ta adrenalina czy zdążę). 

[S_600 252]

Póżniej jest jeszcze granie na jednym serduszku, tylko dla azjatów ;)

[chrno-x 901]

No prawdziwy poziom Hard, jak pan Bóg przykazał ;p

[XM. 10 887]

Ale o czym mówicie - jest jakiś tryb po przejściu czy poziom trudności nowy? : )

[Rayos 3 170]

Ale o czym mówicie - jest jakiś tryb po przejściu czy poziom trudności nowy? : )

 

jak przejdziesz gre, skompletujesz wszystkie literki, przejdziesz K poziomy, odblokujesz nowy swiat i go przejdziesz, odblokowujesz hard mode z 1 serduszkiem.

 

Co jest niczym w porownaniu do Mirror Mode z DKCR, gdzie cala gra byla lustrzanym odbiciem (chodzenie w lewo included) i z 1 sercem :D 

[XM. 10 887]

Dk CR jest trudniejsze od sequela z Wii u, tak?

[S_600 252]

Ciężko powiedzić, ja najpierw ogralem TF na Wii U, a dopiero później CR na 3ds (tylko 30 fpsów :/) Mimo wszystko TF wydawał mi się dużo trudniejszy, może dlatego, że dopiero uczyłem się w to grać

[XM. 10 887]

Czyli jest tak jak myślałem - co pierwsze jest trudniejsze. Dzięki.

[Rayos 3 170]

no trzeba po prostu przywyknąć do specyficznej fizyki małpiszonów. ogarniesz w 1 części, ogarniesz i w drugiej. chociaż w jedynce te golden temple, brrr. Cudowne levele, ale ile (pipi) poleciało to swoje 

[Jazdaone 3]

Przejście gry na 200% (wliczając zebranie wszystkich liter i puzzli + hard mode na jednym sercu) zajęło mi 4 miesiące. Przez ten czas grałem jedynie w tę grę. Potem zacząłem robić Speed run na złoto, ale utknąłem na trzecim świecie i więcej do gry nie wróciłem.

Dla mnie w top 5 najlepszych platformówek ever.

Edytowane 17 stycznia 2017 przez Jazdaone

[zagroo 4]

Nie ma bata, jedna z najlepszych platformówek jakie grałem do tej pory. Na niektórych etapach, zwłaszcza tych bonusowych miałem ochotę rzucać padem o ścianę ale jaka była satysfakcja jak przeszedłem :) Zrobiłem wszystkie etapy z puzlami i literkami ale za czasówki chyba nie mam zamiaru się brać, to nie na moje nerwy. Czas zagrać w Country Returns.

[Papaj 465]

CR dużo trudniejsze( albo mi się tak wydaje). Konczę powoli TR i mimo wszystko jak platformery, to tylko Nintendo. Żadna platformówka 2D nie dała mi tyle satysfakcji od czasu...CR na 3DS-a. Jedynie do czego mógłbym sie przyczepić, to etapy podwodne ale ja takich nie cierpię nawet w innych platformówkach. W każdym bądź razie liczę, że Retro już dłubie przy nowym Kongu na Switcha.

[XM. 10 887]

Bardzo dobra platformówka. Naczytałęm się swego czasu, że poziom trudności to jest dark souls platformówek, ale 100% wpadło bez żadnych problemów.  Całą reszta jednakże to tip top - etapy, muzyczka czy bossowie to petarda.

[Papaj 465]

Grając w CR miałem problemy, żeby przejść w ogóle poziom. W TR tego typu problemy mam tylko w etapach bonusowych. Nie ma się co oszukiwać, po CR to TR juz takiego wrażenia nie robi. Ale i tak jest to świetna gra i top platformówek 2D.

[SlimShady 3 384]

Grałem, tylko w CR i dla mnie to jest najlepsza platformowka 2d ever i  trzeba dodac, ze była bardzo trudna(zwykle przejście, nie wyobrażam sobie ogarnąć na 100%). Bylo liniowo, dynamicznie i różnorodni, czyli tak jak lubie .

Jak byscie ocenili TF na jej tle, bo ze jest gorzej to wiem, ale jak bardzo?

[Papaj 465]

W TR masz przede wszystkim trzech pomocników do wyboru. Każdy, co innego umie i to odróżnia te dwie części. W CR miałeś tylko DD do pomocy i to czuć. W poprzedniku jest więcej etapów pod presją( ucieczka przed pająkami, lawą itp.), puzzle są bardziej sprytnie poukrywane, poziom trudności wzrasta z każdym następnym etapem a te są według mnie zwyczajnie dłuższe niż w kontynuacji. Za to TR ma bardziej różnorodne levele. Co poziom, to nowy pomysł na niego. Jest łatwiej i poziom trudności nie wzrasta z każdym kolejnym etapem.

 

Skończone. 100% wbite. Co za gra Te dodatkowe poziomy dają w kość jak za starego i nowego Country. Z niecierpliwością wyczekuje kontynuacji. :)

Edytowane 23 sierpnia 2017 przez Papaj

[zagroo 4]

Jestem na wyspie Juicy Jungle, pokonałem bossa, znalazłem dwa sekretne wyjścia na tej wyspie a i tak mam zablokowane dwa levele, jak je odblokować?

[Rayos 3 170]

Tytuł powraca na Nintendo Switch, z nowości wiadomo póki co o "nowej" postaci Funky Kong, który znacznie ułatwi grę. 

 

 

 

Premiera 4 maja 2018 

[Daffy 10 568]

dlugi weekend z donkeyem zapowiada sie wybornie

[Rayos 3 170]

udanego rwania włosów z głowy  

[Daffy 10 568]

XM ci napisze zaraz ze ta gra jest banalna

[Rayos 3 170]

No nie jest jakos bardzo trudny, nie gralem zbyt wiele na Wii U , ale jesli jest na poziomie Returnsa z Wii to bez spiny, najgorsze byly golden temple i time triale (ktorych nie zrobilem), ktore byly tak wyzylowane ze masakra 

[MichAelis 5 616]

Kupię na bank, na wii u odbilem się, wstyd przyznać, od poziomu trudności, ale tylko ze względu na brak czasu w tamtym okresie.