Skocz do zawartości

Console Wars 6: Kogo Bardziej Wyruchają

Featured Replies

Opublikowano

Yeti - PS3 nie miało od groma gier przez prawie 2 lata.

 

Idąć tą drogą, możemy przyjąć, że pod koniec życia nadchodzących konsol, PS4 będzie miało więcej gier i pożyje dłużej.

  • Odpowiedzi 23,7 tys.
  • Wyświetleń 741,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Gość DonSterydo
    Gość DonSterydo

    Reklama kawałka plastiku #eksajt, heh.   EDYTA: Jaki ból 4 liter XD

  • Dobra, dość.   Dziś pojechałem do znajomka, który akurat niedawno kupił sobie mocarnego w miarę kompa. Może nie NASA ale przynajmniej moc zbliżona do next genów ( i5 3470 3.2GHz @ 3.6GHz, Radeon 785

Opublikowano

Lepiej na początku nie mieć gier, a potem mieć ich od groma, w dodatku różnorodnych, niż na początku mieć, a w ostatnich 3 latach żadnej dobrej gry. 

Opublikowano

no wiecie - wtedy pewnie także PS4 będę posiadal, bądź sprzedam Xa - cokolwiek.

Ja tam nie kupuje nextgena z mysla, ze to będzie jedyna moja konsola, nie lubię tez slnic się 3 lata do zapowiedzi.

Start konsol może być bardzo pdobny do obecnej generacji, z ta roznica, ze zamiast 3-4 tytulow MS będzie miał ich ciut więcej, jak się wystrzelają to pojdzie szybko do zyda.

Edytowane przez easye

Opublikowano

Ciekawy tok rozumowania. Lepiej jest kupić konsole na premierę za 1800 zł, przez dwa lata wietrzyć ją na półce i po tym czasie, kiedy prawdopodobnie jej rynkowa cena spadnie (awaryjność pewnie też) cieszyć się z grania. Nie ważne, że w tym czasie na drugiej konsoli będzie więcej gier. Jasne, że ta druga konsola jest droższa, ale już wcześniej ludzie kupowali droższe konsole bez gier. Oczywiście oceniając całą generację na obu konsolach bierzemy pod uwagę tylko 2011 i 2013 o pozostałych zapominając, co tłumaczy po części ten sposób myślenia. Jasne też jest, że skoro X360 jest wspierany od 2005 roku, to nie będzie w co grać na XO w 2019, co ma przecież kluczowe znaczenie w 2013 roku i kilku następnych.

Edytowane przez Gość

Opublikowano

no 'inteligentny' człowiek według Yetiego kupuje PS4 na starcie i czeka na TLOU 2 !  :teehee:

Opublikowano

Czasami podziwiam fanbojów za (jak mawiał klasyk) nie zmienianie poglądów niezależnie od okoliczności.

Opublikowano

Ja to next geny kupię w najlepszej porze czyli ok. 2-3 lata po premierze, aż wyjdą jakieś ciekawe gry. 

Opublikowano

jestem ciekawy jak to będzie z awaryjnością na początku czy ogólnymi problemami początkowymi konsol, na 80 % jakieś problemy będą, tylko jakiego rodzaju ;) 

Opublikowano

Albo wystąpią po 2 latach (RROD - YLOD), nie popełnie tego samego błędu co z PS3, wstrzymam się z kupnem nextgena, niech wypłynie całe gówno i wady fabryczne na światło dzienne, wtedy pomyśle o kupnie

Edytowane przez Kornolio

Opublikowano

Mając pieniądze w ręku nie jestem do końca przekonany czy wytrzymałbym ten okres bez kupna PS4, więc pewne zaryzykuję :D

Opublikowano

no ale przeciez YLOD-ROD bral sie z przegrzewania konsoli, wiec jezeli wierzyc inzynierom Sony to nam w ogole nie grozi. Przy lunchu konsol na bank tez ktos dokladnie sprawdzi temperatury.

Opublikowano

Mając pieniądze w ręku nie jestem do końca przekonany czy wytrzymałbym ten okres bez kupna PS4, więc pewne zaryzykuję :D

To test Twojej silnej woli.

Ja mógłbym i w tej chwili złożyć preordera na PS4, ale nie widzę żadnego logicznego powodu, dla którego miałbym to zrobić. :P

Opublikowano

Każdy pisze, że czeka aż się sprawdzi jaka awaryjność itp. A tak naprawdę to czekacie aż się pojawi jakiś geohot itp i naprawi waszą konsolke do grania :)

Opublikowano

Lepiej na początku nie mieć gier, a potem mieć ich od groma, w dodatku różnorodnych, niż na początku mieć, a w ostatnich 3 latach żadnej dobrej gry. 

 

Dla mnie do du,py takie rozumowanie. Lepiej mieć kilka eksów w siódmym i ósmym roku życia konsoli, niż w pierwszym? No jak dla mnie to lepiej na start dostać buta w ryj, niż czekać na niego siedem lat, ale co kto lubi. Po tak długim czasie to nawet już o grafice najładniejszego tytułu nie pisze się "ale super grafika", tylko "ale dużo wycisnęli z tej PS3", bo powoli komórki przeganiają graficznie tak stare konsole.

Opublikowano

 

Lepiej na początku nie mieć gier, a potem mieć ich od groma, w dodatku różnorodnych, niż na początku mieć, a w ostatnich 3 latach żadnej dobrej gry. 

 

Dla mnie do du,py takie rozumowanie. Lepiej mieć kilka eksów w siódmym i ósmym roku życia konsoli, niż w pierwszym? No jak dla mnie to lepiej na start dostać buta w ryj, niż czekać na niego siedem lat, ale co kto lubi.

 

 

twój tok rozumowania jest beznadziejny, nie dziwie sie ze trzeba było wyjechac.

Czytam i nie wierze. Ludzie czekali 7 lat na LoU bo do tego czasu nic nie było...

Opublikowano

@raven

Ja wolę jak na początku jest susza, a potem ciągle gierki(chodzi mi tutaj rok-dwa suszy, a potem gierki).

Może z faktu, że nie kupuję nowej konsoli na start tylko po 2-3 latach i gry na start są mi kompletnie obojętne. 

Obecnie jaram się tylko nowym InFamousem, który i tak wyjdzie dopiero w 2014. 

Opublikowano

 

 

Lepiej na początku nie mieć gier, a potem mieć ich od groma, w dodatku różnorodnych, niż na początku mieć, a w ostatnich 3 latach żadnej dobrej gry. 

 

Dla mnie do du,py takie rozumowanie. Lepiej mieć kilka eksów w siódmym i ósmym roku życia konsoli, niż w pierwszym? No jak dla mnie to lepiej na start dostać buta w ryj, niż czekać na niego siedem lat, ale co kto lubi.

 

 

twój tok rozumowania jest beznadziejny, nie dziwie sie ze trzeba było wyjechac.

Czytam i nie wierze. Ludzie czekali 7 lat na LoU bo do tego czasu nic nie było...

 

 

No, jakby tak się cofnąć do 2012 roku na przykład to były fantastyczne eksy :). W pierwszych dwóch latach też było w co grać, prawda?

 

Z resztą. Trochę słabo czytasz. Było mówione, że woli na początku mieć suszę niż na końcu. To ja powiedziałem, że wolę na końcu. Czy napisałem, że wcześniej nic nie było? Czy tylko musisz się koniecznie jak zwykle do czegoś dopier,dolić?

 

Może się źle wyraziłem, nie wiem. O co mi chodzi, to że gry takie jak Oblivion czy Mass Effect na samym początku życia konsoli robią ogromne wrażenie samą swoją next-genowością i to mi się bardzo podobało. Przegrałem mnóstwo godzin w Obliviona i byłem po prostu zmiażdżony tym wielkim światem, tą grafiką (która dzisiaj już ani trochę nie imponuje). Tym butem są właśnie gry, które na start dają Ci coś nowego, coś, co na poprzedniej generacji za cholerę nie było osiągalne. TLoU za jest jedną z lepiej ocenianych gier w historii i zapewne najlepszą grą obecnej generacji, ale... trzeba było czekać na nią siedem lat. Imponuje historią, miejscówkami i grafiką względem innych gier na tą samą konsolę, ale zupełnie nie robi pod względem możliwości, grafiki w 2013 roku, rozległości świata itd (technicznie rzecz biorąc).

 

Ja wolę na start dostać kilka killerów jeszcze w momencie, kiedy konsole są naprawdę szczytem technologicznym wśród wszystkich zabawek na rynku, a nie w momencie, kiedy komórki mają 4x więcej RAM-u niż te grajstacje i xpudła. Podziwiam ludzi, którym nie nudzi się już ta generacja, bo ja na to już nie mogę patrzeć. Siódmy rok wałkowanie gier w większości na tym samym silniku, gdzie wszystkie wyglądają tak samo, pozwalają na to samo, mają te same wady... Trzeba dopiero jakiejś gry, która zachwyca właściwie niegrowymi rzeczami, by wyróżnić się z tłumu.

Edytowane przez raven_raven

Opublikowano

Ciekawy tok rozumowania. Lepiej jest kupić konsole na premierę za 1800 zł, przez dwa lata wietrzyć ją na półce i po tym czasie, kiedy prawdopodobnie jej rynkowa cena spadnie (awaryjność pewnie też) cieszyć się z grania. Nie ważne, że w tym czasie na drugiej konsoli będzie więcej gier. Jasne, że ta druga konsola jest droższa, ale już wcześniej ludzie kupowali droższe konsole bez gier. Oczywiście oceniając całą generację na obu konsolach bierzemy pod uwagę tylko 2011 i 2013 o pozostałych zapominając, co tłumaczy po części ten sposób myślenia. Jasne też jest, że skoro X360 jest wspierany od 2005 roku, to nie będzie w co grać na XO w 2019, co ma przecież kluczowe znaczenie w 2013 roku i kilku następnych.

 

no 'inteligentny' człowiek według Yetiego kupuje PS4 na starcie i czeka na TLOU 2 !  :teehee:

 

(pipi)a, nie wierze w co czytam, nie chcę was obrazić, ale cisną mi się na klawiature takie zdanie, że pewnie by mnie zbanowali.

Czy którys z was przybył z przyszłości, bo widze, że obaj jesteście pewni, że sytuacja z początkiem życia PS3 powtórzy się z PS4. Skąd ta pewność, że na Xone będzi znacznie więcej gier niż na PS4? Sytuacja z X360 i PS3 już się nie powtórzy, bo tym razem oba next-geny wystartują w tym samym czasie, na oba tworzy sie gry podobnie. Rozumiem gdyby Sony posiadało tylko 2,3 studia, ale oni mają od groma wewnętrzych ekip, które już cos piszą na PS4. Yoshida na ten temat się wypowiadał.

Żal mi takiego easye (w sumie to mam dobrą bekę), chłopak jest święcie przekonany, że na PS4 nie będzie w co grać i dopiero po 2-3 latach cos wyjdzie ciekawego, to na serio są objawy jakieś choroby. Cięzko o wady u konkurencji, to wymyśla się jakieś urojone rzeczy.

Opublikowano

Pisząc o 2012 roku na PS3 względem ex'ów, powinno się pisać o roku 2011, który to był chyba najlepszym pod tym względem rokiem na PS3, a to dlatego że wielkie studia 1st party wydały w tamtym roku swoje wielkie hity. Tym samym jednak wyprztykały się z gier, i w 2012 roku pałeczkę przejęli nieco mniej elitarni devi, co i tak dostarczyło ex'ów w liczbie dwucyfrowej. Może nie były one tej samej epickości co te w 2011, ale nadal to były świetne gry, z czego jedna okazała się prawdziwym hitem i zdobywcą nagród, choć była to gra wyłącznie cyfrowo dystrybuowana.

 

Natomiast MS bez względu na rok, przez ostatnie lata swojej konsoli pokazywał figę z makiem, odgrzewając co najwyżej 2-3 znane marki na ruski rok, a w tym roku to kpina wypuszczać tylko jednego ex'a, zwłaszcza gdy konkurencja znowu okazuje się mieć wyjątkowy rok na miarę 2011.

Opublikowano

Yeti, skocz na piwo z kumplem i nie bierz komorki, odpoczniesz wtedy od forum i zluzujesz pory  :teehee:

Nikt nie ma pewnosci jak bedzie, dlatego z niecierpliwoscia czekamy na targi w Europie, ale watpie by tam zasypali nas nowymi tytulami z data premiery 2014, choc chcialbym zeby tak bylo...

Opublikowano

@raven

Ja wolę jak na początku jest susza, a potem ciągle gierki(chodzi mi tutaj rok-dwa suszy, a potem gierki).

Może z faktu, że nie kupuję nowej konsoli na start tylko po 2-3 latach i gry na start są mi kompletnie obojętne. 

Obecnie jaram się tylko nowym InFamousem, który i tak wyjdzie dopiero w 2014. 

 

A ja wole mieć obie konsole w domu i w ogóle nie odczuwać czegoś takiego jak susza. 

Opublikowano

 

Nikt nie ma pewnosci jak bedzie, dlatego z niecierpliwoscia czekamy na targi w Europie, ale watpie by tam zasypali nas nowymi tytulami z data premiery 2014, choc chcialbym zeby tak bylo...

To po co w kółko piszesz, że przez 2 lata nie będzie w co grać na PS4? Na premierę pewni i tak już nic nie zapowiedzą (po co skoro i tak 3/4 graczy kupi BF4 i CoD: Dog :/). Trzeba pamiętać, że na PS4 gry pisze się o znacznie szybciej niż na PS4 i mogę się założyć, że 2 lata od premiery będziemy mieć znacznie większy wybór w grach niż miało to miejsce z PS3

Opublikowano

Dla mnie byłaby susza bez względu na to czy miałbym konsole czy nie. :P

@easye

Nie rozumiem Twojego bólu odbytu. Boli Cie to, że Sony nie pokazało wszystkich swoich gier na PS4, tak jak to zrobił MS z Xbone. Co w tym dziwnego i co Cie w tym boli?

Dla mnie to świetne posunięcie, nie mam wszystkiego pokazanego na tacy kilka miechów przed premierą konsoli. Sony będzie ujawniać stopniowo exy(część na Gamescom, część na E3 2014) i wolę takie coś, bo będzie o Sony głośno. Sony wie co robi, podaje info częściami tak jak Rockstar ze swoimi grami(widać jaki hype jest na GTA V z taką polityką).

MS się dla mnie wyprztykał z gier, podali te 13 gier(a 15(?) ma być w pierwszym roku?), no to sorry, ale zero zainteresowania platformą przez co najmniej rok, a PS4 nie wiadomo, może Sony yebnie taką bombę, że wszystkim pospadają papcie z nóg, bo jak na razie zapowiedzieli 1/4 gier z obiecywanej ilości. 

Edytowane przez suteq

Opublikowano

Mnie to lotto bo next-gena kupię i tak najwcześniej rok po premierze.. ALE przed E3 były jęki, że M$ zapewniał o 15 exach w pierwszym roku od premiery. Jedni kwiczeli, że większość to Kinect a drudzy...., że nie :P

Teraz, jak Sony zapowidziało 20 exów w pierwszym roku.. okazuje się, że na PS4 nie będzie w ogóle gier przez 2 lata.

That seems logic :rolleyes:

Opublikowano

 

(pipi), nie wierze w co czytam, nie chcę was obrazić, ale cisną mi się na klawiature takie zdanie, że pewnie by mnie zbanowali.

Czy którys z was przybył z przyszłości, bo widze, że obaj jesteście pewni, że sytuacja z początkiem życia PS3 powtórzy się z PS4. Skąd ta pewność, że na Xone będzi znacznie więcej gier niż na PS4? Sytuacja z X360 i PS3 już się nie powtórzy, bo tym razem oba next-geny wystartują w tym samym czasie, na oba tworzy sie gry podobnie. Rozumiem gdyby Sony posiadało tylko 2,3 studia, ale oni mają od groma wewnętrzych ekip, które już cos piszą na PS4. Yoshida na ten temat się wypowiadał.

Żal mi takiego easye (w sumie to mam dobrą bekę), chłopak jest święcie przekonany, że na PS4 nie będzie w co grać i dopiero po 2-3 latach cos wyjdzie ciekawego, to na serio są objawy jakieś choroby. Cięzko o wady u konkurencji, to wymyśla się jakieś urojone rzeczy.

 

Podoba mi się Twój pseudo neutralny styl w którym jednak da się wyczuć tą nutę miłości i świętego przekonania, że i tak cokolwiek się nie stanie to PS4 będzie zawsze miało przewagę nad Xone. Beka z Ciebie.

Edytowane przez TopsyTurvy

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.