Skocz do zawartości

Console Wars 6: Kogo Bardziej Wyruchają

Featured Replies

Opublikowano

Zresztą w instrukcji do Kinecta pisze, że potrzeba około 2.5 metra (8 stóp) odłegłości od sensora, żeby działał dobrze. Choć słyszałem, że czasami przydaje się przy niektórych grach "dodatkowa przestrzeń".

 

Tu jest info z którego wziąłem dane: http://xbox.about.com/od/projectnatal/a/Kinect-Buyers-Guide.htm

 

Rozumiem don, że nagle żyjemy w państwie willi, apartamentów i prywatnych wielkich domów. Chyba jednak Tuskowi się udało :) I oczywiście w każdym domu jest miejsce na zabaweczkę do skakania :)

 

Ps. A porównywanie USA do Polski, państwa znacznie większego i bardziej zaludnionego, do wcale nie tak dużego państwa Europy Środkowej (a do niedawna Wschodniej) uważam za chybiony.

  • Odpowiedzi 23,7 tys.
  • Wyświetleń 741,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Gość DonSterydo
    Gość DonSterydo

    Reklama kawałka plastiku #eksajt, heh.   EDYTA: Jaki ból 4 liter XD

  • Dobra, dość.   Dziś pojechałem do znajomka, który akurat niedawno kupił sobie mocarnego w miarę kompa. Może nie NASA ale przynajmniej moc zbliżona do next genów ( i5 3470 3.2GHz @ 3.6GHz, Radeon 785

Opublikowano

Nie Mendrek, po prostu nie każdy mieszka w kartonie po pralce.

 

Wszyscy wiemy, że Ty jesteś targetem PS4 bo na ostatnim spocie PS4 chłopak grał w szopie/garażu... a nie sorry, ta konsola też nie jest adresowana do Ciebie, przykro mi.

 

 

 

Jak ktoś ma jakiekolwiek mieszkanie w Polsce (nie licząc kawalerki) i w "salonie aka duzy pokoj" ma postawionego X360 to nie ma problemow z miejscem.
 

 

To bardziej zależy od układu samych pomieszczeń, np. ja mam 12 m pokój, a nie miałbym problemu skakać przed TV nawet 3-4m przed nim bo taki jest układ okien, drzwi itp., a mam kumpla, który ma konsolę w pokoju 15 m i tam nie miałby gdzie grać na takim Kinekcie bo układ pomieszczenia jest niekorzystny. Tak samo widziałem kawalerki w starych kamienicach, których rozkład pomieszczeń jest tak przemyślany, że pokój i to bez żadnego aneksu kuchennego, ma 19-20 m. 

Edytowane przez DonSterydo

Opublikowano

Steam mógł spokojnie na start dowalić mnóstwo tytułów, starszych i nowszych. Konsola na premierze bez kompatybilności wstecznej nie ma takiego komfortu.

 

Lubię jak ktoś zupełnie nie znający historii bierze się za wypowiadanie. Na start Steam był jedynie launcherem i auto-patcherem do Counter-Strike'a 1.6, później jako platforma do innych gier Valve (Half-Life 2). Dopiero po 3 latach istnienia podpisali kontrakt z pierwszym innym publisherem, z resztą z nikim wielkim. Dopiero w 2007 do Steam dołączyli wielcy gracze, a i tak wtedy na platformie było całe i niesamowite 130 gier :P.

 

Więc Steam niczym nie dowalił na start, Steam długo i powoli rozwijał się do postaci jaką znamy dzisiaj, a narzekań w pierwszych latach nie było końca.

Opublikowano

Don, ale to nie Playstation Move (w przeciwieństwie do zabaweczki do skakania) potrzebuje garażu by działać poprawnie, i na upartego   to nawet ta szopa mu by wystarczyła :)

 

Raven_raven: No ale napisałem "mógł", a to nie to samo co "zrobił". Chodziło mi bardziej o wskazane pewnej różnicy między PC-tem a konsolą, by uwypuklić problem związany z brakiem kompatybilności wstecznej i grami oddzielonymi generacjami :>

Edytowane przez Mendrek

Opublikowano

Don, ale to nie Playstation Move (w przeciwieństwie do zabaweczki do skakania) potrzebuje garażu by działać poprawnie, i na upartego   to nawet ta szopa mu by wystarczyła :)

 

Kinect>>Move

 

mowie jak jest

Opublikowano

Don, ale to nie Playstation Move (w przeciwieństwie do zabaweczki do skakania) potrzebuje garażu by działać poprawnie, i na upartego   to nawet ta szopa mu by wystarczyła :)

 

Znowu bzdurzysz. Wytłumaczę Ci kolego jak to działa. Zarówno Kinect jak i Move potrzebują dokładnie tyle samo miejsca - jak będziesz grał na obu w takie Child of Eden to wystarczy do 2 m od TV, a jak będziesz chciał grać w jakieś fitnessy, tenisy itp. to bez różnicy czy grasz za pomocą Move czy Kinect, to potrzebujesz dużo miejsca do machania łapami/nogami.

 

Ogarniasz?

 

PS. Widzę, że nie załapałeś o co kaman z tą szopą - jak masz szopę, to raczej masz też dom, nie? Także przykro mi Mendrek, sny o PS4 odłóż na bok. PS4 jest najwyraźniej kierowane do bogaczy z willami.

Edytowane przez DonSterydo

Opublikowano

Takie pytanko. Wie ktoś może jak radziło sobie PSP poo roku-2 latach od premiery? 

Opublikowano

Takie pytanko. Wie ktoś może jak radziło sobie PSP poo roku-2 latach od premiery? 

 

Lepiej od Vity :P

Opublikowano

No ale jakoś sie japoncom udalo się i konsola w miare dobrze sie sprzedała. Miał być wielki plan ratunkowy Vity a jakoś tego "wielkiego planu" nie zauważyłem :confused:

Edytowane przez Szprota

Opublikowano

bo po 2-3 latach od startu konsoli wyszedl crisis core i bundle z nim , jeszcze capcom dorzucil monster hunter i sie zaczęlo...Szprota jestes napalony na vite...super...ale jako jej posiadacz powiem ci szczerze...na powtorke z psp sie nie napalaj...na pewno w przyszlosci powstanie na nią jeszcze kilka super gier ale powtorki z wielkiego camebacku psp i takiego wysypu ekskluzywnych wielkich gier nie ma i nie będzie - wtedy nie bylo tego calego rynku smartfonowi tabletow  i to bardzo ale to bardzo sony pomoglo

Opublikowano

No ale jakoś sie japoncom udalo się i konsola w miare dobrze sie sprzedała. Miał być wielki plan ratunkowy Vity a jakoś tego "wielkiego planu" nie zauważyłem :confused:

 

Mają przerypane bo w stosunku do czasów PSP, to rynek handheldów tłucze się teraz dodatkowo ze smartfonami. 3DS z tego co wiem to też radzi sobie gorzej od DS'a, ale tu mieli z czego "spadać".

Opublikowano

 

Więc Steam niczym nie dowalił na start, Steam długo i powoli rozwijał się do postaci jaką znamy dzisiaj, a narzekań w pierwszych latach nie było końca.

 

Racja, ale Mendrkowi chodziło raczej o to, że takie powolne budowanie usługi może być nieco za długie dla konsol które się zmieniają co kilka lat. Dobrym przykładem może być np. casus GT6 na PS3 - wszyscy narzekają że nie na PS4, że Sony popełnia błąd, że Forza 5 zje GT a wystarczyłoby jakby ktoś tam pomyślał i zrobił wersję na PS4 i okrojony port na PS3. Tak samo jak z MMO na konsolach - potrzeba lat żeby zbudować odpowiednią bazę użytkowników, co może być ciężkie kiedy ludzie zaczynają powoli czekać na nastepną wersję konsol. Taki FFXIV wychodzi pod koniec życia PS3 zarówno na PS3/PS4 jak i PC i zakładam że napewno będzie jakaś opcja ,, przeskoczenia " z konta gracza z PS3 na PS4.

 

Co do Vity, to muszą zrobić jedną rzecz - pokazać grę/gry która wykorzysta moc konsolki. Przecież Vita bebechy ma z kosmosu ale gry poza zapowiedzianym Killzonem to poziom  ulepszonego 3DS. 

Edytowane przez aphromo

Opublikowano

 

No ale jakoś sie japoncom udalo się i konsola w miare dobrze sie sprzedała. Miał być wielki plan ratunkowy Vity a jakoś tego "wielkiego planu" nie zauważyłem :confused:

 

Mają przerypane bo w stosunku do czasów PSP, to rynek handheldów tłucze się teraz dodatkowo ze smartfonami. 3DS z tego co wiem to też radzi sobie gorzej od DS'a, ale tu mieli z czego "spadać".

 

 

W Japonii 3DS kosi, natomiast lipa była na zachodzie, co na szczęście też już się zmienia, gdy popatrzymy na top 10 sprzedających się gier w krajach europejskich/usa.

 

No i za pasem są nowe Pokemony.

Opublikowano

 

Co do Vity, to muszą zrobić jedną rzecz - pokazać grę/gry która wykorzysta moc konsolki. Przecież Vita bebechy ma z kosmosu ale gry poza zapowiedzianym Killzonem to poziom  ulepszonego 3DS. 

 

 

Nie wiem czy to coś da skoro wszystkie system sellery rynku handheldów są na 3DS - Mariany, pokemony, Monster Hunter.

Opublikowano

dokładnie, gdby sony nie straciło monster huntera na rzecz 3DSa to PSV przynajmniej w japonii skoczyło by wyraźnie jeśli chodzi o sprzedaż...

ale jest jak jest i konsola lezy i kwiczy..

Opublikowano

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, ze ten gość Don ma wszystkich za durniów,a z siebie robi specjalistę od wszystkiego?Porazka.

Opublikowano

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, ze ten gość Don ma wszystkich za durniów,a z siebie robi specjalistę od wszystkiego?Porazka.

 

Jeśli zestawić mnie z kimś Twojego pokroju, to faktycznie wychodzę na prawdziwego omnibusa.

Opublikowano

 

Don, ale to nie Playstation Move (w przeciwieństwie do zabaweczki do skakania) potrzebuje garażu by działać poprawnie, i na upartego   to nawet ta szopa mu by wystarczyła :)

 

Znowu bzdurzysz. Wytłumaczę Ci kolego jak to działa. Zarówno Kinect jak i Move potrzebują dokładnie tyle samo miejsca - jak będziesz grał na obu w takie Child of Eden to wystarczy do 2 m od TV, a jak będziesz chciał grać w jakieś fitnessy, tenisy itp. to bez różnicy czy grasz za pomocą Move czy Kinect, to potrzebujesz dużo miejsca do machania łapami/nogami.

 

Ogarniasz?

 

PS. Widzę, że nie załapałeś o co kaman z tą szopą - jak masz szopę, to raczej masz też dom, nie? Także przykro mi Mendrek, sny o PS4 odłóż na bok. PS4 jest najwyraźniej kierowane do bogaczy z willami.

 

 

Widzę, że nie znasz się na sprzętach o których piszesz, albo celowo wprowadzasz w błąd. 

Kinect ze względu na specyfikę sprzętu (skanowanie sylwetki w 3d) wykorzystuje ogniskową, która jest ustawiona właśnie na taki dystans (2.5 metra) co IMO powstało w oparciu o jakieś ich dane szacunkowe dotyczącej średniej wolnej przestrzeni w pokojach Amerykanów.

Playstation Move to po prostu kamera i kulka którą ów kamera śledzi. Żadnego skanowania, więc możesz tym machać gdzie chcesz byle kamera to widziała. Jest to o wiele bardziej prymitywne rozwiązanie od Kinecta, ale też bardziej wygodne. Na dodatek Kinect na X360 nie wykorzystał swojej przewagi technologicznej, gdyż konsola była na to za słaba (i stąd też pewien lag w odbiorze).

A co do osób dla których odpowiednie będzie PS4, to uważam że konsola ta znajdzie się w domach jak i tych mniej bogatych, jak i tych zamożnych, tak jak PS3.

Opublikowano

Nie wiem Mendrek jak Ty się na tych sprawach znasz, ale ja wiem tyle, że jak na standzie w MM stałem metr od Kinecta, to mogłem z tej odległości bezproblemowo sterować dashem. Wystarczyło, że kamera obejmowała górną część tułowia i rękę, której używałem.

 

Ale u Ciebie w tym alternatywnym wymiarze pewnie wszystko jest na opak.

Edytowane przez DonSterydo

Opublikowano

 

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, ze ten gość Don ma wszystkich za durniów,a z siebie robi specjalistę od wszystkiego?Porazka.

 

Jeśli zestawić mnie z kimś Twojego pokroju, to faktycznie wychodzę na prawdziwego omnibusa.

Najlepsze w tym wszyskim jest to jak oczywiste faile MS obracasz w żart i próbujesz tlumac ich zachowania w sposób pseudo logiczny. Normalnie jest to wręcz niebywałe z jakim sprytem to robisz. Twoj problem polega na tym, ze niezdajesz sobie sprawy, ze rozmawiasz z ludźmi kumatymi, a nie idiotami. Skończ wreszcie byc medrcem.

Edytowane przez pop

Opublikowano

Nie wiem Mendrek jak Ty się na tych sprawach znasz, ale ja wiem tyle, że jak na standzie w MM stałem metr od Kinecta, to mogłem z tej odległości bezproblemowo sterować dashem. Wystarczyło, że kamera obejmowała górną część tułowia i rękę, której używałem.

 

Ale u Ciebie w tym alternatywnym wymiarze pewnie wszystko jest na opak.

No ale do grania jednak trzeba stanąć dalej, w Kinect Sports testowanym w sklepie nieco dalej niż bym przypuszczał. Na X360 Kinecta nie miałem także przez brak miejsca. Akurat urządzenie jest robione pod realia amerykańskie, czyli naprawdę przestronne mieszkania. Przy czym Polacy nie mają i tak fatalnie w tej kwestii, w Azji jest na pewno gorzej.

Opublikowano

 

Nie wiem Mendrek jak Ty się na tych sprawach znasz, ale ja wiem tyle, że jak na standzie w MM stałem metr od Kinecta, to mogłem z tej odległości bezproblemowo sterować dashem. Wystarczyło, że kamera obejmowała górną część tułowia i rękę, której używałem.

 

Ale u Ciebie w tym alternatywnym wymiarze pewnie wszystko jest na opak.

No ale do grania jednak trzeba stanąć dalej, w Kinect Sports testowanym w sklepie nieco dalej niż bym przypuszczał. Na X360 Kinecta nie miałem także przez brak miejsca. Akurat urządzenie jest robione pod realia amerykańskie, czyli naprawdę przestronne mieszkania. Przy czym Polacy nie mają i tak fatalnie w tej kwestii, w Azji jest na pewno gorzej.

 

 

Tak jak pisałem, zależy od gry - w tenisa na Move będziesz grał metr od TV czy jak najdalej się da? :)

 

 

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, ze ten gość Don ma wszystkich za durniów,a z siebie robi specjalistę od wszystkiego?Porazka.

Jeśli zestawić mnie z kimś Twojego pokroju, to faktycznie wychodzę na prawdziwego omnibusa.

Najlepsze w tym wszyskim jest to jak oczywiste faile MS obracasz w żart i próbujesz tlumac ich zachowania w sposób pseudo logiczny. Normalnie jest to wręcz niebywałe z jakim sprytem to robisz. Twoj problem polega na tym, ze niezdajesz sobie sprawy, ze rozmawiasz z ludźmi kumatymi, a nie idiotami. Skończ wreszcie byc medrcem.

 

 

Zgadza się. Ale akurat do nich się nie zaliczasz :)

Opublikowano

 

 

Wiele osob w cenie 100$ wciaz woli dodatkowego pada i gre ktora mozna pozniej wymienic na inna niz Kinect 2.0 w nie za duzym pokoju,salony w domach to maja duze tylko w Ameryce,ale zazwyczaj z salonow korzystaja rodzice, wiec kto ma sie bawic, rodzic czy dziecko?wiec dla kogo jest Kinect 2.0?dla rodzica czy dla dziecka? WTF to do kogo jest adresowana konsola?

 

Co wy macie z tymi ogromnymi salonami. Komendy głosowe, obsługa aplikacji dasha itp. to można siedzieć praktycznie z nosem w TV nawet przy starym Kinekcie. I nie piszcie już tych bzdur o tym że duże mieszkania mają tylko w USA, jakoś w Polszy Kinect idzie jak woda, nie wszyscy Polacy mieszkają w szafach u rodziców.

 

 

Komendy głosowej,obsługa dasha to może być z poziomu telefonu który ma KAŻDY bez płacenia dodatkowych 100$ na coś co w dodatku będzie zbędnym badziewiem w moim przypadku i powinieneś to szanować, to tak jak ja kazał bym Ci płacić dodatkowo 100$ za +15m kabla HDMI ze złotymi końcówkami, co z tego że Tobie wystarczy 2m,ale ludzie mający duże salony na pewno z tego powodu się ucieszą.

Nie bądź ingnorantem bo jesteś smieszny.

Opublikowano

Tak mnie zaciekawiło. Czy naprawdę dla niektórych machanie łapą, czy gadanie do telewizora to coś lepszego, niż po prostu pilot w łapie ?

 

O ile 10 lat temu, takie ciekawostki w filmach budziły podziw i każdy tak by chciał. To osobiście teraz dalej wolę mieć pada/pilota przy dłoni, bo jest to po prostu wygodniejsze.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.