Nudy, spadam. Dysputy o kapitalnym gatunku survival horrorów już zastępują tematem GTA dla masówki wałkowanym do porzygania na forum.

 

 

A tak na poważnie, to czy ten cały Cry of Fear nie jest lub był modem to HL? Bo jeśli tak, to grałem, rzeczywiście klimatyczna produkcja. Chociaż i tak najbardziej miałem mokro w majtach przy Penumbrze i Amnesii, zbytnio gatunkiem się nie interesuje, bo i tak przecież powoli umiera.

Nic nie umiera a wręcz przeciwnie. Trzeba jednak poszukać gdzie indziej niż w rozdmuchanych budżetach i produkcikach skrojonych pod "masówkę". Fajnie , że na PS4 coś zaczęło się dziać w temacie. Zapowiedzi Daylight i Outlast. 

 

Jak dla mnie , na dzisiaj im mniej walki w tego typu grach tym lepiej. Niestety już do tego doszło , że ogrom walki kojarzy mi się z brakiem pomysłów i to w różnorakich gatunkach. 

Edytowane 16 sierpnia 201311 l przez Sebastian Ś.

Do nadchodzących "straszących" tytułów dorzuciłbym jeszcze świetnie zapowiadający się Routine od Lunar Software:

http://youtu.be/LaZqV0o7EW4

Przypomniało mi się jeszcze o The Forest. Też zacna gierka się szykuje:

No i tak jak wspomniał poprzednik, straszące gierki nadal powstają tylko trzeba zdjąć klapki z oczu o nazwie kąsole i poszukać ich gdzie indziej.

Edytowane 16 sierpnia 201311 l przez Paliodor

Dlaczego najlepsze horrory są na PC? Bo koszt produkcji jest najniższy, a jak środków finansowych jest mało, to nie ma się kasy na walące po oczach efekciarstwo i trzeba nadrabiać takimi pierdołami jak scenariusz i klimat - to co kiedyś było w branży filmowej przed ekspansją filmów robionych techniką komputerową.  

Edytowane 16 sierpnia 201311 l przez DonSterydo

Co do horrorów, to wyszło demo moda source'owego - Alchemilla. Jak sama nazwa wskazuje, to fangame Silent Hilla. Sam nie grałem, ale podobno niezły. Choć premiera pełniaka "jak będzie gotowy".

Nawiasem mówiąc - jako, że działa na najnowszym Source SDK, można grać na Oculus Rifcie. Ktoś na GAFie mówił, że działa dobrze...

Ja jakiś czas temu ściągnąłem Amnesię z konta Steam kolegi i tak jak mi mówił jaka ta gra straszna, tak jakieś 2h chyba grałem i jakoś tego nie poczułem, a dosyć strachliwy jestem.

 

Może miałem "zły" dzień

Edytowane 16 sierpnia 201311 l przez DonSterydo

Dlaczego najlepsze horrory są na PC? Bo koszt produkcji jest najniższy, a jak środków finansowych jest mało, to nie ma się kasy na walące po oczach efekciarstwo i trzeba nadrabiać takimi pierdołami jak scenariusz i klimat - to co kiedyś było w branży filmowej przed ekspansją filmów robionych techniką komputerową.  

Tak samo było jeszcze swego czasu na konsolach. Miały one jeszcze generację wstecz większe ograniczenia względem swoich następców (PS3/X360) więc twórcy musieli się bardziej wysilić by stworzyć coś oryginalnego.Jeszcze pare lat temu ceniłem sobie konsole za masę oryginalnych i różnorodnych tytułów. Co wówczas mi brakowało na PC, który był zalewany głównie przez MMO i fpsy teraz się rolę odwróciły i większość gier jakie wyczekuję to tytuły wychodzące wpierw na PC. Choć nie powiem jeszcze parę gier na PS3 mam na oku.

Nie ma oryginalności, bo już wszystko wymyślono

 

 

ide goglować

Rzeczywiście świetnie to wygląda. Interakcja z ekranami dotykowymi - natychmiastowe skojarzenie z Doom'em 3 z mojej strony. No szkoda bardzo, że biedne kąsole takich tytułów nie dostają, ale co zrobić...

Czemu każdy indie survival horror na pc to fpp?

Bo myszka i klawiatura xD

Z tematu pauzowania sie gier po wyladowaniu baterii w DS3 - Catherine nie ma takiej opcji.

mejm bedzie teraz szukał gier bez pauzy i kiedy odnajdzie już wszystkie pięć, to powie - a nie mówiłem !!!

 

retoryka console wars

Czemu każdy indie survival horror na pc to fpp?

 

 

Ja tam się cieszę. Większa "wczuwka". TPP miały już swój czas. Aspekt finansowy zapewne również ma tutaj znaczenie. Wysokobudżetowy The Evil Within będzie w widoku z trzeciej osoby ale osobiście wątpię , że trafi w moje bardziej niszowe gusta. Zapewne efekciarstwo i za dużo strzelaniny wypaczy dla mnie grę. 

Edytowane 17 sierpnia 201311 l przez Sebastian Ś.

Czemu każdy indie survival horror na pc to fpp?

Pomijając "cebula wars", pewnie dlatego że siłą rzeczy bardziej się martwić będziesz o "własny" tyłek, aniżeli tyłek jakiegoś ludka, którego widzisz na ekranie. Poza tym FPP wiąże się zazwyczaj z nieco mniejszym (innym) polem widzenia, co tylko dodatkowo buduje atmosferę niepewności.

I odpada modelowanie postaci.

Grał ktoś już w Gone Home na PC ? Dostaje rewelacyjne oceny.

Odpowiem w sposób niespodziewany:

_{gta V kuhwa!!!}

Grał ktoś już w Gone Home na PC ? Dostaje rewelacyjne oceny.

 

Źle trafiłeś xD. Tutaj liczy się teraz tylko jedno - GTA V

 

Odnośnie nagłego wysypu horrorów na PC to mi się wydaje, że dużo dają takie serwisy jak Kickstarter. Poza tym to i tak lepszy start niż ciągła walka o miejsce w XL czy PSN. Jeśli gra faktycznie okaże się dobra już na PC to może prędzej czy później pojawi się na konsolach bo zainteresuje się tym jakiś większy wydawca. 

Edytowane 17 sierpnia 201311 l przez Nemesis US

Tego Routine robią 4 osoby czuje że stać ich tylko na taką parominutowa pokazówkę a nie pełnoprawną grę.

Tego Routine robią 4 osoby :confused: czuje że stać ich tylko na taką parominutowa pokazówkę a nie pełnoprawną grę.

 

Mialem podobne odczucia kiedy przeczytalem ile osob robilo Dust: An Elysian Tail. Nuff said.

Edytowane 17 sierpnia 201311 l przez Bansai

@MaZ: 4 osoby? Niemożliwe. Gdzie to sprawdziłeś? Za dobrze to wygląda i do tego śmiga na silniku Unreala.

Podczas produkcji Gearsów cztery osoby nie wystarczą żeby opracować bicepsy marcusa, także nie wierzę że nad całą grą pracują 4 osoby. Może jeszcze powiecie że nie mają oddzielnego zespołu ds. marketingu?

Może chodziło o czterech programistów? xD