Skocz do zawartości

Console Wars 6: Kogo Bardziej Wyruchają

Featured Replies

Opublikowano

To nie o to chodzi. MaZZeo od razu założył, że my hejtujemy - "bo to Xbox" itd. A to nie jest tak. Po prostu Microsoft zmienił swoje plany, bo zauważył, że ich plan ludziom nie odpowiada. A oni teraz wyskakują z takim czymś. Pokazują jacy to oni nie są dobrzy. "Macie możliwość gry offline". Jeny, jacy oni są łaskawi, nie?

Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to jest bezczelne zachowanie z ich strony. Oczywiście wiem, że znajdą się osoby (a raczej już znalazły) chwalące takie zachowanie. No cóż, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

 

Czy jakoś tak. :)

 

  • Odpowiedzi 23,7 tys.
  • Wyświetleń 741,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Gość DonSterydo
    Gość DonSterydo

    Reklama kawałka plastiku #eksajt, heh.   EDYTA: Jaki ból 4 liter XD

  • Dobra, dość.   Dziś pojechałem do znajomka, który akurat niedawno kupił sobie mocarnego w miarę kompa. Może nie NASA ale przynajmniej moc zbliżona do next genów ( i5 3470 3.2GHz @ 3.6GHz, Radeon 785

Opublikowano

Nie rozumiem hejtu na Mazzeo, napisał prawdę.

Przecież takie Mendrki albo JETI nigdy nie mieli zamiaru kupić Xbone, a najwięcej hejtowali. Betony. :confused:

no ale nie przeszkadza mu to w hejtowaniu wii, którego "i tak nie zamierza kupować" i pewnie wielu innych rzeczy, które hejtuje 

 

wogóle co to za śmieszne argumenty z przedszkola -  "nie chcesz tego to nie hejtuj".  

Opublikowano

Z tego co rozumiem, to wszystko, za co hejtowano Xboxa One, jest już w zasadzie nieaktualne. Sporo osób tutaj twierdziło, jak to w wojenkach, że Microsoft już "przegrał generację" i generalnie nikt nigdy nie kupi Xboxa One. Co rozsądniejsi (nie będę ściemniał - mam na myśli siebie) zauważali wtedy, że konsola tak jakby jeszcze nie wyszła, więc de facto nic z nią związanego nie jest osiągalnym dla klienta faktem.

Opublikowano

Jak katarynka to są niektórzy hejterzy tutaj.

 

Były DRM - źle

Nie ma DRM - źle bo zmieniają zdanie

Podkreślają że można wypożyczać gierki - źle bo przecież mieli inne zdanie

SONY zmienia zdanie- genialne posunięcie, fajnie że się starają i słuchają klientów

Opublikowano

No cóż, każdy chwali to co lubi.

Opublikowano

Dreamcast obchodzi dziś urodziny a tu dalej xbone vs ps4 vs pc ;) z tej okazji odpalilem Shenmue. Ta gra nadal jest magiczna i powinna być co niektórym stawiana za wzór.

Opublikowano

+ Dodał MODERATOR
Trochę tu z kwadratem posprzątaliśmy, więc jeszcze dodam od siebie by jednak skupiać się na hejtowaniu sprzętów, a nie siebie wzajemnie. Jak i również proszę się nie chwalić długością penisa, bo to nie portal randkowy dla gejów.

 

Tak poza tym, to tak sobie pomyślałem że opóźniona premiera PS4 w Japonii to też pewność siebie Sony. Widać, że nie boi się tam konkurencji, która sama się potyka - Nintendo specjalnie nie zawojuje z Wii U, a MS nie jest popularny tak bardzo ze swoim jeszcze mniej japońskim XO. Wygląda na to, że Sony Japonię wygrało walkowerem, przynajmniej w kwestii next genów :)

 

Tylko jak patrzę, co hamburgery dostają w Plusie, a jakie Europa, to mam nadzieję że Sony USA nie odpuści jednak...

Opublikowano

Wiadome to było od początku, cokolwiek Xbox One by nie prezentował to Japończycy go nie kupią, nawet pare jprgów na start nie pomoże.

 

Ot taki śmieszny patriotyzm skośnookich.

Opublikowano

bawi mnie ze sony wydaje pudełko o wym. 6x10 cm i  w ciagu kilku dni rozchodzi sie szybciej niz wszystkie x kiedykolwiek w japonii ;]

Opublikowano

Może dlatego, że małe pudełko już teraz ma więcej gier, które zainteresują japończyków, aniżeli cokolwiek wypuszczone kiedykolwiek przez Microsoft. No inna kultura po prostu - girsy i halo nie przemawiają tak samo jak hatsune miku czy inne sieczki przerośniętymi mieczami.

 

Inna sprawa, że to pudełko, to jedna z najlepszych i najbardziej genialnych (pod różnymi względami) decyzji, jakie Sony podjęło na przestrzeni ostatnich lat. To jest, zakładając, że wszystko w praktyce sprawdzi się tak samo dobrze, jak się zapowiada na papierze. Mówcie co chcecie, ale ja w tym widzę ogromny potencjał - zarówno jeśli chodzi o nowe gry różnych gatunków, jak i poświęcenie większej uwagi samej Vicie jako pełnoprawnej platformie. Teraz nie będzie to już "drogi handheld na którego nie warto robić gier", ale potencjalna konsola "stacjonarna", która ma szanse trafić do szerszego grona odbiorcy. Cicho liczę, że japończycy to odpowiednio wykorzystają, bo a nuż podczas gdy na "next-geny" trafiać będą kolejne brązowe shooterki czy inne sportówki, to na Vitę będzie trafiać jakieś RPGi czy strategie oraz inne niszowe gatunki. Japończycy w takich przypadkach mają to do siebie, że nie są w stanie (choćby ze względów finansowych) wykorzystać pełni mocy nawet PS3, a co tu dopiero PS4, ale będą w stanie się wykazać mimo tego na nieco "słabszej" platformie.

 

Ba, na chwilę obecną widać sporo "multiplatform", to jest gier zapowiadanych na wszystkie trzy platformy Sony. Już ten fakt może przemawiać do wielu za zakupem Vita TV aniżeli PS4. Osobiście Xbone i PS4 mam na chwilę obecną w głębokim poważaniu i bacznie przyglądam się dalszym losom Vity. Bo potencjał jest, kwestia tylko żeby Sony go nie zmarnowało.

Opublikowano

 

 

Ot taki śmieszny patriotyzm skośnookich.

Przez ten "śmieszny" patriotyzm konsumencki są, a przede wszystkim byli potęgą gospodarczą. U nich wręcz objawia się to w skali niemieszczącej się w głowie normalnego człowieka, ale czy jest to złe? Dla ich gospodarki na pewno nie. Pisanie o tym jako o czymś śmiesznym jest głupie. :)

Dodatkowo dochodzi do tego to, co napisał Suavek.

Edytowane przez Marcin_wawa

Opublikowano

Wiem że inna kultura, ale to już podpada pod uprzedzenie jakieś. Poczytaj artykuły różne jaką opinię Japończycy mają o Amerykanach. Tam żaden produkt z USA nie ma szans, nawet jak jest dobry/lepszy od japońskiego. Niektórzy piszą że to Amerykanie kierują się lokalnym patriotyzmem, ale jakoś Playstation 1 i 2 (szczególnie PS2) zyskał niesamowitą popularność na tym terenie, tak samo Toyota w motoryzacji która wyprzedziła GM.

Opublikowano

A normalnoocy niby nie mają uprzedzeń? Japońskich gier w top 10 sprzedaży w USA już praktycznie nie ma. Nawet na PlayStation 3 w top 25 jest Gran Turismo, MGS, Final Fantasy i tyle. Takie gry jak Dark Souls, Bayonetta, Street Fighter (by zatrzymać się na tych ocenionych dziesiątką w "Edge'u") mogą być podziwiane przez branżę, ale nikt sobie nie wyobraża, żeby cokolwiek zawojowały w Stanach. Nintendo też ciągnie na Zachodzie na niepodrabialnej marce sprzed lat, z czasów, gdy na Zachodzie naprawdę praktycznie nikt nie robił porządnych gier i różnica była ogromna (to może być ocena przestarzała, bo może i już jest podrabialna, i Nintendo może już nie wrócić na szczyt rankingów popularności).

Edytowane przez ogqozo

Opublikowano

Już nawet niekoniecznie chodzi o zaistnienie japońskich tytułów na rankingach NPD. Taki SFIV czy Dark Souls o których mówisz są powszechnie uważane za bardzo dobre/rewelacyjne gry, szczególnie ten drugi. I nikomu nie przeszkadza fakt skąd gra pochodzi.

 

A do tej pory pamiętam jakiś artykuł z postami z japońskich for odnośnie Dark Souls 2 i bluzgów w strone twórców bo raczą robić grę skierowaną nie tylko na ich rynek. Nie znajdę już go teraz bo miał hieroglifów trochę.

Opublikowano

A gdyby odwrócić sytuację to byś na amerykańskich stronkach nie widział takich komentarzy? Tak jak pisałem, czasy PlayStation to kolosalna różnica, taka jak w motoryzacji. Też przecież nie jest tak, że np. Polacy ne będą kupować nic poza Wiedźminem, są granice. Ale jak mamy gry z "obu" stron świata, nie ma opcji, która gdzie się bardziej spodoba.

 

Pamiętajmy, że czasy PlayStation to są trzy japońskie konsole, na tle których ta od Sony jest zdecydowanie najbardziej "zachodnia". To jest powód, dla którego forum na którym siedzimy nazywa się tak, jak nazywa, a "zachodniość" PSX-a była wielokrotnie używana jako argument w piśmie, z któregośmy tu wszyscy. Gran Turismo to ponadkulturowy fenomen, ale inne wielkie globalne przeboje PSX-a? Oczywiście Final Fantasy i MGS, ale też Tomb Raider, Crash i Harry Potter. W drugim rzędzie Tekken, ale i Spyro; Resident Evil, ale i Rayman; dalej Driver, Tony Hawk itp. Aż sam się dziwię, jak to piszę - moja lista ulubionych gier z PSX-a byłaby zupełnie inna, zdecydowanie bardziej japońska! Ale nie, przebiło się tylko kilka pozycji, z czego MGS i Final Fantasy trzymają się na Zachodzie do dziś, a nic nowego za bardzo się nie pojawia.

 

Podałem wyniki sprzedaży, bo są masowe i statystyczne i można je odnosić jakoś do zdań w stylu "Japończycy są tacy a tacy", pojedyncze przykłady zawsze sobie można wynaleźć na poparcie każdej tezy. Np. wymienić ilość smaków Coca-Coli czy Kit-Kata w Japonii. Swoją drogą, na polskich i amerykańskich stronkach też widziałem hejty na nowe podejście do Dark Souls.

Edytowane przez ogqozo

Opublikowano

Niestety za rok statystyka z BO 2 powróci. :/

Opublikowano

Oj.. nie mówcie hop.. jeszcze i ten psiakowy CoD pójdzie w górę, szczególnie że tym razem liczba pre-orderów jest/będzie podzielona dodatkowo na next-geny.

Opublikowano

na xbona jest nawet mniej preorderów niż na x360 w usa.

X360 - 470k

PS4 - 249k

XBONE - 241k

PS3 - 237k

Także słabo. 

Opublikowano

lol nope, spróbujcie coś napisać w temacie coda to obrazu zje'by dostaniecie od cygana albo nie wiadomo kogo ; /

Opublikowano

na xbona jest nawet mniej preorderów niż na x360 w usa.

X360 - 470k

PS4 - 249k

XBONE - 241k

PS3 - 237k

Także słabo. 

 

Zdumiewające... biorąc pod uwagę, że X360 w USA jest ze 40 mln ;)

Opublikowano

Od tych 40 odlicz z 10-15, które leżą gdzieś na wysypiskach, strychach, szafach czy innych składzikach. Chociaż to akurat niewiele zmienia ;)

Raczej podobnie należałoby postąpić z PS3, bo w sumie przez te lata myślę, że YLOD'ów nie było aż tak dużo mniej niż RROD'ów.

Opublikowano

Raczej podobnie należałoby postąpić z PS3, bo w sumie przez te lata myślę, że YLOD'ów nie było aż tak dużo mniej niż RROD'ów.

Powiedz mi, że żartujesz.

Edytowane przez Homer S

Opublikowano

Czemu miałbym żartować? Sytuacja była taka, że X'y padały jak muchy od początku. Był wielki szał, że PS3 jest bezawaryjne. Wszystko do czasu... bo po ok. 2 latach użytkowania masy peestrójek zaczęły padać jak na zawołanie.

 

Dopiero europejskie PS3 fat 80GB mozna uznać za bezawaryjne (a przynajmniej w porównaniu do poprzednich modeli). Ciekawy jestem ile oryginalnych fatów 60GB działa do dzisiaj.. Myślę, że nie więcej niż 20-30%.

Edytowane przez Emet

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.