Skocz do zawartości

Console Wars 6: Kogo Bardziej Wyruchają

Featured Replies

Opublikowano

Gracze wypowiadający się na temat gier = stado fanbojów.  :banana:

  • Odpowiedzi 23,7 tys.
  • Wyświetleń 741,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Gość DonSterydo
    Gość DonSterydo

    Reklama kawałka plastiku #eksajt, heh.   EDYTA: Jaki ból 4 liter XD

  • Dobra, dość.   Dziś pojechałem do znajomka, który akurat niedawno kupił sobie mocarnego w miarę kompa. Może nie NASA ale przynajmniej moc zbliżona do next genów ( i5 3470 3.2GHz @ 3.6GHz, Radeon 785

Opublikowano

 

Oczywiście Figaro już popuszcza w gacie zapominając, że teraz Microsoft rucha się z EA i prędzej to BF4 na XONE będzie wyglądał lepiej.

EA "lubi się" z każdym. Z każdym kto zapłaci im więcej :) Dlatego może równie dobrze bratać się time exclusive'ami z MS, jak i zalewać Plusa swoimi grami dla Sony ;)

 

--- --- --- ---

 

W sumie pajgi i Zeratul to jakby alter-konta, a może rodzina? Negowanie ostatnich wypasionych lat PS3 które ostatecznie wskoczyło przed X360, to tak jakby żyć w alternatywnym wszechświecie. Czy gry muszą być system sellerami by były dobre? Czy może lepiej dla graczy gdy jest zróżnicowana biblioteka, przepleciona nowymi IP ze sprawdzonymi markami na wysokim poziomie? Gdzie w liście Zeratula podziewają się Dragon's Crown, Ni no Kuni, God of War: Ascention czy Puppeter które osiągnęły lub przekroczyły poziom 80 w średniej ocen z profesjonalnych mediów na Metacritic? Jeszcze mógłbym dodać MLB 13: The Show, ale to futbol amerykański i nikt się pewnie tu nim nie interesuje. I to są tylko tytuły z 2013 ze średnią 8, a nieco tylko niżej (7+) są Disgaea czy Sly.

Poruszył Uncharted 3, który nie zawiódł bo zebrał całą masę nagród.

U3 wyszło w 2011, czyli w tym samym roku co Infamous 2, Disgaea 4, Resistance 3, Killzone 3, czy LittleBigPlanet 2 .

Jedynie 2012 był u Sony "słabszy" (i tylko wobec siebie samych, bo to kwestia wysoko zawyżonej przez siebie poprzeczki). 2011 i 2013 to wysyp naprawdę udanych produkcji exclusive, które obok multiplatform dają pełny i wspaniały zakres możliwości ;)

 

Ja jednak polecam czytać posty choćby z próbą ich zrozumienia (meSSerowi się to nie udało). Czy ja gdzieś napisałem, że SONY w ostatnich 2 latach wypuszcza słabe gierki, czy raczej, że wypuszcza tytuły, które znajdują uznanie (czyt: sprzedaje się) u dosyć wąskiego grona posiadaczy PS3? Oceny rzędu 7-8 to według dzisiejszych standardów gra "dobra", czyli to też się zgadza. Pisałem o sukcesie sprzedażowym PS3 z ostanich lat, a na to mają wpływ choćby system sellery (patrz TLOU), gry którymi mało się kto interesuje już nie koniecznie. Powtarzanie jak mantry tekstu o zróżnicowanej bibliotece, podczas gdy jak się okazuje ma to znaczenie głównie w wojenkach konsolowych i zamiast kupować tutaj ozłacanego ni no kuni, ludzie kupują pokemony. No ale bibiloteka dobrych exów, to pewnie dlatego w ostanich 2 latach PS3 wyprzedziło X360 pod względem sprzedaży, chociaż nie, ty piszesz zupełnie o czyimś innym, czyli dokładnie o tym samym co zawsze.

Opublikowano

Osobiście nie mam problemu z tym, że nie mogę mieć zainstalowanych 30 gier w jednym momencie, zazwyczaj gram w 1-2 na zmianę

Niby tak, ale miejsce na te +/- 10 gier to jednak jest naprawdę minimum. Gram w 1-2 gry tak, że jestem w trakcie fabuły, ale mam jeszcze ze 2 gry wyścigowe żeby pojeździć sobie wirtualnym autem jak mnie najdzie ochota, ze 2 FPS'y, ze 2 gry gdzie jeszcze czekam na DLC... Poza tym te DLC pewnie też ważyć będą więcej na nowej generacji. Wolałbym jednak mieć dysk 1TB w nowej konsoli, bo te 500GB ostatecznie daje mniej możliwości niż 250GB jakie mam w 360 obecnie. Co by nie było czekam na BR, ponieważ na 360 ostatnio ciągle mam gry na 2 płytach, co staje się powoli upierdliwe.

 

Forza to must have, podobnie jak gry z serii GT na PS. Tutaj nikt nie wymaga innowacji, wystarczy ewolucja: poprawa grafiki i odświeżony park samochodów. Podobnie jak w seriach sportowych.

Opublikowano

Powtarzanie jak mantry tekstu o zróżnicowanej bibliotece, podczas gdy jak się okazuje ma to znaczenie głównie w wojenkach konsolowych i zamiast kupować tutaj ozłacanego ni no kuni, ludzie kupują pokemony.

Milion much... a zresztą, nieważne.

 

Anyway, fajnie jakbyś czytał nawet nie ze zrozumieniem, ale w ogóle. Napisałem - czy gra musi być system sellerem żeby była warta zakupu? Czy jednak byli gracze, którzy jednak kupili Ni no Kuni, czy Puppetera? Jednak byli. I to dobrze, że konsola stara się tak szeroko trafiać w gusta, więc nie chrzań że zróżnicowana biblioteka jest tylko na użytek wojen konsolowych. Inaczej na rynku mielibyśmy CoD, Pokemony i GTA, bez takich perełek jak Journey, czy Okami.

 

No tak, bo zwykli gracze to każuale i mają pierwszy kontakt z gamingiem. Na pewno na grach nie zjedli zębów i ich opinia jest ch.uja warta, bo lepszy jest typek, który dostaje za to co napisze kase. :thumbsup:

Poleganie na opinii tłumu jest dość ryzykowne, o tyle że jest zbyt wiele czynników które mogą zaburzyć obiektywność oceny. Wolę jednak opinię fachowców, nie umniejszając oczywiście że wśród graczy znajdują się również osoby o sporej wiedzy. Na pewno też się taka opinia przydaje, ale żeby na niej bazować? Eee...

Opublikowano

 

Oczywiście Figaro już popuszcza w gacie zapominając, że teraz Microsoft rucha się z EA i prędzej to BF4 na XONE będzie wyglądał lepiej.

EA "lubi się" z każdym. Z każdym kto zapłaci im więcej :) Dlatego może równie dobrze bratać się time exclusive'ami z MS, jak i zalewać Plusa swoimi grami dla Sony ;)

 

--- --- --- ---

 

W sumie pajgi i Zeratul to jakby alter-konta, a może rodzina? Negowanie ostatnich wypasionych lat PS3 które ostatecznie wskoczyło przed X360, to tak jakby żyć w alternatywnym wszechświecie. Czy gry muszą być system sellerami by były dobre? Czy może lepiej dla graczy gdy jest zróżnicowana biblioteka, przepleciona nowymi IP ze sprawdzonymi markami na wysokim poziomie? Gdzie w liście Zeratula podziewają się Dragon's Crown, Ni no Kuni, God of War: Ascention czy Puppeter które osiągnęły lub przekroczyły poziom 80 w średniej ocen z profesjonalnych mediów na Metacritic? Jeszcze mógłbym dodać MLB 13: The Show, ale to futbol amerykański i nikt się pewnie tu nim nie interesuje. I to są tylko tytuły z 2013 ze średnią 8, a nieco tylko niżej (7+) są Disgaea czy Sly.

Poruszył Uncharted 3, który nie zawiódł bo zebrał 

 

 

 

Popros Yetiego zeby dokladnie okreslil okres o jaki mu chodzi bo dla mnie ostatnie 2 lata to gry wydane od pazdziernika 2011 do pazdziernika 2013... dlatego smieszy mnie wybieranie sobie okresow by udowodnic wyzszosc jednej platformy nad druga... w szczegolnosci, gdy jestesmy na samym koncu cyklu i mozna go smialo porownac. Inna sprawa to wynik to sprzedazy konsol. Microsoft oglosil ostatnio, ze sprzedal 80 mln xboksow. Nie widzialem nigdzie informacji o tym, by Sony sprzedalo 80 mln PS3... oczywiscie chodzi o wartosci sell-through, bo do sell in nie ma dostepu. Jak ktos mi zacznie sypac numerkami z VGchartz to nie jest partnerem do dyskusji... Patrzac wiec na ostatnie oficjalne wyniki to Microsoft puscil 70 mln xboksow miesiac przed tym jak sony sie to udalo. Roznica znikoma, ale takie sa fakty a nie spekulacje jakis sajtow, ktore musza robic korekty za kazdym razem gdy jakies dane sa wypuszczane. 

Edytowane przez Zeratul

Opublikowano

Preorder na BF4 i AC4 w wersji XBOX One zrobiony

 

Logika xbotów - kupić dwie konsole i wybrać gorszą wersję AC4 (na PS4 ma być ponad godzina dodatkowej rozgrywki) :rofl:

Edytowane przez amsterdream

Opublikowano

 

Powtarzanie jak mantry tekstu o zróżnicowanej bibliotece, podczas gdy jak się okazuje ma to znaczenie głównie w wojenkach konsolowych i zamiast kupować tutaj ozłacanego ni no kuni, ludzie kupują pokemony.

Milion much... a zresztą, nieważne.

 

Anyway, fajnie jakbyś czytał nawet nie ze zrozumieniem, ale w ogóle. Napisałem - czy gra musi być system sellerem żeby była warta zakupu? Czy jednak byli gracze, którzy jednak kupili Ni no Kuni, czy Puppetera? Jednak byli. I to dobrze, że konsola stara się tak szeroko trafiać w gusta, więc nie chrzań że zróżnicowana biblioteka jest tylko na użytek wojen konsolowych. Inaczej na rynku mielibyśmy CoD, Pokemony i GTA, bez takich perełek jak Journey, czy Okami.

 

 

 

Postaram się jeszcze raz.

Czy ja pisałem, że nikt nie kupił ni no kuni czy ja pisałem o małej wartości merytorycznej gier, czy o sukcesie sprzedażowym PS3 w ostatnich dwóch latach i jaki wpływ na to miały exy rozchodzące  się raczej "skromnie"? Ja wiem co napisałeś, bo ZAWSZE wklejasz tą samą formułkę (masz jeszcze kilka innych np. o PS+ też są spoko), nie ważne jaki jest konkretnie temat.

Opublikowano

 

Preorder na BF4 i AC4 w wersji XBOX One zrobiony

 

Kupować dwie konsole i wybierać gorszą wersję AC4 (na PS4 ma być ponad godzina dodatkowej rozgrywki) :rofl:

 

 

Czyli na XOne będzie o godzinę mniej katorgi? Dla mnie bomba, nie dziwię się Zeratulowi.

Opublikowano

Przed zakupem zawszę stawiam:
Własne zdanie, po zapoznaniu się z produktem>Zdanie znajomych>Gameplay'ie>Reklamy>Recenzję>Porównywarki(metacritic, itd.)
 

Opublikowano

 Na podstawie tego co do tej pory wiadomo Xbox One wydaje sie byc lepsza konsola dla mnie jezeli chodzi o gry niz PS4... podobnie zreszta jak combo PS3/X360... gdzie PS3 jest praktycznie tylko dla exclusive. Stad decyzja by wybierac multiplatformy na Xbox One, a nie PS4... dopiero hands on z obiema konsoli przekona mnie definitywnie do wyboru priorytetowej konsoli, wiec obecne wybory preorderow sa raczej strzalami w ciemno. Nie interesuje mnie badziewny dodatkowy content... wyzej stawiam wygode grania (pad), jakosc gry i system konsoli... w obecnej generacji we wszystkich tych kategoriach wygrywal xbox 360. Nie mialem jeszcze nowych padow w reku wiec ciezko jest sie wypowiadac... plotki o rozdzielczosci gier sa na pewno alarmujace, wiec trzeba czekac i sprawdzic obie konsole w praniu. 

Opublikowano

Akurat Zeratul masz więcej argumentów za One niż ludzie mieszkający w Europie czy tym bardziej w Polsce. Możesz skorzystać z paru bajerów - aplikacji, wypożyczania filmów, naprawdę podpiąć TV, zakładam, że masz miejsce na Kinecta (mnie np. nie podoba się obowiązkowy Kinect, bo nie mam miejsca w pokoju na skakanie przed nim bez robienia przemeblowania, a sterowanie głosem to dla mnie niepotrzebny bajer). Nawet jeśli finalnie multiplatformy wybierałbyś na PS4, to z One zawsze będziesz mieć jakiś pożytek.

Opublikowano

 

Preorder na BF4 i AC4 w wersji XBOX One zrobiony

 

 

Logika xbotów - kupić dwie konsole i wybrać gorszą wersję AC4 (na PS4 ma być ponad godzina dodatkowej rozgrywki) :rofl:

A przy okazji pisac że X1 m swietny lineUp, a na PS4 nie ma gier :-D

Opublikowano

Pajgi, ale te bardziej niszowe gry, nawet jeśli się nie sprzedają w milionach i nie ciągną systemu w górę, to zawsze jakaś wartość dodana jest. Gracze zazwyczaj olewają takie gry, ale obiektywnie lepiej mieć więcej niż mniej.

Za sukces lub porażką w biznesie stoi tyle czynników, że sama próba wyliczenia to syzyfowa praca, ale masz rację w tym że nawet cała armia niszowych gier nie sprzeda konsoli lepiej niż 3 - 4 mainstreamowe AAA, obniżka ceny, usługi itp itd, przy czym w jakimś małym stopniu napewno te mniejsze gry też się przyczyniają do tego sukcesu

Ja wiem, że np. na next genach preordery top3 to multiplatformy ( poza dzielnym Killzone ), tak będzie i nikt tego nie zmieni, ale z drugiej strony gdzieś na świecie jest milion osób które kupi Ni No Kuni, gdzieś indziej następny milion kupi Dragons Crownd i już te 2 miliony graczy ma jakiś powód więcej by preorderować PS4 niz X1.

 

Nabijasz się ze sprzedaży niszowych gier, nie zapominaj jednak o różnicy w kosztach produkcji. Bardzo często ta sprzedaż pokrywa koszta produkcji i przynosi zysk, a to nie każdemu AAA się udaje.

Opublikowano

Messer dobrze prawi. Nie każda gra musi się sprzedawać w grubych mln by odnieść jako taki sukces. Ot,choćby wspomniana seria Atelier, każda część, która wyszła w Japonii po czasie wylądowała również w USA/EU więc sprzedaż jest na tyle dobra, że twórcom/wydawcom opłaca się robić kolejne części i do tego jeszcze je tłumaczyć na angielski. Następna część, która wyszła jakiś czas temu w Japonii również będzie mieć premierę na zachodzie w marcu przyszłego roku więc widać na tym przykładzie, że takie tytuły też mają sens w swoim istnieniu. Zresztą nie każda gierka jaka wychodzi na danej konsoli od razu musi być filarem sprzedaży danego pudełka. Grunt, że twórcy zarobili na tyle, że mogą tworzyć jakiś kolejny tytuł.

 Dla mnie liczy się fakt, że jest wybór i różnorodna biblioteka tytułów. Co mi z tego, że takie strzelaniny i inne blockbusterowe wydmuszki sprzedają się jak świeże bułeczki skoro zbytnio za nimi nie przepadam i wolę generalnie właśnie te śmieszne "niszowe" gierki. Za to też głównie cenię PS3 bo jest w czym wybierać i znajdzie tu zarówno coś osoba lubiąca te wszystkie mega hiper super duper hiciory AAAAA jak i te "mniejsze"/mniej głośne i oryginalne tytuły.

 

 

jakosc gry ... w obecnej generacji we wszystkich tych kategoriach wygrywal xbox 360

Dobre sobie XD

Opublikowano

Oczywiście Figaro już popuszcza w gacie zapominając, że teraz Microsoft rucha się z EA i prędzej to BF4 na XONE będzie wyglądał lepiej.

EA "lubi się" z każdym. Z każdym kto zapłaci im więcej :) Dlatego może równie dobrze bratać się time exclusive'ami z MS, jak i zalewać Plusa swoimi grami dla Sony ;)

 

--- --- --- ---

 

W sumie pajgi i Zeratul to jakby alter-konta, a może rodzina? Negowanie ostatnich wypasionych lat PS3 które ostatecznie wskoczyło przed X360, to tak jakby żyć w alternatywnym wszechświecie. Czy gry muszą być system sellerami by były dobre? Czy może lepiej dla graczy gdy jest zróżnicowana biblioteka, przepleciona nowymi IP ze sprawdzonymi markami na wysokim poziomie? Gdzie w liście Zeratula podziewają się Dragon's Crown, Ni no Kuni, God of War: Ascention czy Puppeter które osiągnęły lub przekroczyły poziom 80 w średniej ocen z profesjonalnych mediów na Metacritic? Jeszcze mógłbym dodać MLB 13: The Show, ale to futbol amerykański i nikt się pewnie tu nim nie interesuje. I to są tylko tytuły z 2013 ze średnią 8, a nieco tylko niżej (7+) są Disgaea czy Sly.

Poruszył Uncharted 3, który nie zawiódł bo zebrał

 

 

Ni no kuni to nie eks, a MLB to baseball a nie futbol. Znawco.

 

Edytowane przez _Be_

Opublikowano

To dlaczego na okładce mojego egzemplarza gry widnieje napis "only on playstation"

Opublikowano

Sony ZNOWU kłamie, ot co.

Opublikowano

Wersja na DSa to w sumie inna gra. Inny system walki, zmiany w scenariuszu, dodanie i zabrane lokacje itd.

 

A, no i nie wyszła poza Japonię.

Edytowane przez ragus

Opublikowano

Nabycie=/=granie. :)

Każdy wie, że media growe i cyferki to raczej ostatnia rzecz jaką powinniśmy się kierować, nie zawsze napiszą wszystko, nie zawsze prawdziwie. Gracze na forach natomiast to coś innego, oni wytkną grze wszystko co ich wkurza, nic nie ukryją, bo nie mają z tego żadnych profitów. Serio, spotkałem się z masą opinii, że U3 jest słabsze niż U2, zagrałem, bo nie wierzyłem i faktycznie tak jest, chociaż nie brakuje jej dobrych momentów, aczkolwiek do U2 nie ma startu. Tu jest rozczarowanie, tak samo jak rozczarowanie z nowym God of Warem czy Girsami. 

no właśnie dzięki takim super wnikliwym i obiektywnym graczom, naczytałem się w huy opinii, że u3 to zawód po u2. tymczasem gra okazała się trochę gorsza od poprzednika, ale że "nie ma startu" ? pffff pjerdolenie

 

tak wolę właśnie cyferki i opinie ogółu "sprzedajnych" i "kłamliwych" dziennikarzy, bo tam bardzo rzadko jadą jakąś grę, bo się jakiś tam jeden jej element nie spodobał i crap. 

sądząc po opiniach w statusach, to zdaje się, że arkham origins jest goownem. nie widziałem......ale wiem, że nie jest, bo ma 79 a user score 82 i chuy. wole to, niż ryzyko natknięcia się na 10 opinii forumowych speców że crap i 2 opinii że zayebiste

Opublikowano

Faktycznie, w statusach jest las opinii, że AO to crap. Temat o grze jest chyba lepszym źródłem opinii, a te są... dosyć pozytywne.

 

Ba, gdyby nie pochlebne opinie na gafie, to pewnie nie kupiłbym Batmana 2 dni po premierze.

Edytowane przez ragus

Opublikowano

AO to absolutnie bdb gra, dla mnie lepsza niż AC. Poza tym w temacie widziałem bodajże jedną negatywną, a tak same pozytywy. 

Opublikowano

i pewnie powiesz że aa jest lepsze od ac ? nie ufam takim ludziom

Opublikowano

AO to absolutnie bdb gra, dla mnie lepsza niż AC. Poza tym w temacie widziałem bodajże jedną negatywną, a tak same pozytywy. 

 

I to opinia po 20 minutach, czy już 32?

Opublikowano

TAK! Ofc dla mnie. :)

@Zwyrol

Po jakiś 1,5h. Handluj. 

Edytowane przez suteq

Opublikowano

Pajgi, ale te bardziej niszowe gry, nawet jeśli się nie sprzedają w milionach i nie ciągną systemu w górę, to zawsze jakaś wartość dodana jest. Gracze zazwyczaj olewają takie gry, ale obiektywnie lepiej mieć więcej niż mniej.

Za sukces lub porażką w biznesie stoi tyle czynników, że sama próba wyliczenia to syzyfowa praca, ale masz rację w tym że nawet cała armia niszowych gier nie sprzeda konsoli lepiej niż 3 - 4 mainstreamowe AAA, obniżka ceny, usługi itp itd, przy czym w jakimś małym stopniu napewno te mniejsze gry też się przyczyniają do tego sukcesu

Ja wiem, że np. na next genach preordery top3 to multiplatformy ( poza dzielnym Killzone ), tak będzie i nikt tego nie zmieni, ale z drugiej strony gdzieś na świecie jest milion osób które kupi Ni No Kuni, gdzieś indziej następny milion kupi Dragons Crownd i już te 2 miliony graczy ma jakiś powód więcej by preorderować PS4 niz X1.

 

Nabijasz się ze sprzedaży niszowych gier, nie zapominaj jednak o różnicy w kosztach produkcji. Bardzo często ta sprzedaż pokrywa koszta produkcji i przynosi zysk, a to nie każdemu AAA się udaje.

Nie nabijam się, ze sprzedaży, tylko pewnego popularnego tutaj demonizowania znaczenia większości exów dla sukcesu sprzedażowego PS3. Użyłem określenia "niszowe" w tym sensie, że się zwyczajnie mało spektakularnie sprzedają, a nie że taki GoW jest skierowany do fanów gier indie itp. Koszty produkcji NNK, GoW i paru innych są raczej duże niż robione za psie pieniądze.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.