pierwszy raz sie zgadzam z sutkiem, greg opisałeś zupełnie co innego niz przywiązanie do detali

 

 

ja mówiąc o przywiązaniu do detali miałem na myśli

1 graficznie = każdy zakątek ma coś ciekawego zo zaoferowania i jest wypakowany pod sufit szczegółami (na to ma duży wpływ moc konsoli i obecna generacja nie mogła popuśić wodzy fantazji w tym temacie)

2 gameplayowo = każdy moment gry daje jakieś nowe ciekawe doznania, takie których by sie człowiek nie spodziewał, chociażby własnie przykłady z GTA5, ale też nawet skyrim którego nielubie zbytnio miał to przywiązanie do detali, gdzie nie poszedłem to ktoś do mnie zagadał, i w dodatku ciekawie (pomijam powtarzające sie teksty o strzale w kolanie)

 

 

mario to platformówka, to że ma różnorodne światy to nie jest przywiązanie do detali, to oczywistość (wyobrażasz sobie że wszystkie levele w platformówce mają miejsce na zielonej polance? już w mario na NES było różnorodniej, a to dlatego bo to poprostu kwestia designu leveli a nie przywiązania do detali) (chociaż w mario na NES była jakaś powtarzalność)

 

ogólnie dlatego właśnie tak mocno sie dopominałem o konkrety w sprawie tych detali bo są gry które mogą je mieć a są gry które swoją prostotą na to nie pozwalają, te drugie to np mario. oczywiste jest to że są różnorakie światy, ale śiwat czy level gry to nie jest detal, to jest level! , przywiązanie do detali dotyczy drobnych elementów których nawet sam gracz nie przewidzi, a jak gra już w gre to je spotyka i myśli "wow nie spodziewałem sie że jak zagadam do randoma na ulicy to usłysze ciekawą historie"

 

 

 

 

EDIT

odemnie macie już spokój na dziś bo ide grać, i tobie greg radze to samo, kupiłeś sobie 10 gier a zamiast w nie grać to (pipi) na forum, wtf?

Edytowane 29 listopada 201311 l przez Yano

No i to właśnie opisałem. Graficznie jest tak jak mówisz, każdy zakątek jest wypakowany szczegółami. Gameplayowo gra ciągle zaskakuje, styl gry ciągle się zmienia i nawet po 30 godzinach trafiamy na nowe elementy gameplayowe.

np goomby biegają zamiast po prostu chodzić. szok nie z tej ziemi.

O, kolejny znawca

Jak można pisać, że Mario Galaxy nie jest zróżnicowany. Jest, i to graficznie, i to gameplayowo. Weź Yano nie wal głupot, bo to głupota równego kalibru, jak Yaczes kiedyś napisał, że można już ocenić grę czy jest dobra, po zagraniu w nią na standzie w hipermarkecie. Ledwo mu chaty nie spaliłem. Yano, czy Ty chcesz żebym spalił Ci chatę?

 

Chcesz tego?

O, kolejny znawca

 

jano poszedł grać, ktoś musi.

Nie wiem po co wy z nim dyskutujecie, tak krotko sie tutaj udziela, a sadzi non stop faile. Jak chcecie prowadzic jalowe dyskusje z klapami to rownie dobrze mozecie isc na gameonly.

ins a to trzeba mieć nabite 5000 postów w tym temacie żeby zyskać posłuch i możliwość legalnego wypowiadania sie?

a może poprostu masz inne zdanie niż ja i dlatego silisz sie na docinki nie mówiąc nic konkretnego?

 

Jak można pisać, że Mario Galaxy nie jest zróżnicowany. Jest, i to graficznie, i to gameplayowo. Weź Yano nie wal głupot, bo to głupota równego kalibru, jak Yaczes kiedyś napisał, że można już ocenić grę czy jest dobra, po zagraniu w nią na standzie w hipermarkecie. Ledwo mu chaty nie spaliłem. Yano, czy Ty chcesz żebym spalił Ci chatę?

 

Chcesz tego?

tylko że ja nie mówie o zróznicowaniu tylko o przywiązaniu do szczegółów

a to jest pewna róznica

 

 

najlepsze jest to że przy rozmowie o mario nagle z letargu budzi sie masa fanów nintendo i wąsacza, którzy na codzień śpią zimowym snem

 

a podczas tej rozmowy ja nawet ani razu nie skrytykowałem mario tylko pisałem że fajne jest przywiązanie do detali i szczegółowe zrobienie każdego zakątka gry

nie wiem skąd sie bierze ten nagły atak

 

 

 

nie wiem jak wam dogodzić, napisac że mario to najlepsza gra ever z największym przywiązaniem do detali?

że wii i xbox to najlepsze konsole świata?

 

mógłbym tak napisać, żebyście sie zamkneli ale nie chce mieć "poważania" u ludzi którzy mają takie poglądy

Edytowane 29 listopada 201311 l przez Yano

Miałeś iść grać.

Wystarczy, żebyś skończył pier.dolić kacabołły, że grając w mario, gramy przez 20 lat w to samo. Nikt tu ci nie wyjeżdża z twierdzeniami, że mario to najlepsza seria pod słońcem, nikt. Zaczęło się od tego, że usilnie próbowałeś zrównać każdą kolejną odsłonę z wersją na NESa. Przykro mi, ale ludzie wypomną ci taką głupotę i tyle.

 

Fanboje, czy nie fanboje - tego nie wiem. Ale na pewno ludzie, którzy grali.

najlepsze jest to że przy rozmowie o mario nagle z letargu budzi sie masa fanów nintendo i wąsacza, którzy na codzień śpią zimowym snem

bo my nintendofagi gramy i nie musimy udowadniać wyższości swoich konsol czy gier

próbowałeś zrównać każdą kolejną odsłonę z wersją na NESa

 

to było z tydzień temu, i nie prawda. dziś rozmowa kompletnie o czymś innym a tu nagle taki shitstorm...

 

 

accoun - jadłem kolacje, teraz ide grać, narka

Edytowane 29 listopada 201311 l przez Yano

Yano, a Ty grałeś w Mario Galaxy czy nie?

zabawny neandertalczyk

Fejk konto, jakby ktoś nie łapał.

Ale swoją drogą konsola w takich kolorach super się prezentuje

Przed chwilą obejrzałem jakieś 15 min streama z Knacka. Gość grał na hardzie, na oko 30+, zmarł jakieś 15 razy zanim ukończył etap. Nie dziwne że 5/10.

Ja też dziś grałem w Knacka i moje przeczucie mnie nie zawiodło. Zdecydowanie fajna giera, taka z czasów PSX-a, czasem aż... zbyt dosłownie. Rozumiem że ktoś da temu tytułowi 5/10 bo gra ani rozbudowana, ani jakaś przepiękna, ale dla mnie ma to coś. I ten dźwięk gdy Knack zbiera cząstki - hnng. Kocham to jak łatwo można podnieść pada i zrozumieć zasady - gra w ogóle nie używa górnych przycisków czy touchpada, tak jak Crash A jednak wymaga troszkę skilla i to takiego w klasycznym tego słowa znaczeniu. Gdybym miał dziś kupić PS4, na pewno bym wziął Knacka. I AC 4. Hihi.

Edytowane 29 listopada 201311 l przez Figaro

Figaro ac serio?

Nom, grałem tylko w jedynkę i chwilkę w Revelations, to może dałbym szansę. No i klimaty pirackie.

No a co złego jest w AC4? O ile AC3 to był średniak to AC4 to naprawdę udana część.  Bitwy morskie,klimat Karaibów,ciekawa postać,fabuła też całkiem całkiem

 

inb4 system walki samograj.  No cóż też mnie to irytuje xd

No w takim wypadku to może i tak. Mnie wzdryga na sam widok tej serii po 5 częściach.

inb4 system walki samograj.  No cóż też mnie to irytuje xd

 

 

Pamiętam jak grałem w jedynkę gdy byłem okropnie chory. O dziwo, właśnie wtedy system walki okazał się plusem. Nie wymagał dużo uwagi, był efektowny i grało się przyjemnie dla mojego schorowanego musku. I 80 procent gry tylko spacerowałem wolnym krokiem wśród tłumu. A i odkrywałem mapę znajdując te punkty. Szkoda że porzucili klimaty jedynki bo kraj mario czy rodzina milana nie są tak pociągające.

Co jakiś nius na wykopie odnośnie konsol to jakieś przyjeby się pojawiają "jak można gra w FPSy na padzie". Nosz kur.wa mam wrażenie że u niektórych obeznanie w konsolach stoi na tym samym poziomie co 10 lat temu.

Edytowane 29 listopada 201311 l przez MaZZeo