Nie może być gorzej niż w BF4.

No w czworke jeszcze nie gralem, ale jest naprawde slabo. Spartolili calkowcie singla, no ale jeszcze nie skonczylem, moze jakims cudem pozniej zrobi sie z tego cos w co da sie grac w ogole.

W sumie fabuła w Killzone Shadow Fall musi być bardzo ciekawa. Obejrzalem na YT pierwsza misje i

 

 

Jak można oddać swojemu wrogowi 50% powtarzam 50% swojej planety XDDD Widząc że oni będą chcieli się zemścić. Nie ma co dobrych tych scenarzystow tam mają xD.

 

 

Takie fajne uniwersum i ciekawe ehh

Trzeba przyznac racje, singiel jest nudny, zero plynnosci rozgrywki czy dynamiki. Za ro multi daje rade  

Edytowane 2 grudnia 201311 l przez hav3n

takie ciekawe szprota że grałeś tylko w trójkę xD

Ale czytalem sb wikie

Edytowane 2 grudnia 201311 l przez Szprota

 

Fajne, chętnie zagram, lubię taki klimat. Rozumiem że z tak biedną grafiką pójdzie na 4-letnim lapku?

 

Edit: A, to MMO, lolnikogo. PC bieda bez fabuły i z wrzeszczącymi w headsety dziećmi jak zwykle. Daj znać jak wyjdzie na PC chociaż jeden AAA exclusive dla ludzi z mózgiem, a nie kolejne multiplayerowe (pipi) dla dzieci.

Edytowane 2 grudnia 201311 l przez Observer

Daj znać jak na konsole wyjdzie jakaś prawdziwa symulacyjna strzelanina w multi jak Arma 2,3 lub Red Orchestra 1,2 / Rising Storm a nie wesołe multiplayerowe "szczelaninki" ( dla dzieci z mózgiem ? ) które praktycznie zniszczyły rynek gier multi FPS.

Edytowane 2 grudnia 201311 l przez Sibian

takie ciekawe szprota że grałeś tylko w trójkę xD

 

Jak ktoś chce poznać uniwersum od dobrej strony to powinien zacząć i skończyć na wiki.

Jesteś troglodytą Observer. Inaczej nie można nazwać osoby wypowiadającej się na temat czegoś co przechodzi jego poziom ogarnięcia języka angielskiego i zrozumienia rozbudowania tej gry. Nawet teraz nie próbuj się bronić tym, że trollowałeś, bo Mendrkiem to Ty nie jesteś i nie będziesz.

Star Citizen będzie prawdopodobnie największą grą w historii. Na ten moment jest największym projektem w branży gier finansowanym z dotacji ludzi. Twórca zebrał na ten moment ponad 33 miliony dolarów. Trzeba też wspomnieć, że Chris Roberts jest autorem serii Wing Commander więc obawy o fabułę są bezpodstawne.

Tego typu projekt nie miałby szans na zaistnienie na konsolach.

a nie wesołe multiplayerowe "szczelaninki" ( dla dzieci z mózgiem ? ) które praktycznie zniszczyły rynek gier multi FPS.

 

Które, jak zapomniałeś dodać, powstały na PC i niestety przeniosły się także na konsole.

 

Jesteś troglodytą Observer. Inaczej nie można nazwać osoby wypowiadającej się na temat czegoś co przechodzi jego poziom ogarnięcia języka angielskiego i zrozumienia rozbudowania tej gry. Nawet teraz nie próbuj się bronić tym, że trollowałeś, bo Mendrkiem to Ty nie jesteś i nie będziesz.

Star Citizen będzie prawdopodobnie największą grą w historii. Na ten moment jest największym projektem w branży gier finansowanym z dotacji ludzi. Twórca zebrał na ten moment ponad 33 miliony dolarów. Trzeba też wspomnieć, że Chris Roberts jest autorem serii Wing Commander więc obawy o fabułę są bezpodstawne.

Tego typu projekt nie miałby szans na zaistnienie na konsolach.

Piękny post - obrażanie i zero argumentów. Mogłeś to wywrzeszczeć w headset, typowy fan pecetowego grania po sieci.

 

Rzuciłeś kilka reklamowych tekstów, o budżecie i coś o konsolach. Ale co to ma do tego co napisałem? A gdzie ta fabuła, gdzie aktorzy, jaki jest scenariusz, do czego w tej grze trzeba będzie używać mózgu? Do strzelania z laserka i darcia mordy w headset, jak w każdym multiplayerowym gównie? Oglądam filmik i widzę że można wybrać statek i latać z innymi i strzelać do siebie. Super, w gimbazie będzie szał. Ale dla dorosłego człowieka, wychowanego na fabułach konsolowych gier z lat 90' które miały po kilkadziesiąt godzin, najważniejsza jest opcja single player - z tym do ludzi, a multiplayerowe zabaweczki niech rządzą sobie w gimbazie na informatyce, tam gdzie rządzi dota, lol i inne pierdółki z fabułą mieszczącą się na połowie kartki A4. Ja mam już swoje lata na karku i z 14 latkami nie będę grał deathmatchy.

Edytowane 2 grudnia 201311 l przez Observer

 

a nie wesołe multiplayerowe "szczelaninki" ( dla dzieci z mózgiem ? ) które praktycznie zniszczyły rynek gier multi FPS.

 

Które, jak zapomniałeś dodać, powstały na PC i niestety przeniosły się także na konsole.

 

 

Sugerujesz cokolwiek ? Przecież każdy średnio rozgarnięty gracz wie , że przesadne upraszczanie gier zaczęło się od zdobywających coraz większą popularność konsol. Aha i zapewne nawet nie wiesz, że np. pierwszy CoD na PC to coś praktycznie innego niż pierwsza odsłona tej serii na konsole. Liźnij trochę multiplatformowej wiedzy i wtedy zobaczysz co, gdzie zostało uproszczone i dla jakiego odbiorcy : ) Raczej powinno się napisać, szkoda, że konsole zniszczyły tyle dobrych marek z PC. Ahhhh ta kasa i masowi odbiorcy. Na szczęście na PC "łatwiej" jest tworzyć coś swojego, nie oglądając na się skomercjalizowane molochy i dzięki temu wiele mniejszych firm tworzy skomplikowane gry dla entuzjastów a nie mas. Chociażby więc w tym aspekcie i różnorodności produkcji, blachy nigdy nie zostaną wyprzedzone.

Edytowane 2 grudnia 201311 l przez Sibian

No w czworke jeszcze nie gralem, ale jest naprawde slabo. Spartolili calkowcie singla, no ale jeszcze nie skonczylem, moze jakims cudem pozniej zrobi sie z tego cos w co da sie grac w ogole.

Singiel w BF4 jest zdecydowanie lepszy niz w nowym Killzonie, lepszy niz w COD. Co prawda jestem dopiero w polowie, ale jezeli gra nie zwolni tempa, to juz lepiej brac BF4 niz pozostale 2 fpsy (w ogole odkad odpalilem nextgenowego BFa nie chce mi sie do Killzona wracac)

Sugerujesz cokolwiek ? Przecież każdy średnio rozgarnięty gracz wie , że przesadne upraszczanie gier zaczęło się od zdobywających coraz większą popularność konsol.

Co jest oczywiście bzdurą powtarzaną przez pecetowych gołowąsów, którzy granie zaczęli ledwie kilka lat temu. Kiedy na konsolach rządziły gry ogromnie rozbudowane, jrpgi na klikadziesiąt godzin i rzadko kiedy na konsolach pojawiał się durny fpesik, miałem nieprzyjemność korzystania z kafejek internetowych (niech nowe pokolenie sobie wygoogla co to było). Wtedy na na pc wyszedł właśnie crap wszechczasów, który spowodował boom na strzelanie komandosami w multiplayerze - Counter Strike - zero fabuły, zero rozbudowania, zasady proste jak cep, przy których nowy CoD to gra przesadnie skomplikowana. W porównaniu do wtedy obecnych na konsolach gier, takich jak Silent Hill, FF, MGS, ten pecetowy, prostacki twór pokazywał dla jak durnego targetu są gry pecetowe. Wchodząc do kafejki trudno było w spokoju gadać na ircu, kiedy banda dzieci w wieku 10-13 lat na(pipi)iała mecze drąc niemiłosiernie mordy. Na konsolach wtedy tego nie było. Pojawiło się to (pipi) na PC. Konsole zostały tą uproszczoną pecetową rozrywką zarażone dopiero w kolejnych latach, nad czym bardzo ubolewam. Ale ty wracaj lepiej do nauki - może w końcu doczytasz, że gry typu CS czy UT wyszły najpierw na PC, a nie na konsole, jak twierdzisz.

Edytowane 2 grudnia 201311 l przez Observer

O ku.rwa następny klapers only singel player #expirience. Wróć do swojej chaty z drewna i do czasów network adaptera. Co do uproszczenia gierek pod konsole to lol. Deus ex na pc a potem Deus Ex 2 na konsole, Baldurs Gate na pc i baldury na konsole i mozna tak w nieskończoność.

 

Sugerujesz cokolwiek ? Przecież każdy średnio rozgarnięty gracz wie , że przesadne upraszczanie gier zaczęło się od zdobywających coraz większą popularność konsol.

Co jest oczywiście bzdurą powtarzaną przez pecetowych gołowąsów, którzy granie zaczęli ledwie kilka lat temu. Kiedy na konsolach rządziły gry ogromnie rozbudowane, jrpgi na klikadziesiąt godzin i rzadko kiedy na konsolach pojawiał się durny fpesik, 

 

 

 

Powiem tylko jedno, twoja wiedza w zakresie gier jest dnem xDDD Kompletnym, zerowym dnem. Tylko w skrócie , że gdy te twoje ponoć ogromnie rozbudowane jRPG wyszły to gdzie według ciebie były takie molochy przebijające do teraz wszystko rozbudowaniem jak Wrota Baldura czy The Elder Scrolls ? Proś Bozię by chociażby takie "skillowe" strzelanki jak CS/Q3 były oblegane na konsolach niż te aktualne kapiszoniaki. Co dam dalej. Silent Hill ? Super gra, ale Alone in The Dark na PC był o wiele wcześniej. MGS ? PC miał Thiefa o wiele bardziej rozbudowanego i trudniejszego.

Konsole uproszczone prostą PC-tową rozgrywką. Nie mogę, najgłupszy post w tym temacie chyba ever. Ogólnie już z tobą nie piszę. Kompletny brak rozeznania, chyba największy na tym forum. To nie może być prawda, celowy trolling.

 

Skillowe CS i Quake 3 Arena spowodowały , że teraz na konsolach scasulowany CoD rządzi i dzieli xDDDDDDDDDDDDDD To wszystko wina blach !!!!!!!! FFXIII to wina BG a brak nowych horrorów/survivali na konsolach to wina Amnezji i innych DayZ !!!

Edytowane 2 grudnia 201311 l przez Sibian

I jeszcze lament, że cs zero fabuły xD

Chyba oczywiste, że takie gry jak q3, ut czy cs wychodziły tam gdzie była do tego infrastruktura czytaj dostęp do sieci. Zresztą q3, ut czy później cs też wychodziły na konsole. Gdyby psx oferował możliwość grania po necie to też bysmial multi dla 13latkow juz w quake 2.

 

Powiem tylko jedno, twoja wiedza w zakresie gier jest dnem xDDD Kompletnym, zerowym dnem.

 

Nie mogę, najgłupszy post w tym temacie chyba ever. 

 

Ogólnie już z tobą nie piszę. Kompletny brak rozeznania, chyba największy na tym forum. To nie może być prawda, celowy trolling.

 

rzucasz sie jak 15-latek zza monitora. wszyscy fani komputera klasy pisi mają takie napięte jajca ? do tematu giereczek dla dzieci radzę podchodzić z jakąś odrobiną dystansu.

 

Nie będzie na konsolach, bo nie chcą ogłupiać gry.

 

 

 

Kurde ta do tego dodać jakąś fabułę z Gwiezdnych wojen  jest gra tysiąclecia :o

 

Tak SW:Old republic powinno wygladac a nie te (pipi) co zrobil bioware

O ku.rwa następny klapers only singel player #expirience. Wróć do swojej chaty z drewna

 

Co za diss. Weź mnie jeszcze wyśmiej, że lubię książki czytać.

 

Chyba oczywiste, że takie gry jak q3, ut czy cs wychodziły tam gdzie była do tego infrastruktura czytaj dostęp do sieci.

 

Czyli na PC. Właśnie to pisałem od początku - ograniczanie gier i ich fabuł na rzecz beztroskiego strzelania w multiplayerze zaczęło się na PC. Twój kolega Sibian wrzeszczał i zaprzeczał, więc dzięki za potwierdzenie, że się mylił - nie będę mu musiał raz jeszcze tłumaczyć.

 

 

 Zresztą q3, ut czy później cs też wychodziły na konsole.

 

To też napisałem:

 

 

Konsole zostały tą uproszczoną pecetową rozrywką zarażone dopiero w kolejnych latach, nad czym bardzo ubolewam. Ale ty wracaj lepiej do nauki - może w końcu doczytasz, że gry typu CS czy UT wyszły najpierw na PC, a nie na konsole, jak twierdzisz.

 

Nie wiem po co te gimbazjalne bluzgi w moim kierunku, skoro ostatecznie tylko powtarzasz to co pisałem.

co do tego filmiku ze star citizan - nie chce sie czepiać detali ale zauważcie (np jak statek wylatuje z bazy) to że na dziobie statku są 2 wiatraki, pewnie wloty powietrza.... tylko ciekawe co to kurfa za powietrze tam wlatuje podczas latania w próżni ? XDD

Edytowane 2 grudnia 201311 l przez Yano

Racja yano. Dobrym pomyslem, do podrzucenia tworca, jest rowniez sugestia jakoby swoja gre powinni wydac calkowicie bez dzwieku (kiedy latamy w kosmosie) bo jak wiadomo dzwiek w prozni sie nie rozchodzi.

Edytowane 2 grudnia 201311 l przez Mejm

Observer to chyba czytając tabelki Stara w psx schodził ze szczęścia ciesząc się jak rozbudowane gry ma #konsolMasterRace :x

Wiadomo, ze kazdy ma swoje preferencje odnosnie gier napedzanych gameplayem vs. gier napedzanych fabula (samograje etc.), ale zeby podchodzic do tego tak irracjonalnie i z taka zawiscia jak kolega Observer to jeszcze chyba sie nie zdarzylo.

 

Jedne z najlepszych i najciekawszych gier w historii albo nie maja historii albo maja ja absolutnie szczatkowa. Pogardzanie nimi uwazam za odrobine niepowazne.

 

A Star Citizen nie bedzie 'normalnym' MMO, jezeli dobrze pamietam, bo nie bedzie przeciez jednego swiata dla wszystkich. Kazdy gracz (lub grupka) bedzie mogla zalozyc swoj wlasny na wlasnych zasadach.

Gra wyglada bardzo ciekawie chociaz nie jestem fanatykiem spacesimiow. Czekam na jakis konkretny gameplay zeby zrozumiec z czym to sie je.

Racja yano. Dobrym pomyslem, do podrzucenia tworca, jest rowniez sugestia jakoby swoja gre powinni wydac calkowicie bez dzwieku (kiedy latamy w kosmosie) bo jak wiadomo dzwiek w prozni sie nie rozchodzi.

jak już sie chcesz mądrzyć to naucz sie pisać "twórcom" - w liczbie mnogiej słowa kończą sie na "om" a nie "ą" - np przyglądam sie, trzem samochodom, kilku osobom, drzwiom (a nie kurde - samochodą, osobą, drzwią)

 

tak samo tutaj moge powiedzieć coś twórcom gry a nie twórcą (bo odmiana z "ą" oznacza że ktoś może być twórcą, ale jeśli jest ich wielu, i chcesz im coś powiedzieć to powiesz to twórcom)

 

 

nie wiem skąd sie bierze ten błąd, raczej nie z chęci pisania fonetycznie bo akurat przecież nawet w wyomowie słychać "om" a nie tą... no chyba że niektórzy nawet na żywo, ustnie mówią "ą" w słowach liczby mnogiej

 

wyobrażam sobie rozmowe:

- patrz, psy sie gryzą

- haha co tym psą odwala xD

Edytowane 2 grudnia 201311 l przez Yano