microsoft nas nie kocha

Sprzedaż Vita TV w Japonii od premiery

 

1 tydzień - 40k

2 tydzień - 8k

3 tydzień - 5k

4 tydzień - 3,7k

 

Brawo Sony. W tym tygodniu wzrosła sprzedaż wszystkiego, jako że idą święta, no ale Vity TV spadła. Nie wiem co tak słabo.

 

A nie wiem, jest nieprzemyślanym produktem.

znowu miałem rację

2

to ja grałem w więcej częsci mario a niby nie moge go oceniać

 

zresztą samo to że nazwałeś to serialem dla nerdów pokazuje że nie wiesz o czym mowisz

 

Sprzedaż Vita TV w Japonii od premiery

 

1 tydzień - 40k

2 tydzień - 8k

3 tydzień - 5k

4 tydzień - 3,7k

 

Brawo Sony. W tym tygodniu wzrosła sprzedaż wszystkiego, jako że idą święta, no ale Vity TV spadła. Nie wiem co tak słabo.

 

A nie wiem, jest nieprzemyślanym produktem.

znowu miałem rację

 

vita zwykla sprzedala sie lepiej niz w zeszlym tygodniu, a za pasem premiera reedycji dzisiątki w jpn i soul sacrifice delta. Ja tam się nie dziwię tak słabej sprzedaży vity tv. W przeciwienstwie do wielu jakis sens jej wprowadzenia na rynek widzę ale nieporozumieniem jest do mnie wydanie urządzenia z vitą w nazwie gdzie w chwili obecnej odpali się może z dwa eksluzywy (god eater2 i coś jeszcze), które są warte ogranie bo cała reszta gier z dotykowym sterowaniem po prostu to urzędzenie nie obsłuży do czasu jak/o ile nie wypuści patcha do tytułu

Big Bang Theory jest osom! Zgadzam się z Yanem lol

BBT jest osom bo w środy grają w Halo.

 

2

to ja grałem w więcej częsci mario a niby nie moge go oceniać

 

zresztą samo to że nazwałeś to serialem dla nerdów pokazuje że nie wiesz o czym mowisz

 

Porównywanie 2 odcinków tego samego serialu do 2 odsłon gier z Marianem. Jednej z NESa i jednej z WiiU. To aż prosi się o zapytanie, czy wszystko u ciebie w porządku, ale wierzę, że się mimo wszystko zgrywasz, bo nie wierzę, że 30 letni koń jest w stanie wyskakiwać z takimi porównaniami.

 

Z tym serialem dla nerdów też nie załapałeś o co chodzi, no ale to patrz punkt wyżej.

ogolnie zapytałem o te odcinki bo sie mnie czepiałeś, a okazuje sie że poznałeś 1.5% serialu (jest ponad 100 odcinków) i już mowisz że (pipi)owy

 

to ja naprawde mialem więcej styczności z mario niż ty a mimo to dostawałem z(pipi)ki że wypowiadam sie o czymś czego nie znam

Edytowane 11 grudnia 201311 l przez Yano

A jakie to dwie części?

To wyślij mi na PM, nie wiem, z 5 czadowych odcinków które warto obejrzeć, może zmienię zdanie. Nie ma co zaśmiecać tego merytorycznego tematu.

To wyślij mi na PM, nie wiem, z 5 czadowych odcinków które warto obejrzeć, może zmienię zdanie. Nie ma co zaśmiecać tego merytorycznego tematu.

 

Ja też nie przepadam za tym serialem, ale widziałem odcinek ze Stanem Lee i polecam.

Niewiarygodne, ze dopiero przy BO2 ludzie sie ockneli, ze co roku jest to samo.

 

 

to nie przytyk do Mazzeo

 

Tak naprawdę OK było do World at War, później już rozczarowanie i zażenowanie. Choć i tak przeszedłem wszystkie, poza BO2.

Ciśnięcie COD jest już trendy, ale chyba dostaje się głównie multi. Ja tam singla lubię sobie co rok sprawdzić, nie jest to jedyny tytuł na rynku, który można szybko skończyć, tym bardziej biorąc pod uwagę obecność multi, więc ten problem wykreślam. Skrypty i efekciarstwo jest momentami przesadzone i kiczowate, a gra prowadzi za rączkę, ale ja to czasem lubię, jak oberzenie prostego, ale efektownego filmu w kinie. A najmilej wspominam MW2.

 

Jak czytam ten temat, to i tak mam wrażenie, że wszyscy macie PC, na których da się grać w świeże tytuły. Swojego lapka kupiłem na studia 3 lata temu, służy mi tylko do neta, oglądania filmów i programów biurowych. Ogarnia filmy w 1080p i tyle wystarczy.

 

Czy po prostu 90% tutaj potrzebuje PC do CAD'ów i innych pro programów, a że gierki wtedy też pójdą, to przypadek.

 

To jest tak, jak z konsolami : w tym temacie czy na jakichś forach gejmingowych spotkasz pasjonatów, którzy śledzą scenę, sprawdzają różne platformy (czasem), mają oczekiwania inne niż przeciętny casual, a i tak stanowią mały porcent wśród masy konsumentów, takich stereotypowych nabywców CODa, i podobnie jest z PC. Bo tu wszyscy mają świetne maszyny ciągnęce multiplatformy na ultra/60fps, grają na padach od Xa na 40 calowych ekranach, ale w praktyce jest to ułamek pecetowców, o czym świadczą chociażby steamowe statystyki. Tyle, że w przypadku konsolowców wszyscy to ciągle podkreślają i zdają sobie z tego sprawę, a z PC robi się master race i przypisuje te wszystkie plusy do ogółu.

Edytowane 11 grudnia 201311 l przez kotlet_schabowy

"A woman was arrested today for stabbing to death three shoppers at a Chicago-area Wal-Mart in order to secure the store's last X-Box One."

 

Źródło: http://dailycurrant.com/2013/11/30/woman-kills-three-for-last-x-box-at-chicago-wal-mart/

 

Skąd się tacy ludzie biorą.

Edytowane 11 grudnia 201311 l przez DonSterydo

Niewiarygodne, ze dopiero przy BO2 ludzie sie ockneli, ze co roku jest to samo.

 

 

to nie przytyk do Mazzeo

 

Ja mialem mw2 i niezle sie bawilem w multi. Potem z powodu hypeu i obietnic kupilem BO i bylem zawiedziony bo dostalem to samo. Pogralem troche ale cały czas majac wrazenie ze jak bum chcial dalej grac w mw2 to bym go nie sprzedawal

 

Potem jak kolejna część okazala sie totalnym kotletem to zacząłem hejtowac po całości i do tej pory nie widze najmniejszego powodu by przestać

 

Dodatkowo w miedzyczasie zagralem w bc2 i bf3 i po tym co tam zobaczylem nie moglem juz wrócić do tego plastiku z coda. Do małych niezniszczalnych mapek. Do broni bez odrzutu.. poprostu mw2 to byl moj pierwszy fps multi na konsolach i pierwszy od czasu quake3 wiec bylem pod wrażeniem. Ale po ograniu battlefielda z pojazdami, zniszczeniami i ogólną rozpierduchą nie dalo sie wrocic do coda.

To tak jak by po pojezdzeniu przez rok luksusowym sportowym samochodem przesiąść sie do malucha albo poloneza

 

Albo jakby po szarpaniu w tekkena5 wrócić do tekkena1

Edytowane 11 grudnia 201311 l przez Yano

"A woman was arrested today for stabbing to death three shoppers at a Chicago-area Wal-Mart in order to secure the store's last X-Box One."

 

Źródło: http://dailycurrant.com/2013/11/30/woman-kills-three-for-last-x-box-at-chicago-wal-mart/

 

Skąd się tacy ludzie biorą.

fejk

 

"A woman was arrested today for stabbing to death three shoppers at a Chicago-area Wal-Mart in order to secure the store's last X-Box One."

 

Źródło: http://dailycurrant.com/2013/11/30/woman-kills-three-for-last-x-box-at-chicago-wal-mart/

 

Skąd się tacy ludzie biorą.

fejk

 

 

 

According to Wal-Mart, America’s largest retailer, the company admits that more than 5,000 shoppers will be killed at their stores this holiday season.

 

 

 

Console Wars LIVE 

 

No bardzo przepraszam że nie obserwuje cebulackich przecen codziennie. Gra jest warta więcej, a przez takich jak wy, co to pomyślą o zakupie dopiero jak spadnie cena do paru złotych, pisi gejming umiera. I dobrze!

Ja daję kasę na gry które dadzą mi więcej niz 10h rozrywki. 

za grę z dobrym multi bez problemu dam 130zł

za Alan wake nie dam wiecej niz 10zł. Gry na raz. 10h usuwasz z dysku i zapominasz.

 

 

typowe pjerdolenie nolifów bez kasy. 

 

w miare świeża nowa gra na konsole - 150 za 10h 

kino - 30 za 2h

film na bluryj - 70 za 2h 

tania dziwka - 150 za 1h

alan wake na steam - 10 za 10h. złotówka za godzine. niecały dzień grania i co ja z tym zrobie ? musze usunąć z dysku i gdzie moje pieniądze ? co dalej z nadmiarem wolnego czasu ? o nie, ja sie w huya nie dam robić tym pazernym wydawcom. ta gra powinna kosztować 3 zeta. tyle co chleb. bo chlebem to sie przynajmniej najjem.

to jest ten koleś, co bluber mówi, że nie śmieszny ? 

 

Ja mówiłem o niekrytym. Dem spoko.

Ziomki z Nintendo rozwalają system, dalej liczą że opchną 9 mln Wii U do końca fiskalnego 2013, jak przez rok sprzedali ledwo 1 mln Nowy Marian zabombił strasznie, choć gra jest świetna, wygląda na to że premiera gry razem z next genami to był kiepski pomysł. Tak samo jak gorsze wyniki gier multiplatformowych - chyba gracze kupujący gry po prostu wystrzelali się z kasy.

 

Odnośnie przeskoku między generacjami konsol, taki BF4 na next genach obsłuży 64 graczy, po raz pierwszy na konsolach. Jeśli to nie jest przeskok to ja nie wiem co ma nim być.

 

Edit - o jakich grach na 10 h na konsolach mówicie ? Serio pytam. Praktycznie większość AAA ma multi, a żeby wymaksować np. JRPG czy Dragons Crowns to można siedzieć dniami i nocami. No chyba że mowa o Knacku i Alan Wake, to tutaj zgoda. ( choć ten drugi podobno mesjasz, ale co to za mesjasz jak nie wart równowartości paczki fajek )

 

Edit 2 - jeśli mowa o PS Plus to wychodzi 12,50 za grę i mnóstwo ludzi ma syndrom pirata ( gigantyczny backlog i mnóstwo nieukończonych gier )

Edytowane 11 grudnia 201311 l przez aphromo

ano...kiedyś next gen równał się oprawie nieosiągalnej na pc przez jakiś czas. Dziś mamy pierwszą generację gdzie blacharze z pełną odpowiedzialnością mogą powiedzieć, że jeśli dysponują kasę to mają to samo na pc. Oczywiście jak Yano chodzi o czyste aspekty techniczne. Niech nikt nie wyskakuje zaraz z hasłem "ale w uncharted na pc nie pograją" bo o to mi nie chodzi.

 

Nie zgadzam się 

 

Multiplayerowy battlefield z 2001

 

 

 

kontra ps dwójkowy medal of honor z 2003

 

 

 

 

@Kruk zobacz sobie to jeszcze 

 

 

btw 

 

BBT to żenua. 

Edytowane 11 grudnia 201311 l przez _Be_

 

o jakich grach na 10 h na konsolach mówicie ? Serio pytam. 

 

no o różnych, takich na 10h. alan wake na przykład. serio odpowiadam.

To już się nigdy więcej nie powtórzy, bo MS i Sony poszli śladem Nintendo i tworzą tańsze sprzęty z mniejszą stratą na każdym egzemplarzu + wyścig zbrojeń na PC przyśpiesza i zwolnić nie zamierza ( ceną za to jest wzrost cen topowych kart ). Nawet gdyby PS4 i X1 miały Tytana na pokładzie to za rok wyjdzie Tytan2, później Tytan3 i tak w koło Macieju. Już teraz AMD zapowiedziało silniejsze APU niż Jaguar, a do końca 2014 pojawiają się jeszcze 2.

 

 

o jakich grach na 10 h na konsolach mówicie ? Serio pytam. 

 

no o różnych, takich na 10h. alan wake na przykład. serio odpowiadam.

 

 

No dobra jeden Alan Wake, pewnie jeszcze Beyond, co tam jeszcze Zumba fitness ? A tak to wszystko albo ma multik, albo można masterować w nieskończoność. Ja nigdy z żadną grą na konsoli nie pożegnałem się mniej niż po 30 - 40 h. W Tekkena grałem zdrowo ponad 50 i dalej nic nie ogarniam.

Edytowane 11 grudnia 201311 l przez aphromo

no dobra, grzebanie palcem w du,pie też można masterować w nieskończoność. mowa jest o grze w singlu i minimalnym czasie na jej jednokrotne ukończenie. mijasz sedno.

Edytowane 11 grudnia 201311 l przez Kazub