Skocz do zawartości

Console Wars 6: Kogo Bardziej Wyruchają

Featured Replies

  • Odpowiedzi 23,7 tys.
  • Wyświetleń 742 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Gość DonSterydo
    Gość DonSterydo

    Reklama kawałka plastiku #eksajt, heh.   EDYTA: Jaki ból 4 liter XD

  • Dobra, dość.   Dziś pojechałem do znajomka, który akurat niedawno kupił sobie mocarnego w miarę kompa. Może nie NASA ale przynajmniej moc zbliżona do next genów ( i5 3470 3.2GHz @ 3.6GHz, Radeon 785

Opublikowano

W TitanFall będzie grała gimbaza, w inFamous dorośli koneserzy xD

 

Będzie bundle Titanfalla z puszką Mountaing Dew, a Infamous sprzedawany z butelką wina i kondomem.

Edytowane przez MaZZeo

Opublikowano

Wiadomo że średnia wieku posiadaczy xboxa jest dużo niższa od tych co posiadają jedyny słuszny sprzęt.

Opublikowano

no tutaj akurat bym się spierał, bo na razie gry dostępne na 'jedynym słusznym sprzęcie' to gry dla gimbazy bądź podludzi

Opublikowano

Za rok Titan na ps4. Ale będziemy pamiętać 2014. [*]

Opublikowano

Tymczasem u konkurencji

 

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107163,15444559,Gralismy_w_inFamous__Second_Son__Liczycie_na_hit_.html?bo=1

 

Jak wspomniałem już na początku, demo nie było specjalnie długie, dlatego też nie chcę jeszcze ferować kategorycznych wyroków na temat Second Son. Ciągle istnieje szansa na to, że to będzie dobra gra. Wstrzymałbym się jednak ze składaniem zamówień przedpremierowych, bo to, co widziałem, zapowiada raczej chaotyczną, pozbawioną jakiejkolwiek "duszy" produkcję. Nowa generacja? Może i grafika na pierwszy rzut oka robi wrażenie, ale i tak widziałem nogi przenikające przez barierki albo barki zlewające się ze ścianami. Drogie studio Sucker Punch, wiem, że stać Cię na więcej. Do premiery zostało pięć tygodni. Jest jeszcze czas na poprawki, prawda?

 

 

 

 

Mówiłem że może się skończyć jak Shadow Fall.

jak to z exami od $ony więc nie dziwi, dobra bk z sonybociarni w komentarzach :)

 

wg. na ps4 będzie w co grać czy 1-2lata z knackiem ?  

Edytowane przez Daddy

Opublikowano

 

o tak, zdecydowanie jak cod

 

 

Titanfall w 1080p i 60fps - Gameplay z PC oczywiście

Angel City .MP4 (1.31 GB)

Fracture .MP4 (1.51 GB)

0 recoila, grafika i tekstury gorsze niż COD Ghost na PS4, straszny syf.

 

 

Widzisz to ta wyraźnie jak te 60 FPS na filmikach z jutuba?

 

 

 

 

:D

 

 

Jak wygląda teraz Twoja twarz po opiniach innych którzy potwierdzili moje słowa?

 

sad-scared-pug.gif

 

chyba tak

Opublikowano
jak to z exami od $ony więc nie dziwi, dobra bk z sonybociarni w komentarzach  :)

No jakby po pierwszych, dobrze zapowiadających się latach wydymali mnie zostawiając 3 must have marki na krzyż, to też bym przekuwał porażkę w zwycięstwo.  :banana:

 

Filmik motywujący Daddiego:

http://www.youtube.com/watch?v=tvbyY7oMT2E

Edytowane przez nobodylikeyou

Opublikowano

Wśród tych 78 momentów, może z 10-15 można było mianowac określeniem "epic" ;/

 

Ale gra wydaje się fajna.

Opublikowano

 

 

O cp kaman z tym pistolecikiem, że koleś zabija przeciwników nawet w nich nie celując ? To coś a la bullseye z resistance ?

 

PS. Włączcie ok 1:20 tekstury mecha niczym z PSX'a. Szkoda trochę. respawn powinien zawiązac wspołpracę z Crytek, bo gry choc robią świetne to grafiką nie powalają. Ci drudzy natomiast po za piekną grafiką wypluwają nudne gierki. W połączeniu razem bylo by to niezłe combo.

Edytowane przez kidnappa

Opublikowano

Wśród tych 78 momentów, może z 10-15 można było mianowac określeniem "epic" ;/

 

Ale gra wydaje się fajna.

 

To o 10-15 więcej epic momentów niż w CoD w przeciągu 100h gry.

Opublikowano

Ile jest teraz osób na serwerach wspaniałego multi nowego Killzona ?

Edytowane przez Sibian

Opublikowano

Ale wy się spodziewajcie,ze w Killzona będzie grało mnóstwo osób? Po pierwsze to ex,po drugie uzytkownikow ps4 za dużo to nie jest a po 3 gra nie ma aim assista.Gdyby w codzie wyłączyli wspomagacze i wychodził by tylko na Xboxa też miałby małe community.

 

Opublikowano

Właśnie skończyłem za(pipi)isty mecz w TLoU, gdzie zostałem sam z wrogiem i najpierw mu zdjąłem kamizelkę snajperką, a później zaciukałem maczetą, geniusz multi, a wy co nadal jaranko titanFAIL, które będzie wymagało od graczy tyle samo umiejętności co CoD? Okłamujcie się dalej, że to będzie dobry fps, hahah.

Opublikowano

 

jak to z exami od $ony więc nie dziwi, dobra bk z sonybociarni w komentarzach  :)

No jakby po pierwszych, dobrze zapowiadających się latach wydymali mnie zostawiając 3 must have marki na krzyż, to też bym przekuwał porażkę w zwycięstwo.  :banana:

 

x360 dostanie kilka gier w tym roku od MS/czy tam takich gdzie robił coś MS a jak tam wsparcie dla ps3 poza tym że w exy zagramy na innych platformach ?  takie same wsparcie jak z ps4, knack forever    :sweat:

Opublikowano

Przypomnijcie mi date premiery następnego exa po Titanfalliu na XO?

Opublikowano

https://twitter.com/MrPhilHarrison/status/432862423113293825
 

 

Shao1in @shao1in 10 lut

@MrPhilHarrison recent interview with Rebellion Games states esram on xbox one too small for 1080p output any thoughts on this?

 

 

 

 

@shao1in clearly not the case. Forza V runs at 1080p. Kinect Sports Rivals also 1080p...

 

 

Kinect Sports Rivals also 1080p...

Kinect Sports Rivals also

Kinect Sports Rivals

 

 

 

Faktycznie, mega osiągnięcie :D

 

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.

Tymczasem u konkurencji

 

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107163,15444559,Gralismy_w_inFamous__Second_Son__Liczycie_na_hit_.html?bo=1

 

Jak wspomniałem już na początku, demo nie było specjalnie długie, dlatego też nie chcę jeszcze ferować kategorycznych wyroków na temat Second Son. Ciągle istnieje szansa na to, że to będzie dobra gra. Wstrzymałbym się jednak ze składaniem zamówień przedpremierowych, bo to, co widziałem, zapowiada raczej chaotyczną, pozbawioną jakiejkolwiek "duszy" produkcję. Nowa generacja? Może i grafika na pierwszy rzut oka robi wrażenie, ale i tak widziałem nogi przenikające przez barierki albo barki zlewające się ze ścianami. Drogie studio Sucker Punch, wiem, że stać Cię na więcej. Do premiery zostało pięć tygodni. Jest jeszcze czas na poprawki, prawda?

 

 

 

 

Mówiłem że może się skończyć jak Shadow Fall.

Pierwsze wrażenia tego gościa z Last of Us

 

 

Problem polegał jednak na tym, że wszystko to działo się w ślamazarnym tempie i, mówiąc wprost, po prostu się... nudziłem. Po jakichś 15 minutach powolnego spaceru zacząłem zastanawiać się czy aby na pewno nie mam nic ważniejszego do zrobienia w życiu. Po 5 kolejnych, gdy powoli miałem już dosyć, zacząłem robić rzeczy bardzo dziwne, które twórcom The Last of Us pewnie by się nie spodobały. Spróbowałem, dla przykładu, spaść z wysokiego dachu i się zabić. Strzelić do Ellie. Rozbić stojący w pobliżu samochód gazrurką. I tak dalej, i tym podobne.

Ku mojemu jeszcze większemu zdziwieniu, żadnej z tych czynności nie udało mi się wykonać. Wszystkie elementy otoczenia w grze są pancerne i broń po prostu przez nie przenika - pod tym względem świat strasznie rozczarowuje, jest boleśnie, boleśnie nieinteraktywny. Z kolei spaść z dachu nie mogłem, bo powstrzymywała mnie niewidzialna ściana. A próby strzelania do towarzyszki spełzły na niczym - po prostu nie mogłem nacisnąć spustu. Wiem - robiłem rzeczy głupie i niezgodne z logiką gry, ale doskonale zdałem sobie wtedy sprawę, że to nie ja jestem tu bohaterem, że mogę tylko grzecznie obserwować z boku, jak Joel dzielnie przebija się przez zniszczony świat.

"To wszystko drobnostki", powie ktoś - i będzie miał pewnie trochę racji. Prywatnie jestem jednak mocno zawiedziony. Nie mogę się po tym demie pozbyć wrażenia, że The Last of Us to tylko "dym i lustra", iluzja, sprytnie zaplanowany straszny dom w wesołym miasteczku, przez który przejeżdża się wagonikiem, obserwując potworności poustawiane po drodze. Tym bardziej, żechoć z boku gra sprawia wrażenie otwartej, to wystarczy jednak przyjrzeć się jej z bliska, by dostrzec, jak bardzo jest liniowa i ograniczona. Choć czasami można odejść trochę w bok, by pozbierać potrzebne przedmioty (o nich za chwilę), to nigdy nie za daleko - jedna wyznaczona ścieżka zawsze musi być aż nadto widoczna. Co prowadzi do absurdów, bo niby dlaczego w mieście można wejść tylko do jednego budynku? Reszty bohaterom nie chce się zwiedzać? Z góry wiedzą, że nie ma w nich niczego przydatnego? A przecież podobno walczą o przetrwanie!

 

Rewolucji nie przewidziano

Jeśli mam być szczery, to najgorsze, co można teraz zrobić, to spodziewać się po The Last of Us jakiegokolwiek przełomu albo rewolucji

Prywatnie "gry roku" bym się nie spodziewał,

Na razie, niestety, nie ruszyło mnie nic a nic - ot, kolejny postapokaliptyczny świat z zombiakami. Been there, done that.

Tomasz Kutera

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107163,13915361,Jest_tylko_jedna_sciezka.html

 

Po przeczytaniu jego opinii na temat last of us zastanawiam się nad złożeniem pre ordera na Infamous Second Son

Edytowane przez Andrew21

Opublikowano

Jakie "kilka", bo poza Titanfall na aż rok eksluzywności, coś o tych "kilku" nie słyszymy by ktoś się z was nad nimi spuszczał w temacie? 

 

No wy se na iksie nie zagracie.  :rolleyes:

 

E:

Kinect Sports Rivals also 1080p...

Kinect Sports Rivals also

Kinect Sports Rivals

 

Dobra nie ważne. :D

Edytowane przez nobodylikeyou

Opublikowano

The Last of Us, Gran Turismo 6, Beyond, Puppeteer, GoW: Ascension, Ratchet & Clank, Sly. A w co bociarnia grała na 360-tkach w 2013? W nic, bo wszystko, co miało ręce i nogi (i często wodogłowie) przerzucono na jedynego, żeby można się było chwalić "udanym" startem.

Opublikowano

Sonoklapki i ich wybitne multi w każdym możliwym exie ( gdzie na serwerach pustki ). Btw trochę beczka z jednoplatformowców wypowiadających się o skillowości/realizmie gier a wychowanych na aimach i nie mający pojęcia o takich produkcjach jak Arma 2-3 / Red Orchestra/Rising Storm / Q3 i masie innych. 

 

A ten cały inFamous to bez trollowania jedna z bardziej głupich, zgimbusonych gier jakie miałem nieprzyjemność widzieć. To aż wstyd co z ludźmi robi brak gierek i materiałami jakiego szmelcu muszą się sztucznie podniecać. Za rok o tym będzie pamiętał tylko YETI i musiol czy nie musiol.

Edytowane przez Sibian

Opublikowano

 

 

Problem polegał jednak na tym, że wszystko to działo się w ślamazarnym tempie i, mówiąc wprost, po prostu się... nudziłem. Po jakichś 15 minutach powolnego spaceru zacząłem zastanawiać się czy aby na pewno nie mam nic ważniejszego do zrobienia w życiu. Po 5 kolejnych, gdy powoli miałem już dosyć, zacząłem robić rzeczy bardzo dziwne, które twórcom The Last of Us pewnie by się nie spodobały. Spróbowałem, dla przykładu, spaść z wysokiego dachu i się zabić. Strzelić do Ellie. Rozbić stojący w pobliżu samochód gazrurką. I tak dalej, i tym podobne.

Ku mojemu jeszcze większemu zdziwieniu, żadnej z tych czynności nie udało mi się wykonać. Wszystkie elementy otoczenia w grze są pancerne i broń po prostu przez nie przenika - pod tym względem świat strasznie rozczarowuje, jest boleśnie, boleśnie nieinteraktywny. Z kolei spaść z dachu nie mogłem, bo powstrzymywała mnie niewidzialna ściana. A próby strzelania do towarzyszki spełzły na niczym - po prostu nie mogłem nacisnąć spustu. Wiem - robiłem rzeczy głupie i niezgodne z logiką gry, ale doskonale zdałem sobie wtedy sprawę, że to nie ja jestem tu bohaterem, że mogę tylko grzecznie obserwować z boku, jak Joel dzielnie przebija się przez zniszczony świat.

"To wszystko drobnostki", powie ktoś - i będzie miał pewnie trochę racji. Prywatnie jestem jednak mocno zawiedziony. Nie mogę się po tym demie pozbyć wrażenia, że The Last of Us to tylko "dym i lustra", iluzja, sprytnie zaplanowany straszny dom w wesołym miasteczku, przez który przejeżdża się wagonikiem, obserwując potworności poustawiane po drodze. Tym bardziej, żechoć z boku gra sprawia wrażenie otwartej, to wystarczy jednak przyjrzeć się jej z bliska, by dostrzec, jak bardzo jest liniowa i ograniczona. Choć czasami można odejść trochę w bok, by pozbierać potrzebne przedmioty (o nich za chwilę), to nigdy nie za daleko - jedna wyznaczona ścieżka zawsze musi być aż nadto widoczna. Co prowadzi do absurdów, bo niby dlaczego w mieście można wejść tylko do jednego budynku? Reszty bohaterom nie chce się zwiedzać? Z góry wiedzą, że nie ma w nich niczego przydatnego? A przecież podobno walczą o przetrwanie!

 

Rewolucji nie przewidziano

Jeśli mam być szczery, to najgorsze, co można teraz zrobić, to spodziewać się po The Last of Us jakiegokolwiek przełomu albo rewolucji

Prywatnie "gry roku" bym się nie spodziewał,

Na razie, niestety, nie ruszyło mnie nic a nic - ot, kolejny postapokaliptyczny świat z zombiakami. Been there, done that.

Tomasz Kutera

 

OMG, hahahaa nie widziałem tego wcześniej, gość jest niezły :D

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.