blantman 5 780 Opublikowano 14 lutego 2015 Opublikowano 14 lutego 2015 Ja przeszedłem da z przyjemnością. Ok 95 h i 0 nudy. Pewnie jak z far cry 4 kwestia gustu:) Cytuj
Myriu 76 Opublikowano 15 lutego 2015 Opublikowano 15 lutego 2015 Ja przeszedłem raz na normalu Łotrzykiem ( brałem wszystkie questy poboczne, robiłem trofea) i zajęło mi to 120h i raz na koszmarze Magiem skupiając się tylko na glownym watku i ewentualnym zdobywaniu władzy i zajęło mi to 34h i 32 minuty i również ZERO nudy i platynka wpadła Cytuj
Gość Opublikowano 15 lutego 2015 Opublikowano 15 lutego 2015 Jaka "taka sobie" gra trzyma kogoś ponad 100 godzin przy konsoli?Z tym "takie sobie" trochę przesadziłem, ale nie jest to tytuł, który będę wspominał po latach. Ja mam tak, że potrafię przegrać 100h w jakąś gierkę i ocenić ją na 7,a są takie, które zajmują mi 10h i daję im dychę. Zależy od typu i gatunku. Cytuj
messer88 6 472 Opublikowano 15 lutego 2015 Opublikowano 15 lutego 2015 @Myriu szybko 34h na koszmarze, który miałeś level kończąc grę? Mam może lekko ponad 40 i dopiero co skończyłem quest na dworze cesarzowej. W sumie to się nie śpieszę bo dalej mi się fajnie gra i nudy nie ma. Cytuj
Myriu 76 Opublikowano 15 lutego 2015 Opublikowano 15 lutego 2015 (edytowane) @messer88 17lvl albo 18 dużo craftingiem się bawiłem i gralem niezniszczalnym Magiem Enchanterem żeby szybko ukończyć tytuł bo juz wszystko za pierwszym podejściem zrobiłem i tylko dwa trofea za poziom trudności mi pozostały Edytowane 15 lutego 2015 przez Myriu Cytuj
[InSaNe] 2 478 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 Ja potrzebuję paru porad - wróciłem do tej świetnej gry po miesiącu i trochę się pogubiłem - muszę się na nowo wciągnąć... Dostałem "Podniebną Twierdzę", pobocznych wątków mam też sporo naklepanych, dlatego mam kilka możliwości, by odblokować różne krainy oraz ruszyć do przodu główny wątek. Odblokowałem "Syczące pustkowia" i od zwykłych przeciwników (m.in. tych zbuntowanych magów) dostaję takie bęcki, że głowa mała Gdzie mam teraz iść, by dalej bezstresowo się bawić? Pchnąć główny wątek? Jak tak, to w którym miejscu? Iść na dwór cesarzowej? I jeszcze kwestia ekwipunku. Uwielbiam RPG-i wszelkie, ale nigdy nie pałałem miłością do żonglowania duperelami w ekwipunku, a już na pewno nie craftingiem. Ale chyba za bardzo to olałem, bo moje postacie latają z jakimś gównianym ekwipunkiem, zatem jak napierniczam mieczykiem przeciwników główną postacią, jego szlagi zabierają bardzo mało życia i ubijanie zwykłasów zajmuje wieki. Za to jak Loras przypierniczy czarami schodzi najwięcej energii i jest to duża dysproporcja między fizolami, a magiem. Gdzie można dorwać jakiś dobry ekwipunek (broń i zbroję) na tym etapie gry? Cytuj
maztika 36 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 (edytowane) @ [insane] Jak na syczących dostajesz bęcki to wróć do poprzednich/łatwiejszych krain i odkrywaj całą mapę robiąc poboczne. Exp i lepszy ekwipunek sam wpadnie. Zupełnie bezproblemowo grało mi się w ten sposób, że: - wątek główny zostawiałem na koniec - jak odkrywałem nową krainę to kolejną zaczynałem dopiero wtedy, gdy poprzednią wyczyściłem w całości (questy, każdy skrawek mapy) Grając tak crafting nie będzie nawet potrzebny, skoro nie przepadasz za nim. edit. Cofam ostatnie zdanie, jeśli masz w drużynie Varrika. Bianki nie podbijesz inaczej, niż poprzez nowy stuff do niej. W podstawowej wersji będzie później po prostu za słaba. Bronie dla pozostałych będziesz łapać w locie i myślę, że nawet w ich podstawowej wersji poradzisz sobie. Zachęcam jednak do craftingu, bo raz, że akurat w tej grze sprawiał mi on frajdę, a dwa, jeśli chcesz grać NAPRAWDĘ bezproblemowo to będzie przydatny. Edytowane 16 lutego 2015 przez maztika Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 Odnośnie zakończenia bo nie wiem czy zakumałem: ale czasami Solas nie był od początku po stronie Korfeusza i dał mu kulę ? Cytuj
messer88 6 472 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 Solas jest chyba starożytnym elfim bóstwem, czymś w tym stylu. Pewnie w dlc będzie to dokładniej wyjaśnione. Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 No ale nie spiskował z Korfim ? Cytuj
messer88 6 472 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 Czytałem większość wpisów w kodeksie itp. i nigdzie nic nie było w takiej tematyce, bardziej mnie ciekawi jego znajomość z Flemeth/Mythal. Podejrzewam że przydało by się ograć wcześniejsze części żeby skumać więcej z lore. Tak na szybko http://kotaku.com/dragon-age-inquisitions-ending-explained-1671137779 ciekawe rzeczy nawet ludzie znajdują. Cytuj
Myriu 76 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 (edytowane) mi się bardziej zdaje, że Koryfeusz nic nie wiedział o Solasie tylko Solas podsunął mu kule bo sam po przebudzeniu nie miał na tyle sił by samemu siać rozpi%$dol Edytowane 16 lutego 2015 przez Myriu Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 up@ No też coś mi się wydaje, że Korfeusz był paziem w rękach Solasa Cytuj
Myriu 76 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 a sam fakt przebudzenia to może chodzić o to, że ciągle wędrował po pustce we śnie i że po powrocie do rzeczywistości właśnie był osłabiony. Taka sytuacja Cytuj
Myriu 76 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 (edytowane) Gram na najwyższym poziomie trudności i tak gdzieś po 100h ta gra stała się wręcz banalnie prosta. Starałem się wykonywać jak najwięcej zadań, zbierać większość rzeczy i przede mną jeszcze dobre pół gry (przynajmniej fabuły) z tego co widzę. Walka ze smokami wygląda tak: X,X,X,X,X,X,X,X, flaszka, X,X,X,X,X,X, flaszka, X,X,X,X,X,X.... Zero trybu taktycznego (swoją drogą, fatalnego i bardziej wnerwia to niż pomaga), po prostu bezmyślne klepanie Xa na przemian z chłodzącymi się atakami. Pod tym względem Divinity czy Wasteland zjadają Dragona. Jest ładnie, tereny są rozległe (chociaż bieganie po nich zazwyczaj jest trochę nudnawe), fabuła jest taka sobie (szczerze, to jedynka mnie mocno wciągnęła, a tutaj jedynie kilka rozmów z członkami drużyny mnie zainteresowało), całość jest mocno rozbudowana i za to plus, ale kurde jako RPG akcji (fabuła, walka, prostacki rozwój postaci), to Inkwizycja jest taka sobie . Przynajmniej w tych pierwszych 100h.Szczerze, to po prostu Chyba nie chcesz wsiąknąć w fabułę ktora jest cholernie rozbudowana o ile nie naciskasz O przy każdym liście czy notatce. Wszystko się lepi w jedna ociekajaca za(pipi)istoscia całość a przejście gry dostarczy Ci więcej pytań niż odpowiedzi o ile dajesz fabule szanse. Takie moje zdanie bo przechodziłem ja dwa razy. Rozmówki między członkami drużyny tez nie są bo są tylko są smaczkami wyjaśniają pewne kwestie po zakończeniu głównego wątku. Edytowane 16 lutego 2015 przez Myriu Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 No ja się muszę przyznać, że czasami (a czym bliżej końca to co raz częściej), wciskałem O. Jakoś dla mnie wsio było za mocno rozmemłane i przegadane no i nazwy zaczęły mi się mylić z nazwami w Wiedźminie którego obecnie sobie przypominam, w sensie książkę. Cytuj
Myriu 76 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 No ja się muszę przyznać, że czasami (a czym bliżej końca to co raz częściej), wciskałem O. Jakoś dla mnie wsio było za mocno rozmemłane i przegadane no i nazwy zaczęły mi się mylić z nazwami w Wiedźminie którego obecnie sobie przypominam, w sensie książkę.Ja wciskalem O przy drugim podejsciu ale w tych kwestiach które dokładnie przeczytałem Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 16 lutego 2015 Opublikowano 16 lutego 2015 ja 0 chciałbym wcisnąć teraz czasem w yakuzie 4 bo to jest przegadana gra ale Dragon age o nie! Właśnie dialogów za mało Cytuj
Sylvan Wielki 4 614 Opublikowano 9 marca 2015 Opublikowano 9 marca 2015 Dwóch moich znajomych sprzeczało się co do formy jaką DA oferuje. Jeden stwierdził, że to straszny chłam, ponieważ od pięciu godzin - przynieś, podaj, pozamiataj, nudno i w ogóle.Drugi broni gry stwierdzeniem "po jedenastu godzinach się zaczyna właściwa akcja, poczekaj", na co ten pierwszy, że ma w nosie dawanie grze kolejnych kilku godzin by wreszcie ruszyło coś się.Jeden i drugi mają rację. Warto dać się przekonać grze. Ja tam miałem m.in. z Bayo tudzież z Tenchu (po początkowym "meh" zachwyt i ogólnie 10/10). Dlatego powstają pozycje typu The Order 1886, Vanqiush, które niemal przez cały czas zajmują gracza. Niezobowiązująco, przez czas, gdzie przy napisach końcowych nie jest tak, że początku się nie pamięta.Fakt, faktem, Inkwizycja jest toporna na Zieziemiu , a to dobre osiem godzin rozrywki. Biegamy za listami, ubijamy Bogu ducha winne barany, zamkniemy szczelinę, okazjonalna walka, et cetera.Pierwsza część miała zdecydowanie lepszy start. To wszystko dzięki motywowi zdrady, który tak bardzo przypomina zwrot fabularny w kapitalnym Suikoden II (i to na dzień dobry) oraz świetnemu prologowi, gracz już na starcie czeka co dalej, pomimo tragicznej oprawy, którą nie sposób zrzucić na ograniczenia sprzętowe - patrząc jak obłędnie na minionej generacji taki FF XIII się prezentował.Jednak gdy już przebrnie się przez ów mozolny, rozwlekły początek, gra potrafi niesłychanie przykuć uwagę przed TV. Przez monotonię Zaziemia męczę grę od listopada, zastanawiając się czy z trylogią nie będzie jak z Dead Space - świetne dwie pierwsze części i ogromne rozczarowanie trzecią.Na całe szczęście na to się nie zanosi. No i ta grafika, tak wychwalana, że to najpiękniejszy RPG (jakby jakaś sroga konkurencja istniała). Pierwszy etap zbyt zadowalający nie jest. Efekty nie zachwycają, plastyczność jest na średnim pułapie. Wszędzie jest niemal tak samo, ale już później....przykładowe zdjęcia z kilku kolejnych, następujących po sobie etapów. Brawa za różnorodność scenerii. Na tekstury, animacje, jakość obiektów tez nie sposób psioczyć. Cytuj
[InSaNe] 2 478 Opublikowano 13 marca 2015 Opublikowano 13 marca 2015 Jaka jest najlepsza klasa postaci na "Koszmar", by przejść ten poziom w miarę bezboleśnie? Cytuj
bartiz 1 615 Opublikowano 13 marca 2015 Opublikowano 13 marca 2015 Mag i specjalizacja zaklinacz ? zresztą grasz 4 osobowym teamem więc jedna klasą raczej nie przejdziesz, ale zaklinacz jest strasznie OP Cytuj
messer88 6 472 Opublikowano 13 marca 2015 Opublikowano 13 marca 2015 (edytowane) Każdą klasą przejdziesz bezboleśnie, ciężki jest początek jak żadna z klas nie może się popisać jakimś fajnym skillem, weź postać którą Ci się najlepiej gra. Edytowane 13 marca 2015 przez messer88 Cytuj
[InSaNe] 2 478 Opublikowano 14 marca 2015 Opublikowano 14 marca 2015 A czy jest jakaś porządna strona, na której rozpisane są poszczególne postacie i w jakie skille ładować im punkty rozwoju krok po kroku w zależności od poziomu? Cytuj
messer88 6 472 Opublikowano 14 marca 2015 Opublikowano 14 marca 2015 https://www.youtube.com/playlist?list=PLSKvsoulJB_YcZ5jCluYBROTflVv9uffH Tutaj masz dużo fajnych buildów postaci z dokładnym opisem plus rozpiska skilli pod filmikiem, ogólnie polecam lecieć na 2 tanków + zaklinacz i łotrzyk, rzadko kiedy mi ktokolwiek na smokach padał taką ekipą. 1 Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 16 marca 2015 Opublikowano 16 marca 2015 A czy jest jakaś porządna strona, na której rozpisane są poszczególne postacie i w jakie skille ładować im punkty rozwoju krok po kroku w zależności od poziomu? W da nie da rady sobie popsuć postaci jak w starych grach pokroju baldurs gate. Tutaj czego nie wybierzesz możesz w kazdej chwili zmienić. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.