Skocz do zawartości

Counter Strike Global Offensive


Gość suteq

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Też będę ok. 20, wczoraj na mirage mi średnio szło, pod koniec z ostrą gorączką prawie przysypiałem, ale wywalczylismy 12-16. Dzisiaj mobilizacja, medytacja przed meczem i nakur'wiamy :shotgun:

Opublikowano (edytowane)

 wczoraj nam dobrało do gry jakiegoś dzieciaka, non stop nawijał nie było sie jak skupić na grze, jeszcze chyba gurwa z całą rodziną w pokoju był to było słychać jakieś szczekanie psa, gadanie innych osób, żenua

 

wczoraj namówiłem Bielika na kolejną grę z tym dzieciakiem, bo początkowo myślałem że to po prostu jakiś śmieszek który się ekscytował grą - niestety, okazało się że to jakieś dziecko neo, dodał do gry jakichś swoich ziomów którzy w pewnym momencie zaczęli puszczać jakieś bezbekowe hity internetu na cały głos. W dodatku on sam w pewnym momencie dopuścił do mikrofonu chyba z 4-letniego kuzyna, a potem powiedział że puści sobie muzę dla relaksu, i puścił Era - Ameno :D

 

Prawie oplułem monitor ze śmiechu. Także z tym panem współpracę kończymy, dobrze chociaż że udało się remis wyciągnąć w tym meczu.

 

Piszcie kiedy macie czas, bo ja jestem zawsze dostępny od 19:00 praktycznie. coraz lepiej mi już idzie, Gold już blisko, czuję to w kościach, w dodatku dzisiaj walnąłem 2 ace'y z AWP i to na goldach :dog:

Edytowane przez c0r
Opublikowano

Szkoda, że jestem teraz w Nicei i mam h00jowe lagi z telefonu (niby 4g, ale pingi do pińćset potrafią skakać). Wczoraj zagrałem mecza i mimo drugiego miejsca w tabeli nie zamierzam póki co grać online.

 

Co do ćwiczenia umiejętności - sporo w opanowaniu snajperki (której i tak nie lubię) pomogło mi wykonywanie misji operacji Wildfire. Np. 15 zabić ze scouta. Co się nabluzgałem momentami przed monitorem :obama: a jak w końcu człowiek zaliczył taką misję, to kamień z serca.

Opublikowano

Dobra, wpadł ten cholerny Gold I, teraz marsz do globala :obama:

 

Operacje Wildfire robię czasem z kolegą, ale na dłuższą metę trochę nużą. 

Opublikowano

Ogólnie mam już prawie 250h przegrane, 110 turniejówek wygranych i trochę przypał że się jaram że wbiłem tego Golda, no ale trochę mnie to kosztowało, bo gram w iście spartańskich warunkach.

 

Komp sprzed chyba 8 lat, w CSie wszystko co możliwe ustawione na LOW albo wyłączone jeśli chodzi o grafikę (a i tak czasem zdarzają się spadki animacji), w dodatku łącze się z WiFi jakimś chu'jowym adapterem wifi za 30 zł :D Niedługo modernizacja sprzętu i nowy ja. Ale da się grać, także tu nie szukam usprawiedliwień. Szkoda że zawaliłem na początku i przydzieliło mi te silvery, jakby mi wtedy przydzieliło golda to myślę że na tą chwilę przynajmniej golda 3-4 bym miał.

 

Ale i tak najlepszy jest mój kolega - 1700h w CSie, 550 wygranych turniejówek i buja się na goldzie 2 :D I bynajmniej nie specjalnie, że się zderankował. Po prostu nie może awansować :D

Opublikowano (edytowane)

Ja przed chwilą wygrałem na duscie II 16-14. Takie mecze uwielbiam, ogarnięty team (randomy ale nie ruskie trolle, spoko atmosfera), komunikacja, wyrównane staty (wszyscy po ok 25 killi na 17/18 deadow) plus emocje - zwycięska runda wygrana po tym jak czas tykał ku końcowi a ja uciekałem przed gościem - gonił mnie bo nie zdazylby splantować. Te emocje i odliczanie 5 sekund :banderas:

 

Po takich meczach jest satysfakcja.

Edytowane przez c0r
  • Plusik 1
Opublikowano

Nawet pasha ładnie cisnął.

 

BTW wczoraj oglądałem sobie Flipsid3 vs NiP, w pewnym momencie jak WorldEdit zdjął dwóch z AWP na A (to było na Cache) to dostałem laga, gra mi się sama wyłączyła, jak włączyłem to w wielu miejscach na mapie były czarne tekstury, również podczas gry. Aż musiałem zrobić reinstal. Na drugi raz to będę na twitchu oglądał, nie ma sensu na GO TV.

Opublikowano

Na czarne tekstury - alt + tab a pozniej maksymalizujesz i wszystko gra.

BTW mam nadzieje że w tym roku jeszcze przeniosą CSa na Source 2 bo ten silnik i jego błędy mnie już tak denerwują, że ostatnio gram tylko kilka mapek na casualu z dziewczyną i wyłączam. Nie mam siły już katować, mmów już z 3 miesiące nie grałem.

Opublikowano

Podczas typowania nikt ich nawet nie brał pod uwagę do wyjścia z grupy. Ostatnio grali przecież katastrofalnie. LG miało wielkiego farta na tym overpasie niestety:

- dwa razy typek przeżył na 1 hp a raz na 7hp

- strzelenie bańki z tec9 będąc kompletnie zaflaszowanym

- neo nie trafiający fallena z awki stojąc metr od niego w smoke'u

 

I parę innych. No nic oby navi wygrało finał

Opublikowano

Jeden granat nic by nie zmienił. Virtusi są po prostu słabi i tyle. Raz im się udało wygrać IEM i tyle, czysty przypadek. 

Opublikowano

Virtusi ładne comebacki zrobili, ale to trochę skillowo, byali i snax dawali radę. Widać było że taktycznie są słabo przygotowani do tego turnieju, nic ciekawego pod tym względem nie mieli do zaoferowania za bardzo, sporo na spontanie robili.

 

Personalnie to nie wiem czy dojdzie do jakiejś zmiany, pasha i neo ostatnio gorzej, ale to tak duże nazwiska że nie wiem czy kogoś wyje'bią, bo hajs jest, są popularni, marketingowo VP działa super... Może się odbudują jeszcze, ale czołówka na świecie to w tej chwili na pewno nie jest. Taki coldzera im wczoraj pokazał co to jest gra w CSa.

 

Inna sprawa że i tak sporo osiągnęli na tym turnieju patrząc na ich poprzednie popisy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...