To ja faktycznie muszę mieć dziwny gust do gier, bo trzymałem Lego City w szufladzie z 3 miesiące, czekając na okazję do coopa, aż w końcu odpaliłem w singlu i wsiąknąłem na 30h, czasem brechtając srogo z gagów.

W dniu 2.03.2018 o 07:14, Horban napisał:

Szukam gry dla dwóch osób na dwa pady na jednej konsoli. Chciałbym pograć wspólnie z córką, córka ma 7 lat. Co oprócz Diablo 3 możecie polecić?
Wiem że teraz w marcu ma wyjść The Way Out które jest stworzone do grania zespołowo.

To o dwoch braciach mozna w coopa? Bo chyba prosta byla.

The Way Out dopiero wychodzi, gra jest oparta na coopie, coś podobnego jak na Xbox było Army of Two.

Potwierdzam,  Brothers: A Tale of Two Sons to całkiem dobra gra na początek do coopa w którą można grać na jednym padzie. Uczyłem swoją dziewczynę obsługi pada na przykładzie tej gry

 

Poza tym możesz sprawdzić Overcooked, chociaż nie wiem jak córka zniesie presje czasu (ja jako dziecko nienawidziłem takich rzeczy xD )

Fallout 4 czy ME Andromeda? Jak teraz wygląda sytuacja ze stroną techniczną tych gier? Dalej są glitche, bugi i inne syfy?

Oba tytuły to troche gorsze wersje swoich swietnych poprzedniczek. Przeszedłem obie gry, ale z racji wiekszego uwielbienia dla świata post-apo niż kosmicznej opery, bralbym F4.

 

Nie kojarze problemow technicznych sprzed ponad pół roku. 

Edytowane 10 marca 20187 l przez _Red_

Zdecydowanie f4.

Eksploracja i walka...

9/10

W dniu 10.03.2018 o 17:28, triboy napisał:

Fallout 4 czy ME Andromeda? Jak teraz wygląda sytuacja ze stroną techniczną tych gier? Dalej są glitche, bugi i inne syfy?

 

Pomijam kwestię poziomu samych gier, bo w F4 nie grałem, ale co drugiej części posta : w ME bugi nadal są, w większość nie przeszkadzające jakoś znacznie w grze (choć parę razy się zaklinowałem postacią w jakimś kącie i chwilę mi zajęło, zanim się wydostałem lol), ale w pierwszych ~15h ze dwa razy mnie zwyczajnie wyje.bało do menu konsoli (dobrze, że autosave'y są często). 

 

Przeszedłem obie gry, w krótkim odstępie czasu i zdecydowanie milej wspominam Andromede. Fallout 4 jest tak nijaki i w każdym elemencie średni że wypada blado nawet przy Falloucie 3. 

Oby mi bardziej podszedł niż Tobie, bo już do mnie jedzie

cos z kotletow :

Naruto Ultimate Ninja Trilogy czy Devil may Cry Hd?

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Z Naruto na PS3 bardzo dobrze się bawiłem, ale trzy(czy ile tam jest bo na PS3 było 5) części pod rząd mogą się znudzić. Co do DMC to niestety ten remaster wygląda słabo. Zobacz sobie na yt czy nie przeszkadza Ci oprawa.

Takie pytanko. Chcę sprzedać Bloodborne za 50pln i napisał do mnie koleś czy nie jestem zainteresowany wymianą za Destiny 2. W jedynkę nie grałem. Bloodborna mam z plusa. Pytam czy warto, bo kojarzę, że D2 w porównaniu z 1 jest troszkę słabsza, a nie wiem czy jakoś ją rozbudowali.

2 godziny temu, triboy napisał:

Takie pytanko. Chcę sprzedać Bloodborne za 50pln i napisał do mnie koleś czy nie jestem zainteresowany wymianą za Destiny 2. W jedynkę nie grałem. Bloodborna mam z plusa. Pytam czy warto, bo kojarzę, że D2 w porównaniu z 1 jest troszkę słabsza, a nie wiem czy jakoś ją rozbudowali.

 

śmiało mogę Ci polecić, a w szczególności jak nie grałeś w jedynke

Dokładnie. Jak masz cyfrową wersję, a gier nie kolekcjonujesz, to śmiało idź na taki układ. Zawsze to kilkanaście godzin soczystego strzelania. Jak masz z kim grać, a gra cię wciągnie, to nawet kilkadziesiąt godzin pęknie.

W przypadku Destiny 2 pozostaje jednak kwestia dodatków, bo bez nich nie będziesz mógł uczestniczyć w części zadań do wykonania. Poza tym chyba w maju pojawi się drugi dodatek, więc dojdzie jeszcze więcej rzeczy, w których nie będziesz mógł uczestniczyć. Generalnie Destiny 1 i 2 bez dodatków, które kupujesz osobno jest trochę kiepskim pomysłem, bo zostajesz ograniczony, a jak Ci się spodoba, to jedynym wyjściem będzie kupić dodatek lub przepustkę sezonową w sklepie za pełną cenę. Aczkolwiek żeby zobaczyć główny wątek fabularny, to podstawka wystarczy. Oczywiście nie zobaczysz, co dodali w dodatku, ale akurat tam fabuła jest znikoma.

Tak jak wyżej pisali... Jeśli Destiny 1/2 to tylko z dodatkami. Jeśli nie grałeś w Destiny to warto kupić jedynkę dla samej fabuły, natomiast Destiny 2 jest na pewno lepsze wizualnie, ma kilka udoskonaleń w stosunku do jedynki, ale mnie osobiście bardziej podoba się fabuła Destiny.
Gra jest shooterem MMO więc fabuła to tylko wstęp do gry. Proponuję pobrać demo i sprawdzić czy ci się widzi.

Nioh czy The Surge? 

To pierwsze bardziej ciągnie mnie settingiem i klimatem, choć pamiętam że grając kiedyś w alfę dostawałem takie wciry, że wymiękłem. Demko The Surge sprawia wrażenie bardziej przystępnego, ale ogólnie jakoś to "mniej ciekawsze" dla mnie.

Nioh bierz, full łatwiejszy niż alphy i bety ale nadal lipy nie ma i łatwo nie jest, ale w sam raz moim zdaniem. The Surge mnie zdążylo uśpić po zagraniu w demo. 

Nioh, owszem początki są trudne ale jak się wciągniesz i będzie flow to gra jest przyjemna, walki i style to poezja, nauczysz się, sam gram znowu i nie mogę się oderwać. 

Edytowane 10 kwietnia 20186 l przez Faka

Dzięki, pany. Brakło niestety plusika dla @Faka, ale będę pamiętał jak się limit odnowi

W dniu 10.04.2018 o 11:27, Frantik napisał:

Nioh czy The Surge? 

Wiem, że już "po ptokach", ale ja przewrotnie polecę The Surge - dla mnie chyba największe zaskoczenie 2017 i jeden z tytułów, które będę miło wspominał.
Podobnie jak u Ciebie, tak i mnie ze względu na klimat bardziej interesował Nioh, a Alpha i Beta skutecznie utwierdziły mnie w konieczności zakupu premierowego.

The Surge miałem w głowie, ale zdecydowanie "na później" (czyli cena w granicach 50zł).
Kupiłem gierkę Team Ninja, trochę pograłem, ale chyba zbiegło się to z jakimiś innymi zakupami, bo jakoś tak bez żalu porzuciłem w trakcie i do tej pory nie wróciłem.
The Surge natomiast znalazłem gdzieś za 80zł, odpaliłem i wsiąkłem na maxa, wbijając nawet platynkę, a później także 100% w DLC - super gierka i bardzo fajny "souls-like".

Forumku, jako że mi lewą rękę w gips wpakowano a Netflix po jakimś czasie się nudzi, co możecie polecić do grania jedną ręką (prawą)? Kojarzę jedynie gry od Telltale i Life is Strange. 

Zależy jakiego masz skilla

 

 

Godzinę temu, Rudiok napisał:

Forumku, jako że mi lewą rękę w gips wpakowano a Netflix po jakimś czasie się nudzi, co możecie polecić do grania jedną ręką (prawą)? Kojarzę jedynie gry od Telltale i Life is Strange. 

Turóweczki. Myślę, że XCOMy i Valkyria Chronicles są do ogrania jedną ręką.