Też, bo Ponitka zaczął sezon w Zenicie i Eurolidze, ale i tak chyba nie pograł, bo miał kontuzję, a potem wojna.

Odkąd Krauze zostawił Asseco Prokom Gdynię (teraz to Arka Gdynia), nie mamy etatowego uczestnika Euroligi. Może sukces reprezentacji sprawi, że pojawi się w tym sporcie więcej hajsu i Śląsk Wrocław kiedyś wróci do Euroligi. Na pewno na to zasługuje.

 

Ta Liga Mistrzów FIBA i Eurocup to nie to samo.

No, ale te sukcesy Asseco w Eurolidze to i tak były zbudowane na zawodnikach zza granicy, więc co nam po takim udziale. Zamojski tylko coś tam znaczył. Teraz akurat fajnie, że Cel, Dziewa, Zyskowski i jeszcze do niedawna Sokołowski to byli gracze ligowi, a reszta gra w Europejskich klubach, ale też nie jakichś topowych. 

 

Top 4 na Eurobaskecie przy naszej lidze to niezła zajawka. Finał PLK w tym roku to momentami było ekstraklapa style.

Kumple się tak podjarali, że kupili dziś bilety i jada do Berlina na mecz z Francja

Francja to będzie najtrudniejszy przeciwnik dla Polski od bardzo dawna. Stosunkowo młodzi, atletyczni i ograni w NBA, albo mocnych europejskich klubach. Za to mają na tym turnieju tyle porażek, co Polska, a swoje mecze wygrywali niezbyt dominująco. Ze Słowenią przegrali, a my wygraliśmy 

 

Francja to powinna juz 2 razy odpasc, ale przeciwnicy ja utrzymywali przy życiu pudłując 2FT w końcówkach.

No trochę się ślizgają, trzeba ich wyjaśnić ostatecznie 

W sumie znowu mogą wygrać a nie muszą bo raczej nie są faworytem ale żeby znowu nie przehajpować.

Jak im znowu początek meczu dobrze siądzie to jest szansa 

Dziwnie się ułożyło w TOP4, bo każdy przegrał z jakąś drużyną, które już nie ma na turnieju. Francja i Niemcy ze Słowenią, a Hiszpania z Belgią, no i Polacy z Serbią i Finami. Tu się jeszcze może sporo wydarzyć.

 

Notowania Polaków bardzo skoczyły, bo na mecz ze Słowenią mieli kurs 8.0, a z Francją ok. 4.5. 

Jak ktoś wczoraj postawił na wygraną Polski to nieźle zarobił

 

Ponitka ma szansę na MVP turnieju 

 

Edytowane 15 września 20222 l przez BRY@N

Ja jeszcze wrócę na moment do tej naszej niebywałej wiktorii wszechczasów ze Słowenią. Czy nie wydaje się Wam, że na 4 sekundy przed zakończeniem meczu Sokołowski jednak faulował Prepelica przy tym rzucie rozpaczy? Jestem pewien, że gdyby ten turniej był rozgrywany w Słowenii to sędziowie na mur beton zarządziliby trzy rzuty osobiste na naszą niekorzyść.

Nic tam nie było, przy dzikich rzutach z połowy prób wymuszenia faulu się nie gwiżdże.

Oczywiście ze byl faul, nawet byla relacja ze przy stoliku sedziowskim już byli gotowi zapisac faul, przed rzutem więc byłyby dwa wolne. Widac ze to nie Słoweniec wymuszał, tylko nasz chcial specjalnie sfaulowac

Ogólnie to jest trochę takich dziwnych decyzji sędziów. Jakby siedział dał zwykły faul a nie przy rzucie to też by się Słoweńcy mieli pretensje. Nawet te dwa wolne mogły się dla nas źle skończyć jakby to dobrze rozegrali, jeden rzut plus zbiórka i za 2.

10 godzin temu, Bartg napisał:

Oczywiście ze byl faul, nawet byla relacja ze przy stoliku sedziowskim już byli gotowi zapisac faul, przed rzutem więc byłyby dwa wolne. Widac ze to nie Słoweniec wymuszał, tylko nasz chcial specjalnie sfaulowac

 

Słoweniec widział, że nasz chce specjalnie faulować i chciał wykorzystać moment i zaczął szybko składać się do rzutu, a więc chciał wymusić faul przy rzucie, żeby mieć 3 wolne. A takich manewrów przy rzutach z biegu z połowy nikt nie gwiżdże.

Sokołowski zachował się bardzo trzeźwo i chciał celowo sfaulować, żeby nie dopuścić do rzutu za 3 pkty i zrobił to przytomnie, bo celował w piłkę. Słoweniec zrobił najgorsze co mógł, próbując wymusić faul, bo według nowych przepisów od 2-3 lat takich wymuszeń się nie gwiżdże, jeśli to nie jest bardzo kontaktowe złapanie, czy powieszenie się na ręce, albo duży kontakt. Było 4-5 s do końca, mógł dać się sfaulować i mieć osobiste. Pierwszy trafić, a potem byłyby dwie opcje. Drugiego nie trafić i liczyć na zbiórkę i dobitkę, albo trafić i od razu sfaulować po rozpoczęciu akcji Polaków. Jakby wszystko się udało to mieliby jeszcze ze 2s na odpowiedź po naszych osobistych. No, ale to gdybanie teoretyczne. Na pewno sędziowie nie skrzywdzili w żaden sposób Słowenii. Powiem więcej, podarowali im w końcówce choćby wybryk Doncicia, który zszedł z boiska i cisnął butelką na boisko.

 

Aaaale to już było, dziś mecz z Francją i liczę na turbo zaangażowanie i walkę. To byłoby coś pięknego dojść do finału i tego im życzę. 

Kto wie może Francja wyjdzie obsrana, że może przegrać a "outsiderami" czy "drużyną drugiej kategorii" 

Na pewno to Francja dźwiga ciężar nacisku i presji, bo jest drużyną napakowaną graczami z najwyższej półki i od początku jest kandydatem do mistrzostwa, a już mieli potknięcia na tym turnieju. My nic nie musimy, a w ciąż jeszcze sporo możemy.

Chciałbym taki początek meczu jak ze Słowenią, jednak wiem że to raczej mało prawdopodobne bo teraz raczej potraktują nas poważnie. 

Jak mecz będzie na styku i nam nie odskoczą na początku, to tak jak piszesz Francja będzie czuła większą presję a wtedy łatwiej o błędy. 

Może Gobert złapie dwa szybkie faule w pierwszej kwarcie 

Edytowane 16 września 20222 l przez BRY@N

Trzeba Gobertowi zrobić playoff Clippers 2021

Gobert dzisiaj będzie nakryty czapką przez Balcerowskiego. Rozjebany.

To może być ciekawy pojedynek, bo Gobert jest bez porównania bardziej atletyczny i większy. Za to Balcerowski może mieć przewagę zwinności i szukać gry dalej od kosza. Teoretycznie, siłowo przeciwko Olejniczakowi lepszy mógłby być Olejniczak, ale chłop chyba ma zbyt gorącą głowę na mecz tej wagi.

 

Słaba ta godzina meczu dziś, nie będzie mnie w chacie i zostaje transmisja online.

No słaba słaba, ja mam zebranie u syna w przedszkolu  

Już myślę jak tam gdzieś się z tyłu z telefonem schować 

Edytowane 16 września 20222 l przez BRY@N

No trochę nas biją póki co, dobrze ze sami tez pudluja bo by juz ze 20 w plecy bylo