Fanek 669 Opublikowano 29 stycznia 2019 Opublikowano 29 stycznia 2019 Bez przesady to są sekundowe urywki scen, bardziej zajawka niż coś można zrozumieć z tego. Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 29 stycznia 2019 Opublikowano 29 stycznia 2019 Bo już obejrzałeś i wiesz co w nim jest. Ja po takiej końcówce nigdy bym nie włączył promo. Cytuj
TheAceOfSpades 482 Opublikowano 29 stycznia 2019 Opublikowano 29 stycznia 2019 20 godzin temu, _Be_ napisał: Tak, jest klimacik. Słabizna z poprzedniego sezonu została zmieciona z powierzchni ziemi od pierwszego odcinka, ale nie jestem zbyt przekonany do trzech timeline'ow coś mi zgrzyta w nich, ale poczekam jeszcze do końca sezonu z werdyktem odnośnie tego. Oglądać ino raz Zaiebiście gęsty. Muzyka go tak podkreśla, że o jaa <3 Cytuj
Solderowy123 43 Opublikowano 30 stycznia 2019 Opublikowano 30 stycznia 2019 (edytowane) Jestem po trzech epizodach.... jak na razie hit roku, powrót z przytupem. Mareshala Ali udowadnia, że nie przez przypadek został laureatem Oscara. Chyba w trzecim epizodzie ta demencja Waynea mocno dała się znać. Edytowane 30 stycznia 2019 przez Solderowy123 1 Cytuj
Luqat 975 Opublikowano 30 stycznia 2019 Opublikowano 30 stycznia 2019 (edytowane) "Dobre pyrdolnięcie na koniec, obczajcie promo 5 ep...." Spoiler - ban Edytowane 30 stycznia 2019 przez Luqat Cytuj
Luqat 975 Opublikowano 30 stycznia 2019 Opublikowano 30 stycznia 2019 (edytowane) No, ja akurat nie chcę wiedzieć co pokazali w zapowiedzi. Nawet jeśli mówi o jednej scenie. Nie zacytowałem całości, bo może ktoś ominął prosta. Edytowane 30 stycznia 2019 przez Luqat Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 30 stycznia 2019 Opublikowano 30 stycznia 2019 Aaa, ja myślałem że się odnosisz do posta solderowego z demencją xd Fanek wiadomo, że zjebał. Cytuj
schabek 5 346 Opublikowano 1 lutego 2019 Opublikowano 1 lutego 2019 Jak cos to wyjatkowo wczesniej wrzucili wlasnie na hbogo 5ty odcinek wlasnie odpalam 1 Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 2 lutego 2019 Opublikowano 2 lutego 2019 Ktoś musi wreszcie powiedzieć wam prawdę. To oczywiste, że jest milion razy lepiej niż w chaotycznym wysrywie zwanym drugim sezonem, ale nadal jest przepaść między tym a pierwszą serią. Zapowiadało się bardzo dobrze, jest nieco kliszowy, ale odpowiedni klimacik małomiasteczkowy, pole do popisu w postaci 3 płaszczyzn czasowych. No ale niestety po 5 odcinkach to się coraz słabiej klei. Na początku jeszcze milion tropów wiodących do nikąd nie przeszkadza, bo w sumie dobrze oddaje to pracę detektywa, ale zostały 3 odcinki do końca, a to śledztwo drepcze w miejscu tak bardzo, że mimo najszczerszych chęci zaczynam tracić zainteresowanie. Żeby jeszcze relacje między postaciami nadrabiały, no ale tu też średnio. Chemia między partnerami niby jest, ale ich relacjom poświęcone jest zdecydowanie zbyt mało miejsca, żeby na coś się to przedkładało. Związek ciornego i ciornej to jeden wielki krindż, ich konflikt jest tak sztucznie i dziwnie nakręcany, że aktorzy chyba sami do końca nie wiedzą czemu w scenariuszu jest napisane, że mają się kłócić. Poza tym albo ona jest pierdolnięta, albo jej niezdrowe zainteresowanie śledztwem to najmniej subtelny hint w historii telewizji. Te demencyjne schizy i zwidy starego Heysa też bardziej krindżują niż intrygują i mam coraz więcej obaw, że nie zostanie to dopięte w satysfakcjonujący sposób, jak zresztą cały motyw 3 płaszczyzn czasowych. Niektóre dialogi są tak dziwne/nienaturalne/sztampowe, że chwilami mam przebitki z parodii serialu kryminalnego z ostatniego sezonu Bojacka. Maharadża Alibaba wiadomo że klasa i warto to oglądać choćby dla niego, no ale coraz bardziej unosi się smrodek niewykorzystanego potencjału. 3 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 2 lutego 2019 Opublikowano 2 lutego 2019 Dobra wypyerdalaj na chuy tyle pisać? Dobre jest i tyle Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 4 lutego 2019 Opublikowano 4 lutego 2019 (edytowane) Te ostatnie 10 minut nowego odcinka to czysty majstersztyk. Jedna z najlepszych scen jakie widziałem w serialach od dłuższego czasu. “I did something wrong, well, OK. I’m sorry” “It’s alright man” Ale było czuć moc w tych słowach. Fenomenalne dialogi i dynamika między dwoma głównymi protagonistami. Aż przypomniały mi się najlepsze sceny między Rustem i Martym Edytowane 4 lutego 2019 przez sprite Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 4 lutego 2019 Opublikowano 4 lutego 2019 To ja znowu jakiś inny serial oglądałem, bo scena na werandzie wywołała u mnie uczucie zniecierpliwienia tym przydługim, zapętlającym się pierdoleniem ogólnikami "pamiętam co wtedy zrobiłeś" "ja też pamiętam co zrobiłeś kiedy indziej, ale nie pamiętam" "musimy to trzymać w tajemnicy przed samwieszkim" "no musimy bo to tajemnica" "ciiii, nie mów nikomu". Feelsy też nie zadziałały, może dlatego że Hays nadal nie ma porządnego backgroundu poza tym, że był w Wietnamie, lubi polować, bóldupi na każdą wzmiankę o jego kolorze i na starość ma demencję. Natomiast o Weście wiadomo mniej więcej tyle, że jest blondynem i obecnie jego najlepszym kumplem jest chihuahua, którego nie wiedzieć czemu trzyma w boksie razem z dobermanami. Te emocjonalne wybuchy w kontekście wydarzeń, których nie jest nam dane poznać, bo to supertajne, podziałały na mnie tak nie za mocno. Brakuje jeszcze 4 płaszczyzny, w której Hays i West w zaświatach wracają do sprawy, która nadal nie posunęła się o jebany milimetr. Jak już się przypierdalam to po całości. Ten sezon inspirował się chyba polską szkołą udźwiękowienia. Po raz pierwszy od dawna byłem zmuszony poddać się i ściągnąć napisy, bo przewijanie co chwila próbując zrozumieć co oni mamroczą bez otwierania ust szybko zrobiło się frustrujące. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 4 lutego 2019 Opublikowano 4 lutego 2019 Gracze widzę dalej nie gotowi przyjąć sezon 2 do serduszek. Typowe. Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 4 lutego 2019 Opublikowano 4 lutego 2019 jak dla mnie sezon 2 > sezon 1 Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 4 lutego 2019 Opublikowano 4 lutego 2019 W sezonie 2 to tylko nanomaszyn zabrakło 1 Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 4 lutego 2019 Opublikowano 4 lutego 2019 3 godziny temu, ragus napisał: Gracze widzę dalej nie gotowi przyjąć sezon 2 do serduszek. Typowe. Mnie się podobał i miał kozacki finał. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 4 lutego 2019 Opublikowano 4 lutego 2019 3 godziny temu, Ölschmitz napisał: jak dla mnie sezon 2 > sezon 1 43 minuty temu, Masorz napisał: Mnie się podobał i miał kozacki finał. Będą z was ludzie. Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 4 lutego 2019 Opublikowano 4 lutego 2019 Podobało mi się jak w przedostatnim odcinku wyskoczyli nagle ze zwrotem akcji, że to o jakąś kradzież brylantów cały czas chodziło, co wzięło się kompletnie z księżyca, nie wynikało z niczego i ogólnie tak wszystkimi wstrząsnęło, że ludzie do dzisiaj nie mogą się otrząsnąć xd Kwintesencja bełkotu o wszystkim i niczym jednocześnie. Z finału pamiętam tylko ładną scenerię, w której Farrell szczelał się z milicją. Oczywiście było to beznadziejnie podbudowane, chaotyczne i na tym etapie i tak nikogo już nie obchodziło. S02 wyglądał jak materiał na 20 odcinków koślawo posklejanych w 8. S03 powoli też zaczyna mieć ten syndrom, ale tutaj przynajmniej wszystko kręci się wokół jednego motywu, a nie pierdyliard wątków od sasa do lasa pośpiesznie urywanych, bo sezon się kończy, a tu jeszcze 5 zwrotów akcji zaplanowanych. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 5 lutego 2019 Opublikowano 5 lutego 2019 Toki nigdy nie zdziadziej, chcę móc czytać takie posty. Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 11 lutego 2019 Opublikowano 11 lutego 2019 Dzisiejszy ep pięknie namieszał Cytuj
Bartolinsky 1 801 Opublikowano 19 lutego 2019 Opublikowano 19 lutego 2019 (edytowane) 7 odcinek Czyli Wayne doskonale wiedział kto za to wszystko odpowiadał już w latach 90, ale przez zaniki pamięci bez własnej woli wrócił do sprawy, którą uważa za nierozwiązaną. Gruba akcja, ye.bać tego (pipi)ia alzheimera Edytowane 19 lutego 2019 przez Bartolinsky Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.