tk___tk 4 795 Opublikowano 17 lipca 2015 Autor Opublikowano 17 lipca 2015 chodzi mi o to, że preferuje taką fuchę właśnie dlatego żeby trzymać się daleko od akcji rodem z czwartego odcinka. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 17 lipca 2015 Autor Opublikowano 17 lipca 2015 John Carter jest tylko bi-curious. Cytuj
tommi 345 Opublikowano 20 lipca 2015 Opublikowano 20 lipca 2015 calkiem ok. odcinek- w koncu troche ruszylo do przodu, mimo ze nie bylo wartkiej akcji. Nastepny zapowiada sie naprawde ciekawie. Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 21 lipca 2015 Opublikowano 21 lipca 2015 Bezzerides na spotkaniu dla gliniarzy z zarzutami o molestowanie xDDD dobre twisty w tym odcinku były Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 21 lipca 2015 Autor Opublikowano 21 lipca 2015 AAAAAAAJ LAJK BIG DICKS & I CANNOT LIE. Cytuj
Farmer 3 272 Opublikowano 21 lipca 2015 Opublikowano 21 lipca 2015 "It's not just lenght... girth...to.." To lubię. Twisty na każdym rogu i wreszcie fabuła rusza do przodu. No i wątek gangstera w tej historii zaczyna mieć jakiś sens. Coś mi się wydaje, że będzie musiał podjąć ważną decyzję po której stronie stanąć. Jeden minus tylko czemu Colin zgolił wąsa? Z nim sporo lepiej się prezentował. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 21 lipca 2015 Opublikowano 21 lipca 2015 Elementy układanki nareszcie zaczynają tworzyć większą całość. To jojczenie rudej mogli nam darować, bo za dużo tego było, ale poza tym egelancko się oglądało. Frank się dalej pogrąża Cytuj
Tokar 8 267 Opublikowano 22 lipca 2015 Opublikowano 22 lipca 2015 Kolejny odcinek dreptania w miejscu i mnożenia wątków budzących zerowe zainteresowanie. Colin zgolił wąsa i od razu w kilku scenach poszedł full reatrd. Nic już nie uratuje tego sezonu. Cytuj
Rudiok 3 362 Opublikowano 22 lipca 2015 Opublikowano 22 lipca 2015 Kolejne odcinki wyglądają jak konwulsje umierającego, takie krótkie podrygi życia w martwym ciele. Naprawdę, musieliby być magikami albo zainwestować w furgon prochów i ćpać od rana do nocy żeby jakoś z sensem zakończyć ten sezon w ostatnich odcinkach. Oj głowy polecą za to coś czuję. Twórcy chyba zmarnowali kredyt zaufania jaki dostali po pierwszej serii. No sorry, co w tym odcinku było takiego co wgniata w fotel i każe czekać do następnego tygodnia w międzyczasie rozkminiając fabułę i zagadki? Otóż nic, i to boli. Hype train się wykoleił. Cytuj
tommi 345 Opublikowano 22 lipca 2015 Opublikowano 22 lipca 2015 (edytowane) wgniatajacego w fotel to w sumie nic, ale pare motywow do rozkminienia jak najbardziej: - nad czyim truchlem lataly sepy/kto i kogo zaciupal w szopie (wyglada na to, ze Kacper tam skonczyl) - kim byl ziomek, ktorego Frank wystawil Colinowi jako gwalciciela? - czy obaj przezyja swoje spotkanie? - czy Rachel udajac luksusowa prostytutke rozkmini temat imprez (i wyjdzie z tego calo)? - co mial Dixon do czynienia z niebieskimi brylantami? Ogolnie na czyje zlecenie dzialal? - dlaczego Colin zgolil wasa? plus stare tematy typu: - kto podpierd.olil sekstasmy z meliny Kacpra i pjerd.olnal Colina ze srutu? - no i kto jest kurna zabojca? ja tam po tym odcinku pierwszy raz od dawna zlapalem lekkiego wkur.wa, ze caly tydzien na kolejny musze czekac. Edytowane 22 lipca 2015 przez tommi 1 Cytuj
stoodio 2 075 Opublikowano 27 lipca 2015 Opublikowano 27 lipca 2015 No i po 6 epizodzie. Widać, że serial trzyma stały poziom (o kilka klas niżej od poprzedniego sezonu) i raczej cudów-wianków nie będzie. Oglądam z przyzwyczajenia, nie jak wcześniej z fascynacji. Główna atrakcja odcinka (czyli imprezka) mocna, ale strasznie to wszystko naiwne*. * - Martin odzwyczaił mnie od nadużywania przez bohaterów godmode, plus stealth podkręcony na 100%. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 lipca 2015 Autor Opublikowano 27 lipca 2015 scena vaughna z dzieciakiem dobra była. Cytuj
Tokar 8 267 Opublikowano 27 lipca 2015 Opublikowano 27 lipca 2015 THESE CONTRACTS... SIGNATURES ALL OVER THEM !!!! Jaki sezon takie cliffhangery Cytuj
tommi 345 Opublikowano 27 lipca 2015 Opublikowano 27 lipca 2015 moze to przez to, ze z szostym odcinkiem przyzwyczailem sie w koncu do bohaterrow itp., a moze przez to, ze troche sie nayebalem whiskaczem w trakcie seansu, ale mi sie ten epizod calkiem podobal. Impreza fajna byla, troche mi moj wlasny klimat przypominala, wiec immersja byla na odpowiednim poziomie... Tylko kur.va powiedzcie mi, kim byl u licha ten Stan, u ktorego syna byl Frank, bo ni chuya nie pamietam? Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 28 lipca 2015 Opublikowano 28 lipca 2015 (edytowane) moze to przez to, ze z szostym odcinkiem przyzwyczailem sie w koncu do bohaterrow itp., a moze przez to, ze troche sie nayebalem whiskaczem w trakcie seansu, ale mi sie ten epizod calkiem podobal. Impreza fajna byla, troche mi moj wlasny klimat przypominala, wiec immersja byla na odpowiednim poziomie... Tylko kur.va powiedzcie mi, kim byl u licha ten Stan, u ktorego syna byl Frank, bo ni chuya nie pamietam? zwykły siepacz Franka, kumpel tego brodacza. może pamiętasz scenę pobicia jakiegoś przydupasa przy samochodzie, gdzie najpierw mu w zderzak uderzyli? spoko, ja też nie pamiętałem Edytowane 28 lipca 2015 przez Banny Cytuj
tommi 345 Opublikowano 28 lipca 2015 Opublikowano 28 lipca 2015 No, ta scenę z autem pamietam- był tam tez ten drugi kolo, brodacz z warkoczem. A w jaki sposób zginał ten cały Stan, jeszcze mi powiedz? Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 28 lipca 2015 Opublikowano 28 lipca 2015 znaleźli go w jakimś magazynie. Podobny styl co kaizer, oczy wypalone, ale nie pamiętam czy szotgunem wystrzelili mu jaja Wszystko wskazywało, że to ten sam zabójca. 1 Cytuj
tommi 345 Opublikowano 28 lipca 2015 Opublikowano 28 lipca 2015 Aaa, no, coś pamietam, dzieki. A swoją droga to póki co coraz więcej wskazuje na to, ze ten cały Blejk w tych zabójstwach maczał paluchy. Faktem jest, ze gościu ma taki ryj, ze od początku jakos podejrzanie wygląda i budzi nieufność. 1 Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 29 lipca 2015 Opublikowano 29 lipca 2015 Doje.bany odcinek - chyba najlepszy dotychczas. Przy pierwszej scenie (dialog Farrell vs Vaughn) spociły mi się ręce - klimat można było kroić nożem. Do tego: scena Vaughna z dzieciakiem, spotkanie w więzieniu, odreagowanie Colina i orgia na końcu No wreszcie wysoki poziom na jaki czekałem. Cytuj
janol 433 Opublikowano 29 lipca 2015 Opublikowano 29 lipca 2015 Osoby którym ten sezon się podoba podejrzewam o masowe prowo Przecież ta orgia to jakaś kpina, wszystkie szmule dostały psikotko pod język i spoko, ale nie, pani milicjantka jako jedyna ma fazę, reszta się pruje ze starymi dziadami. A nie, przepraszam, jest jeszcze jedna ofiara narkotyków - zupełnym przypadkiem poszukiwana Meksykanka. I te sceny przypominające o molestowaniu w dzieciństwie, wzruszyłem się. Całe szczęście, że homoś i człowiek bez wąsa bawili się ze strażnikami w Tenchu i po cichu ich zdejmowali. Homoś dodatkowo za pomocą noża otwiera wszystko, począwszy od drzwi a skończywszy na szufladach. A scena jak homoś rzuca się, jak żaba, na strażnika to jawna beka Oglądam tylko dlatego, że już zaraz koniec i szkoda mi straconego czasu ; ) Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 29 lipca 2015 Autor Opublikowano 29 lipca 2015 jednak nie będzie friedkina na fotelu reżyserskim w ostatnich odcinkach. a idź pan w chu.j. Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 30 lipca 2015 Opublikowano 30 lipca 2015 scena frank vs ray mocno orgietka słabo wypadła, mogli wrzucić trochę mocniejsze motywy, czy mnie się wydawało czy tuż przed tym jak staruch zaczepił Bezzerides to widzimy syna burmistrza i komendanta policji, tego murzyna z afro? Ci co podpisują umowę, to jeden bywał u Franka [ten łysy] a drugi to nie jest ten z korpo co kazał Frankowi odzyskać dysk by wrócił do łask? btw typiara kroi nożem dwóch facetów a tłum ludzi dosłownie nic nie robi xd ten RUDY, syn raya japierdl nie mogę z tego typa xDDDD Meksykańce ładnie wych.ujali Franka brakło jakiegoś mocnego motywu z Paulem ale to pewnie w przyszłym odcinku Cytuj
Rudiok 3 362 Opublikowano 30 lipca 2015 Opublikowano 30 lipca 2015 Kilka scen było naprawdę świetnych i czuć było ducha pierwszego sezonu: początkowa rozmowa przy stole, "szał" Raya i jego rozmowa z ex żoną czy też drugie spotkanie z Meksykanami. Ale cała reszta mocno chaotyczna, mnogość wątków gubi ten sezon, nie wiadomo co jest tu głównym motywem, czy konszachty biznesowe czy zabójstwa czy zaginiona dziewczyna czy też diamenty, skaczą z jednego wątku na drugi ciągle. Imprezka też spodziewałem się większej orgii a to nie odbiegało od przeciętnej imprezy w akademiku I jeszcze akcje a'la Sam Fisher. I ta końcówka z "podpisanymi kontaktami"... ale cliffhanger Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.