True Detective - 2014 - HBO

[LeifErikson 1 108]

2 godziny temu, Shen napisał(a):

Jestem w połowie trzeciego odcinka pierwszego sezonu i nie wiem czy dam rade dalej. Dawno takiego usypiaczam nie oglądałem. Może to był błąd zaczynać nowy serial zaraz po genialnej Rodzinie Soprano.

 

Ha, troche Cie rozumiem. Tez mnie nie porwał pierwszy sezon, zwłaszcza biorąc pod uwagę wspaniałe opinie o nim, przejawiające sie choćby w reakcjach na posta. Obejrzałem w całości i nie żałuję, ale tego powszechnego uwielbienia nie podzielam. Serial ma mega wolne tempo (a trzeci sezon jest jeszcze wolniejszy, to jest juz kompletna masakra dla koneserow niekonczacych sie dialogów) i to może odrzucić, jeśli nie złapie się wczuwki w te ich ciągle pogadanki.

 

A sama fabuła? Solidny kryminał jakich obecnie wiele.

[l33t 128]

56 minut temu, LeifErikson napisał(a):

 

Ha, troche Cie rozumiem. Tez mnie nie porwał pierwszy sezon, zwłaszcza biorąc pod uwagę wspaniałe opinie o nim, przejawiające sie choćby w reakcjach na posta. Obejrzałem w całości i nie żałuję, ale tego powszechnego uwielbienia nie podzielam. Serial ma mega wolne tempo (a trzeci sezon jest jeszcze wolniejszy, to jest juz kompletna masakra dla koneserow niekonczacych sie dialogów) i to może odrzucić, jeśli nie złapie się wczuwki w te ich ciągle pogadanki.

 

A sama fabuła? Solidny kryminał jakich obecnie wiele.

 

Ja w ogóle miałem wyjątkowo dziwne doświadczenie z tym serialem. Gdy oglądałem lata temu Sezon 1 po raz pierwszy, uznałem go za kryminalny majstersztyk. Natomiast kiedy wróciłem po latach, aby sobie go odświeżyć, to odniosłem podobne wrażenie jak Shen. Dosłownie zacząłem wieczorem usypiać w trakcie oglądania przez powolne tempo. I po dwóch odcinkach ostatecznie odpuściłem oglądanie po raz drugi.

 

Nie przypominam sobie, żeby powrót do jakiegoś - zwłaszcza niespecjalnie starego - filmu czy serialu był dla mnie takim bolesnym zderzeniem.

[Boomcio 4 045]

Ja po dwóch sezonach uważam serial za bardzo, bardzo dobry i klimatyczny przy czym póki co 1>2, a co będzie dalej to zobaczymy. 

[Basior 1 084]

Ja kiedyś próbowałęm jedynkę i porzuciłem, bo nudne. Ale wróciłem po latach, zacząłem od nowa i zupełnie inaczej się oglądało. Bardzo dobre. Ciężko powiedzieć czemu, ale dwójka to popłuczyny i drop.

[Shen 9 634]

Przemęczyłem do końca, zakonczenie takie sobie, a potem jeszcze jakies filozoficzne pierdolety

Spoiler

w szpitalu

Drugi sezon odpuscilem po pierwszym odcinku, szkoda czasu. Sprawdze jeszcze tylko ostatni, bo klimat Alaski moze byc spoko.

[oFi 2 467]

2 minuty temu, Shen napisał(a):

Przemęczyłem do końca, zakonczenie takie sobie, a potem jeszcze jakies filozoficzne pierdolety

  Ukryj zawartość

w szpitalu

Drugi sezon odpuscilem po pierwszym odcinku, szkoda czasu. Sprawdze jeszcze tylko ostatni, bo klimat Alaski moze byc spoko.

 

Miałem podobnie w pierwszym sezonie. Ogólnie narracja prowadzona bardzo na plus, serial dobry, ale czy wybitny? Nie bardzo....

[Shen 9 634]

W dniu 6.06.2024 o 12:21, Shen napisał(a):

 Sprawdze jeszcze tylko ostatni, bo klimat Alaski moze byc spoko.

Do piątego odcinka było nawet nieźle. Finał szkoda strzępić ryja.

Spoiler

spisek sprzątaczek

[Colin 1 974]

5 godzin temu, Shen napisał(a):

Do piątego odcinka było nawet nieźle. Finał szkoda strzępić ryja.

  Ukryj zawartość

spisek sprzątaczek

nie nie nie kolego

Spoiler

spisek silnych kobiet które miały dość przemocy i patriarchatu złych mężczyzn. dość podłych samców którzy panoszyli się po ich świętej ziemi i dopuścili się ohydnej zbrodni przeciwko jednej z ich sióstr. to wymagało zemsty

 

 

[Shen 9 634]

Dzieki za wyjasnienie, w takim razie sezon świetny od poczatku do konca.

[SlimShady 3 383]

Niewiarygodne jak arcychujowe zakończenie i (nie)wyjaśnienie całej intrygi może zniszczyć cały serial(w tym przypadku dobrze, że chociaż mini, bo mniej wtopionych godzin). Co prawda, każdy kolejny sezon coraz gorszy, ale lubię takie ciężkie, zimowe klimaty, więc gdyby to się jakkolwiek kleiło, to nawet bym przebolał jakieś różne, dziwne wtręty z archiwum x, ale nie, nie klei się wcale.

Jak wjechali z tymi

Spoiler

sprzątaczkami w rytm kakofonii, to nie mogłem zachować powagi aż do napisów końcowych, a nawet długo po nich

No kurwa niesamowite, nie wierzę, że ktoś to klepnął.

[Shankor 1 609]

Najgorszego na świecie zakończenia - mowa o "Grze o Tron", to chyba długo nic nie przebije. Sprawili, że najlepszy serial w ostatnich latach został niemal zapomniany i jest widziany tylko przez pryzmat ostatniego, mega chujowego, sezonu.