Skocz do zawartości

GTA III


Masny

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Najgorsza była ta, co się jedzie po tego typa, potem po broń, a na końcu na ten, żeby zrobić z tamtymi teges. Słaba była. Fajnych było sporo, ale chyba najlepsza akcja była jak się z typiarzami jedzie na ten, a tamtych nie ma i trzeba kombinować, co by tu ten, no miazga.

Opublikowano (edytowane)

Quake, a może grałeś w wersję Steamową na PC, a tam jest bug, że auta są ciemne :/

Było w filmiku wyżej:

Właśnie obejrzałem wszystkie i mi się zachciało grać w GTA na nowo :)

Edytowane przez grzybiarz
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Nieee, nie grałem w steamową wersję na pewno. Daaawno temu miałem od kumpla tą oryginalną edycję na dwóch CDkach a kilka lat później ogrywałem wersję z "GTA Trylogia" na DVD :P

 

8be3e5459747161.jpg 

Złap je wszystkie  :obama:

Edytowane przez Quake96
  • 1 rok później...
Opublikowano

 

Note on cheats

 
Firstly, cheats do not disable trophies! However, there is are two important aspects when it comes to using cheats. Firstly, using the money cheat will lower your Criminal Rating score. If you spam the money cheat and use it a considerable number of times you will not be able to raise your Criminal Rating to a score of 5,000 which is required for the Like a Boss trophy. Thus there is a chance you can miss this trophy. Secondly, if you have the Perfect Car Handling Cheat activated you may not be able to earn the Wreckless Driving trophy. As such, make sure it is off when you are going for this trophy.
 
My suggestion when it comes to the use of cheats is to use as many of them as you like, and as frequent as you like, except the money cheat. A list of the most useful cheats in the game can be found HERE.
Gość suteq
Opublikowano

Można używać kodów i nie było mapy do poglądu. Trzeba poznać mapę samemu. :) 


Rayos, kody nic nie blokują. 

Opublikowano

Okej, po prostu nie można za często wbijać kodu na kasę. A kod 'cornerslikemad', czyli ten gdzie auto ma dobrą przyczepność, nie można używać podczas robienia trophy "Wreckless Driving". C0r to wkleił powyżej.,

Gość suteq
Opublikowano

 

Można używać kodów i nie było mapy do poglądu. Trzeba poznać mapę samemu. :)

 

Rayos, kody nic nie blokują.

No to internety kłamią :dunno:

 

Wybacz, źle zrozumiałem. Masz rację. Nie blokują te co ja ich używałem (życie, armor, bronie chyba i wysadzanie aut) bo przy niektórych rozwałkach z tym autoaimem yebanym to można było kur.wicy dostać. 

Opublikowano

Ech, pamiętam jak się zagrywaliśmy  w GTA3. I ten moment, kiedy naprawili już most i można było pojechać dalej. Nagle loading i wczytywanie, chyba z 5 minut. 128MB Ramu i AMD Duron 800Mhzów robiły swoje.
A i czasem nie trzeba było wkładać wtedy drugiej płyty? Nie pamiętam, czy czasem nie grałem z virtuala. 

Gość suteq
Opublikowano

Z tego co pamiętam to jedna płyta służyła do instalacji, a druga do gry. Tak samo w Vice City. 

Opublikowano (edytowane)

Pamiętam jak w tamtych czasach GTA 3 było niegrywalne na większości PC pomimo mocnego kompa, sam tak miałem, a to spadki animacji, a to wywalanie do pulpitu, Rockstar się nie popisał z wersją PC. Ale już po tej części gdzie wypuścili Vice City działało jak ta lala, ten cały silnik nawet na govno kompie ładnie śmigał.

Edytowane przez Faka
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

A potem historia się powtórzyła przy GTA IV xd.

 

Mój komp miał ze 2 lata w momencie premiery trójki na PC i ku.rwa nawet tekstur mi nie załadowało, a framerate był w okolicach 5 fpsów xd. Zresztą nawet się nie łudziłem wtedy, że pogram, ot dla eksperymentu odpaliłem. Za to jak wpadałem do kogoś, komu gra śmigała (kumple w większości blacharze) to był szał. Później role się odwróciły po zakupie PS2. Swoją drogą, GTA3 zaliczyłem po VC i gra baardzo na takiej kolejności zabawy straciła.

A brak mapy w menu pauzy to chyba największe nieporozumienie. 

Opublikowano

No nie wiem, ja miałem pierw 128 RAMu i 800Mhzów i chyba GeForce 2 MX i chodziło chyba w tych 20-30 fpsów, ale... bardzo denerwowało długie odpalenie gry, czy przejazd mostem do innej części.

Wyjście z gry również trwało baaardzo długo.

Opublikowano

Ogrywam remastera z PS2/PS4 i mam problem z celowaniem. NA PC grałem myszką i było łatwo, a tutaj jak mam kogoś zabić to jest problem. Lepiej włączyć auto-aim, czy nie?

Gość suteq
Opublikowano

No jednak lepiej z nim niż bez niego chociaż jest chuyowy. 

  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano
W dniu 21.05.2017 o 16:57, grzybiarz napisał:

No nie wiem, ja miałem pierw 128 RAMu i 800Mhzów i chyba GeForce 2 MX i chodziło chyba w tych 20-30 fpsów, ale... bardzo denerwowało długie odpalenie gry, czy przejazd mostem do innej części.

Wyjście z gry również trwało baaardzo długo.

 

Swoja drogą - co się stalo z tymi przepaściami między konsolami a PC? Dla przykaldu - kiedyś PS2 miało np 32mb ramu i chodziły na nim gry, które na PC wymagały np 128 albo 256mb ramu. 

Teraz - PS4 ma 8gb ramu i nie spotkałem się z tym, żeby jakaś gra na PC wymagała więcej niż te 8gb. 

Opublikowano

W zasadzie... czy to dobrze czy to źle - zależy jak na to patrzeć. Z jednej strony otrzymujemy sprzęt łatwy do ogarnięcia (patrząc oczami programistów) ale z drugiej - wychodzi na to, że sporo zasobów idzie "niewiadomogdzie". 

 

Fakt, takie PS2 było mega zakręcone - posiadało CPU z VPU0 oraz VPU1, które posiadały szybką 128bitową szynę danych do wymiany informacji między sobą, ale za mało pamięci podręcznej (bodajże 16kb);  4mb pamięci vram połączonej z GPU 2560 bitową (!) szyną danych, ale samo gpu było stosunkowo słabe i nawet podstawowe już wtedy rzeczy musiało przerzucać na CPU. Dorzuconą też super szybką pamięć RAM, ale co z tego, skoro było jej mało,  nawet jak na tamte czasy. 

I tak jak "na papierze" nie miało to prawa zbyt dobrze działać - tak widzimy, że potrafiło uciągnąć naprawdę ładne i wymagające gry. 

A więc - było zakręcone, ale zmuszało to do używania i rozsądnego zarządzania każdym bajtem przechodzącym przez bebechy konsoli i obierania mu jak najbardziej optymalnej trasy.

 

Może i się mylę, ale teraz wydaje mi się, że juz nie ma takiego czegoś. Teraz jest -  "Czegoś nie da rady uciągnąć GPU? To tniemy". A kiedyś starano się to przerzucać w miarę możliwości na CPU. 

 

Chociaż pojęcie o technologii mam raczej niewielkie, więc mogę się mylić : D

 

 

Opublikowano

Jak pomyślę, że PSX miał 33 Mhz'ów i grałem na nim w Tony Hawka 2 - gdzie na PC wyglądał podobnie, a wymagał 10x szybszej maszyny, to... :obama:

Ale też konsole nie mają w tle zapuszczonego Windowsa, a te systemy operacyjne są dość lekkie.

Inna sprawa to lenistwo programistów. Pamiętam na lapku za 3000, ze zintegrowaną kartą, ale 4GB RAMu i bodajże jakiś i3 - Minecraft chodził mi w kilka fpsów. 

Opublikowano
21 minut temu, grzybiarz napisał:

Jak pomyślę, że PSX miał 33 Mhz'ów i grałem na nim w Tony Hawka 2 - gdzie na PC wyglądał podobnie, a wymagał 10x szybszej maszyny, to... :obama:

 

Dla mnie prawdziwym wyczynem był Vigilane8 na PSX. W pełni morfowalna mapa  (tam gdzie uderzył pocisk robiła się wgniota. W zależności od tego jak mocnym pociskiem przypierdzielimy to wgniota robi się większa. W dodatku praktycznie wszystkie elementy mapy były zniszczalne, samochody miały dużo ruchomych elementów, gra miała nawet całkiem zaawansowane cieniowanie a i grafika ogólnie była całkiem ładna. I to wszystko na sprzęcie gorszym niż dzisiejsze zegarki. Ba, na zegarkach już teraz GTA: San Andreas śmiga. Vigilante pewnie dało by się odpalić na spłuczce od toalety xD

 

Ciekawe jakiego wtedy by PeCeta trzea było mieć, żeby pograć w tą grę (nigdy oficjalnie nie wyszła na PC) 

 

Szczerze mówiąc - Vigilante8 wyprzedził swoje czasy o jakieś 30 lat. Gier z takimi możliwościami nie ma do dzisiaj :D 

 

(tak, wiem, w battlefieldzie dało się rozwalać domy. W Vigilante dało się rozwalać całe wieżowce w Las Ventur... Las Vegas a i przy okazji dało się pierdzielnąć z rakiety taki lej w ziemi, że nie dało się z niego wyjechać :D

Opublikowano

Nie ma za bardzo co na CPU przerzucać bo CPU są beznadziejnie słabe w obecnej generacji w porównaniu do możliwości jakie są na rynku. Dlatego jak już GPU nie ogarnie to nie ma gdzie przerzucać ;). Takie rzeczy to na PS3 co najwyżej, które chyba jako ostatnia konsola była w miarę "zakręcona" i trzeba było magików, którzy potrafili to w pełni wykorzystać. Weź też pod uwagę, że skala się zmieniła. Dawniej grę i silnik potrafiła stworzyć jedna utalentowana osoba, dzisiaj to często są ogromne zespoły gdzie nie ma jednej osoby, która by wszystko ogarniała. Nie da się tego już tak dopiescic jak kiedyś. 

 

Grzybiarz nie ma czegoś takiego jak lenistwo programistów. Nikt nie siada i celowo nie robi słabej wydajnościowo gry, jest albo brak czasu i budżetu w dużych zespołach albo brak umiejętności albo możliwości w mniejszych. Korzysta się z gotowych silników, które za cenę wygody i dostępności mogą nie dawać najlepszej możliwej wydajności. Gdyby nie to, to wielu gier by po prostu nie było, bo albo ktoś skorzysta z gotowego rozwiązania albo nie zrobi nic, bo mało który niezależny developer ma środki, czas i umiejętności by pisać dedykowany silnik pod swoją produkcję. 

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...