kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 6 marca 2020 Opublikowano 6 marca 2020 7 godzin temu, grzybiarz napisał: Dziś prawie wszystko chodzi na silniku Unreal. Nawet kurła Tekken, więc nie dziwię się, że te gierki wyglądają tak samo. Inne silniki mają podobną jakość. Wtedy skok w grafice był ogromny, ale i wymagania rosły bardzo szybko - w 2001 roku 128MB pamięci powinno wystarczyć każdemu, ale już rok później najlepiej było mieć 512MB RAMu. Loading z jednego miasta do drugiego w GTA III trwał wieczność (na 128 MB). Kiedyś była taka niepisana zasada, żeby nie kupować kompa na przełomie generacji konsol. I ja to odczułem na własnej skórze. Bodajże w 1999 albo na początku 2000 kupiłem/dostałem pierwszego PC, konfiguracja wówczas całkiem znośna (64 MB RAM chociażby). Po roku/dwóch praktycznie nie mogłem grać w nowości (a słynnego GTA3 nawet nie próbowałem instalować). Czasem trafiła się gierka fajnie zoptymalizowana (np. The Thing), ale to rzadkość. Oczywiście nikt nie bronił mi zrobić upgrade'a, ale to osobna kwestia. Meritum jest takie, że bazowy sprzęt starczał naprawdę na niedługo. Dla porównania, komp, którego złożyłem w 2008 (za naprawdę sensowną kasę, bodajże okolice 1500 zł), wystarczył mi praktycznie na całą generację, zapewniając wizualia lepsze, niż na konsolach. Nie dziwne, że chwilowo zostałem pecetowcem xd. Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 6 marca 2020 Opublikowano 6 marca 2020 Jaki świetny artykuł w nowym pixelu o managerach piłkarskich. Przede wszystkim kudosy za research widać, że się redaktor Sir Haszak zna na rzeczy. Wspomnienia wróciły z moim stomilem i saviolą na ataku jak wojowałem w lidze mistrzów. Takie artykuły mogę czytać codziennie. Naprawdę fajny numer pixela widzę zwyżkę formy. Ostatnio zaczynam zawsze od Borka i indykarium. Świetny dział pokazujący co w indyczym świecie piszczy. Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 6 marca 2020 Opublikowano 6 marca 2020 No troche dlugo niektorym zajelo dojscie do wniosku, ze gry sie juz od siebie malo roznia, tak jedna cala generacje bym powiedzial. Lata 90 juz niestety sie nie powtorza a byl to czas niesamowity. Poczatek 2000 tez. Ale jak blancik slusznie zauwazyl, od polowy ery ps3/360 to juz dobrze odrobione przez producentow lekcje i wypuszczanie tego co sie sprzeda a nie tego co by chcieli stworzyc. A dzis totalna sequeloza i remasteroza. Pomijajac kwestie grafiki to w dawnych latach co chwila cos zaskakiwalo w mechanizmach. Chowanie broni, zaznaczanie wielu jednostek, asymetryczne rasy, granie jako przestepca, izometryczne rpg, zniszczalne zarowki itd. Jesli odpalalo sie gre to pierwsze co sie robilo to sprawdzalo co tu mozna by zrobic, co sie zadzieje jak sie strzeli tu a co jesli wskoczy tam. Obecnie chyba nikt tym sobie glowy nie zaprzata bo grajac podswiadomie juz wiemy, ze nic z takich rzeczy sie nie zadzieje. A dlaczego? Bo n gier wstecz tez sie nie dzialo. Pomijam mnogosc gatunkow gdzie w miesiacu wychodzil i symulator i przygodowka i fps i tpp i platformer i bijatyka. W obecnej generacji jest moze z 10 tytulow, ktore bym chcial ograc. To jest tyle ile w latach 90 wyszlo by w ciagu trzech miesiecy. A sam secret servcie byl czyms niesamowitym. To jak oni to skladali i jaka mial szate budzi szacunek do dzis. Dla kontrastu wezcie sobie top secreta albo gamblera i porownajcie. Tesknie za czasami gdzie na info o gierkach czekalo sie przez caly miesiac, lizac pozniej screeny w pismach. Dzisiaj zanim gra wyjdzie wiesz o niej wszystko. I nie chodzi mi juz nawet o wiele zdradzajacy marketing. Po prostu twoj mozg wie, ze w cos takieg juz gdzies, kiedys zarejestrowal. 4 Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 6 marca 2020 Opublikowano 6 marca 2020 Koszta produkcji gierki też już są sporo większe niż 20 lat temu. Dziś raczej zespół pięcioosobowy nie wyda tytułu AAA na płycie. Tworzone jest to co się sprzeda: - gry dla Januszy typu FIFA, GTA V, COD (brak ryzyka, sprawdzone marki). - remastery/remake'i dla nostalgii (produkt już jest, wystarczy go lekko poprawić i sprzedać ponownie - oszczędność czasu i kasy). Cytuj
Tarantino 78 Opublikowano 6 marca 2020 Opublikowano 6 marca 2020 Mejm 1 kto ci każe wszystko czytać o grze i oglądać? Tęsknisz do lat 90, spoko,, zrób sobie je sam i do premiery np GTA 6 nic o grze nie czytaj. Twój wybór. 2 Interesuje cię 10 gier w tej generacji? Sorry, ale po prostu ci się gry znudziły, to nie ich wina sama w sobie. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 6 marca 2020 Opublikowano 6 marca 2020 Albo zwyczajnie ma jakieś wymagania co do gierek i nie interesuje go pierwsze lepsze badziewie od Ubisoftu czy innego EA. Cytuj
Tarantino 78 Opublikowano 6 marca 2020 Opublikowano 6 marca 2020 (edytowane) I dlatego musi grać w badziewie od Ubi czy EA. Jednocześnie gardzi indykqmi które wyglądają 20 razy ładniej niż gry z lat 90, jest ich więcej niż wychodziło gier aaa w latach 90. Do tego potrafią po prostu oczarować wciąż pomysłami. Ot wypalenie gierkami, starość. Przerwa zalecana Tak, ja pamiętam lata 90. Szło się kupić pe i otwierał się magiczny świat. Mogę sobie go sam zrobić i dziś. U mnie w robocie o gierkach nikt nie mówi, nikt też mi nie każe wchodzić na strony o gierkach. Mogę co miesiąc kupować pe i mieć jak w latach 90. Edytowane 6 marca 2020 przez Tarantino Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 7 marca 2020 Opublikowano 7 marca 2020 14 godzin temu, Tarantino napisał: Jednocześnie gardzi indykqmi które wyglądają 20 razy ładniej niż gry z lat 90, jest ich więcej niż wychodziło gier aaa w latach 90. Wiekszosc indykow robi wszystko aby wygladac jak gry z lat 90 wiec nie wiem w czym wygladaja 20x lepiej. Dla mnie podbicie rozdzialki do full hd to nie jest wygladanie lepiej. Ale ok, zostawmy to, smieszniejsze jest to co pogrubilem. Otoz mozna powiedziec, ze masz racje ale wynika to stad, ze w latach 90 nikt nie myslal o grach jako jakichs pier.dolonych trzech literkach. Po prostu gry wychodzily, ludzie sie nimi zachwycali i nikt nie robil segregacji czy to gra AAA czy ABC. No, takie to proste byly czasy, gry opisywane miodnoscia a nie slupkami sprzedazy. Ale jak budzety puchly a krawaciarze pocili sie na mysl o tlumaczeniu przez akcjonariuszami, wymyslono slogan AAA zeby nadac swoim ulomnym (ale drogim w produkcji) tytulom luksusowego posmaku. Widac wiec jak mocno przez te lata marketingowcy sprali ci mozg skoro myslisz takimi kategoriami. A gdyby przyjac jednak taka nomenklature to wszystko co w latach 90 wyszlo od LucasArtsu to bylo pier.dolone SSS+. I to juz nawet bez porownywania ze starwarsowym go.wnem od EA bo nie godzi sie takiego zestawienia robic. Cytuj
Paolo de Vesir 9 130 Opublikowano 7 marca 2020 Opublikowano 7 marca 2020 (edytowane) 19 godzin temu, Mejm napisał: i wypuszczanie tego co sie sprzeda a nie tego co by chcieli stworzyc Po co mieli by to robić? Gracze, czyli w sumie największy problem samej branży, trzymają się swoich przyzwyczajeń i wystarczy poczytać z jaką niechęcią podchodzą do wszystkiego co nie jest kolejnym generycznym AAA open-worldem. Obsidiana wręcz j e b i ą za to, że grupka devów postanowiła spróbować czegoś innego zamiast podstawić kolejnego RPGa pod wzór. Gracze a.d. 2020? (pipi)ać, (pipi)ać i jeszcze raz (pipi)ać. Nadzieja w indykach, bo przynajmniej tam masz jakiś rozstrzał gatunkowy, a i mniejsze koszta pozwalają na większe ryzyko. Edytowane 7 marca 2020 przez Paolo de Vesir 1 Cytuj
kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 8 marca 2020 Opublikowano 8 marca 2020 Nie grałem, ale to nie jest tak, że ta nowa gra Obsidianu to właśnie same znane elementy, tylko ubrane w nowe szaty i IP? No i nie wierzcie tak w to bajdurzenie o niesamowitych kosztach produkcji w związku z rozwojem konsol. Marketing: owszem. Ale nadal (czego przykładem jest pełno tzw. indyków) można zrobić gierkę w kilka-kilkanaście osób. Gotowe assety, narzędzia, silniki, często za stosunkowo niewielkie (albo wręcz żadne) pieniądze. Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 10 marca 2020 Opublikowano 10 marca 2020 (edytowane) W dniu 7.03.2020 o 13:52, Paolo de Vesir napisał: Po co mieli by to robić? Gracze, czyli w sumie największy problem samej branży, trzymają się swoich przyzwyczajeń i wystarczy poczytać z jaką niechęcią podchodzą do wszystkiego co nie jest kolejnym generycznym AAA open-worldem. Obsidiana wręcz j e b i ą za to, że grupka devów postanowiła spróbować czegoś innego zamiast podstawić kolejnego RPGa pod wzór. Gracze a.d. 2020? (pipi)ać, (pipi)ać i jeszcze raz (pipi)ać. Nadzieja w indykach, bo przynajmniej tam masz jakiś rozstrzał gatunkowy, a i mniejsze koszta pozwalają na większe ryzyko. Nie na forum gdzie wygrało NIE GRAM W INDYKI xD co do Pixela to jeszcze jedna mała uwaga co do nowego numeru. Artykuł o From software .... Taki sam artykuł był w psx extreme i w cd action na przestrzeni 2 miesięcy xD Rozumiem że cda to konkurencja ale czy @Roger nie możecie z miczem się dogadywać co do treści aby nie było dubli. Rozumiem że inni autorzy i inne lekko podejście ale jak temat ten sam to wrażenie Deja Vu pozostało. Szczególnie jak promujecie prenumeratę 2 pism na raz warto aby takich dubli nie było albo odstęp między nimi większy. Tematów jest chyba wystarczająco sporo w tematach giereczkowych. Dobrze że Kluska co pisze do wszystkich 3 pism nie sprzedaje jednego artykułu kilka razy Edytowane 10 marca 2020 przez blantman Cytuj
Tarantino 78 Opublikowano 10 marca 2020 Opublikowano 10 marca 2020 A co to są niby te indyki? Serio pytam, ktoś potrafi zdefiniować? Bo wg ludzi to wszystko co nie ma grafiki jak RDR2. I to takie (pipi)enie jest. Grafika nie jest ważna, Ubi game tfuu, ale indyki definiują jako gry z gorsza grafika i nie chcą grać Bo inndependence to połowa z tych gierek nie jest, robią je mniejsze czy większe firmy, Indie to gdy jeden typ sobie siedzie, żyje z korpo i robi po godzinach. Wtedy jest inndependence bo może zrobić grę o waleniu kontaktów elektrycznych jeśli zapragnie Cytuj
MBeniek 3 260 Opublikowano 25 marca 2020 Opublikowano 25 marca 2020 Cytat Nasz drobny gest w stronę tych z Was, którzy chcieliby coś sobie poczytać, siedząc w domu. Jeżeli chcecie wrócić do artykułów z numeru 13/2019 albo nie mieliście okazji do niego zajrzeć, klikając TUTAJ, pobierzecie wersję PDF tamtego wydania (ok. 80 MB). I już! Życzymy Wam miłej lektury! Gest może i drobny, ale jako że zabraliśmy się do zlepienia takiego PDF-a po raz pierwszy, nasi graficy, Bastian i Mimbla, wykonali kawał dobrej, żmudnej roboty w przystosowywaniu drukarskich rozkładówek do "czystej" wersji cyfrowej. (Prawdopodobnie tego nie zauważyliście, ale z uwagi na to, że na środku pisma strony schodzą się do grzbietu i część nadrukowanych na nich rzeczy normalnie by się zgubiła, od zawsze stosujemy sztuczkę z powielaniem odrobiny nadruku przy zgięciu każdej strony [*]). #zostanwdomu #ograjwirusa [*] Z podobnych względów od wielu już lat nie znajdziecie w na naszych łamach dużych artów twarzy postaci, które przechodzą przez środek rozkładówki czasopisma. Ot, taka ciekawostka. https://www.cdaction.pl/news-60066/rozdajemy-cyfrowy-numer-cd-action.html Link do pobrania -> https://mega.nz/#!SfZRgC7Y!pph_dMkK5jHIrGd9uzdXI9JvmLccMoD7bKMZbsGfvkc 2 Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 3 kwietnia 2020 Opublikowano 3 kwietnia 2020 Pierwsze od dekad wydanie cda bez pelnych wersji + w koncu opcja kupna w cyfrze. Czy na stale? Zgaduje, w obu przypadkach ze tak. Cytuj
aux 3 784 Opublikowano 4 kwietnia 2020 Opublikowano 4 kwietnia 2020 Wow! Już widzę ten ból w komentarzach na ich stonie, muszę tam zajrzeć :) Numer kupię bo widzę mnóstwo ciekawych recenzji. Cytuj
Kmiot 13 675 Opublikowano 4 kwietnia 2020 Opublikowano 4 kwietnia 2020 Dopiero teraz tak naprawdę się okaże czy są na tyle twardzi, by przetrwać. A okładka śliczna. Poza tym obsranym logo CDA. Cytuj
Bzduras 12 582 Opublikowano 4 kwietnia 2020 Opublikowano 4 kwietnia 2020 (edytowane) Cena 10,99 w punktach sprzedaży, w tych e-kioskach 15,99 Nawet miałem kupić, ale chyba ich coś gniecie, że dopłacę piątaka za samo wydanie cyfrowe. A, dobra - to cena za numer bieżący. Edytowane 4 kwietnia 2020 przez Bzduras Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 4 kwietnia 2020 Opublikowano 4 kwietnia 2020 No niezłe. Jakby dali zapowiedź 1.04 to nikt by nie uwierzył. CdA zbieram tylko sporadycznie, ale niegdyś się tym pismem jaralem: 200 stron, 3 płyty i chyba 17.99 (taniej niż Playstation magazyn z płytka demo). Tyle ze to było w 2001 roku. Pelniaki zawsze mieli starsze/gorsze niż np w Playu. Wtedy dając jakiś niegrywalny, dosowy tytuł, w porównaniu do np Gothica z Playa, to był żart. Ale na płycie były tez demka, czy kąciki (ziny, magi), które chłonęło się - bo internet modemowy był drogi. Dobra, nie chcę mi się o tym pisać, ale obecnie CDA straciło pelniaki? Czy kasa poszła w cyfrowe wydanie magazynu? Czy przez koronawirusa sprzedaż im spadła? Pare miechow temu smuggler pisał, ze kasa jest, tylko nie ma dobrych pełnych wersji do zakupu... tia. A w sumie w dobie darmówek, bundli, raczej na pewno nikt nie czekał na fajnego pelniaka w CD-A. Ale... liczyłem ze może wejdą we współpracę z GOGiem i będą dawać klucze na ich platformę. Takie retrogierki dziś by chyba pasowały do tych starych koni, które wychowało pismo? wyslane z telefonu Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 4 kwietnia 2020 Opublikowano 4 kwietnia 2020 12 godzin temu, Kmiot napisał: A okładka śliczna. Poza tym obsranym logo CDA. Lubie to logo nawet. Jest takie samo od prawie poczatku. Pare dobrych lat temu chcieli cos zmienic, wywalic chyba tego dyskobola czy cos ale ludzie sie wzburzyli. Dzis pewnie kazdy juz ma wyje.bane. Niemniej dla mnie jakas taka sentymentalna czastka. 12 godzin temu, Bzduras napisał: Cena 10,99 w punktach sprzedaży, w tych e-kioskach 15,99 Nawet miałem kupić, ale chyba ich coś gniecie, że dopłacę piątaka za samo wydanie cyfrowe. Przeciez to zadna nowa sytuacja w swiecie cyfrarzy Cytuj
Faka 3 994 Opublikowano 4 kwietnia 2020 Opublikowano 4 kwietnia 2020 Dla mnie CDA sentymentalny jest z lat 90 (Duke Nukem, Quake, Diablo, Red Alerty i same klimatyczne sztosy na PC gry) i tak do 2005 roku, potem już tak się staczali po równi pochyłej, szkoda, bardzo szkoda, bo CDA to jakby nie powiedzieć, kawał dobrego życia dla gracza w tamtych czasach było. 2 Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 5 kwietnia 2020 Opublikowano 5 kwietnia 2020 Ja najmilej wspominam tą scenową część zawartości na płytach. Jasne, w pełniaki niektóre się grało, był to taki odpowiednik PS Plusa, gdzie czasami grało się w gry, które normalnie by się nie spiraciło kupiło. Jednak to właśnie ziny (histmag!), czy demoscena, czy na luzie, a nawet mini-gry (indyki?) na bonusie 2 były czymś wyróżniającym się. Taką cząstką ówczesnego internetu. No i muzyczka w przeglądarce płyt też zawsze na propsie. Internet jest jak morze, niby masz wszystko, ale przytłacza. Dla nas, boomerów, taka skondensowana do pewnych granic zawartość, to jednak jakoś tak lepiej się trawi. No nic, trzeba wreszcie skończyć z tą przeszłością. Lepsze jutro było wczoraj, ale minęło... 2 Cytuj
dee 8 808 Opublikowano 27 kwietnia 2020 Opublikowano 27 kwietnia 2020 Nigdy nie czytałem tego periodyku, więc mi ich nie żal. Ponoć miesięcznie schodziło 30.000 egz., czyli całkiem zacna liczba. Widocznie dla giganta pokroju Bauera to zbyt mało. Więcej szczegółów w linku niżej https://polskigamedev.pl/cd-action-redakcja-otrzymala-wypowiedzenia/ 1 Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 27 kwietnia 2020 Opublikowano 27 kwietnia 2020 Nigdy nie szanowałem, czasem się kupowało dla gier. Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 27 kwietnia 2020 Opublikowano 27 kwietnia 2020 (edytowane) a smuggler na fejsie wrzucil ten link i napisal "A poki co siedzimy i robimy CDA 07_2020, gdybyscie pytali." Trza będzie kupić ostatni numer... 5.maja wyjdzie 6/2020. ----- Jak myślicie, czy w PE będzie za jakiś czas o PC? Edytowane 27 kwietnia 2020 przez grzybiarz Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.