Skocz do zawartości

Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
47 minut temu, krupek napisał:

 

Swoją drogą, prawie 10 zł za gazetkę kąkuterową w 1996 roku to było całkiem sporo.

 

Wtedy to bardziej traktowało się chyba jako płytę CD, do której dodatkiem było pismo. ;) Pamiętam że do pierwszego kompa jakoś w okolicach 1998 roku rodziciel zakupił mi pierwsze w życiu CDA, właśnie ze względu na te 2 płyty (czy ile ich tam wtedy było) i ich zawartość. Z tego punktu widzenia cena była całkiem uczciwa, ale faktycznie był to już jakiś wydatek wtedy.

Opublikowano

Mi właśnie brakuje tylko tego pierwszego numeru. Ale ceny w jakich się teraz pojawiają są chore. Nie dam tyle. No nic, pozostaje mieć wszystkie numery po za pierwszym. Jakoś będę z tym żyć. Co ciekawe od drugiego numeru mam wszystkie płyty do nich. Lata temu za grosze udało mi się je kupić.

Opublikowano
2 godziny temu, krupek napisał:

Ma ktoś pierwszy numer Cd-Action?

Mam. Moja przygoda z cda rozpoczela sie od nr 2 a pierwszy dokupilem na wroclawskiej gieldzie elektronicznej (jeszcze byl o dziwo mimo ze pismo wtedy bylo 2miesiecznikiem).

 

Czy 10zl w 1996 bylo duzo? Nie wiem, kase dawali mi starzy ale nie odczuwalem ze to jest jakis wydatek ktory ich przerasta (nie bylismy bogolami, a zbieralem w tamtym czasie praktycznie wszystko poza Gamblerem) czy ze na tle innych pism 10zl to duzo. Wydawalo mi sie ok cena w porownaniu do SS (paradoksalnie SS z ich Cover cd wydawal mi sie za drogi).

 

Mi na pelniakach nigdy nie zalezalo chociaz nie ukrywam ze dzieki nim wiele swietnych tytulow ukonczylem. Ale nie plakalbym gdyby ich zabraklo. Plakalem za to po demowkach bo one od pierwszego cda jaki mialem (czyli #2) staly sie dla mnie miesem tego magazynu. Czytac recenzje/zapowiedz a potem odpalic sobie demko. Albo skonczyc szkole wczesniej i sprawdzac plyty przez pare godzin grajac w kawalek produkcji, o ktorej za miesiac swiat zapomni. Ale wtedy demko to bylo demko a nie zabugowana, rozgrzebana alfa za ktora trzeba zaplacic jak za ukonczony tytul.

  • Plusik 1
Opublikowano

Bez kitu, tak było z tymi demami kiedyś. Czasami się katowało po kilka godzin i przechodziło kilka razy.

 

Ciekawe, czy u kogoś gdzieś leży ten pierwszy numer i nie ma świadomości, ile to dziś jest warte. Podobno, wydrukowano 12000 egzemplarzy.

Opublikowano

Demka to był sztos, na pewno spędziłem z nimi więcej czasu niż z pełniakami. Demo Max Payne przechodziłem tyle razy, że wtedy mógłbym to już pewnie robić z zamkniętymi oczami. :D Więcej radości miałem z tego wtedy niż z wypasionego pełniaka obecnie. :D

No i śmieszne obrazki oraz te różne ziny były mocnym punktem oferty. 

 

Co do wartości tych 10-20 zł w okolicach końca lat 90-tych, to myślę, że spokojnie mógłbym to przyrównać do obecnych 40-50 zł. Może nawet więcej. 

Opublikowano

Swoja droga mam #1 PSX Extreme w stanie mietowym nawet z legendarna naklejka z kodem kreskowym, kupiony z 15lat temu w sklepie PE schowany grzecznie do szafki - chyba warto trzymac bo cena z tego co widzialem to juz ponad 500zl

Opublikowano
28 minut temu, krupek napisał:

Bez kitu, tak było z tymi demami kiedyś. Czasami się katowało po kilka godzin i przechodziło kilka razy.

 

Ciekawe, czy u kogoś gdzieś leży ten pierwszy numer i nie ma świadomości, ile to dziś jest warte. Podobno, wydrukowano 12000 egzemplarzy.

Niektore demka ogrywalem tyle razy ze spokojnie bym pewnie mogl stawac w zawodach speedrunerow.

 

Na bank sa ludzie co im starzy kupili pismo bo dziecko dostalo komputer ale nie zlapali bakcyla gierek i gazeta sie gdzies w rodzinnym domu w piewce kurzy.

 

Swoja droga to 1500zl za pismo bym nie dal ale drugiej strony co to jest dzisiaj 1500zl. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Postal napisał:

Mi właśnie brakuje tylko tego pierwszego numeru. Ale ceny w jakich się teraz pojawiają są chore.

a masz na sprzedaż drugi numer? :)

ja za ostatni PSM dałem jakoś 350 zeta... i to wydawało mi się w c**j dużo jak za gazetkę.

19 minut temu, Bud napisał:

Swoja droga mam #1 PSX Extreme w stanie mietowym nawet z legendarna naklejka z kodem kreskowym,

mój leży zalany w piwnicy i pomarszczony. Właśnie mi o tym przypomniałeś i znowu się wkur**em :/

---

dla mnie demka CD-A - jak dostałem kompa w 2001 roku - to było okno na świat, taki dzisiejszy internet. Mnóstwo kącików na płycie, te wszystkie action magi, czy emu konciki, to było coś extra.

Z demek to najbardziej pamiętam Serious Sama, tyle razy ukończyłem, wszystkie sekrety miałem odkryte. Potem jak miałem już pełniaka-pirata i trafiła sięta plansza, to zrobiłem speedrunnera :Coolface:

  • WTF 1
Opublikowano
52 minuty temu, grzybiarz napisał:

a masz na sprzedaż drugi numer? :)

 

Nie :) Kupuję regularnie ich od numeru czerwcowego 2001 i mam ogromny sentyment. Chociaż teraz gdy mają być kwartalnikiem nie wróżę im długiej przyszłości. Szkoda, bo comiesięczny wypad po nowy numer trwa u mnie już prawie 21 lat.

Opublikowano

Dziś znalazłem. Ten przewodnik do SA to było coś pięknego. Napisany był w formie jakby życiorysu i poczynań CJa.

 

 

 

IMG_20220123_141742.thumb.jpg.b8af4e637229666adfcab61c03e9ff75.jpg

 

Stan marny, ledwo się strony trzymają, ale w środku nawet coś się zachowało.

 

Spoiler

IMG_20220123_141758.thumb.jpg.d8b6a4a5ccf2a0191340eb7efc41af82.jpg

 

  • Plusik 4
  • Lubię! 2
Opublikowano

Pamiętam ich opis Alone in the Dark 4. Nigdy nie grałem w tę serię, ale opis bardzo mi się podobał. "Mama wczoraj spadła z konia. Ciekawe jak to jest, kiedy już całe życie masz pozostać niewidomym. Niby mogę zamknąć oczy, ale mam świadomość, że kiedy je otworzę, to nadal będę widział. A mama tak nie ma". No robiło to wrażenie na dzieciaku 10-11 letnim :D

Opublikowano

N+ był na początku swojej działalności ekstra pismem. Super publicystyka, bardzo kumaci redaktorzy (Grabarz to był poeta pism konsolowych w tamtym okresie) i wyważone oceny gier. Zaczęło się psuć gdy dolnośląskie wynalazki jak Kaxi czy Mielu zrobiły z niego gazetkę dla małolatów poniżej 18 roku życia gdzieś w okolicach 2003-2004.Gadalem trochę z jednym redaktorem N+ i powiedział, ze nie potrafił dogadać się z tymi chłoptasiami, ale N+ w tamtym czasie (drugi cykl żywota Playstation 2) musieli lżejszym okiem spojrzeć na nowe pokolenie graczy z Polski - mniej merytorycznych, bardziej hałaśliwych (coś co mamy w jakimś stopniu obecne na tym forumie). Wielka szkoda bo N+ przez długi czas wyżej stawiałem niż PE ale jak mówię - banda podrostków niszczyła niczym Michnik Polskę świetna gazetę od środka.

Opublikowano

Nie lubię hejtować, ale przeczytałem wlasnie tekst o Simpsonach w najnowszym Pixelu, który zapowiadał się mega ciekawie, bo to przecież świetny temat, i chciałbym zgłosić reklamację. Okazał się niestety jak dla mnie kwintesencja tego z czym kojarzy mi się Pixel - płytkie prześlizgnięcie się po temacie (chociaż na 6 stron) o strukturze i werwie rozprawki szkolnej w stylu "dlaczego Simpsonowie to ważny serial"... okraszone nudną wymienianką gier z Simpsonowym motywem na końcu.

 

Liczyłem na jakieś ciekawostki, mniej znane informacje, może trochę kontrowersji i przede wszystkim styl z jajem, tak jak tego typu tematy są realizowane w Szmatławcu. A okazało się to czyms w rodzaju połączenia wypracowania szkolnego z wpisem z encyklopedii. 

 

Kolejny raz kiedy  ciekawy temat jest tam ujęty w taki sposób, że ciężko przebrnąć do końca tekstu. Miałem prenumeratę łączona Szmatławca z Pixelem odkąd połączyli się pod jednym wydawcą, bo cena jest super, ale przedłużyłem już tylko PSXa, bo naprawdę nie wiem kogo te teksty z Pixela grzeją. Jeśli kiedykolwiek tak się podzieje, że na rynku tylko oni zostaną (odpukać), to mi ręce opadną. 

Opublikowano

Ja przestałem czytać Pixela przez te marne teksty. O ile  te wspominki boomerów o atari, commodore czy tego typu rzeczach są dobrze napisane, to nowsze rzeczy leżą. Pamiętam tekst o serii Resident evil, to kilka takich bzdur tam było, że autor ewidentnie nie grał w te gry. Kiedyś już chwaliłem tekst o serii dark souls napisany przez Ludwike Mastalerz, ale nie wiem czy ona tam dalej cos pisze do pixela.

https://www.dwutygodnik.com/artykul/6330-struktura-koszmaru.html

Opublikowano

272865299_3137366579875792_1031302433311

Drodzy Czytelnicy, Tajemnice Atari 1 i 2 już się drukują, a my pracujemy nad następnymi! Zainteresowanie jest większe, niż przedwidywaliśmy, co nas bardzo cieszy! Jednak deklaracji było mniej niż chętnych, więc nakład jest mniejszy i warto się pospieszyć z zakupem nr 1 i 2. A kolejne, czyli 3 i 4 będą niebawem w przedsprzedaży, warto śledzić nasz profil.

 

Retronics | Facebook

to jak to? Oni robią dodruki starych pism? W przygotowaniu są kolejne pisma.

https://allegro.pl/oferta/czasopismo-tajemnice-atari-1-91-reed-2022-nowe-11723120118?fbclid=IwAR26uz9gFiG3Z4IYujc5OIHxHNWa2lKx6IiRDsY8MO05UYq5gZuKuHlliTc

Opublikowano

Wychodzi 4,7 strony za 1zl kiedy w obecnym trybie mamy 8,1 strony za 1zl. Do tego beda cenowo najdrozsi na polce bo pixel 25zl za 100 stron (nie pamietam czy podniesli ilosc, chyba tylko cene).

 

To juz bedzie albo nisza albo papierowy dodatek do strony www.

 

Ale zapowiedzieli 3 numer Retro, ktore po dwoch wydaniach przeciez zdechlo.

Opublikowano (edytowane)

25 zł pixel? 35 CDA? Okej. :D

 

To mi się zdawało, że 15 zł za PSXE to już drogo, ale widzę, że inni jeszcze bardziej wierzą w głębokie kieszenie czytelników, którzy pewnie w 70% kupują z przyzwyczajenia. Rynek niebawem zweryfikuje prawdziwe oddanie fanów dla tych magazynów. 

Coś mi jednak mówi, że za rok na rynku nie będzie już żadnego pisemka o gierkach po polsku.

Edytowane przez marcinwks
Opublikowano
13 godzin temu, marcinwks napisał:

Coś mi jednak mówi, że za rok na rynku nie będzie już żadnego pisemka o gierkach po polsku.

 

Jak miałbym obstawiać, to bym powiedział, że na jeden tytuł miejsce jest. Tylko ciężko powiedzieć na który. ;) Na moje oko wygląda to tak, jakby CDA samo się z tego wyścigu wycofywało, bo nie sądzę, aby pociągnęli tym nowym cyklem wydawniczym dłużej niż rok (3-4 numery). Jakoś nie wierzę w tę koncepcję, o której piszą - około 160 stron głównie publicystyki co 3 miesiące? Źródełko tematów wyczerpie się prędko, bo ileż można pisać (i czytać) o historii tego czy owego.

 

Tak więc wróżyłbym, że na przestrzeni kilkunastu miesięcy wiele może być w rękach Łapusza, a czy będzie mu się opłacało wydawać dwa magazyny równocześnie, to mam wątpliwości. :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...