LeifErikson 1 106 Opublikowano 28 marca Udostępnij Opublikowano 28 marca Mam poprzednie numery i w sumie mieszane uczucia we mnie wzbudzą to Retro. W każdym znalazłem kilka ciekawych artykułów, ale tak generalnie więcej tam było takiej trochę chaotycznej sieczki - masa krótkich tekstów jakichs nieznanych mi autorów zamiast jakiegoś bardziej dogłębnego wejścia w temat w stylu choćby ekstrimowego hardkoru. Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 294 Opublikowano 30 marca Udostępnij Opublikowano 30 marca Bo to takie retro dla casuali. Mi bardziej odpowiada takie retro niż to co było w pixelu, typu gry sierry czy historia amstrad 500 100 900 Cytuj Odnośnik do komentarza
Homelander 2 057 Opublikowano 30 marca Udostępnij Opublikowano 30 marca Amstrady czy inne takie to dla ludzi 45+. Dla sporej większości dorosłych graczy retro to czasy PS1, ewentualnie Amiga, a wcześniej to historia, której nawet nie mieli możliwości doświadczyć osobiście. I nawet nieszczególnie są jej ciekawi 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ukukuki 6 924 Opublikowano 30 marca Udostępnij Opublikowano 30 marca Ja tam lubię poczytać historię europejskich komputerów, no ale sam Amstrad to mi średnio leży. Cytuj Odnośnik do komentarza
Homelander 2 057 Opublikowano 30 marca Udostępnij Opublikowano 30 marca Ja, mimo, że zaczynałem pod koniec lat 80tych moją przygodę z grami od C64 to nieszczególnie jestem zainteresowany właśnie Amstradem, Gumiakiem, czy nawet Atarynkami. Nawet na to C64 czy Amigę jak widzę gry, w które się zagrywałem to chętnie popatrzę. Ale jakieś nieznane mi tytuły, czy wręcz nowe gry na tego typu platformy są całkowicie poza moimi zainteresowaniami. Ogólnie zresztą retro interesuje mnie jak dotyczy właśnie gier w które grałem i wobec których czuję sentyment. Ani mnie nie bawi, ani szczególnie interesuje nadrabianie gier, które zupełnie mnie ominęły, nawet jak mają status legendy. Przykład najnowszy Half-Life 2, w którego po prostu nie potrafię grać. A z kolei mój sentyment do Halo sprawia, że odpalam Silent Cartographer i odpływam. Coś nieznanego mogę odpalić zachęcony czymś szczególnym, jak na przykład nasz retrotemat. Poza tym albo czekam na nowsze gierki, albo mam kilka zaległości z poprzedniej generacji i to tyle. Tak więc wspominać, rozmawiać, poczytać, nawet obejrzeć jakiś retromateriał czemu nie. Granie w to jest ponad moje siły Cytuj Odnośnik do komentarza
PiotrekP 1 744 Opublikowano 2 kwietnia Udostępnij Opublikowano 2 kwietnia Sporo tego CDA leży po empikach i salonikach. Ciekawe jaki oni mają nakład. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mari4n 401 Opublikowano 8 kwietnia Udostępnij Opublikowano 8 kwietnia Nie wiem czy wątek odpowiedni, ale znalazłem coś takiego na Youtube: https://www.youtube.com/@NeoPurasu Tylko na razie mało tego. Cytuj Odnośnik do komentarza
PiotrekP 1 744 Opublikowano 16 kwietnia Udostępnij Opublikowano 16 kwietnia Ktoś zakupił nowe CDA Retro? Cytuj Odnośnik do komentarza
Postal 630 Opublikowano 16 kwietnia Udostępnij Opublikowano 16 kwietnia Tak, ja wziąłem jak wszystkie poprzednie. Na razie przekartkowałem i zapowiada się w całości dobrze. Masa ciekawych dla mnie artykułów. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
aux 3 784 Opublikowano 18 kwietnia Udostępnij Opublikowano 18 kwietnia (edytowane) Też kupiłem to Retro, ale leży sobie nieczytane bo DREAMCAST EXTREME skradł cały show Rewelacyjny periodyk wysmażyli chłopaki z PE. Edytowane 18 kwietnia przez aux Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 294 Opublikowano 21 kwietnia Udostępnij Opublikowano 21 kwietnia 6,30 za 68 stron + płytka CD z pełniakiem Carmageddon i trzema demówkami. To były czasy. Przyznam że w dobie zapierdalania i braku czasu, dziś też bym chętnie poczytał Szmatławca z 68 stronami. Na jakimś papierze premium z grubą okladka. 3 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 21 kwietnia Udostępnij Opublikowano 21 kwietnia Pamiętam dzień kupienia tego numeru, koniec wakacji to było. Z demówek tylko Duke mi chodził. W managera piłkarskiego jeszcze kilka lat potem się grało, bo to chyba była ta kultowa wersja. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ukukuki 6 924 Opublikowano 21 kwietnia Udostępnij Opublikowano 21 kwietnia Ja Play przestałem kupować jak przestali pisać o konsolach. Zawsze ich kupowałem dla recek na Dreamcasta czy Game Boya Color a później GBA. Mieli też fajne poradniki do poków. Czasem sporadycznie coś kupiłem jak pełniak mnie zainteresował. A tak to co miesiąc CDA wlatywało po upadku Świat gier Komputerowych. Do czasu powrotu do konsol dzięki X360, wtedy to już tylko PSXE. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mari4n 401 Opublikowano 21 kwietnia Udostępnij Opublikowano 21 kwietnia Play Ostatnio kupiłem numer z drugą częścią poradnika do pokemonów 2gen. W zeszłym roku kupiłem ten sam egzemplarz, tylko jeszcze zafoliowany i szkoda mi go otwierać. Kiedyś miałem oba, ale pożyczyłem i nie wróciły. Czytałem te poradniki wielokrotnie, bo nie miałem możliwości sam zagrać, tylko jak byłem u kumpla to patrzyłem jak on gra na emulatorze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Szwed 637 Opublikowano 22 kwietnia Udostępnij Opublikowano 22 kwietnia Foto-opisy w Playu to był sztosik, przeszedłem tak Residenta 3, pokemony... Wspaniałe pisemko, no i fajne recenzje na różne konsole mieli. Też przestałem kupować mniej więcej po przebranżowieniu się. Do teraz mam większość numerów, choć niektóre mocno nadgryzione zębem czasu (czyt. bez okładek). Piękne wspomnienia, a screeny z niektórych gier do teraz mam w głowie - chociażby jakaś taka platformówka ze zwierzakami, które musiały uratować swoje dzieci (chyba? czy na odwrót?), albo Messiah 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
PiotrekP 1 744 Opublikowano 22 kwietnia Udostępnij Opublikowano 22 kwietnia (edytowane) Te ich "czyszczenia magazynów" przy cenie o 1zł niżej albo i takiej co CDA. Play w sumie w 2007r był tańszą alternatywą dla ekszyna- DVD i 100str za dyszkę. Chyba wtedy dawali nawet fajne gierki na płytkę. Choć moim pierwszym numerem był jakiś z 2003r (w środku coś o Midnight Club 2 było), a kolejnym z Driverem 3 na okładce- 8/2004. Edytowane 22 kwietnia przez PiotrekP Cytuj Odnośnik do komentarza
LeifErikson 1 106 Opublikowano 22 kwietnia Udostępnij Opublikowano 22 kwietnia Kupowałem swego czasu Play ale jakoś nie zapadł mi w pamięci, nie wiem w sumie dlaczego. Bardziej mi utkwił w głowie Click, zwłaszcza ten wczesny na cieniutkim papierze. W archiwach niestety nic się uchowało, wyżej wtedy ceniłem CDA. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 296 Opublikowano 22 kwietnia Udostępnij Opublikowano 22 kwietnia Dla mnie click i play to byly takie budzetowe gazetki skierowane raczej do niedzielniakow niz "progejmerow". Nie mialy startu do cda, ktory wtedy wychodzil na papierze kredowym, liczac sobie w pewnym momencie 200 stron, gdzie taki click mial papier na poziomie ulotki z marketu. No i wtedy juz duzo pism ze starej gwardii lata swietnosci mialo juz za soba, ja sam przez pare miechow nie kupowalem juz nic bo "to nie to samo co kiedys", wiec click czy play to byl jakis powiew swiezosci, zwlaszcza dla osob ktore wchodzily w tym czasie w gierki wiec z automatu dla nich stawaly sie te pisma tym, czym dla mojego pokolenia SS czy gambler. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
PiotrekP 1 744 Opublikowano 22 kwietnia Udostępnij Opublikowano 22 kwietnia Tylko wtedy to CDA za 2 dyszki było (dla wielu) drogie. Nawet przy 200str i 4CD z dobrymi pełniakami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
LeifErikson 1 106 Opublikowano 22 kwietnia Udostępnij Opublikowano 22 kwietnia Zapamiętałem te mniej popularne pisemka też z tego że gdzieś w okolicach 2004-2010 wrzucały na płyty gry które już wcześniej pojawiały się u konkurencji. Zawsze mi się to wydawało kuriozalne i zastanawiałem się po co komu trzeci raz ta sama gra. Choć pewnie jakieś grono dzieciaków miało radochę. Ciężko mi teraz sobie przypomnieć czy to był Play, Clicm czy KŚG. Cytuj Odnośnik do komentarza
MichAelis 5 616 Opublikowano 22 kwietnia Udostępnij Opublikowano 22 kwietnia 6 minut temu, PiotrekP napisał: Tylko wtedy to CDA za 2 dyszki było (dla wielu) drogie. Nawet przy 200str i 4CD z dobrymi pełniakami. Pamiętam Oficjalny Playstation Magazyn z demkami. Po ile to latało? 35zł? Nigdy mnie nie było na to stać. Marzenie wtedy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
PiotrekP 1 744 Opublikowano 22 kwietnia Udostępnij Opublikowano 22 kwietnia Wszyscy w sumie tak robili. Pamiętam że pierwszy Call of Juarez najpierw był w Clicku, a rok później w CDA. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ukukuki 6 924 Opublikowano 22 kwietnia Udostępnij Opublikowano 22 kwietnia Dla mnie te 20 zł to nie był majątek za CDA, raz w miesiącu za tyle dobroci było warto. Szczególnie jak jeszcze nie miałem internetu a CDA miało masę bonusów na płytkach jak dema, ziny, stronki internetowe, flashowe gierki, programy, DLC, mapy do gierek. Na samej płycie to było drugie tyle czytania co w magazynie. No i dobre pełniaki. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 296 Opublikowano 22 kwietnia Udostępnij Opublikowano 22 kwietnia Tez nie pamietam, zeby samo cda wybijalo sie destrukcja portfela (starych), zawlaszcza ze w pewnym momencie kupowalem jakies 5-6 pism na raz, widac byl na to budzet. Ale cena OPM juz bolala i nigdy sie nie skusilem. Nie wiem, moze odnosilem wrazenie ze pare kartek i plytka z 5 demkami to stanowczo za malo za taka kwote. Cytuj Odnośnik do komentarza
LeifErikson 1 106 Opublikowano 22 kwietnia Udostępnij Opublikowano 22 kwietnia 25 minut temu, Ukukuki napisał: Dla mnie te 20 zł to nie był majątek za CDA, raz w miesiącu za tyle dobroci było warto. Szczególnie jak jeszcze nie miałem internetu a CDA miało masę bonusów na płytkach jak dema, ziny, stronki internetowe, flashowe gierki, programy, DLC, mapy do gierek. Na samej płycie to było drugie tyle czytania co w magazynie. No i dobre pełniaki. Ja wtedy CDA prenumerowalem więc za pojedynczy numer wychodziło jeszcze mniej, a dodawali też jakieś gratisy typu czapeczka. CDA wtedy to był must have jak miało się peceta. Ocean contentu, wliczając jeszcze wspomniane ziny, do niektórych nawet pisywałem. To był internet przed internetem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.