Hehe, dokladnie.

Błędy ortograficzne typu "rzyć" zamiast "życie" lub "przestanież" zamiast "przestaniesz" :D

 

Jesteś pewien? Z tego co mi wiadomo, w jednym z dialogów pojawia się słowo wzmocnione partykułą "że", być może było to właśnie "przestańże". Co zaś się tyczy pierwszego "błędu", sprawdź co oznacza słowo "rzyć" .

Pewnie jest tak jak mówicie.

 

Z tym drugim przeczytałem "Przestanież wreszcie?" ale niestety nie dało isę potem tego dialogu odczytać w menu

 

 

PS: Nigdy nie słyszałem słowa "rzyć"

Edytowane 21 września 201311 l przez MrNorbi

Rzyc to po rusku du.pa pewnie o to chodzi

 

Co do wibracji to mi piękne działają

Wam tez wibracje nie dzialaja? Chyba mi padl pad przy tej grze. Minus.

 

Na X360 przez całą grę wszystko w porządeczku, przy wjeździe na Mt. Chillad trzęsie jak należy.

minusy :

 

- system walki ( slepping  dogs - pokazało jak to powinno wyglądać )

- za mało policji na drogach

Odnośnie policji: o ile na drogach jest ich jak na lekarstwo (więcej patroli można spotkać na autostradach), o tyle na wodzie roi się od policyjnych łodzi. Przynajmniej ja tak miałem pływając skuterem niedaleko od brzegu.

Fajnie porównywać system walki ze Sleeping Dogs, gdzie bohater z założenia jest mistrzem sztuk walki, jak połowa ludzi w Hong Kongu. W Los Santos liczy się bomba na ryj i klamka na wierzchu.

Przecież mogli by dodać szkołę sztuk walki , i dodać parę ciosów kombinacji żeby chociaż było w połowie tak dobre jak w sd bo ten system walk co teraz jest jak by z 5 wieku p.n.e

System walki? A co to?

 

Ja tam trzymam L2 i naparzam R2, i póki co nikt z moimi postaciami na pięści nie wygrał.

e tam moim zdaniem i tak jest nieźle że ciosy są w miare kontekstowe, tzn że jak stoimy przodem do klienta to wywalimy mu bombe na twarz, a jak stoimy tyłem albo bokiem to postać ładnie jedzie z łokcia do tyłu

 

wiadomo że to nie tekken ale serio... ktoś oczekiwał 50 rodzajów ciosów? bo ja nie. mi sie podoba że można zasadzić strzała. jest o i tak znaczny postęp względem gta4 i RDR

Ja oczekuję RDR 2 na nowej generacji z systemem walki lepszym od tekkena i wielu innych mordoklepek tudzieź innych symulacji bijatyk

Ja oczekuję RDR 2 na nowej generacji z systemem walki lepszym od tekkena i wielu innych mordoklepek tudzieź innych symulacji bijatyk

i smoków

Szkoda, że nie ma takiej walki jak w Batmanie i wogle.

Fajnie porównywać system walki ze Sleeping Dogs, gdzie bohater z założenia jest mistrzem sztuk walki, jak połowa ludzi w Hong Kongu. W Los Santos liczy się bomba na ryj i klamka na wierzchu.

 

Zwłaszcza że nasz bohater należał do mafii a później służył w policji, trudno by nie umiał walczyć znów nie przesadzaj. A bardziej wyrafinowane ataki uczył się u mistrza już w dalszej fabule.

Zresztą system walki w Sleeping Dogs jest najlepszy jaki widziałem 

Lepszy to ja widzialem w Batku. W SD wszystko jest strasznie rwane i monotone na dluzsza mete.

Pewnie jest tak jak mówicie.

 

Z tym drugim przeczytałem "Przestanież wreszcie?" ale niestety nie dało isę potem tego dialogu odczytać w menu

 

 

PS: Nigdy nie słyszałem słowa "rzyć"

 

Najłatwiejszy przykład - nie grałeś nigdy w Wiedźmina? O_o

To wczoraj zobaczyłem. Fałszywy mesjasz.  6/10

 

 

 

 

 

 

Dosłownie raz miałem akcję z identycznymi brykami, co zabawniejsze ja akurat jechałem innym autem.

Mi natomiast nie podoba się to w jaki sposób samochody reagują na krawężniki. Wygląda to tak jakby samochody były zupełnie bez zawieszenia oraz posiadały jakieś magnetyczne przyciąganie do podłoża (normalnie przy podjeżdżaniu pod krawężnik samochód powinien się od niego delikatnie odbić a nie przyssać :o )
http://youtu.be/NcBpqxU3eow

To wczoraj zobaczyłem. Fałszywy mesjasz.  6/10

 

 

 

 

 

 

Trafiłeś po prostu na zlot tych fur. I jak tu nie kochać rockstara, jak nawet w GTA są organizowane spoty samochodowe. OGIEŃ. 11/10

wpólczuje "graczom" którzy zamiast sie cieszyc gra szukaja takich baboli jak te zdjecia na gorze, przez 90% czasu po ulicach jezdza przerozne samochody, bardzo mała powtarzalność, i jest bardzo fajnie, ale nie, ktos musi sie do(pipi)ic.

Jak widze ze jest pare takich samych samochodów to czekam do nast. skrzyż. i juz widze mnostwo innych.

A na naszych ulicach to niby każde auto jest inne? Co chwilę widuję golfy, nowe hyundaie i kie, właściwie to można odnieść wrażenie, że wszędzie jeżdżą auta ledwie kilku producentów.

 

Na różnorodność w GTA nie ma co narzekać. Auta są przypisane do konkretnych dzielnic, a nie do tego, czym akurat jedziemy (choć kilka razy trafiłem na odstępstwa, np. "Astona" na wiosce).

Od dawna wiadomo, ze kilka aut jednego typu na ekranie ma na celu optymalizacje wydajnosci gry.

 

W zasadzie jedyne co mnie denerwuje to juz pojawialo sie w temacie:

- magiczna policja w 5 sekund wjezdzajaca na szczyt gory po pacnieciu samotnego turysty w czape

- zabijanie jednym ciosem i brak "dogorywania" pobitego przeciwnika. Tu nie mozna pobic, wygrac i zostawic nieprzytomnego, trzeba zabic

 

Na razie wiecej wad nie ma. Mozna by wspomniec o braku tylu aktywnosci co w GTA SA (silownia, podryw, itp) ale jest mnostwo nowych (sam golf i tenis moglyby byc odrebnymi platnymi grami arcade). Jakby upchac tyle co wczesniej plus nowe mini gry, to by plyt zabraklo, a takze liczmy dodatkowy rok developerki.

 

Nie moge tez zgodzic sie, ze wada jest grafika. Jestem wybredny, ale tutaj moge zachwycony gapic sie na zachod slonca nad wzburzonym oceanem, czy na szczyt gor w tle, przy dalekim draw distance. Niesamowite jak oni to wycisneli z konsol slabszych niz telefon:f

Dziwne z tą policją, ja na jakiejś wiejskiej dróżce koło Mount Chillad spotkałem policyjny radiowóz z laską, sprułem się do niej i pizdłem w lampę, uciekłem radiowozem i 0 gwiazdek.