GTA V - co wam się nie podoba?

[Gość Rozi]

Rozi rap to byl ciekawy 20lat temu. Teraz to wszystko na jedno kopyto jak to spiewali w die antword "inbread fuck fest"

 

Haha, czekałem na to XDDDDDD

[mersi 804]

 

 

 

 

 

- Model jazdy, motorów to w ogóle nie komentuje, na szczęście dzięki kodowi na slippery cars, jazda autami jest zabawna. Do GTA IV nie ma porównania.

Samochody na gumowych resorach takie piękne XDDDD Odpal sobie Saints Roł tam taka zabawa świetna ;p ;] ;>

 

 

rozi jesteś niezrównoważony psychicznie jeśli twierdzisz że model jazdy w V > IV, odpal sobie track manie tam masz fajnie tak auta przyssane do podłoża, akurat by sie spodobało

Edytowane 29 września 2013 przez mersi

[fredybizkit 99]

Oczywiście ,że w 5 jest lepszy, w 4 nawet dźwięk aut był obrzydliwy do tego niko chyba biegów zmieniać nie umiał bo wiecznie na jedynce katował

[II KoBik II 2 635]

Ojej, zaraz beda sie bic o wyzszosc racji, glupiego modelu jazdy.

 

Imo OST w tej czesci troche mnie zawiodl.

[Janush 224]

Ci którzy lubią rap (współczesny i starszy) nie zawiodą się na OST. Ci którzy lubią rock/metal mogą się zawieść. Tak dla mnie wygląda sprawa soundtracku w GTA 5.

[Gość Rozi]

 

 

 

 

 

 

- Model jazdy, motorów to w ogóle nie komentuje, na szczęście dzięki kodowi na slippery cars, jazda autami jest zabawna. Do GTA IV nie ma porównania.

Samochody na gumowych resorach takie piękne XDDDD Odpal sobie Saints Roł tam taka zabawa świetna ;p ;] ;>

 

 

rozi jesteś niezrównoważony psychicznie jeśli twierdzisz że model jazdy w V > IV, odpal sobie track manie tam masz fajnie tak auta przyssane do podłoża, akurat by sie spodobało

 

Jeździłeś kiedyś prawdziwym samochodem? 

[Tokar 8 267]

Nieczytelne statystyki. Np. jeśli chodzi o losowe zdarzenia to mogłoby wymieniać te, które już mi zaliczyło (np zaatakowałem konwój przewożący gotówkę, zgarnąłem hajs i po bardzo długim pościgu i samobójczym ataku typa z biura szeryfa wylądowałem w szpitalu no i teraz nie wiem czym to losowe zdarzenie mam już zaliczone czy żeby było zaliczone muszę uciec przed psiarnią)

[Gość suteq]

Te randomowe zdarzenia z vanami są dziwne, bo jedno zdarzenie robiłem chyba 3 razy, raz zabijałem typa, który szedł z walizką, raz wysadzałem drzwi i jeszcze raz, a zdarzenie cały czas jest mimo, że we wszystkich przypadkach uciekłem policji. 

[Gość Maiden]

"Pancerne" żywopłoty ownują wszystko. 

[Meser 12]

Po przegraniu 30h:

- Nie wykorzystany potencjał wszystkich atrakcji na mapie w głównych misjach tz:

- kolejka górska

- olbrzymi gazociąg ( cały czas liczyłem na jakieś bum w którejś z misji

- baza wojskowa z czołgami i myśliwcami

 

Fabuła w końcu pękła, więc skupiłem się na misjach od dziwaków te niestety trochę kuleją zdarzają się perełki typu rzeźnia ale większość zawiewa nudą

[Bartg 5 463]

Nieczytelne statystyki. Np. jeśli chodzi o losowe zdarzenia to mogłoby wymieniać te, które już mi zaliczyło (np zaatakowałem konwój przewożący gotówkę, zgarnąłem hajs i po bardzo długim pościgu i samobójczym ataku typa z biura szeryfa wylądowałem w szpitalu no i teraz nie wiem czym to losowe zdarzenie mam już zaliczone czy żeby było zaliczone muszę uciec przed psiarnią)

 

Afair wszystko to jest zaznaczone na mapie w social clubie.

 

@Meser też nad tym ubolewałem, ale stawiam, że wszystkie te lokacje znajdą zastosowanie w online

[Meser 12]

Online jak najbardziej ale licze tęż na jakieś DLC z dodatkowymi misjami;)

 

Co by nie było ta gra ma jednak wadę:

 

Po przejsciu fabuły poprostu nie ma co robić..... 

[Gość suteq]

No jak kogoś interesuje tylko fabuła to na pewno.

[Janush 224]

Po przejsciu fabuły poprostu nie ma co robić..... 

HAHAH no to teraz żeś do(pipi)ał

[Pejas123 8]

Mnie najbardziej zawiodla ilosc skokow na banki itp. Liczylem na jakies akcje z kasynami itp a tutaj bida z nedza jedynie skok na jubilera i ostatni skok bardzo fajnie zrobione.

 

Zastanawia mnie czy nie wycieli jakies misji, bo na jednym z trailerow byla akcja jak samolot zrzucal opryski na ludzi, tymczasem w grze tego nie uswiadczylem.

[Gość suteq]

Skąd to wiesz, że to z opryskami to była misja?

Mógł to być zwyczajny event żyjącego świata.

[MYSZa7 8 920]

Za mało napadów.

[maciucha 11 638]

suteq, a co np. z Trevorem upychającym noge w sedesie?

[Gość suteq]

Random. Jak się na niego przełączyłem to miałem tę scenkę. Nawet fotkę zrobiłem. 

[Gość]

1 Po przegraniu 30h:

- Nie wykorzystany potencjał wszystkich atrakcji na mapie w głównych misjach tz:

- kolejka górska

- olbrzymi gazociąg ( cały czas liczyłem na jakieś bum w którejś z misji

- baza wojskowa z czołgami i myśliwcami

 

 

2 Fabuła w końcu pękła, więc skupiłem się na misjach od dziwaków te niestety trochę kuleją zdarzają się perełki typu rzeźnia ale większość zawiewa nudą

 

1. Dla mnie to duży plus, bo właśnie to, że się spodziewasz zobaczyć tam jakąś epicką akcję czyni dzieło R* Mesjaszem. Pozwolili sobie na zrobienie GENIALNYCH miejscówek, które są tylko tłem, smaczkiem. Może jakby R* zrobiłli fabułę na 150-200 h, to upchneliby tam wszystkie miejsca z LS, które są tego warte. MOŻE.

 

2. Ja przeplatam misje fabularne z tymi pobocznymi i nie narzekam na różnorodność. Nie pamiętam, żebym spotkał się z sandboxem w którym popierdółkowate misje poboczne mógłbym nazwać "zróżnicowanymi". Tutaj przynajmniej jak kogoś wieziemy z punktu A do punktu B, to możemy posłuchać niezłych rozmów.

 

Model jazdy mi odpowiada. Nie jest taki łatwy do opanowania jak w IV, zdecydowanie mniej przewidywalny na ręcznym.

 

Narzekanie na zniszczenia rządzi. Zniszczenia są kapitalne, bo czasami wystarczy raz wycedzić kołem w wyższy krawężnik przy dużej prędkości i auto nie nadaje się do jazdy (czasami wystarczy wygiąć blachę, tak że ta blokuje jedną z opon). Nie wygląda to już jakby auto miało ukryty pasek energii, gdzie przy 80% gnie się blacha, 50% puszczają zawiasy w drzwiach, a przy 20% auto zaczyna się jarać. Krok w stronę realizmu, gdzie nie jeździmy po mieście zgniecioną puszką sardynek, zdzierając felgami asfalt.

[Boomcio 4 040]

 

 

Po przejsciu fabuły poprostu nie ma co robić.....

HAHAH no to teraz żeś do(pipi)ał

W czworce nie było co robic , tu jest otwarta furtka.

[CheeseOfTheDay 47]

No samochody w tej części niszczą się bardziej jak samochody. Albo przestaje jeździć z powodu powyginanych/brakujących kół. Albo tak się go zajedzie, że w końcu silnik umiera.

 

Co mnie bawi to reakcje "ludzi pracujących" na szturchanie. 

Np. jakiś parkingowy. Ch.uj że siedzi w robocie, jak go szturchniesz ma wyje.bane odwraca się i idzie do domu. Tak samo koleś z gitarą. Zostawia gitarę i w długą no bo w końcu został szturchnięty więc pewnie ktoś chce go zabić.

 

Zabawne jest to, że od kilkunastu lat nic się nie zmieniło. Póki co wciąż mnie to bawi. Ale ciekawe przez ile kolejnych gta tak to będzie wyglądać.

 

 

Aha, no i czy tylko mi gra robi freezy przy pościgach? Takie nawet 3-5 sekundowe.

[Gość]

Trudno powiedzieć, nie spotkałem się z takim problemem.

[Gość suteq]

2 razy miałem takie coś praktycznie w ciągu minuty przez 60h gry. 

[maciucha 11 638]

Ja na moim poczciwym już PS3 prawie przy każdym lepszym pościgu zaliczam takie 3-5 sekundowe zwiechy i spore doczytywanie sie tekstur, co jakoś specjalnie mi szczerze mówiąc nie przeszkadza. Boje sie tylko, że laser wkrótce wyzionie ducha .