Hearthstone

[ogqozo 6 574]

Gram nadal w Hearthstone'a, regularnie na arenie, ale nowe karty no głównie będę śledził, jak się pojawią. Ostatni dodatek w sumie był spoko, sporo ciekawych mechanik - koleś co dodaje innym +3 do ataku w każdej turze, koleś co przyzywa ghoula 2/2 za każdego zabitego stronnika, te karty co przyzywają coś jak się je zabije, ale tylko w turze przeciwnika, ta karta 5/5 co jednak nie można używać w nieskończoność, bo ci niszczy po 3 karty itd.

 

Ciekawe też są legendy w tym dodatku, chociaż większość jest za słaba, by ktoś ich używał. Rycerze śmierci z kolei na arenie to pozamiatane, jak ktoś ich zagra. Ale ich skasowano z areny.

 

No i fajny trupi L O R E, którego tutaj trochę nie czuję. Wyprawa do jaskiń? Wow, coś dla fanów pecetowych RPG-ów.  

 

 

 

Kilka kart w tym dodatku wydaje się specjalnie supermocnych, żeby były "must have", jak te smoki kapłana czy też to coś:

 

 

 

Inne istnieją tylko po to, by ktoś tam w sieci pokazał śmieszne wideo, jak przypadkiem mu coś wyszło z tego - jak z tym absurdalnym kolesiem Noggenfoggerem sprzed paru dodatków. No bo pożytku nie ma z takiego kolesia:

 

 

 

 

Nadal widać, że Blizzard próbuje dodawać karty, które zachęcają do dostosowania całej talii do nich. Trudno zawsze powiedzieć, co z nich wyjdzie. Pewnie jak zazwyczaj z większości nic, ale któreś mogą wypalić, jak Keleseth. W każdym razie zachęcają do dalszego kombinowania.

 

 

Edytowane 24 listopada 2017 przez ogqozo

[ogqozo 6 574]

Podobno najlepsza karta wszech czasów. 

 

 

 

Co chyba ważne w Hearthstone, ma też potencjał memiczny. Sam nie wiem, czy tak wiele zmieni, jak w necie komentarze sugerują.

[Gość Orzeszek]

jestem ciekaw jak do końca działa ta karta, mamy karty kopiujący deck, zamieniające decki, mieszające decki, ogólnie blender rng i wychodzi na to, że jak to wszystko siądzie, to wygra ten kto będzie miał lepszy topdeck i prowadził wymiany stronników... czyli wow jak to w karciankach. Już ten kobold co zamienia decki miejscami wydaje się sensowniejszy niż ten physic scream, bo tak sobie myśle jakich stronników byśmy chcieli wtasować w deck przeciwnika? Domyślnie do talii wkładamy karty które są dobre, a nie kasztany. Może to też jakaś forma ochronna przed jakąś nową mechaniką która może być op/popularna jak to robi przyczajone widmo co kasuje "jedynki z decków" które było po to by ukrucić jade druida evolve szamana i priesta pakujacego wyciszone koksy.

Już ten w/w kobold jest trollem teoretycznie po zagraniu psuje każdą talię opartą na quescie, o ile w decku nie mamy kart aktywujących dany quest.

 

Czyli tak, będzie jakiś troll deck funny moments generator na yt.

 

a no i to epic ;/ jak nie wypadnie z paczki to nawet nie będe craftować, chyba, że nie  widze potencjału i będa jakieś inne karty ktoe nie wiem co robią.

Wstępnie nie wiem/10 z gwaizdeczką na potencjalne chore guwno i serduszkiem na filmwebie.

 

Edytowane 26 listopada 2017 przez Orzeszek

[Gattz 217]

mysle ze trzeba na to patrzec jako kolejny mass removal tak jak lightbomb kiedys albo mana tanszy twisting nether a nie wymyslac jakie stwory mu tam wtasowac bo i tak ich duzo nie dobierze i nie ma jak go zmusic zeby je zagrywal

[Gość Orzeszek]

tylko pytanie, po co to grać jako mass removal, jak jest holynova, słowa mocy ból/cień/horror, dragon potion, auchenajka + krąg uzdrowień, czy inne czary kradzieży wrogich stronników, nie wiem czy już nie lepiej barona geddona wrzucić do decku albo tego smoka 4/8 prowo i wali 2 po stole i tego drugiego nowego smoka co wali 3 po stole. ofc za poł roku będzie rotacja dodatków i może wtedy pogra, ale teraz wydać 7 many by cofnąć do decku tyriona przeciwnika, który może wejść przy następnym topdecku przeciwnika troche meh. Jeśli to nie będzie element jakiegoś komba albo mechaniki, to nie widzę sensu grać tego jako karta sama z siebie. Oczywiście moge sie mylić.

tl;dr po co cofać jak można zabić.

Edytowane 27 listopada 2017 przez Orzeszek

[Gość Orzeszek]

Widzieli nowe karty do warlocka i szamana? XDDDDDDDD

Quest warlocka grywalny, można jedną kartą go zdetonować XD DEATHWING ZA 4 MANY S(pipi)ESYNU XDDDDDDDDDDDDDDDD BEDZIE CRAFTOWANE I GRANE

są karty tez do wybierania totemów jakie chcemy spawnować więc zobaczymy czy będzie grywanlne, dobrze że olali freez shamana (murabi [*])

[Plugawy 3 703]

Tak Cataclysm całkiem spoko :konik: w połączeniu z 

 

Będzie jazda?

[ogqozo 6 574]

12 godzin temu, Orzeszek napisał:

tylko pytanie, po co to grać jako mass removal, jak jest holynova, słowa mocy ból/cień/horror, dragon potion, auchenajka + krąg uzdrowień, czy inne czary kradzieży wrogich stronników, nie wiem czy już nie lepiej barona geddona wrzucić do decku albo tego smoka 4/8 prowo i wali 2 po stole i tego drugiego nowego smoka co wali 3 po stole. ofc za poł roku będzie rotacja dodatków i może wtedy pogra, ale teraz wydać 7 many by cofnąć do decku tyriona przeciwnika, który może wejść przy następnym topdecku przeciwnika troche meh. Jeśli to nie będzie element jakiegoś komba albo mechaniki, to nie widzę sensu grać tego jako karta sama z siebie. Oczywiście moge sie mylić.

tl;dr po co cofać jak można zabić.

 

 

No, w czym problem... czar "zabij wszystkich" za 7 many też byłby dobry, ale nadal pozostają agonie. Tutaj z kolei wszystko znika. Nie - wszystko co ma 2 życia, nie ma agonii itp., tylko wszystko znika bez efektu. Przeciwnik może przez cały mecz budować przewagę i mieć na planszy dużo silnych stronników (czasami się zdarza, że nawet mających ponad 2 życia!), zabezpieczać się też dodając agonie itp., a ty mu to wszystko kasujesz bezwarunkowo. Nic nie jest odporne na cofnięcie do talii. Można za jedną kartę pozbawić przeciwnika wielu kart, można za 7 many pozbawić przeciwnika dużo większej wartości na stole, no... jest to dobre.

 

To, że cofasz do talii a nie zabijasz, jest generalnie mało znaczące, bo, naprawdę, rzadko w którym meczu i tak ktoś dobiera wszystkie 30 kart, więc statystycznie to bez różnicy, tyle samo razy karta będzie na dowolnym miejscu (no, jest różnica w przypadku kart dających efekt na zagraniu jak Kazakus, wtedy oczywiście może on być "podwójny", ale to rzadko kiedy wiele da). "Ktoś może w następnym ruchu wyciągnąć Tyriona". No, albo może się trafić te 95% szansy, że nie wyciągnie. Tak czy siak, tym czarem skasujesz i cztery Tyriony. 

 

 

 

Edytowane 27 listopada 2017 przez ogqozo

[Gość Orzeszek]

jak bedę chciał skasować 4 tyriony to sobie wrzuce dk kapłana do decku  

no zobaczymy, bardzo mi się podobają karty warlocka <3 może w końcu wbije ten 60 lvl gudlakiem

[Plugawy 3 703]

10 godzin temu, Orzeszek napisał:

jak bedę chciał skasować 4 tyriony to sobie wrzuce dk kapłana do decku  

no zobaczymy, bardzo mi się podobają karty warlocka <3 może w końcu wbije ten 60 lvl gudlakiem

 

Myślałem, że jakaś nagroda będzie za najwyższy level, chociażby pakiet, a tu kupa

[luk_ash 88]

masz złoty portret:D

 

blizz hs-a olał z nagrodami tak jak z achivmentami czy jakimiś prostymi statystykami. powód tylko pewnie oni znają.

 

 

nowe karty całkiem spoko. warlock wydaje się mega mocny i pod demony z nową bronią (ooze w każdej tali?) i zoo.

ożywiają kilka fajnych decków jak quest rouge po nerfie czy dragon priest (który w sumie tak jest mocny).

 

jeszcze bym poprosił o jakieś coś do taunt warriora.

[Gość Orzeszek]

wow, ale dupa będzie boleć.

 

 można powrzucać co bardziej niegrywalne demony. No i pewnie fajnie wygląda, 5ta tura ten item, 6sta ta wampirzyca co spawnuje pod koniec tury losowego demona, 7ma tura na stół za free wchodzi demon przyzwany z wampirzycy. Ciekawe czy wyciąga z łapy Jaraxxusa, ale pewnie tak XD

[Plugawy 3 703]

Na sto pro wyciąga jarka bo wampirzyca może go zespawnować do ręki

[Gattz 217]

skoro voidcaller wyciagal to to tez bedzie

[ogqozo 6 574]

Widziałem jakiś wywiad, że twórcy specjalnie nie robią tych broni za mocnymi, żeby ludzie nie byli źli z powodu dużej liczby "koniecznych" do sukcesu kart legendarnych. No i takie są te legendarne bronie, ciekawe, może uzupełniające dla niektórych talii, ale nic wielkiego. A za mocne z założenia nie mogą być, bo Hearthstone ma dużo bardzo tanich kontr na bronie. 

 

W sumie spodziewam się, że powróci jeszcze w Hearthstone'ie za rok czy dwa temat artefaktów, których nie można ruszyć, jak w innych karciankach tego typu. Chyba jedynym na razie w HS jest ten portal, który robi się z questa czarnoksiężnika. Ciekaw jestem, jaki promil graczy widział w ogóle ten portal na żywo. Ja nigdy nie natrafiłem. No bo kto normalny wyrzuci 1600 ciężko zarobionego pyłu na tak oczywiście słabego questa? Hearthstone, jak to mówią, nie jest "pay to win", ale "pay to explore". Jak ktoś nie płaci za Hearthstone'a jak ja, może złożyć wiele talii, ale np. kapłana z Razą, Kazakusem i wieloma przydatnymi epikami i legendami nie zazna. Legendarne karty coraz częściej nie są wyjątkowo mocne, ale są ciekawe.

 

 

 

Dzisiaj ogłoszono kartę obśmiewaną w każdym komentarzu jako najgorszą w historii. Nie wiadomo, co tu można dodać:

 

 

 

SZEŚĆ MANY I BRAK STRONNIKÓW W TALII.

 

 

 

 

 

Edytowane 3 grudnia 2017 przez ogqozo

[Gość Orzeszek]

dodatek juz jest na w europie grywalny! z 30 pakietów wypadła mi legenda paladyna co kumuluje na sobie spelle, oraz ten kasztan kobold co zamienia decki xd z broni dostałem buławe

druida

edit wpadł jeszcze dębosercy, typ co wyciąga z decku karte z 1, 2, 3 pkt ataku na stół

Edytowane 7 grudnia 2017 przez Orzeszek

[luk_ash 88]

mi z 30 paczek koboldowych 4 legendy: bronie warriora, druida i paladyna + legenda warriora co na koniec tury summonuje miniona o koszcie równym armorowi.

 

z pozostałych 20 odłożonych paczek z różnych dodatków 2 legendy - profesor putricide i black knight:)

na 50 paczek 6 legend - całkiem spoko. 

 

dungeony póki co zero wyzwania. do 6 bossa nawet myśleć nie trzeba. 

AI robi takie kwiatki jak zagrywanie living mana mając na stole tego demona co zadaje 5dmg swojemu bohaterowi przy przywołaniu miniona... 25dmg w twarz. 

Edytowane 8 grudnia 2017 przez luk_ash

[Gattz 217]

dobrze widze ze blizzard sie zblaznil i nie dal zadnego powodu zeby grac te dungeony?

[Metoda 1 325]

Chyba jest cardback jak się przejdzie wszystkimi klasami. Ale tak to nie

[luk_ash 88]

pomysł jest spoko tylko chyba poziom AI bez zmian...

 

nie wiem czy da się przejść każdym deckiem, bo zoo lock na 6 bez szans z pasywnym hero power...

[Gość Orzeszek]

mi sie udało pyknąć druidem, pasywki na podwójny efekt okrzyków bojowych i agonii z minionkami na jade golemach i c'tunie to insta win. Na ostatnich walkach często bossowie mocno oszukują, albo robią otk zanim postawi się cokolwiek godnego uwagi. Mi sie udało tego beholdera z voiduzałatwić tylko dlatego, że spamowałem golemami szybciej niż udawało mu sie je niszczyć, ten smok ze skrzyniami czy król koboldów mają tak chamskie zagrywki, że wylewu idzie dostać. Ogólnie podoba mi się.

 

Co do rankedów, kilka meczy evolve szamanem, wywaliłem jedną degeneracje i szał bojowy wstawiając nową karte z evolvem i imo sprawdza się dobrze, często przeciwnik czyści stół jak widzi agresywne zagrania a ta karta potrafi z totemu 1/1 wydobyć jakiegoś lepszego minionka niż po pojedynczym evolvie.

[ogqozo 6 574]

Pomysł na Hearthstone Roguelike jest bardzo fajny. Nagród nie dali, bo, jak powiedzieli w wywiadzie, nie chcieli by ktoś czuł się zmuszony w to grać. Mimo wszystko, to dziwna decyzja. Legendarną broń dostaje się tym razem za samo włączenie gry, ale mogliby przecież znowu dać jakiegoś bohatera, albo drobną kasę - chyba by nie było złe, może to jeszcze dodadzą. Już dodali te questy, że w sumie kilka paczek idzie zgarnąć za granie w tym trybie. Szkoda, że nie można w singlu nabijać innych codziennych questów.

 

Jak to w roguelike'u, początek przy kolejnym powtórzeniu wydaje się drętwym odtwarzaniem tych samych oczywistych ruchów, ale że jest 9 klas i różne kombinacje, to dość szybko robi się to całkiem zróżnicowane. Przeciwnicy od 5-6 robią się dość mocni i czasem potrafią zagiąć konkretną kartą czy mocą, można przegrać nawet mając teoretycznie niesamowicie mocną talię.

 

 

Ósmy przeciwnik potrafi być bardzo mocny, a po przegranej z nim trochę mało motywacji, by zacząć jeszcze raz, aż się dojdzie na ten etap, bo poprzednie już przecież zaliczyłem... Roguelike.

 

 

 

Ten tryb to dobry kompromis w tego typu darmowej gierce, nie ma nagród ale też nie wymaga niczego, dla nowego gracza Arena jest bardzo trudna bo nie zarobi 150 złota za każde wejście, więc po prostu nie ma jak w nią grać zbyt dużo. A tutaj może sobie pograć w coś ciekawszego niż sparingi i zaznać wielu różnych kart. 

Edytowane 9 grudnia 2017 przez ogqozo

[gekon 1 787]

Mi się w to bardzo dobrze gra. Widzę potencjał.

 

 

[Gattz 217]

jako ze lubie roguelike to bardzo mi sie podobaja te dungeony narazie zwlaszcza ze samemu tez budujemy duzo bardziej op hero niz normalnie uzywamy

 

przeszedlem raz magiem z ulepszonym hero power, perma stealth z coldara drake paroma inspiracjami i deck pod spelle. ostatniego bossa pokonalem bo rzucil za 4 many 7 doomboty i mial board lock z ktorego nie mogl sie tradowac a ja bilem za wiecej niz on na ture 

 

nadal uwazam ze powinni dac jakies nagrody za to bo co to za wytlumaczenie ze czuliby sie zmuszeni. czuja sie teraz zmuszeni grac w play bo 10g co 3 winy? no nie bardzo. 

Edytowane 9 grudnia 2017 przez Gattz

[Gość Orzeszek]

missplay roku u mnie. robiłem kapłanem dungeona, miałem 2 hp boss z 50 + 20 pancerza pusty stół z moją auchenaiką, już wchodzi fatyga u mnie i top deck karta "życzenie" zapełnij plansze legendami po swojej stronie i wylecz wszystkie punkty zycia. rzucam w ekstazie i zgon, auchenaika zamenia leczenie w dmg ;/ TAAAAAAAAAAAAAK BLISKO JAK JAAAAAAAAAAAAA