balon 5 323 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 No nie zawsze zgadzam się z Wiktorem ale pięknie to podsumował. Ja osobiście jak mam ciśnienie na gierkę albo chcę oddać "hołd" devą za poświęcenie to kupuję gierkę na premierę albo blisko premiery z pierwszej ręki i za h uja jej nie sprzedaje. Ostatnio tak zrobiłem z TLG xD Takim sposobem co generacje mam ok 30 sztosów w kolekcji do których wracam sobie po kilku latach. Cytuj Odnośnik do komentarza
nobody 3 504 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 Jaka bomba hipokryzji Obroncy kupujacy gre na premiere a za dwa dni na pchlim targu, allegro albo olx. To w takim razie dlaczego sprzedajecie gre tym samym dajac mozliwosc niekupienia nowej kopii dajacej zarobic developerom tylko pchacie gre dalej tworzac samemu to czym tak gardzicie? Sprzedadza dalej i jeszcze dumni ze dali zarobic developerowi nie tak jak ten janusz ktoremu sprzedali gre. Zbyt smiesznie Ja pier.dole xD Chyba ze oczywiscie gra kupiona na premiere i lezy w kolekcji jak jezus kazal to przepraszam. Ale oczywiscie tak nie jest bo wiem co sie dzieje na pchlim a i z allegro znam niektorych nicki :D ale o kogo konkretnie chodzi, bo np. ja do nich nie należę, a pisałem równie dużo Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 22 419 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 Skoro do nich nie nalezysz to nie do ciebie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Najtmer 1 082 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 I po raz nty pierd**ić o cebuli bo ktoś taniej gierkę kupił i nie dał zarobić biednemu korpo.ale to nie korpo robi gry a developerzy, ktorzy dostaja jakis procent ze sprzedazy. i to nie jest twoje interes ile dostaja. dostaja tyle na ile sie zgodzili i tutaj jest prosta pilka - chcesz wyrazic szacunek za stworzenie gry ktora ci sie moze bardzo spodobac (i pewnie tak bedzie)? kupujesz gre z polki sklepowej. nie masz szacunku do swojego hobby - wprowadzasz egzemplarz na rynek wtorny, i stamtad tez masz wlasny. co tutaj jest do niekumacji? ktos nie ma hajsu na sezonowy wysyp gier? niech idzie na odwyk do szpitala. Czy kupię nówkę czy używkę to moja kasa i sprawa. no chyba ci sie tak wydaje. kupowanie uzywek to najwieksze frajerstwo tej branzy KTORE SKLANIA devow do latania budzetu platnymi dodatkami. i powtorze to: gry kosztuja coraz wiecej, bo wymagacie od nich coraz wiecej. CW to po prostu toi toi kultury gejmingowej, obraz hipokryzji, tego ze graficzka jest jednak najwazniejsza, ze 60 fps, ze 4k. i ta coraz to lepsza graficzka kosztuje coraz wiecej. Jesli ktokolwiek ma czelnosc miec jakiekolwiek wymagania wyzsze niz indyki z 2010, wspierajac jednoczesnie wtorny rynek, powinien dostac solidnego buta w twarz. Cytuj Odnośnik do komentarza
bloody_gipsy 70 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 (edytowane) I po raz nty pierd**ić o cebuli bo ktoś taniej gierkę kupił i nie dał zarobić biednemu korpo.ale to nie korpo robi gry a developerzy, ktorzy dostaja jakis procent ze sprzedazy. i to nie jest twoje interes ile dostaja. dostaja tyle na ile sie zgodzili i tutaj jest prosta pilka - chcesz wyrazic szacunek za stworzenie gry ktora ci sie moze bardzo spodobac (i pewnie tak bedzie)? kupujesz gre z polki sklepowej. nie masz szacunku do swojego hobby - wprowadzasz egzemplarz na rynek wtorny, i stamtad tez masz wlasny. co tutaj jest do niekumacji? ktos nie ma hajsu na sezonowy wysyp gier? niech idzie na odwyk do szpitala. Czy kupię nówkę czy używkę to moja kasa i sprawa. no chyba ci sie tak wydaje. kupowanie uzywek to najwieksze frajerstwo tej branzy KTORE SKLANIA devow do latania budzetu platnymi dodatkami. i powtorze to: gry kosztuja coraz wiecej, bo wymagacie od nich coraz wiecej. CW to po prostu toi toi kultury gejmingowej, obraz hipokryzji, tego ze graficzka jest jednak najwazniejsza, ze 60 fps, ze 4k. i ta coraz to lepsza graficzka kosztuje coraz wiecej. Jesli ktokolwiek ma czelnosc miec jakiekolwiek wymagania wyzsze niz indyki z 2010, wspierajac jednoczesnie wtorny rynek, powinien dostac solidnego buta w twarz. Tak jasne buta w twarz tylko dlatego że sobie tak to wymyśliłeś w swojej chorej wyobraźni. Spoko hejtuj dalej.Shankor, Kanabis - jakieś rozsądne głosy. Edytowane 8 Lutego 2017 przez bloody_gipsy Cytuj Odnośnik do komentarza
Najtmer 1 082 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 co tu jest chorego? placisz za usluge- dostajesz i do widzenia. jak w restauracji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hero of Orion 365 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 Czyli klient ma zapłacić i zamknąć japę bez względu na jakość usługi. Ok ciekawa filozofia. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 989 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 Auta tez tylko z salonu trzeba brac, bo używane to frajerstwo i okradanie producenta Mam nadzieję, ze kupujesz tylko salonowe a potem oddajesz je do kasacji, by przypadkiem nie weszły do obiegu wtórnego? Cytuj Odnośnik do komentarza
bloody_gipsy 70 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 co tu jest chorego? placisz za usluge- dostajesz i do widzenia. jak w restauracji. No tak a jak kupię używkę to twoim zdaniem kradnę tak? Cytuj Odnośnik do komentarza
Najtmer 1 082 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 (edytowane) to moim zdaniem sprawiasz, ze liczba odbiorcow danego tytulu jest inna niz liczba osob ktora kupila gre w sklepie. jakie to ma znaczenie? takie ze zeby stworzyc budzet na dana gre, i wyciagnac go od wydawcy, zeby zrobic gre, trzeba zalozyc poziom sprzedazy i potencjalny zysk. jaki tworca ma zysk i fundusz na kolejna gre, skoro gre ze sklepu kupi tylko jedna osoba, a reszta ogra to w lancuchu wtornego rynku? Edytowane 8 Lutego 2017 przez Najtmer Cytuj Odnośnik do komentarza
Krzysztof Tomczak 945 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 (edytowane) I po raz nty pierd**ić o cebuli bo ktoś taniej gierkę kupił i nie dał zarobić biednemu korpo.ale to nie korpo robi gry a developerzy, ktorzy dostaja jakis procent ze sprzedazy. i to nie jest twoje interes ile dostaja. dostaja tyle na ile sie zgodzili i tutaj jest prosta pilka - chcesz wyrazic szacunek za stworzenie gry ktora ci sie moze bardzo spodobac (i pewnie tak bedzie)? kupujesz gre z polki sklepowej. nie masz szacunku do swojego hobby - wprowadzasz egzemplarz na rynek wtorny, i stamtad tez masz wlasny. co tutaj jest do niekumacji? ktos nie ma hajsu na sezonowy wysyp gier? niech idzie na odwyk do szpitala. Czy kupię nówkę czy używkę to moja kasa i sprawa. no chyba ci sie tak wydaje. kupowanie uzywek to najwieksze frajerstwo tej branzy KTORE SKLANIA devow do latania budzetu platnymi dodatkami. i powtorze to: gry kosztuja coraz wiecej, bo wymagacie od nich coraz wiecej. CW to po prostu toi toi kultury gejmingowej, obraz hipokryzji, tego ze graficzka jest jednak najwazniejsza, ze 60 fps, ze 4k. i ta coraz to lepsza graficzka kosztuje coraz wiecej. Jesli ktokolwiek ma czelnosc miec jakiekolwiek wymagania wyzsze niz indyki z 2010, wspierajac jednoczesnie wtorny rynek, powinien dostac solidnego buta w twarz. Wszedłem sobie do tematu żeby poczytać opinie o gierce z nadzieja że unikne spoilerów, bo planowałem kupić - ale to co tutaj zobaczyłem i przeczytałem to po prostu masakra Cofnij sie pare lat wstecz, chociażby do czasów PS2 - uważasz że rynek wtórny wtedy nie istniał? A jakoś nie widziałem żeby wciskali na dodatkowych płytach DLC, co to w ogóle za absurd i logika, przecież DLC to w wiekszości przypadków skok na kase tworców którzy chcą ze swojego produktu wycisnąć jak najwiecej kasy sie da, i to jest jak najbardziej zrozumiałe bo po to są firmy żeby ZARABIAĆ, wyobraź sobie - a jest to zrozumiałem w momencie gdy te DLC to jakieś dodatkowe popierdółki a nie content wycięty prosto z gry. Kolejny przykład czasy PC dawniej, przed Steamem i wszystkimi serwisami gdzie gre instalujesz i już jej nie pożyczysz nikomu, to co? Jakoś DLC wtedy też nie było, a w sumie można było kupić jedną gre i pożyczyć połowie osiedla a twórcy jakoś żyli i dawali rade. Rynek wtórny powodem DLC, dobre sobie - nawet w sumie sie uśmiałem. Ja rozumiem że czasem warto walczyć o swoje zdanie, ale czasem też warto przyznać się do błędu i nikomu internetowa korona z głowy nie spadnie. Edytowane 8 Lutego 2017 przez Krzysztof Tomczak 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Najtmer 1 082 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 (edytowane) czemu ty mi jakies wirtualne historie przywolujesz? porownujesz koszt produkcji gier z ps2 do ps4 pro? bo o ile wiem, gry w sklepach kosztuja mniej wiecej tyle samo od tamtej ery, a produkcje takie jak Destiny czy GTA wygladaja jak budzetowe bezdenne studnie. skad na to kase wezmiesz typie? z rynku wtornego? zjailbreakowanych konsol? wspoldzielonych kont psn? to przynajmniej 3 drogi omijania placenia za gre wydawcy a wiec i developerom. serio, zalosnie wygladacie broniac swoich cebulackich nawykow. jak dzieci ktore twierdza "ja nie ukradlem tej gry, tylko ja skopiowalem". Edytowane 8 Lutego 2017 przez Najtmer Cytuj Odnośnik do komentarza
Homer S 197 Opublikowano 8 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2017 GTA V? To ta gierka z budżetem jakichś 250+ milionów, która sprzedała 75mln sztuk? No rzeczywiście, nie można na siebie zarobić przy tym rynku wtórnym. Cytuj Odnośnik do komentarza
Najtmer 1 082 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 (edytowane) no sprzedala sie 10 x lepiej niz 99% gier. czyli mowimy o przypadku ktory potwierdza ta regule. i od tych samych ludzi masz L.A. Noire, ktorego koszt produkcji z uwagi na mocap twarzy byl pieciokrotnie wyzszy niz standardowy budzet 8-10 mln, przy czym sprzedalo sie w 5 mln sztuk. ten kto gral to wie ze to niepowtarzalny majstersztyk technologiczny, ktory sie nie oplacil, nie dlatego ze byl c(pipi) zrobiony, ale dlatego, ze dojechalo te gre piractwo (bo to single player only) i rynek wtorny, ktory byl i jest (i bedzie, jesli ludzie nie przejrza na oczy jak bardzo szkodza sami sobie). gry nie zaczna byc lepsze, jesli gracze nie pohamuja swoich zachcianek w granie we wszystko tu i teraz. dobra. ultimejt wniosek, bo nie chce mi sie tlumaczyc etyki doroslym dzieciom:bedziemy dostawac odgrzewane kotlety, wycinana zawartosc dopoty, dopoki sami bedziemy prowadzic konsumpcyjny i bardzo egoistyczny styl grania. kogo nie stac na 3-4 gry na pol roku niech po prostu nie gra, a jesli ma z tym problem... no wlasnie, no to do lekarza, bo to juz jest uzaleznienie. Edytowane 9 Lutego 2017 przez Najtmer 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Hero of Orion 365 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 5 milionów na dosyć niszową grę stylizowaną na noir z całkowicie martwym open worldem to dobry wyynik i gra się zwróciła. Cytuj Odnośnik do komentarza
bloody_gipsy 70 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 (edytowane) Najtmer bzdury pleciesz że to rynek wtórny powoduje wycinanie fragmentów gier i późniejszą ich sprzedaż w dlc czy cięcie gier na odcinki. Firmy szukają łatwych źródeł zarobku. Maksymalizacja zysku - taki jest ich sens. Zobaczyły że tak można i się to opłaca i nic tego nie zatrzyma, taka jest smutna rzeczywistość. Tylko że to też można robić w chamski sposób (całe fragmenty fabularne wycięte z podstawki) jak i taki który nie polega na dymaniu graczy np. w halo5 (płatne paczki które można kupić za pkt z gry). Jakie cebulactwo? Coś ci się pomieszało. Jak ktoś kupuję grę to może sobie ją sprzedać jeśli chce - prawo nie zabrania i tyle w temacie. Jak nie kupię gry day one bo nie jestem nią na tyle zainteresowany czy też ogrywam coś innego to po cholerę mam kupować ją za full cenę po 2 miesiącach? Jak kupię tą grę za full cenę to co dostaję za to że według ciebie wspieram tą firmę - płatne dlc? Są gry które się dobrze sprzedają i takie które nie. Czy dla naszej straty mamy wspierać prywatne przedsiębiorstwa po to żeby mogli kupić sobie nowe ferrari i być happy. Jeszcze rób co miesiąc przelewy na konta dewów i zrób zbiórkę jak jurek o. Dobra kończę tę rozmowę bo i tak za bardzo się rozwlekła. Edytowane 9 Lutego 2017 przez bloody_gipsy Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 989 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 A aucie się nie wypowiedział :(. Pewnie zatem jeździ uzywką od Mirka, zamiast wesprzeć producenta, by za 2-3 lata wyprodukował nową lepszą generację. To chyba tak samo jest z mieszkaniami. I książkami. I jakimś miliardem innych przedmiotow konsumpcyjnych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
bloody_gipsy 70 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 (edytowane) Nie wypowiedział się ale dla niego gierki to świete hobby. Pewnie się modli do konsoli co wieczór i do ukochanych dewów. Szkoda tracić czas i tłumaczyć. Lepiej wyzywać innych od cebulaków - janusze już tak mają:) Jeszcze do Kanabisa - tak i jeszcze długopisy i spinacze i miliard innych produktów, no ale jak coś kiedyś sprzedasz to cebula i idź odprawiaj pokutę. Edytowane 9 Lutego 2017 przez bloody_gipsy Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 22 419 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Ja kupuje i nieodsprzedaje gaci. Dbam o to zeby producent rozwijal technologie udoskonalania majtek. Tak, czuje sie lepszym czlowiekiem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 280 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Ty masz sklep z używanymi giekami, jesteś najgorszy! Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 22 419 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Ale ja sie codziennie spowiadam wiec wiesz Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 989 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 (edytowane) Ok a teraz na temat: fajna gra, ale monotonna. Po 10h rzygałem gdy znowu fetch quest wymagał udania się do metra, loading innej sekcji miasta, dotrzyj, shakuj, zabierz item i biegnij gdzie indziej. Boring. Edytowane 9 Lutego 2017 przez _Red_ Cytuj Odnośnik do komentarza
blantman 5 780 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Jaka bomba hipokryzji Obroncy kupujacy gre na premiere a za dwa dni na pchlim targu, allegro albo olx. To w takim razie dlaczego sprzedajecie gre tym samym dajac mozliwosc niekupienia nowej kopii dajacej zarobic developerom tylko pchacie gre dalej tworzac samemu to czym tak gardzicie? Sprzedadza dalej i jeszcze dumni ze dali zarobic developerowi nie tak jak ten janusz ktoremu sprzedali gre. Zbyt smiesznie Ja pier.dole xD Chyba ze oczywiscie gra kupiona na premiere i lezy w kolekcji jak jezus kazal to przepraszam. Ale oczywiscie tak nie jest bo wiem co sie dzieje na pchlim a i z allegro znam niektorych nicki :D ale o kogo konkretnie chodzi, bo np. ja do nich nie należę, a pisałem równie dużo To pewni do mnie. Jak gra jest spoko to mam ją długo (titanfalla 2 np nie sprzedałem nadal mam tak samo forze horizon 3) jak gre przeszedłem i nie zamierzam w nią nigdy zagrać ponownie to po co trzymać. Z tym że jednak jest różnica między mną a kowalskim co wszystko kupuje w kontach na allegro albo używki za 100 zł. Ja daje devom zarobić bo kupuje za full price nawet na pc'ta . (tam to już nie sprzedam i mam w kolekcji czy civ 6, total war warhammer czy x-com na premierę) . A to że potem spuszczam na pchlim z mocną cebulą to chyba dobrze dla mnie zamożnych. Ja nie mam problemu z ludźmi kupującymi używki tylko (rozumiem że są ludzie mało zamożni) mam problem z tymi co kupują cebulackie konta i gry cyfrowe z lewych kont. I mam problem z ludźmi co krytykują grę albo zachwalają nie grając w nią w ogóle :) Co do Deusa to prawda jest taka jakby gra była goty to by więcej osób nie wytrzymało i kupiło na premierę. Gra jest średnia i nie ma co jej bronić. Niestety kto nie idzie do przodu to się cofa a ten deus to najbardziej zachowawczy sequel. Square mocno w kratkę działa . Mamy bardzo fajnego hitmana który wprowadził wiele ciekawych rzeczy i pomysłów (mimo kiepskiej serialowej dystrybucji). Mamy świetnego nowego tomb raidera który rozwijał to co było udane w poprzedniku (np więcej eksploracji grobowców). Mamy też nie do końca udanego fajnala z wyciętą częścią rozgrywki (karny kutas za 13 chapter) oraz mocno średniego deusa. A co do dlc to wiadomo że powstaje tylko po to aby ludzie trzymali gry a nie odsprzedawali. Ja mam kłopot z dlc bo nawet jakbym chciał do jakieś gry wrócić to po czasie muszę się na nowo wszystkiego uczyć i jest ciężko. Większość dlc też nie zasługuje na te powroty i trzymanie gry dla nich. Wiedźmin 3, forza horizon 3 czy dlc do bloodborne to jedne z nielicznych chlubnych wyjątków . Najgorsze i tak są season passy do gier multi. Kupisz taką grę jakiś czas po premierze i chcesz pograć a tu multum dodatków do dokupienia. Titanfall 2 stanowi tutaj wyjątek i polecam :) Cytuj Odnośnik do komentarza
Shankor 1 595 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 (edytowane) (GTA) no sprzedala sie 10 x lepiej niz 99% gier. Bo była dobra i wciąż jest wspierana darmowymi DLC i od tych samych ludzi masz L.A. Noire, ktorego koszt produkcji z uwagi na mocap twarzy byl pieciokrotnie wyzszy niz standardowy budzet 8-10 mln, przy czym sprzedalo sie w 5 mln sztuk. ten kto gral to wie ze to niepowtarzalny majstersztyk technologiczny, ktory sie nie oplacil, nie dlatego ze byl c(pipi) zrobiony, ale (...) No właśnie był chujowy i dlatego słabo się sprzedał, co nie oznacza że na tym nie zarobili. gry nie zaczna byc lepsze, jesli gracze nie pohamuja swoich zachcianek w granie we wszystko tu i teraz. O kurwa ale rodzyn. Co ty ćpasz człowieku? Bierz mniej albo więcej, bo ta dawka ci nie służy. kogo nie stac na 3-4 gry na pol roku niech po prostu nie gra, a jesli ma z tym problem... no wlasnie, no to do lekarza, bo to juz jest uzaleznienie. Brak kasy na kupowanie gier na premierę jest uzależnieniem? Najtmer - oficjalnie zostałeś baranem. Idź do weterynarza, bo to jest uzależnienie. Edytowane 9 Lutego 2017 przez Shankor 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Hmm chyba trzeba założyć nowy topic w graczpospolitej i przenieść posty bo zalożenia dośc interesujące i spoko dyskusja, ale syf sie robi w temacie Deus. Najtmer bzdury pleciesz że to rynek wtórny powoduje wycinanie fragmentów gier i późniejszą ich sprzedaż w dlc czy cięcie gier na odcinki. Firmy szukają łatwych źródeł zarobku. Maksymalizacja zysku - taki jest ich sens. Zobaczyły że tak można i się to opłaca i nic tego nie zatrzyma, taka jest smutna rzeczywistość. Tylko że to też można robić w chamski sposób (całe fragmenty fabularne wycięte z podstawki) jak i taki który nie polega na dymaniu graczy np. w halo5 (płatne paczki które można kupić za pkt z gry). Jakie cebulactwo? Coś ci się pomieszało. Jak ktoś kupuję grę to może sobie ją sprzedać jeśli chce - prawo nie zabrania i tyle w temacie. Jak nie kupię gry day one bo nie jestem nią na tyle zainteresowany czy też ogrywam coś innego to po cholerę mam kupować ją za full cenę po 2 miesiącach? Jak kupię tą grę za full cenę to co dostaję za to że według ciebie wspieram tą firmę - płatne dlc? Są gry które się dobrze sprzedają i takie które nie. Czy dla naszej straty mamy wspierać prywatne przedsiębiorstwa po to żeby mogli kupić sobie nowe ferrari i być happy. Jeszcze rób co miesiąc przelewy na konta dewów i zrób zbiórkę jak jurek o. Dobra kończę tę rozmowę bo i tak za bardzo się rozwlekła. Ale nikt ci tego nie broni. Tylko po prostu potem nie płacz na kondycje branży albo brak kontynuacji swojej ulubionej serii jak się nie sprzedała poprzednia cześć. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.