milan 7 022 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 sory za badel posta, ale właśnie wróciłem 4 raz, bilet mialem już za darmo, bo działam trochę w reklamie. Za każdym razem ten film jest jeszcze lepszy. Jutro drugi raz lecę. Myślę nad 3d tym razem. ja byłem teraz na wersi z dubbingiem, całkiem OK to juz bym wolał wersję do góry nogami Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 21 grudnia 2015 Autor Opublikowano 21 grudnia 2015 (edytowane) sory za badel posta, ale właśnie wróciłem 4 raz, bilet mialem już za darmo, bo działam trochę w reklamie. Za każdym razem ten film jest jeszcze lepszy. Jutro drugi raz lecę. Myślę nad 3d tym razem. ja byłem teraz na wersi z dubbingiem, całkiem OK to juz bym wolał wersję do góry nogami jak dali to brałem, ale serio - całkiem OK im wyszedł polski dubbing Edytowane 21 grudnia 2015 przez gekon Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 a kim, gurwa, mrocznym elfem? Jest Rycerzem Ren. Kylo nie skończył treningu więc nie ma prawa być Sithem. Ren nie jest Sithem nie dlatego, że nie skończył treningu. Nie ma już Sithów. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 Co tu się dzieje w ogóle, Anakin świetnie okazuje furię, Kylo Ren chujowym Sithem, Epizod III posiada fabułę, Epizod III się wybronił :rotfl: Tak jest, obaj Kenobi mieli swój udział w filmie: podczas wizji Rey, gdy padają słowa 'Rey, these are your first steps' Pierwszy wyraz mówi Alec Guiness, którego słowo Rey wycięli z 'afraid' a dalszą część specjalnie dograł zaproszony do studia Ewan McGregor Cytuj
Rudiok 3 372 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 Hue hue hue http://www.youthhealthmag.com/articles/27984/20151128/hayden-christensen-star-wars.htm Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 Niektórzy tutaj chyba nie ogarniają że to jest pierwsza cześć trylogii i wątki/postaci nie kończą się na tym jednym filmie i mogą się rozwijać przez dwa kolejne. Czuję że Ren będzie kozakiem jak Vader. Cytuj
mattaman 294 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 Wokal ma za(pipi)isty, tylko niech już nie ściąga hełmofona. 1 Cytuj
tommi 345 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 Co tu się dzieje w ogóle, Anakin świetnie okazuje furię, Kylo Ren chujowym Sithem, Epizod III posiada fabułę, Epizod III się wybronił :rotfl: Weź juz nie pij tyle, a przynajmniej nie przed oglądaniem, bo dużo tracisz. 1 1 Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 Raczej nie zrozumiałeś mojego posta piękny kawalerze. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 no bo chu,jowo napisałes, wynika z tego ze uwazasz ze III nie posiada fabuły. Co jest bzdurą i bezmyslnym skrajnym trollingiem mającym na wzgledzie wzbudzic masorzoatencje. 1 Cytuj
Plugawy 3 694 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 Nie wazne ile by Ren przypakowal to Luke go zdmuchnie pierdnieciem, chyba ze tego ostatniego przygniecie przypadkiem skala, zaleje lawa or sth. Co mi sie jeszcze podobalo to walki na miecze. Nie przesadzone, bez piruetow i celowania w tetnice. Takie w starym stylu byly. Cytuj
stoodio 2 075 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 Co mi sie jeszcze podobalo to walki na miecze. Nie przesadzone, bez piruetow i celowania w tetnice. Takie w starym stylu byly. No nie bardzo, na szczęście. Metodą złotego środka nie było ani skrajnie cyrkowo (I-III) ani też anemicznie (IV-IV). 2 Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 no bo chu,jowo napisałes, wynika z tego ze uwazasz ze III nie posiada fabuły. Co jest bzdurą i bezmyslnym skrajnym trollingiem mającym na wzgledzie wzbudzic masorzoatencje. Źle się wyraziłem, fabułą jest, ale pisana na kolanie przez 4-latka i pełna nielogicznych zachowań oraz kompletnie z dupy dialogów. https://www.youtube.com/watch?v=ABcXyZn9xjg Część o fabule zaczyna się od 14:10. Jeżeli nie chce Ci się aż tyle, to od razu zacznij od 30:01 - sedno guwna. 1 Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 nie muszę, oglądałem, potwierdzasz co napisałem. Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 Ja myślę, że Masorzowi nie chodziło tak naprawdę o to, że Epizod III nie posiada fabuły, tylko, że fabuła nie trzymała się kupy. </captainobvious> Bo się nie trzymała. Film był najmniej zje.bany z prequeli, momentami był nawet fajny, ale obiektywnie patrząc trudno go nazwać dobrym filmem. Zwłaszcza teraz, kiedy Abrams z Kasdanem pokazali, jak zrobić dobre Gwiezdne Wojny. Przede wszystkim jednak wszystkie prequele miały turbo-słabe dialogi i beznadziejnie napisane postacie - nawet nieźli aktorzy nie potrafili się w tym wszystkim za bardzo odnaleźć, a co dopiero biedny Christensen. Kylo Ren wciąga Anakina Skywalkera jako upadłego Jedi nosem, który nawiasem mówiąc ma pokaźny. Porównywanie z Vaderem jest natomiast o tyle bez sensu, że praktycznie cały jego arc w tym filmie był o tym, jak bardzo Kylo chciałby być Vaderem, ale nie potrafi. Jeszcze coś mi się przypomniało: pamiętacie ten filmik? https://www.youtube.com/watch?v=_joDNOpeWWo Abrams chyba faktycznie wziął go sobie do serca. 1 Cytuj
tommi 345 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 (edytowane) Kylo Ren wciąga Anakina Skywalkera jako upadłego Jedi nosem nawet mi sie nie chce na to odpisywac Edytowane 21 grudnia 2015 przez tommi 1 1 Cytuj
Gość DonSterydo Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 Kylo Ren jest jaki jest bo taka miala byc jego postac. JJ wyraznie odszedl od modelu gdzie jego poprzednicy byli calkowicie pozbawieni emocji na rzecz osoby mocno niestabilnej emocjonalni. Jego aparycja tez pewnie byla brana pod uwage i miala kontrastowac z tym jak chcial zeby go inni postrzegali. 1 Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 Anakin wciąga nosem Kylo Rena a Adam Driver wciąga nosem Christensena Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 21 grudnia 2015 Autor Opublikowano 21 grudnia 2015 (edytowane) ta masorz w poscie blefował, nikt go nie zrozumiał Edytowane 21 grudnia 2015 przez gekon Cytuj
tommi 345 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 (edytowane) wlacznie z nim samym. Bo nie masz argumentów. argumenty na nic sie tutaj nie zdadza. Kylo Ren jest jaki jest bo taka miala byc jego postac. JJ wyraznie odszedl od modelu gdzie jego poprzednicy byli calkowicie pozbawieni emocji na rzecz osoby mocno niestabilnej emocjonalni. Jego aparycja tez pewnie byla brana pod uwage i miala kontrastowac z tym jak chcial zeby go inni postrzegali. obys mial racje, ale przekonamy sie najwczesniej za kilka lat. Ja sie obawiam, ze obsada i scenariusz byly komponowane pod katem maksymalizacji zyskow wg klucza "dla kazdego (czyt. kazdej grupy klientow) cos dobrego":- dla hardcorowych fanow starej sagi: starzy bohaterowie- dla kobiet: Rey- dla czarnych: Finn- dla pokolenia wielbicieli Sagi Zmierzch/Klubu Myszki Miki: Kylo Ren$$$$$ Edytowane 21 grudnia 2015 przez tommi 5 Cytuj
Sebas 1 577 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 tommi na naszych oczach przekonał się, że blockbustery robi się dla kasy. tommi jak wygląda Twój osobisty ranking epizodów teraz jak już obejrzałeś to gó.wniane force awakens? 1 1 Cytuj
tommi 345 Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 tommi na naszych oczach przekonał się, że blockbustery robi się dla kasy. tommi jak wygląda Twój osobisty ranking epizodów teraz jak już obejrzałeś to gó.wniane force awakens? widze, ze nie czytales moich wczesniejszych postow, albo tak sie przy nich spociles, ze czesci nie zauwazyles. Przeczytaj i dopiero wtedy przyjdz jeszcze raz. 2 Cytuj
Gość suteq Opublikowano 21 grudnia 2015 Opublikowano 21 grudnia 2015 Obawiam się, że żadna część nie jest w stanie pobić Imperium kontratakuje i Powrót Jedi. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.