Middle-earth: Shadow of Mordor

[balon 5 343]

Jak chcesz poznać moją opinię o tej grze to przewertuj kilka stron do tyłu. Mnie twoja opinia (jak i ta gra) totalnie nie interesuje, więc wybacz ale nie będę się odnosił.

Edytowane 29 listopada 2014 przez balon

[Yakubu 3 047]

MAcie jakiś swój pomysł na życie po zakończeniu fabuł? co robicie?

 

 

Gra od nowa, albo wymiana na coś innego.

[Oski918 63]

Widzę, że nie tylko ja nie mogę jakoś wciągnąć się w tę grę. Odpalam, pogram chwilkę i na więcej po prostu nie mam ochoty. Ciężko mi stwierdzić czemu, bo sandboxy ogółem lubię. Dobrze, że Mordor pożyczyłem od znajomka, bo tak to trochę bym się zawiódł.

[Kalinho_PL 334]

Moim zdaniem troszeczkę leży pacing w tej grze, bo zbyt późno dostajemy możliwość przejmowania orków. Zabawa zaczyna się właśnie wtedy gdy możemy odstawiać różne szopki ze zdradami, nasyłaniem swoich podwładnych i oglądaniem małych wojen gdzieś z wysoka, pomagając jedynie naszym orko celnymi strzałami w główki przeciwnej drużyny. Gra ma fajny pomysł na siebie, super miksuje wiele patentów z różnych produkcji AAA, ale jest troszeczkę rozlazła. Kilka rzeczy jest też nietrafionych. Przykładowo runy są totalnie zbyteczne, bo gra jest łatwa, a lepsze runy i tak dostaje się zbyt późno aby faktycznie z nich skorzystać i odczuć różnice w grze. Monotonia lokacji po których biegamy, również powinna być zaadresowana w kontynuacji (bo pewnie takowa będzie).Ogólnie bawiłęm się fajnie, ale na premierę bolałoby mnie wydać 230 zł. Platyna w 35h, a samo przejście idzie pewnie zrobić w 8h - 10h. Daje 8-/10 i środkowy palec dla oceny w PE

[DemogorgoN 11]

Gra może i rzeczywiście nie ma tego czegoś co do niej przyciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć ja póki co przegrałem może 15 godzin ale jeżeli chodzi o zabawę dla odstresowania po pracy to dla mnie nadaje się w sam raz. Poniżej wrzucam filmik nakręcony przezemnie jakiś czas temu

Middle Earth: Shadow of Mordor - Warchief Hunt: http://youtu.be/JZkoW-iWR58

[Gość Beka Wnusiu]

Szkoda ze nie poziomu trudnosci do wyboru bo na samym poczatku z palcem w anusie rozwala sie grupki 6-7 orkowe, nie wiem z czego wieksza beka z tej gry czy typow piszacych ze jest trudna

[II KoBik II 2 635]

Giera za(pipi)ista

[rave 8]

Platyna wbita i jako fan Tolkiena byłem ukontentowany

Gra mi osobiście bardzo się podobała, niby popada w schematy ale jednak cięcie orków nigdy się nie nudzi Bardzo miłe zaskoczenie i mam nadzieję na kontynuację bo niektóre patenty naprawdę świetnie zrealizowane Nemesis świetnie się sprawdza i może być w przyszłości wzorem do naśladowania w wielu innych produkcjach...

Oby więcej takich produkcji które biorą z innych to co najlepsze ale też dorzucają coś świeżego od Siebie 8 jak nie 9 na 10

[DemogorgoN 11]

Tez bym ją z chęcią splatynował ale póki co powstrzymuje mnie od tego Destiny no i trzeba ukończyć platynę w Diablo

[rave 8]

Tez bym ją z chęcią splatynował ale póki co powstrzymuje mnie od tego Destiny no i trzeba ukończyć platynę w Diablo

W Destiny to mam już 315 h na liczniku i ta gra blokuje mi prawie każdą inną grę Cóż... mam znajomych zawsze jest ktoś do ekipy, wyszedł dodatek to i człowiek znowu się wkręcił

Zatem witaj w klubie..platynę robiłem 2 tyg przed ukazaniem się dodatku do Destiny ( miałem wtedy jej dość)... akurat styknęło czasu

[DemogorgoN 11]

W takim razie śmiało wysyłaj inv z chęcią pogram z kolejną ogarniętą osobą w Destiny. Mamy ze znajomymi już spory skład na wspólne raidy i wypady. Co by nie było całkowitego Oftopu dodam, że w Som pasował by systrm Nemesis jak w Diablo ( dodatkowo) kiedy ginie ktoś z Twoich znajomych u Ciebie w grze pojawia się silniejszy przeciwnik, który zabił Twojego kolegę. Wtedy jak go zabijesz dostajesz jakiś prezent dla kolegi i siebie jak on Ciebie zabije to leci do kolejnej gry do kolejnego znajomego i jest coraz silniejszy

[McDrive 3 098]

Przez Destiny dopiero dzisiaj skończyłem grę. Wspaniała. System Nemesis jest tym, czym będę się dalej bawił po zakończeniu gry. Jedyne co mi się nie podobało to końcówka. Liczyłem na konkretną walkę, a nie KuTeE -_-

[Emtebe 2 554]

Zainstalowałem właśnie grę, pobrałem patche i włączyłem... I mam mały problem. Gra strasznie się przycina na cut-scenkach. Podczas gry wszystko chodzi ładnie, ale na cut-scenkach klatkuje. Co jest nie tak? To jakiś bug? Dalej też tak będzie? Bo dopiero co zacząłem grać.

 

 

EDIT: Wygląd na to, że wyłączenie konsoli i ponowne jej uruchomienie pomogło.

Edytowane 1 stycznia 2015 przez Emtebe

[Emtebe 2 554]

Tryb foto w tej grze to małe mistrzostwo świata. Zbliżony do tego z TLoU:R, ale z kilkoma dodatkami.

 

Takie coś można zrobić w minutę:

 

 

 

Fajnie jakby taki tryb, był standardem w grach na PS4. Z drugiej strony szkoda, że gra nie ma swojego eksportu zdjęć na dysk konsoli, tylko przyciskiem SHARE się pstryka zdjęcie. Kompresja jednak psuje nieco efekt końcowy.

[Voytec 2 761]

Bardzo lubie klimaty Srodziemia i choc kompletnie nie moglem sie przekonac pierwszymi materialami z gry tak kiedy wzialem pada do reki i zagralem po raz pierwszy to gra mi sie spodobala. Klimat jest bardzo dobry, choc kolory w dzien sa za bardzo pastelowe. System nemesis jest genialny i sprawia mi taka frajde, ze wiekszosc gry spedzam z nim, niz z misjami singlowymi, ktore...

 

 

... sa slabe. Kompletnie nie maja w sobie epickosci i kazda z nich to tak naprawde samouczek jakiejs nowej funkcji. No kuzwa... To jest ŚRÓDZIEMIE i nie czuje kompletnie powera. Czarna Reka Saurona brzmi tak slabo, ze rece opadaja. Cliche' villain no. 1786. Na razie przeszedlem polowe z nich i bardzo licze, ze gra nabierze rumiencow. Ale trzeba przyznac, ze sytuacje ratuje Gollum i retrospekcje.

[Voytec 2 761]

Dobra, jakis czas temu gre skonczylem i moge cos wiecej powiedziec o tym tytule.

 

Jezeli mam byc szczery to gra nie spelnila moich oczekiwan, a one nawet nie byly za wysokie. Przede wszystkim oczekiwalem od gry troche epickosci w singlu, ktora choc w minimalnym stopniu nawiazywalaby do filmow. Dostalem nudne jak flaki z olejem misje, ktore byly jednym wielkim samouczkiem. Absolutna kpina tworcow z gracza, ktory siega po singlowa gre w realiach Srodziemia. Talion przez to jakim go stworzyli nie pasuje mi do tego uniwersum. To co zaje.biste w stworzonych przez Tolkiena postaciach to wojownicy ktorzy sa mistrzami w jakis swoich dziedzinach i tak mieilismy Aragorna, ktory byl doskonalym zolnierzem i jak nikt inny wladal mieczem. Legolas, bedacy najwybitniejszym lucznikiem wsrod elfow. A Talion? Jest wszystkim na raz. To zlaczenie go po smierci ze zjawa jest na warunki tego akurat fantasy grubymi nicmi szyte przez co kompletnie nie dalo mi sie wczuc w fabule. Z calego singla najlepszym elementem sa

retrospekcje Celebrimbora

. Te sa wykonane swietnie i jako jedyny element maja klimat Wladcy Pierscieni z filmow. Wiem, ze bohater mial byc badassem, ale gra nim jest nieprzyzwoicie latwa. Moze wychodze z polozenia osoby, ktora ma doskonale opanowany system walki z serii Arkham, ale sadze, ze nawet osoby, ktore dopiero odkrywaja ten system sa w stanie po chwili zalapac go do tego stopnia, by smierc zdarzala im sie tylko przy bardzo wysokich levelem warlordach. Przez to, ze Monolith postanowil stworzyc wlasna postac z zupelnie nowa historia sprawilo, ze fakt, iz

ktos taki nie pojawil sie w Druzynie Pierscienia jest kompletnie glupie. Tak naprawde sam moglby wziac Froda na pake i pojsc zniszczyc Pierscien. Dlatego, ze Talion zyje w momencie gdy Wladca Pierscieni sie rozgrywa. Mogliby go chociaz zabic na koncu.

A, no i jeszcze jednak rzecz, ktora w singlowej kampanii bardzo mi pasowala. To mianowicie postac Golluma. Najlepiej zagrana rola w calej grze!

 

Zawiodlem sie tez wystapieniem Troya Bakera. Bez wyrazu, z kiepskimi dialogami. Oj, Troy, za duzo tych rol bierzeszi niestety rola odegrana po lebkach.

 

Niezle przezentuje sie pierwszy region Mordoru, w ktorym przychodzi nam dzialac. Jest mrocznie, ale tworcy nie potrafia byc w tym konsekwentni i laduja pastelowe kolory gdzie tylko sie da. Odnosilem wrazenie jakby chcieli by bylo mroczno i ciemno jak w Mordorze z Wladcy, ale przy tym nadac troche kolorow z Hobbita i zatrzymuja sie gdzies pomiedzy, czyli nigdzie. I tak jak pierwsze wrazenie jest pozytywne, to dalej zamiast byc tylko lepiej jest niestety linia pochyla. Drugi region jest slaby. I mowiac to jestem naprawde wyrozumialy. Nie dosc, ze brzydki, trawa nienaturalnie zielona. Chcieli troche pokazac epickosci pieknych zielonych krajobrazow ale sa kuzwa w Mordorze i znowu - wyszlo nijako.

 

Co w grze jest udane? Oczywiscie system Nemesis. Tutaj nie mam watpliwosci co do tego, ze ten element pojawi sie jeszcze w niejednej grze. Ale ja stawiam jeden warunek - musi byc bardziej rozwiniety. Nie bede czepial sie tego, ze po jakims czasie robi sie bardzo powtarzalny, bo to dopiero pierwszy raz, kiedy tworcy z czyms takim wyskakuja w action-adventure sandboxach. Ale spotkalem sie kilkukrotnie z sytuacja, ze przeslu(pipi)e jakiegos kapitana, miazdze po tym jego czaszke i za chwile w obozie go spotykam. Wola do mnie, ze tym razem nie pojdzie mi z nim tak latwo. Ok, zabijam bo ponownie i za godzine znowu wyskakuje. Nie zdarzylo mi sie to jeden raz i tylko na przykladzie jednego orka. Spotkalem 3 rozne takie przypadki. A apropos jeszcze orkow, a w zasadzie urukow - DOSKONALE modele. Naprawde wygadaja doskonale.

 

I ostatnia rzecz jaka ocenie to strona techniczna. Mocno srednio. Tak naprawde nie moglem sie niczym od strony technikaliow zachwycic. Chodzi w 1080p? No (pipi) sprobowalo by nie chodzic. Na scenkach to poziom Arkham City, gry z 2011 roku na PS3. W swiecie gry animacje, ktore naprawde sa jak zywcem wyciagniete z Assassin's Creed II. W trakcie walki - Batman z doskonalymi finiszerami. Gra nie ma swojego charakteru. Jest pozlepiana z kilku gier (co do podobienstw do Batmana to tworcy sami mowili, ze poczatkowo zlecone im bylo przez WB robienie kolejnego Gacka), w realiach Srodziemia, ale to jako calosc nie jest monolitem (o, ironio.) Gra jest crossgenowa multiplatforma, ktora na PS3/X360 jest potworkiem z outsorcingu, ktory nie mial prawa wyjsc w takiej formie bo technologicznie gra stoi na poziomie takim, ze w 720p i 30 klatkach moglaby wyjsc na pastgeny. Wiemy jak wyszlo, bo ta pastgenowa gra wyszla na PS4/XO z podciagnietymi na standardy Full HD teksturami. Hejt internetowy hejtem i wszyscy wiemy co dzialo sie z Unity, ale ta gra obok dziela Ubisoft Montreal nawet nie stala. Jedyne w czym jest lepsza to stabilnosc klatek. No i ten sprint pod X. Monolith! Zatrzymaliscie sie w 2007 roku?!

[yaczes 14 482]

Nie bylem nigdy wielkim fanem LOTR, ale... po tej grze chyba zostane

Nie sledzilem jej losow, wymienilem sie za Kolekcje Szefa (w sumie wymienilbym sie na cokolwiek) i jestem bardzo zadowolony.

Bartezoo pisal mi, zebym tego nie bral, ze guwno i balas smierdzacy, ale zaintrygowaly mnie maksymalne noty, ktore ten tytul uzyskal.

Moim zdaniem calkowicie zasluzenie (bartezoo, na x360 to zupelnie inna gra, elo) - 100% gry w grze, bez zbednego pyerdolenia. Zagralo wszystko co zagrac powinno, czyli:

- niezglitchowany movement

- bardzo fajny system walki zapozyczony z batmanow

- kozacki stealth dajacy duze mozliwosci kombinowania wg wlasnego uznania

- motywujacy do gry system nemesis

Polaczenie najlepszych elementow batmana i assassina, polecam wszystkim. Mnie 10 w PE w ogole nie dziwi.

pzdr.

[Gość _Be_]

Dave grałem na ps4 i serio odtwórcze, samograjowe, bez własnej tożsamości (tylko system nemesis jest ok). 

[balon 5 343]

No mnie też wynudziła ta gra strasznie. Odpuściłem w trakcie.

[yaczes 14 482]

Ja to traktuje jak skradanke/chodzone mordobicie i dokladnie tym jest ta gra, nic mniej nic wiecej (po jakichs 5 godzinach gry). Rozumiem ze komus moze sie to nie podobac w dzisiejszych czasach multiscreeningu, gdzie ludzie chca zroznicowania, bo nie potrafia sie skupic na jednej rzeczy duzej niz minute. Mnie pasi, bo zawsze chcialem assassina, ktory mialby dobry system walki i nie mial glitchy co 15 sekund.

Mnie np. nudzi GTA, niby gra o jezdzeniu i strzelaniu (czyli jak skradanie i napyerdalanie), ale mi nie pozwala spedzic przed konsola dluzej niz godzine dziennie, bo usypiam.

Po prostu beatemupy to moj ulubiony gatunek, a strzelaninami troche juz rzygam po latach. Pewnie dlatego bardziej siedzi mi sleeping dogs, mimo ze gorzej wykonany, mniejszy, beka na forum, itp.

[balon 5 343]

No mi akurat nie bardzo pasowało skradanie takim kozakiem wojem i to jeszcze nieśmiertelnym. w skradankę w klimatach LoTR pograłbym z chęcią ale jako jakiś hobbit a nie taki madafaka.

Z drugiej strony broń boże ta gra nie jest żadnym gó.wnem obsranym i ma prawo się podobać. o kwestia gustu.

 

Co do Asisyna to w tym roku Unity jest znacznie lepszą skradanką  niż ten Mordor ale fakt od pozostały części Mordor jest lepszy pod tym względem. Polecam sprawdzić po mordku 10-.

[yaczes 14 482]

A walka w AC dalej jak w prince o persia '89?

Bo ze zbugowane guwno to wiem.

[balon 5 343]

Dzięki  fajnemu (w końcu) systemowi walczyłem bardzo mało czy są duże zmiany ? coś tam dodali ale na bank jest trudniej przy kilku ziomkach.

 

Co do bugów to ja przez 30 h gry miałem dwa a teraz po milionie paczy już pewno jest piknie. No i ta next genowa grafa

[yaczes 14 482]

Nie chodzi mi o stopien trudnosci).

Podoba mi sie w mordorze to, ze mozna fajnie i plynnie mieszac

Zapodac piekny taniec smierci 15 typom

No, ale jak malo walki i dobra skradanka to sprawdze po wycisnieciu mordorka.

[Voytec 2 761]

Jak nie jestes Dave wielkim fanem LOTRów to Mordor ma prawo Ci sie podobac. Ale widzisz, przy fajnych elementach jak walka i finiszery przymykasz oko na takie rzeczy jak fakt, ze gra jest gleboko w poprzedniej generacji. W zasadzie nie ma w niej niczego, z czym w 720p i 30 klatkach nie mogla ukazac sie w takim stanie na PS3 i X360, ale ze te porty robilo zupelnie inne studio to wyszlo guwno obesrane.

 

Stealth jest kozacki? Jest taki jak w pastgenowych asasynach z przyciskiem do kucniecia.