Skocz do zawartości

Uncharted 4: A Thief's End


MBeniek

Rekomendowane odpowiedzi

Nie nie kolego. Dla mnie U4>RoTR jako całość, ale jak ktoś pisze o gunplay'u lepszym w Uncharted to wychodzi jedynie na to, że albo klap albo nie ograł drugiej pozycji. Po prostu. Ludwes już w ogóle popłynął z tym, że w poprzednich częściach był lepszy od fatalnego tomba z 2013. W obu seriach ten aspekt jest fatalny, pogódźcie się z tym i nie zakrzywiajcie rzeczywistości, wrzucając takie argumenty jak nobody xD

 

Kończę bo szkoda temat zaśmiecać. 

EDIT:

PS. "Miałem okazję zagrać". Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo w tym momencie Mendrka przypominasz.

Edytowane przez Ins
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Gunplay kładzie Larę na łopatki ? Strzelanie z liny i blind fire to deal breaker ? Sorry nobody, ale to argumenty godne retarda w WC. Grałeś Ty w ogóle w nowego TR'a ? 

 

Zaliczyłem 12 rozdziałów z polskim dubbingiem. Ja wiem, że są tu fani boberka ale jego głos w ogóle nie pasuje do Drejka. Jak dla mnie tragedia i nie tylko w jego przypadku. Jedynie Sully jako tako brzmi, reszta do zaorania. Aktorzyny od siedmiu boleści, niech wracają dubbingować "kreskówki" bo chyba tylko tam ich żałosny warsztat może być doceniony.

co Wy z tym dubbingiem i jezykiem polskim macie? wszystko be, zle glosy, ze poddytul przetlumaczony albo nawet  kolko z info o pl za duze na okladce itd. a najlepsze bylo jak ktos sprzedawal gre z dystrybucji na m. in. czechy i chwalil ze nie ma tam tego szpetnego info o wersji pl ale za to co mamy na pudelku? gowniana informacje co kiedys sony polska naklejala, ktorej nieszlo zerwac, nie no to jest piekne

tyle jest przeciez opcji jezykoych ze kazdy moze zagrac jak chce a niektorrzy sie widac musza "meczyc" z wersja pl zeby wylac zale

Odnośnik do komentarza

No tak jak pisalem w statusach - niektorzy to chyba jezyka polskiego nie lubia...

 

No i sorry Ins - gunplay w Rise Of The Tomb Raider jest tak (pipi)owy, ze wszyscy wola cala gre z lukiem przechodzic! Z LUKIEM.

Jak pierwszy raz strzelilem z AK to ma mojej twarzy pojawil sie usmiech politowania!

Odpal moze tego Tomb Raidera teraz i porownaj, bo masz chyba zakrzywione wspomnienia z plastikowego strzelania...

Jak czytam 'kapiszony' to mysle juz tylko Rise of The Tomb Raider.

Edytowane przez easye
Odnośnik do komentarza

Wiesz @Pajgi to że akurat tobie, lub komuś innemu nie jest potrzebny blindfire, strzelanie podczas wiszenia, czy bujania na linie nie znaczy że nie sprawiają one satysfakcji, ani nie przydają komuś innemu. Zresztą jak sam powiedziałeś to tylko sprawy trzeciorzędne. Zwykłe porównanie pracy kałasznikowów z U4 i RoTR, nie wspominając o wspomnianym karabinie szturmowym i snajperce wypada na korzyść tego pierwszego. I... to tyle. 

 

@Ins

W obu seriach ten aspekt jest fatalny, pogódźcie się z tym i nie zakrzywiajcie rzeczywistości, wrzucając takie argumenty jak nobody xD

 

Gdzie pisałem cokolwiek o por. gunplayu z poprzednich części??? Boże jakim ty jesteś smutnym czowiekiem.

 

"Miałem okazję zagrać". Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo w tym momencie Mendrka przypominasz.

 

Jezzu, czy ja choć w jednym miejscu napisałem że gameplay wypada na korzyść U4 jako całość? :yao:

Spędziłem z nią ok. godz. od połowy kampanii. Wystarczająco by poznać jej mechanikę, gunplay, eksplorację i po prostu zobaczyć jej dobre i złe strony. Bez potrzeby obrzucania gównem każdego kto nie myśli wg jedynej słusznej linii party. Seriously podaruj sobie te gówniarskie terminy iksde i porównania, skoro już próbujesz być obiektywny poza WC.

 

Edytowane przez nobody
Odnośnik do komentarza

Powrócę z moja opinia :P wyszła jedna z lepszych gier ostatnich lat ale wy nadal szukacie na sile dziury w całym. Nie możecie poprostu dobrze sie bawić przy gierce i przymknąć oko na pewne niedociągnięcia? Po to sie chyba gra, zeby czerpać frajdę ale co niektórzy za sprawę honoru maja wytkniecie choćby byle czego by mieć pozniej czyste sumienie ze sie dało na cos ponarzekać. Gdybym nie czytał co niektórych wypocin to pewnie bym nawet nie zwrócił uwagi na te "minusy". A jak sie nie podobało i sprawiało wręcz ból to dajcie gdzieś w necie ocenę 4/10:p sprzedajcie bubla albo oddajcie za darmo chłam i tyle ^^ ja ostatnio grałem w black opsa 3 w sumie zaraz przed U4 i Łomatko jak ja sie męczyłem przy tej grze. Ale szczerze nawet nie chciało mi sie wejść i narzekać na forum ale widze ze wam sie nudzi zeby przy czymś tak dobrym jak nowa gra ND wejść na forum tylko po to zeby starać sie udowodnić innym ze ta gra jest słaba

Edytowane przez kacprzak1991
Odnośnik do komentarza

No jest średni po prostu. Zdecydowanie lepszy niż w poprzednich częściach ale to jest taki poziom Army of Two czy innych "killerów". Muszę trochę pograć w multi, może opinia jeszcze się zmieni ale z tego co widzę jest to krok wstecz względem Last of Us.

Edytowane przez Ins
Odnośnik do komentarza

Naughty Dog wysoko podniosło poprzeczkę. Bardzo wysoko. Ale idealnie trafili w temat. Bo poszukiwanie skarbu piratów ?? Mój boże jakież to oklepane jest a oni to zrobili w sposób niewiarygodnie prze-za(pipi)isty.

 

Nie pamiętam żeby w którymś z Tomb Raiderów poruszony był temat skarbów pirackich. Lara zawsze poszukiwała artefaktów pradawnych cywilizacji. Grobowce do niej pasują. 

 

Mam nadzieje że teraz zabiorą się za The Last of US 2  :fsg: 

Odnośnik do komentarza

Widzę ciekawą zmianę retoryki w ostatnich dwóch wypowiedziach:

 

W obu seriach ten aspekt jest fatalny, pogódźcie się z tym i nie zakrzywiajcie rzeczywistości, wrzucając takie argumenty jak nobody xD

 

I po wypowiedzi Bansaia:

 

No jest średni po prostu. Zdecydowanie lepszy niż w poprzednich częściach

 

Ofkors próba wyciągnięcia odpowiedzi że fatalny gunplay, który nie uległ poprawie jest gorszy od tego, który jej uległ, byłoby fanboyskim atakiem na świętość w postaci RoTR, ale i tak jest nieźle. 

Odnośnik do komentarza

 

Wiesz @Pajgi to że akurat tobie, lub komuś innemu nie jest potrzebny blindfire, strzelanie podczas wiszenia, czy bujania na linie nie znaczy że nie sprawiają one satysfakcji, ani nie przydają komuś innemu.

Wyraźnie pisałem kiedy wspomniane czynności są zupełnie nieprzydatne. Z ciekawości poszperałem w sieci w celu sprawdzenia skila innych ludzi i wychodzi jednak, że na crushing strzelanina zawsze wygląda podobnie i nie ma mowy o satysfakcjonującym bujaniu się na linie i rozsiewaniu amunicji na ślepo. Moja wypowiedź od początku do końca odnosiła się tylko do tego, nie pisałem nic o porównywaniu pracy kałasznikowa i czy w U4 strzela się lepiej niż w TR :)

Odnośnik do komentarza

@Pajgi

Odpowiedziałem wyłącznie, bo przytaknąłeś bzdurnemu stwierdzeniu Insa, jakbym traktował te ficzery jako deal breaker.

 

Masz rację co do linki, która, choć fajna, na najwyższych poziomach czyni z nas kaczkę do odstrzału. Mylisz się co do nieużyteczności blindfire, które w sytuacjach krytycznych bywa zagraniem ostatniej szansy (vide momenty, kiedy masz czarno biały ekran i jedynie seria z biodra podczas desperackiego zeskoku na wroga, lub bycia zachodzonym podczas siedzenia za osłoną może uratować nam skórę. W drugiej połowie, szczególnie z opancerzonymi shotgunerrami, mam już takich przygód całkiem niemało.

 

Anyway kończąc kwestie jakości szczelania, jeśli ktoś zamierza oceniać ją jako całość, także przez pryzmat slabszych zabawek, to ma rację - na tle najlepszych będzie sredniakiem. Szkopuł w tym że nikt go tu nawet nie zestawiał z najlepszymi (poziom RDR i GTA V byłby najbardziej zbliżonym).

Odnośnik do komentarza

Naughty Dog wysoko podniosło poprzeczkę. Bardzo wysoko. Ale idealnie trafili w temat. Bo poszukiwanie skarbu piratów ?? Mój boże jakież to oklepane jest a oni to zrobili w sposób niewiarygodnie prze-za(pipi)isty.

 

Nie pamiętam żeby w którymś z Tomb Raiderów poruszony był temat skarbów pirackich. Lara zawsze poszukiwała artefaktów pradawnych cywilizacji. Grobowce do niej pasują. 

 

Mam nadzieje że teraz zabiorą się za The Last of US 2  :fsg: 

W grze znajduje sie kilka nawiązań do TLOU, tak jak to miało miejsce w U3. Moim zdaniem dawno nad nim pracują :)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Nom, polski to jakaś pomyłka jest.... Jeszcze żeby on sobie po prostu tam był, to może i nic bym nie pisał, ale te pieśni pochwalne na temat jakości polskiego dubbingu tak mnie teraz bawią, że aż czuję się sprowokowany do ich wyśmiania :)

Nie dość, że tłumaczenie z dupy (jak to zwykle bywa w Uncharted - przekład bez pojęcia o kontekście, błędy rzeczowe), to później kartkę z takim paszkwilem dostaje nasz domorosły aktorzyna, który również nie ma pojęcia o kontekście, bo gry na oczy nie widział. Interpretuje więc to po swojemu, jeszcze bardziej oddalając się od pierwotnego zamysłu i klimatu...

 

Jak można taką chałturę stawiać wyżej od pracy profesjonalistów, którzy doskonale wiedzą w czym grają (bo to cały proces, z motion capture włącznie, bo reżyser ze scenarzystą czuwają nad tym)? I to wszystko abstrahując od samego faktu, jak bardzo niedorzecznie brzmi polski dubbing w ustach kogoś, kto zwie się Nathan Drake (a nie Nataniel Drejkowski np.). Do tego dochodzi absolutnie genialna mimika twarzy, każdy grymas, gest... wszystko przygotowane pod oryginał - potraktowane językiem polskim przynosi dodatkowe komiczne efekty.

 

Nienawidzę całej idei dubbingu - to prawda. Nie chciałbym dożyć czasów, w których miałbym wszystko zdubbingowane odgórnie, jak mają w Niemczech czy innej Francji. Potrafię być jednak w miarę obiektywny. Owszem - jeśli nie miałbym porównania - być może uznałbym Boberka za fajnego Drake'a. Ale nosi mnie, gdy ktoś pisze, że Jarosław jest lepszy od oryginału - no ludzie...

Dla mnie to taki ukłon w stronę ludzi, którzy uwielbiają disco polo i seriale na poziomie "Świat według Kiepskich" - mało wymagający Janusz, któremu wystarczy, że gadają do niego "po ludzku" - nieważne, czy zrobione jest to dobrze, czy na przysłowiowy odpier.dol...

  • Plusik 3
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Przyznam :) Jak już mówiłem - zawsze wolę oryginał. Wiedźmin 3 tylko po polsku na przykład - bo po pierwsze ta wersja jest dopracowana (ogólnie, wiadomo że znajdą się postacie w tle, które są słabo zdubbingowane), a po drugie - naturalna - w końcu to nasze, słowiańskie klimaty. Tak samo w przypadku Uncharted - wybieram angielską, bo jest dopracowana, a przede wszystkim - naturalna i w tych okolicznościach - jedyna słuszna. No i fakt, jak patrzę na okładkę polskiej wersji... :P

 

No ale skończmy te dywagacje o gustach i bezguściach...

Od kilku dni gram w Tomb Raider Definitive Edition i w sumie już wiem, czego brakuje mi w Uncharted 4... Przechodziłem obok japońskich rzeźb, co Lara skwitowała komentarzem (podobnie, jakby to uczynił Nate w Uncharted), z tym że komentarz nie był jedyną sprawą, która się odbyła w tym pomieszczeniu - miałem jeszcze dwie skrzynki, które mogłem otworzyć, by zdobyć surowce - ot, trochę gameplayu, zamiast zwykłego podziwiania widoczków. I tym właśnie wygrywa u mnie TR - przestrzeń jest lepiej zagospodarowana, jest masa rzeczy do podniesienia, do zestrzelenia, do odblokowania skrótu itp.

O ukrytych grobowcach nie wspomnę, aż prosi się, by ten

Madagaskar oferował podobne doznania - taki wielki teren, jaskinia ukryta za wodospadem, albo te ruiny, po których Nate idzie się rozglądać - a tam jedna, malutka błyskotka - aż żal dupę ściska...

 

 

No i ogólnie samo wykonanie terenów... Ja wiem, że Uncharted to była zawsze taka wesoła kreskówka, ale skoro w czwartej części postanowiono pójść we względny realizm, to i projekty poziomów rodem ze starszych odsłon, mogły trafić do kosza - te wszystkie gzymsy, platformy - wszystko wygląda tak nienaturalnie, niektóre z tych rzeczy przypominają platformy z Jak & Daxter czy nawet Crasha, a nie coś, co występuje w naturze. Znów - TR robi to lepiej, wszystko jest takie bardziej zintegrowane, wtopione w otoczenie, posiada nieregularne kształty itp.

 

Nie hejtuję tej gry bezpodstawnie, mi tam U4 się podoba, odnoszę się po prostu do komentarzy typu "wysłali Larę na emeryturę" itp. Albo nie porównujmy tych dwóch gier, albo spójrzmy prawdzie w oczy - TR (piszę o poprzednim ciągle, nie grałem w Rise...) jest lepszy jako gra, angażująca gracza satysfakcjonującym gameplayem. Uncharted 4 to momentami film przygodowy, który świetnie się ogląda, bo ma fajną historię i sympatycznych bohaterów, ale gameplayowo często przynudza.

Edytowane przez WrednyPL
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Od kilku dni gram w Tomb Raider Definitive Edition i w sumie już wiem, czego brakuje mi w Uncharted 4... Przechodziłem obok japońskich rzeźb, co Lara skwitowała komentarzem (podobnie, jakby to uczynił Nate w Uncharted), z tym że komentarz nie był jedyną sprawą, która się odbyła w tym pomieszczeniu - miałem jeszcze dwie skrzynki, które mogłem otworzyć, by zdobyć surowce - ot, trochę gameplayu, zamiast zwykłego podziwiania widoczków.

Jeśli cię tak jara otwieranie skrzynek, to zagraj w Mad Maxa. Będziesz w skrzynkowym raju.

Odnośnik do komentarza

Pytanie odnośnie Rankingowego TDM:

 

Na starcie gramy 5 meczów, które decydują do jakiej rangi nas przydzielą. Jaka jest maksymalnie najwyższa ranga na starcie, którą można dostać po 5 meczach kwalifikacyjnych? Czy od razu można wskoczyć do Diamond I (najwyższej)?

 

Rozegrałem 5 meczów kwalifikacyjnych w których:

>zawsze byłem 1szy na liście mojej drużyny

>w 3 meczach miałem najwyższy wynik z wszystkich graczy

>średnio punktów zdobywałem od 2500 do 3500

>KDR ok 3.0 bądź więcej w tych 5 meczach

 

>niestety wygrałem tylko 1 mecz z 5, ponieważ randomy, których mi wyszukiwało niestety w większości nie wiedzieli ocb. Chcieli mnie podnosić kwadratem itd ;).

 

Zaliczyło mnie do GOLD III (środkowa, najniższa ranga), więc szału nie ma, zatem rozumiem, że tutaj liczy się w większości status meczu wygrany/przegrany i tyle, tak?

Odnośnik do komentarza

 

Od kilku dni gram w Tomb Raider Definitive Edition i w sumie już wiem, czego brakuje mi w Uncharted 4... Przechodziłem obok japońskich rzeźb, co Lara skwitowała komentarzem (podobnie, jakby to uczynił Nate w Uncharted), z tym że komentarz nie był jedyną sprawą, która się odbyła w tym pomieszczeniu - miałem jeszcze dwie skrzynki, które mogłem otworzyć, by zdobyć surowce - ot, trochę gameplayu, zamiast zwykłego podziwiania widoczków.

Jeśli cię tak jara otwieranie skrzynek, to zagraj w Mad Maxa. Będziesz w skrzynkowym raju.

 

 

Nie jara mnie, ale zawsze to jakaś namiastka gameplayu, jakaś próba zaangażowania gracza do zabawy, zamiast biernych przechadzek, niczym przejazdów kamerą w photo-mode.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...